Skocz do zawartości

mras52

Nowy Forumowicz
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia mras52

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Tak tylko że w okresie nie palenia w piecu (sierpień-wrzesień) wody nie dolewałem bo i po co, a kapać kapało jedynie dziennie na godzinkę lub dwie puszczałem pompę żeby ruszyć obieg (a właściwie to co zostało). No racja może sucho jest nietrafnym sformułowaniem, niemniej jednak jak jest wysoka temperatura na piecu (90-100st) to ta piszczy "jak świniak na świniobiciu"
  2. Bez obrazy, ale co w takim razie mam czekać aż mi 100st na blacie wyskoczy. Wole już z rana dolać jak jest przygaszone niż kombinować w stresie i słuchać jak pompa jęczy na sucho, a tymczasem idę kombinować dalej tzn sprawdzić bojler.
  3. Hmm jedno mogę na pewno wykluczyć, a mianowicie zawór wlewowy bo wąż jest odpinany za każdym razem (nie wiem czemu, ale mam taką manie że zawsze odpinam może dlatego że to samo zasilanie w lato używam do podlewania i węża chowam w szopie). Niestety Tata nie przewidział zamykania powrotu z bojlera :/ ,ale jutro zamknę dolot wody "użytkowej" i napiszę co i jak. Bojler jest i tak do wymiany bo w lato grzałkę szlag trafił :/ lecz ten powód jego wymiany może poczekać (chwilowy brak funduszy). Trapi mnie ten problem nawet nie z faktu częstego dopuszczania wody, ale z własnej ciekawości. Czyli co zwykły odpowietrznik jak w kaloryferach ? Ogólnie wiele elementów instalacji jest do wymiany lub modyfikacji. Jeszcze przy okazji spytam jak wygląda sprawa gdy instalacja jest w Cu a planuje wymiany kaloryferów na Al, bo z moich wiadomości w dziedzinie chłodzenia wodnego komputerów wiem że Cu i Al wchodzą w reakcje korozji elektrolitycznej, ale zaś z drugiej strony w np Fiacie 125p chłodnica i nagrzewnica jest miedziano-mosiężna a głowica aluminiowa. I w tym momencie stoję z "zagwozdką".
  4. Witam wszystkich, od razu zaznaczam że nie jestem fachowcem w dziedzinie instalacji CO, dlatego proszę was o pomoc. Od okolic sierpnia do dziś notorycznie kapie mi woda z przelewu w zbiorniku wyrównawczym. Oczywiście ten jest wypuszczony na zewnątrz budynku. Przez jeden dzień jest wstanie wykapać wiadro >10l. Rozumiem jakby było za dużo wody w obiegu, ale licząc na dzień >10l to powinno przestać. Poniżej zamieszczam schemat instalacji która jest w kotłowni może pomoże : Zbiornik wisi na strychu, piec na ok metr poniżej poziomu większości pomieszczeń (wylot ponad tym poziomem). Piec to Zębiec S2WK21-1, pomp Turdus CP63. Niestety instalację robił mój Ś.P. Tata (samouk), a ja powoli dochodzę do ładu z instalacjami w domu. Sprzęt do ew modyfikacji jak i również zdolności manualne posiadam więc nie powinno być problemu. Od razu proszę nie wysyłać mnie do instalatorów bo zawsze się czegoś na przyszłość nauczę w razie P. Jeśli jeszcze jakieś ważne informację podać to proszę pisać ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.