Skocz do zawartości

sepkowskij

Forumowicz
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

368 wyświetleń profilu

Osiągnięcia sepkowskij

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

4

Reputacja

  1. Cinekmk proponuje wydłużyć czas cyklu praca do 60 sekund, dla twojej mocy 10 kw ustawić nadmuch w granicach 30-34%, oszukać z wagą twojego pelletu na 25 kg/h (ja mogę taki ustawić największy) i obserwować. Zależności od potrzeb wracać stopniowo do prawdziwej wagi i zmniejszać czas cyklu praca, ewentualnie zmieniać max moc.
  2. Ja zrobiłem z kilku warstw ognioodpornej płyty g/k. Łatwo zrobić i dużo taniej jak oryginalna flansza montażowa.
  3. Te standardowe 100 gram pelletu na rozpalenie kotła po postoju to tak naprawdę tylko około 6 min pracy kotła z najniższa mocą przy podawaniu kotła 0.9 kg na godz czyli nadzorze z mocą około 5KW. Ciężko jest utrzymać długo nadzór poniżej 4 KW przynajmniej u mnie się tak nie dało ze względu na nierównomierność podawania paliwa przez podajnik. Grzałka wytrzymuje podobno długo, nawet i przewinęła sie odpowiedź od forumowiczów o 10 tys rozpaleń, prąd ciężko wyliczyć na same rozpalenia, całość zużycia prądu przez kocioł u mnie to około 20 zł miesięcznie.To czy się opłaca to musisz sam przeliczyć, obserwując zachowanie swojego kotła. U siebie nie mam włączonego nadzoru, a ze względu na jakość pracy palnika i temp. spalin, minimalną moc palnika mam ustawioną na 8 KW i histerezę 20 st.C kocioł wygasza się dosyć często.
  4. Warunkiem do takiego palenia jest dodatkowy dopływ świeżego powietrza, czyli uchylenie klapki do regulacji ciągu w dolnych drzwiczkach, brak czystego powietrza spowodował te wariacje i ośmioletnie kotła. U mnie to się jak na razie sprawdza.
  5. arekgr - ja akurat w tych ustawieniach słabych punktów nie widzę. Ujawnią się pewnie one jak zaczniesz mieszkać. Na pewno skróci się ten czas postoju i to sporo, a i kocioł będzie miał się dużo ciężej podnieść od 40st.c przy większym poborze ciepła i grzania cwu. Podzielę się z wami jeszcze jednym moim doświadczeniem odnośnie palnika i palenia pelletem. Jako że bałem się kosztów ogrzewania pelletem ze względu na dołożenie palnika do kotła zasypowego a nie kupna dedykowanego kotła, obmyśliłem sobie plan b zanim kupiłem palnik. Tym planem b było palenie drewnem w tym samym kotle w którym mam zamontowany palnik. Żeby było to możliwe palnik zamontowany jest jak najniżej się dało (niestety musiałem go zamontować z 2 cm nad rusztem wodnym kotła)a nad palnikiem zainstalowałem dodatkowy ruszt żeliwny taki jak do kominków. Jest postawiony na cegłach szamotowych. Dzięki temu powstała przestrzeń w której pracuje palnik i przestrzeń nad rusztem żeliwnym na szczapy drewna. Na początku czyli we wrześniu poprzedniego roku praca palnika wyglądała następująco: palnik pracował w harmonogramie nie pracując w nocy i w godzinach 13-16. Rano wychodząc do pracy podkładałem ze trzy szczapy drewna, palnik startował rozpalał drewno, po osiągnięciu temp. zadanej palnik się wygaszał a drewno paliło się na naturalnym ciągu. Sytuacja powtarzała się około 16 kiedy wracałem z pracy - funkcjonowało to w miarę dobrze (kocioł po całonocnym postoju osiągał temp. zadaną w 30 min z drzewem a 1,5 godz. bez drzewa, długie postoje itd.) póki przyszedł czas że całonocny postój był za długi i odczuwałem wychładzanie się poddasza. Teraz palnik pracuje bez harmonogramu, a kiedy jestem w piwnicy (a jestem min 3 razy bo muszę dać karmę i wodę psu) to rzucę na dodatkowy ruszt ze dwa trzy kawałki drewna-palnik się wtedy wygasza i drewno pali się na naturalnym ciągu z tym że teraz dość często załącza się pierwszy stopień wychładzania kotła czyli włącza się cwu i zawór grzejników na max co jednak mocno nie przeszkadza bo zawory termostatyczne na grzejnikach i tak nie przegrzeją pomieszczeń, a cwu na długo się później nie załącza. Można też oczywiście zagotować kocioł zwłaszcza że jednym z elementów drugiego stopnia schładzania kotła jest uruchomienie wentylatora, który dodatkowo roznieca ogień (zdarzyło się ze dwa razy) ale wystarczy zobaczyć jaka jest temp. cwu i nie pokładać gdy ma więcej jak 60st. C. Wczoraj jak kręciłem się na zewnątrz i po piwnicy i podkładałem od czasu do czasu palnik cały dzień nie pracował tylko włączył się dopiero pod wieczór jak nastał czas kąpieli dzidziuśków. Na tą chwilę jestem zadowolony z tego rozwiązania bo to nie kocioł decyduje kiedy mam podłożyć do niego tylko jak mi się zachce a jakieś oszczędności mogę zawsze poczynić. Tak naprawdę to nie wiem jakie ten system palenia daje oszczędności pelletu bo tego nie sprawdzałem. Może w przyszłym roku to sprawdzę. Na tą chwile zużywam między 120kg a 180kg tygodniowo w domu 230m2 zwartym piwnica parter poddasze stawiany według standardów z 2014 r. czyli 15 cm styropianu na ściany, 25 wełny w poddasze i okna 3 szyby. Ciekawy jestem czy ktoś jeszcze w ten sposób kombinował.
  6. Arekgr ścieżka do ochrony powrotu to: menu serwisowe-ustawienia kotla-ochrona powrotu. Ja mam wyłączona bo przy zaworze czterodroznym i temperaturze kotła 70 powrot mam 50-60 st.c
  7. @sepkowskij ciekawe wyliczenia. Dawałoby to około 20zł na miesiąc pracy CO. Sterownik to Ecomax850? :) Pompy w trybie "auto" czy na sztywnej mocy? Panowie, czy można mieć podłączoną temperaturę powrotu i nie mieć przy tym włączonej ochrony powrotu? Został mi jeden wolny czujnik i chciałem go tam zagospodarować. To nie wyliczenia tylko odczyt z licznika. Sterownik ecomax 850 P2, Pompy grzejników i podłogi pracują cały czas, cwu w zależności od zapotrzebowania, no i zapomniałem o pompie cyrkulacji z tym ona pracuje rzadko. Palnik pracuje w trybie fuzilogic. Co do ochrony powrotu, to ja tak mam. Czujnik jest podłączony, a gdzieś w ustawieniach serwisowych wyłączyłem ochronę powrotu. Podląg temp. powrotu tylko w informacjach.
  8. Mam pod licznik energii na kocioł i od 1 września 2017 r. palnik, 3 pompki, dwa mieszacze, zapalarka (1099 rozpaleń) zużyła mi 163 kwh - palnik 5-16
  9. Dzięki za odpowiedzi Zacząłem się zastanawiać nad kupnem zapasowym ale widzę, że można się z tym wstrzymać.U mnie tych rozpaleń od 01.09.2017 r. jest już ponad 600 oczywiście bez bufora no i dużo kombinowałem z owsem i ligninocelulozą co zżarło mi pewnie koło 200 rozpaleń. Ogólnie nie polecam tego typu paliwa w palniku 5-16.
  10. Witam wszystkim Posiadam palnik kipi 5-16 w kotle zasypowy krzaczek. Pytanko do użytkowników palnika: ile macie rozpaleń? lub przy jakiej ilości rozpaleń trzeba było wymienić zapalarkę? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.