krzybara13

TROCHĘ POPRAWIONY, ZAKTUALIZOWANY RYSUNEK

Dzisiaj kupiłem naczynie wzbiorcze 20L. to 30% całości wody w układzie, nie będzie za małe. O elektrozaworze myślałem, a co to jest Z.Z.?

Nie lepiej,bojler elektryczny,grzejniki elektryczne,pozostałe urządzenia na drogiej pierwszej taryfie,a grzejniki z dynamicznym też tanie nie są,ten temat wałkowałem w tamtym roku i stanęło na centralnym, poza tym mam już wszystko poza rurami, ale dzięki za radę. patrzcie na schemat, szukajcie błędów albo lepszych rozwiązań. Pytanie: jak zapobiec wychładzaniu wody użytkowej gdy piec stygnie?

filtry będą w poziomie. Mieszkanie jest moje a blok wspólnoty czyli wolna amerykanka ale stawiam na bezpieczeństwo z uwagi że najczęściej w piecu będzie palić żona i aby zaoszczędzić jej stresu montuję zawór termiczny. Grzejniki podepnę krzyżowo, w ten sposób szybciej odprowadzę ciepło z czynnika grzewczego, tak? Pompa faktycznie trochę zaduuuża ale z falownikiem więc obroty ładnie sobie dobiorę a przy minimum 40W pociągnie. Naczynie będzie w kuchni pod sufitem, nie ma szans zamarznąć i dlatego zaworu nie wstawiam. JESZCZE JAKIEŚ UWAGI? ACHA, zrezygnuję z ostatniego grzejnika tego w przedpokoiku a dołożę po jeszcze jednym żeberku w pokojach czyli po 15

Witam, otrzymałem od was forumowiczów wiele cennych porad jak wykonać instalację c.o. zgodnie ze sztuką i bezpieczną. Na tej podstawie wykonałem schemat, tak to rozumiem i tak mam zamiar to wszystko poprowadzić i podłączyć. Mam też parę pytań, mianowicie, dlaczego nie mogę wykonać rury W/B o fi 22(nie podpierając się przepisami) skoro gwinty w zbiornikach mają 3/4" a jeden ze sprzedawców oferuje te małe zbiorniki z gwintami 1/2" ? zastanawia mnie też to czy, gdyby w kotle wytworzyła się para to czy pójdzie pionowo do zbiornika wyrównawczego czy, zostanie razem z wodą zassana przez pompę zapowietrzając tym samym grzejniki? (dlatego do grzejników wsadziłem zaworki odpowietrzające automatyczne). Dobierając rozmiary rur sugerowałem się zdaniem znajomego który uważa że skoro w układzie będzie tak mało wody to należy umożliwić wodzie jak najlżejszy przepływ a rury miedziane ładnie to ciepło oddadzą. Zwróćcie uwagę na ten zawór termiczny przy bojlerze, zasadę działania opisałem przy rysunku, umiejscowiłem go tam ponieważ obawiałem się instalować go przed kotłem aby do rozgrzanego kotła nie wpuszczać zimnej wody, przechodząc przez wężownicę nieco się podgrzeje a i tak odbierze nadmiar ciepła i nie dopuści do zagotowania wody (zwłaszcza że ten obieg jest w miarę krótki, jak na rys.poniżej. Aby odebrać temperaturę postanowiłem w pokojach zawiesić grzejniki KFA G500F składające się z 14 żeber, w przedpokoiku 5 żeber a w łazience nie duża ale w miarę praktyczna drabinka. W kuchni nie montuję nic bo jest połączona z pokojem i po trzech ścianach będą prowadzone rury, zresztą jest malutka, jak całe mieszkanie - 30m2 Wszystkie zawory kulowe mam zamiar kupić firmy FERRO, tych z castoramy nie chcę bo same pękają(wiem z doświadczenia) Kocioł i bojler są w piwnicy, reszta nad stropem. Obejrzyjcie proszę mój schemat i sprawdźcie dokładnie czy czegoś nie pominąłem, edytujcie rysunek, proponujcie rozwiązania. Ja takiego schematu nie mogłem nigdzie znaleźć, teraz mam nadzieję że nie jeden z niego skorzysta. pozdrawiam wszystkich krzybara13

Witajcie, szukając opinii na temat Pleszewa znalazłem wasze forum i po przeczytaniu wątków włosy mi się zjeżyły i nie wiem co robić mam albo miałem zamiar kupić ten kociołek http://www.kociol-co...ypu-uks/uks-6kw sprzedadzą mi go z miarkownikiem ciągu za 1395zł, nigdy wcześniej nie miałem c.o. i moje doświadczenie jest żadne, proszę podpowiedzcie coś bo kupna chciałem dokonać w przyszłym tygodniu a 6kW dlatego że mam do ogrzania 30m2 z trzema nieocieplonymi ścianami zewnętrznymi. Zębiec jest 250-300 zł droższy ale podobnie jak w Pleszewie producentów wielu. pozdrawiam krzybara13

Piwnicę mam na równi z gruntem i wchodzę do niej bezpośrednio z dworu a mieszkam na wysokim parterze

Na 90% jestem a w zasadzie zostałem przekonany do centralnego. znalazłem producenta który wykona mi piec na mój metraż za 900-1000zł , piec wyląduje w piwnicy. Trzeba będzie schodzić podkładać ale tak jednak będzie najtaniej, całość wyniesie mnie ok 2500zł grzejniczki nogen zrobiły na mnie wrażenie ale ich cena też. 2 grzejniki 2215zł - oferta indywidualna w castoramie odradzali mi olejowe żeberkowe a bardzo polecali konwektorowe zawieszane pod oknem po 2000W każdy. 2 grzejniki 430zł centralne na bojlerze nie dało by rady bo grzałka 2000W nie nadążyła by podgrzewać przepływającej wody i w efekcie nie wyłączała by się. podobnie było by z grzałką w grzejniku. w sklepie facet za wszelką cenę chciał mi sprzedać akumulacyjny improel - 2 piece 5000zł naprawdę łapałem się wszystkiego od piecyków naftowych włącznie (fajne,zgrabne,wydajne ale nafta droga) za dwa tygodnie ruszam z pracami, wszystko wykonam sam więc jedynie poniosę koszty materiału, jak już centralne będzie hulać to napiszę jak się sprawuje bo obawiam się że będę miał zbyt małe odbiory i będzie się woda gotowała, ale zobaczymy. Póki co serdecznie wam wszystkim dziękuję za porady. pozdrawiam krzybara13 ;)

całkiem ciekawa oferta tych grzejników nogen i na moją kieszeń, ale chciałbym wiedzieć jaką mocą i jaką powierzchnię pan ogrzewał i jaki orientacyjnie był koszt tego ogrzewania. przypomnę że mam do ogrzania 2 pokoje po 12m2, z jakimi kosztami powinienem się liczyć?

Rzeczywiście te pieco-kuchnie wyglądają fajnie, mój dotychczasowy piec podobnie wygląda tyle że bez płaszcza, po prostu cyganek,,,,,, i wszystko było by super tyle że w kuchni mam jakieś 40cm wolnego miejsca, ale wymyśliłem jeszcze coś innego, otóż bojler 50-80L z grzałką el.(zamiast pieca), do niego podłączyć te dwa grzejniki pokojowe a obieg wymusić pompką. Myślę że 80L gorącej wody w izolowanym baniaku na trochę wystarczy, grzałka nie będzie się zbyt często załączać bo w końcu powrotem będzie wracać ciepła a może jeszcze gorąca woda do bojlera tak że w mieszkanku będzie cieplutko a i koszty znośne (TEORETYCZNIE) Co wy na to?

Piec co postawiłbym w piwnicy pod sobą bo mieszkanie mam na wysokim parterze ale żeby zaadaptować piwnicę na kotłownię to też nie jest takie proste. mieszkanie jest własnościowe

Mury mam grube na 60cm, a co do łazienki to do tej pory paliłem w kozie w kuchni w łazience nie było zimno( rysunek mieszkania wrzucę jutro ale to jak kwadrat podzielony na cztery części z czego górna prawa i lewa część kwadratu to pokoje a dolna lewa i prawa część to kuchnia i łazienka)

Na piec kaflowy w naszym mieszkaniu nie ma miejsca. Na pieco-kuchnię także nie. Może trochę uparłem się na to elektryczne ogrzewanie, a to ze względu że prawdopodobnie w przyszłym roku postawię i podłączę wodny piec c.o. i dołączę grzejniki(takie mam plany jeżeli elektryczne okaże się za drogie) jednak póki co chciałbym żeby było schludnie i wygodnie ale martwię się o koszty bo nie znam sprawy z praktycznego punktu widzenia. wiem że można to sobie łatwo obliczyć , ale nie potrafię sobie wyobrazić jak straty ciepła z grzejników będą się miały do załączania grzałki. (teoretycznie gdyby grzałki o łącznej mocy 1800W(2x900W) pracowały 4godz. ciągłej pracy na dobę to miesięcznie kosztowało by nas to 130zł cały mój obwód cieplny to będą 2 grzejniki (pod każdym oknem jeden) nawet jeżeli miałoby nas to kosztować 200zł to i tak jestem za ale mogę się bardzo mylić i dlatego zależy mi na tym żeby to skonsultować z fachowcami

Witam, śledziłem różne fora i chyba nikt nie ma tak małego mieszkania jak my. W sumie 29m2 ale wydzieliliśmy łazienkę i zostało nam do ogrzania 25m2, gdybym założył że kuchnia się sama ogrzeje bo tam się gotuje i piecze a jest połączona z pokojem to zostają dwa pokoje po ok 13m2 i w tych pokojach mam zamiar powiesić grzejniki aluminiowe ok. metra długości, wmontować w nie grzałki elektryczne 600W lub 900W i zalać je olejem. Obawiam się jedynie kosztów i wydajności. na centralne w tej chwili nie mam pieniążków a poza tym piec to kolejny mebel. do tej pory używaliśmy piecyka na węgiel ale po remoncie kuchni zabrakło dla niego miejsca a i tak w sezonie trzeba było na ogrzewanie ok. 1000zł wydać dlatego tak sobie wykombinowałem że jeżeli ogrzewanie elektryczne miało by kosztować mnie 200 zł miesięcznie to dla mnie to oznacza ciepełko i czystość, jednak nie potrafię przeliczyć sobie jakiej mocy potrzebne mi grzałki, jak duże grzejniki, czy to się sprawdzi i ile to będzie kosztować bo wiadomo że grzałka non stop pracować nie będzie ale grzejnik też jak bojler trzymać nie będzie. Proszę fachowców o poradę , a może ktoś ma podobnie rozwiązane ogrzewanie i podzieli się doświadczeniem. pozdrawiam krzybara13