Witam na wstępie dodam, że jestem laikiem w tej dziedzinie od dzieciństwa wychowywałem się ww. kamiennicy ogrzewanej za pomocą piecy kaflowych do ogrzania ciepłej wody służy bojler "kolumienka" na drewno. Myślę nad zmianą tego mało wygodnego ogrzewania na coś bardziej komfortowe. Drugim powodem jest to że taki rodzaj ogrzewania może znacząco podnieść jego wartość w przypadku przyszłej sprzedaży, no i oczywiście ułatwi znalezienie kupców. Aktualnie mieszkam z rodzicami których wiek nie pozwala na tak sprawne jak kiedyś opalanie mieszkania więc moja obecność w nim jest praktycznie obowiązkowa w przyszłości planuje zakup dla nich małego mieszkanka w bloku ponieważ utrzymywanie takiego "molocha" dla dwójki osób będzie nonsensem.
Charakterystyka budynku:
Mieszkanie na pierwszym piętrze o powierzchni ogólnej 103mkw. wysokość pomieszczeń to średnio 3m od podłogi ocieplone przez sąsiadów na całej powierzchni użytkowej od sufitu tylko częściowo w jakiś 30% pozostałe 70 % to nieogrzewany strych.
Ściany to oczywiście niedocieplona cegła o grubości ok 40cm z tynkiem ściana południowa częściowo 20% długości docieplona przez sąsiada następnie niezupełnie odsłonięta ponieważ wchodzi na podwórko na którym wis a wis ciągnie się na całej długości identyczna do mojej kamienica. Od zachodu jedna ścianka 3m. Ściana północna i zachodnia odsłonięte na całej długości
Mieszkanie ma układ szeregowy pokoje przejściowe jak w jednym długim korytarzu oddzielonym drzwiami okna w całym mieszkaniu plastikowe klatka schodowa nieogrzewana drzwi wejściowe do wymiany obecne nie są zbyt szczelne.
Moje pytanie brzmi
Jakie najlepiej zastosować rozwiązanie do ogrzania budynku i ciepłej wody i gdzie je umieścić? Dodam, że blisko kuchni znajduje się tzw śpiżarnia o powierzchni 2,5m czy nadawałaby się na pomieszczenie do tego typu instalacji?
Jaki byłby koszt instalacji, a następnie szacunkowy koszt ogrzewania miesięcznego?
Serdecznie dziękuje Państwu za nadesłane odpowiedzi i do usłyszenia.
