quell
Forumowicz-
Postów
18 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia quell
-
Fajnie..a masz może telefon do tego serwisanta i czy może przyjechać do Trójmiasta? :)
-
Tak właśnie zrobię, właściwie nie ja bo jestem daleko od domu. Jest to dom ogrodzony, nikt nic nie może nawtykać. Żona twierdzi, że nic tam w środku rury niema, nie wiem jak wewnątrz komory. Ale dzięki za sugestje, poproszę kogoś żeby to sprawdził rozkręcając rurę kominową.
-
Teraz wiem, że jest geometria hydrauliczna :D Dzięki za bardzo konkretne i rzeczowe podpowiedzi. Teraz czas na odpowiednie ustawienie rury kominowej. Biasi Riva Compact HE M96.28SR. Nie konsultowałem jeszcze...a jaką masz sugestie?
-
Akurat z geometrii nie miałem problemów... Teraz już wiem, że spadek ma być w kierunku kotła więc kąt większy od 90 st czyli kąt rozwarty. Henryk dzięki za dokumentacje, poczytałem sobie.
-
No to teraz jeszcze bardziej zgłupiałem... jak piszesz "Wolf ma kolana spalinowo - powietrzne 87st a nie 90st" Z tego wynika, że spadek jest jednak od pieca czyli spad na zewnątrz dudynku.
-
No to teraz mam jeszcze większy mętlik w głowie... Ktoś pisał, że jak jest spadek do kotła, to kondensat może wpadać w wężyki od włącznika (czujnika) powietrza i go zapychać i wtedy piec właśnie wariuje.
-
W piwnicy i na dodatek na północnej scianie :)
-
Witam, Mam mały dylemat co do spadku rury kominowej wychodzącej z pieca kondensacyjnego za ścianę na zewnątrz budynku. Jest to podwójna rura 60/100 dł. 1200 w układzie 90 stopni do pieca. Mam jakiś chyba z tym problem bo jak są mrozy, to w środku nocy po dłuższej przerwie w grzaniu piec nie chce się załaćzyć pokazując błąd czyjnika (włącznika) powietrza. Podejrzewam, że woda może zamarzać w rurze kominowej i coś się dzieje z przepływem powietrza i włącznik wariuje. Poza tym jak już się go uruchomi po resecie, to coś jakby się tłukło w środku obudowy kondensacyjnego wymiennika ciepła (tego zaraz przed kominem). Po chwili pracy ustaje, podejrzewam zassane kawałki lodu. Moje pytanie dotyczy spadku rury kominowej. Instrukcja mówi, ze spadek ma być w kierunku pieca, a ktoś inny na forum podpowiada, że odwrotnie, spadek na zewnątrz budynku. Ktoś wie jak powinno być to zrobione? Będę wdzięczny za pomoc.
-
Myśle o tej membrance w czujniku przepywu wody, może jest uszkodzona i nie zawsze dobrze wypycha trzpień, który włącza przełącznik (zreszta sam przełącznik też jest podejrzany)
-
Dzięki za potwierdzenie wstępnej tezy. To jest wersja jednofunkcyjna. Już zamówiłem zapasową membrankę i włącznik na wszelki wypadek też. Teraz inne pytanie...szukam serwisanta do tego pieca z okolic Trójmiasta, który by to wymienił i ewentualnie sprawdzał go co jakiś czas. Ja jestem za granicą teraz i nie mam jak. Ewentualnie mogę przetłumaczyć instrukcje serwisową.
-
Akurat z angielskim nie mam problemów ale nigdzie nie widzę tej Twojej funcji utrzymywania temperatury. Kocioł to ja montowałem :) Ponawiam pytanie czy takie dziwne działanie od czasu do czasu może być powodowane np. włącznikiem przepływu wody czy uszkodzoną membranka?
-
Czy powodem takiej pracy może to być włącznik przepływu wody albo wariujący czujnik temperatury?
-
Możesz napisać o co chodzi w tej opcji utrzymywania temperatury wody i jak to sie może mieć do takiej dziwnej pracy kotła?
-
Dzięki za odpowiedź. Nie mam możliwości ustawienia czegoś takiego. Co może powodować taką dziwną prace co jakiś czas? Piec się włączy na kilkanaście sekund i wyłącza się i tak w kółko. Nie pokazuje przy tym żadnego błedu. Może to być problem z zapowietrzeniem albo brudem w instalacji?
-
Witam, mam taki dziwny objaw w piecu. Jest to piec kondensacyjny Biasi Riva Compact HE w instalacji w zasobnikiem wody sterowanym zaworem trójdrogowym Honywell. Piec ma chyba budowę standartową z palnikiem Honywella i pompa Wilo. Od kilku dni dziwnie się zachowuje. Chodzi kilka godzin, wyłączy sie jak termostat osiagnie odp. temperature. Potem chodzi w cyklach ok. pól minuty i się wyłącza i znów chwilkę pochodzi i się wyłącza... Proszę o naprowadzenie gdzie zacząć szukać.