Dwa dni temu zamontowałem (poprawnie) nową pompę do instalacji centralnego ogrzewania i od tej chwili zaczęły się kłopoty z obiegiem. Po rozpaleniu w piecu i włączeniu pompy woda rozchodzi się bardzo powoli po instalacji, a do tego nie wszystkie grzejniki są ogrzewane. Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że góry grzejników są gorące, a doły dużo chłodniejsze. Pomysł z słabo działającą pompą wykluczyłem na starcie, bo ta pięknie miesza wodę. Dochodzi do takich absurdów, że woda zagotowuje się w piecu, a grzejniki z łazienki i korytarza są chłodne. We wszystkich słychać bulgocącą ciecz, więc obieg jest aktywny. Ktoś miał podobny kłopot? Jak mam go rozwiązać?