Remi

Moj zawór różnicowy zielony Tech-Pola tez padł po 3 latach użytkowania zamocowany w pionie na powrocie :( Objawiało się to tym ze ostanie kaloryfery kondygnacji nie grzało lub raz grzały obojętnie od ustawienia pompy na jaki bieg. Rok temu tez zmieniłem pompę na Wilo Pico i na polowe skali i tak brała straszeni dużo mocy według mnie. Również brak stukania kuli w zaworze różnicowym było tez dość dziwne, oraz mimo przysłuchiwania się stetoskopem nie było nic słychać na 2" zaworze. Po wymianie tym razem na ciemny zawór różnicowy Tech-Pol, kuli osobnej nie dało się nigdzie dostać, kula teraz tak stuka ze aż rura 2" cala dudni z zaworem i pobór mocy pompy spadło o polowe !! Przed wymiana pompa brała cały czas 18W teraz spada z 15W na 9W po chwili jak się rozgrzeje instalacja :) Co dziwne w starym zaworze kula wygląda normalnie oraz widać na niej ślady zamykania się, syfu brak było w niej, kulka tez pływa sobie w zimnej jak i cieplej wodzie. W gorącej wodzie tez brak jakich kol wiek deformacji. Cos z tymi kulkami robią i jak znów padnie za kilka lat będę to teraz obserwował co roku dokładniej w pakuje chyba jak sugerowane zawór zwrotny z grzybkiem plastikowym i wywalę sprężynę.

Dla potomnych, płukałem każda kondygnacje osobno raz na zasilaniu i powrocie i tak kilka razy :) Syfu minimalnie było a operacja nie potrzebna, się okazał winny zawór różnicowy Tech-Pola :(

Ten odgłos kulki jest słyszalny ewidentnie jak się ucho przyłoży do zaworu różnicowego ?

Jak takie coś wygląda dokładniej ? Płuczę sie każdą kondygnacje na zasilaniu oraz powrocie z najwyższego punktu ?

hehe.. Wytłumaczę to może tak. Najpierw była instalacja do kaloryfera robiona bez ścianek GK i kaloryfer nie był podłączony. Robiłem potem ścianki GK i mi pasowało podnieść o kilka cm kaloryfer do góry. Wiec wykonałem mój syfon i podłączyłem go w końcu na probe dłuższa :P, i mnie dręczyło to bulgotanie.

Wiec pompke mam na C.O. jaka stara Grundfos Super Selectric 25-35 i śmiga 1. biegu cały czas. Kaloryfera tam akurat nie było jeszcze dopiero teraz zamontowałem. Na tym pionę tylko trochę dalej kiedyś był kaloryfer żeliwny żeberkowy na 3/4", ale zostało to przerobione na miedz 1/2". Zdławić nie ma tego jak bo nie ma zaworu nigdzie tylko te dwa na kaloryferze. Piętro niżej jest zwykły kaloryfer żeliwny tez w łazience ale nie ma termostatu tylko zawór jest zwykły. Sadzicie żeby zamontować zawór termostatyczny na powrocie ? @rumunn9r, czym ty to zdławiłeś ? W moim podpisie jest w sumie wszystko dopisane co do mocy na dom. Piec ma 15KW. :)

Jak przydławię to słychać bardziej :/ Bo się bawiłem tym wczoraj. Ogólnie jest o niebo ciszej ale jak się człowiek kapie w łazience to się wydaje ze gdzieś woda leci :D Instalator mi tak zrobił to podłączenie ze ud góry i o dołu powrót. Pompka w domu chodzi na 1. biegu tylko a odpowietrzałem na zimnej instalacji dopiero potem rozpaliłem w piecu.

Hej, Wiec tak zaworu termostatycznego mi nie trzeba w łazience bo ma grzać zawsze na full :) Mam w domu zawory i ich nie używam niestety bo za na max odkręcone bo jakoś nigdy mi nie jest za gorąco :) Ale co gorzej rozebrałem dziś to wszystko złożyłem z odpowietrznikiem i nic to nie dało nadal słychać może trochę ciszej ale słychać :wacko: Chyba coś ten kaloryfer łazienkowy jest bublowaty. Z obydwu odpowietrzników leci woda, czyli odpowietrzyłem jak trzeba. http://youtu.be/3mVvd9H3oNk

Jednak dobrze przypuszczalnym trzeba to będzie znów rozebrać i jakiś trójnik tam wstawić i zapodać odpowietrznik :( Za daleko mi to trochę odsunie kaloryfer od ściany bo zaraz za przyłączu regulacji miała iść płyta gipsowo-kartonowa :wacko: Dziękuje w każdym bądź razie, podziałam coś jutro i zdam relacje :rolleyes:

Witam, Mam takie pytanie musiałem kaloryfer łazienkowy podnieść o kilka cm do góry. Problem jest taki ze teraz słychać takich jak by strumyk wody ze przez niego przepływa i słychać do w nocy po całym mieszkaniu z łazienki jak by się woda lała. Zamontowałem odpowietrznik automatyczny ale nic to nie dało. Jak się tego pozbyć ? :blink: Tutaj filmik który przedstawia sytuacje : http://youtu.be/ZHmDD1VDAE8

To jest winna ze drzewem pale które nie jest aż na tyle sezonowane :(

Bylo brane z komory palenia a raczej od PW :) Ale niestety tak się palić nie dało bo temp była niska na piecu i 2 godziny trzeba było czekać aż się C.O. na ta temp pieca ogrzało wiec wyburzyłem wszystko i powróciłem na palenia od góry.

Regulator ciągu zamontowany w kominie Tutaj była próba przeróbki na Dolniaka https://www.youtube.com/watch?v=pnANicI2T9s Kilka innych filmow https://www.youtube.com/watch?v=MgsiUklxomE https://www.youtube.com/watch?v=wp1HGphjtbs

Nie wiem czy gdzieś wcięło moje zdjęcia lub nie mogę swojego tematu odszukać gdzie była reszta zdjęć z RCK i kierownica powietrza wtórnego :) https://www.youtube.com/watch?v=Eveyl-3FnHY Druga płyta szamotowa :)

1. jak trzyma zadana temp na miarkowniku i nie przekracza więcej jak 5°C to wszystko jest ok :) 2. Nie zamontuj sobie lepiej regulator ciągu kominowego na kominie w piwnicy kolo pieca. 3. Lepiej się spala jak się doprowadza powietrzne wtórne i pali się od góry. Wywierć sobie dziurki wiertlem, jak ja zrobiłem w tym piecu na początku i poprawiło to spalanie. 4. 'Palic od góry, zrobić powietrze wtórne w drzwiach zasypowych i zablokować ruszt pionowy w drzwiczkach od popielnika. 5. Nie pomogę bo nie paliłem tym nigdy Tutaj jest link do mojego tematu: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/5341-zarosl-komin/