Skocz do zawartości

Inmont

Forumowicz
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Metody kontaktu

  • Adres strony www
    http://www.inmont.pl

O sobie

  • Lokalizacja
    Warmińsko-Mazurskie

Osiągnięcia Inmont

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Cennik pomp ciepła raczej nic nie powie komuś kto nie jest ich instalatorem, a oni je mają. To z tego powodu nie jest przez producentów umieszczany w internecie (zazwyczaj). Koszt jednostki nie jest w żaden sposób wymiernikiem końcowej ceny instalacji i w wielu przypadkach może być wręcz mylący. Akurat ta pompa, kosztuje 29.500zł + VAT. Co do bufora, to jego wielkość zależy od tego do czego ma służyć i jak pracować w układzie. Dla pomp ciepła o takiej mocy z powodzeniem wystarczy nawet mały 200l bufor. Oczywiście jeśli chcemy zastosować bufor ze względu na długość jednorazowego min. cyklu pracy. Jeśli natomiast chcemy bufor zastosować np. aby móc uruchamiać pompę tylko w drugiej taryfie, to już jego wielkość znacznie rośnie. Jego wielkość zależna jest od godzin w jakich mamy drugą taryfę. W takim przypadku mocno prawdopodobna jest też konieczność zwiększenia mocy pompy ciepła oraz dolnego źródła, aby mogły one w czasie trwania drugiej taryfy dostarczyć odpowiednią ilość energii dla pokrycia dobowego zapotrzebowania dla zakładanej min. temperatury zewnętrznej. W praktyce tak jak pisałem, przy 100% pokryciu podłogówką, nie warto stosować przy tej mocy pompy, większego bufora niż 200l. Jeśli chcemy budynek też chłodzić, lepiej wręcz usunąć z układu bufor. Za takim ruchem przemawia też ilość miejsca zajmowanego przez pompę. Pompy kompaktowe często wymagają do ustawienia tyle miejsca co np. lodówka, a przy dobrej klasie pompy osiągniemy nawet cichszą pracę. Zdarza się więc, że zaraz koło lodówki w kuchni małego domu wstawiamy pompę ciepła a miejsce przeznaczone na kotłownie staje się czymś zupełnie innym, przez co zyskujemy dodatkowe metry do wykorzystania.
  2. Jeśli chodzi o zasobnik, to 200-300l z całą pewnością wystarczy. Konkretna wielkość zasobnika zależy od ilości ciepłej wody jaką potrzebujecie. Jeśli zależy Ci na kotłowni w małej, cichej i planujesz ogrzewanie podłogowe w całym budynku, to zerknij na przykładową pompę ciepła Alpha-InnoTec WZS 80H. Jest to kompaktowa centrala grzewcza z wbudowanym zasobnikiem o mocy 8kW. W tym przypadku możesz ją postawić wręcz bez bufora, gdyż minimalny czas pracy sprężarki zapewni sama podłogówka i zasobnik C.W.U. Oczywiście bufor można dać, ale 1000l to zdecydowanie przesada! Ilość miejsca bardzo duża, koszt też nie mały. Za to zwiększamy znacznie bezwładność całego układu. Tego typu pompy produkuje większość renomowanych producentów. Szczególnie gdybyś chciał wykorzystać pompę także do chłodzenia, polecam rezygnację z bufora. Oczywiście 100% domu to podłogówka + ew. drabinki w łazienkach.
  3. Gaz się sam nie wydostanie i układ podczas normalnej pracy powinien być szczelny. Kwestia montażu oczywiście nie pozostaje bez znaczenia. Szczerze mówiąc nie widzę związku ilości kominów z wentylacją mechaniczną? Nieczynne, dymowe i tak powinny być zaczopowane, czynne są wykorzystane więc nie powinny mieć wpływu. Wentylacja grawitacyjna zdecydowanie nie powinna pracować równolegle z mechaniczną, więc te kominy też nie powinny mieć wpływu. Co do temperatury podłogi w trybie chłodzenia to nie spada ona poniżej 22-23 stopni więc z tym zimnem to przesada. oczywiście wszystko należy od nastaw. Podłoga nie może zejść zbyt nisko gdyż zachodzi niebezpieczeństwo skroplenia pary wodnej zawartej w powietrzu. W porównaniu z klimą, pamiętajmy że w trybie pasywnego chłodzenia pompa nie włącza sprężarki więc z całą pewnością oszczędza sporo kasy. Nie mówiąc już o koszcie wykonania klimatyzacji budynku o powierzchni np. 200m2. Odpadają też niezbyt piękne jednostki zewnętrzne i wewnętrzne na zewnątrz budynku. Chcąc wykorzystać pompę ciepła jako jednostkę chłodzącą, można kupić same klimakonwektory i wpuścić na nie czynnik chłodniczy z pompy ciepła o takim samym parametrze jak z typowego agregatu klimatyzacyjnego. Wtedy mamy podłogę nieschłodzoną i pełną klimatyzację tak jak przy zastosowaniu typowych klimatyzatorów. Tak więc jak widać za wszystkim są za i przeciw. Co do tego przełożenia na kasę, to każdy ma swoje kryteria wyboru. Nie ma jednego najlepszego produktu bo jakby tak było to wszyscy pewnie mieliby to samo. Wszystko zależy od przyłożonego kryterium. W końcu po to ta dyskusja.
  4. Nie napisałem, że takie urządzenie jest gorsze. Nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, gdyż uproszczenia w nim zawarte ciągną za sobą wbrew pozorom całą masę minusów. Pisze Pan o większej sprawności. I w tym cały problem. Urządzenia na bezpośrednim odparowaniu mają bardzo krótką i dodatkowo obniżoną charakterystykę pracy układu. Jest to związane z kilkoma aspektami. I powierzchnią parowacza i co za tym idzie innym czynnikiem w innej ilości. Charakterystyka pracy układu termodynamicznego w pompach ciepła się zmienia w zależności od chwilowych warunków, tego co ogrzewa pompa i do jakiej temperatury. Pompy ciepła z parowaniem pośrednim naprawdę nie mają problemów z podgrzaniem wody bez udziału grzałki w zimę do +50 stopni celcjusza. W nich czynnikiem roboczym nie jest propan tylko zazwyczaj czynnik taki jak R407C, który jest czynnikiem trzyskładnikowym. Dają większą możliwość kontroli układu i inny zakres pracy obiegu termodynamicznego na wysokim poziomie. To nie dlatego do pomp ciepła z bezpośrednim parowaniem ktoś robi krótszy odwiert żeby Panu było lepiej, tylko żeby uzyskać odpowiednią temperaturę parowania czynnika. Może to i lepiej, skoro Pan tak mówi? Tylko proszę pamiętać, że skoro mamy dom o zapotrzebowaniu 10 kW, to pompa ciepła jakieś 2.2 kW weźmie z prądu a 7.8kW z otoczenia. Niezależnie od tego czy to pompa z parowanie pośrednim, czy bezpośrednim. Problem leży w źródle ciepła. Pompa z parowanie pośrednim odbiera to ciepło zdecydowanie łagodniej. Ma to ogromne znaczenie szczególnie przy kolektorze poziomym. Jeśli odbierzemy tą samą ilość energii cieplnej z kilka razy mniejszej ilości gruntu to go niestety dużo mocniej wychłodzimy. Pytanie czy da się radę zregenerować? I czy przy tak szybkim poborze energii nie wychłodzi go nadmiernie? Kolejna sprawa to coraz popularniejszy "rewers", czyli chłodzenie budynku w okresie letnim. Przy parowaniu pośrednim sprawa bardzo prosta, zazwyczaj dostępna jako dodatkowy moduł, przy parowaniu bezpośrednim już trudniej skoro część obiegu chłodniczego jest pod ziemią. Walka tych dwóch układów o "lepszość" przypomina mi walkę w każdej innej branży. Producent, x mówi że ten droższy produkt, to się tylko różni nalepką, ale tak nie jest. Różnice zawsze będą bagatelizowane jeśli działają na niekorzyść, a piętnowane jeśli działają na korzyść. Pompa ciepła to nie lodówka, wbrew temu co czytałem we wcześniejszych postach. Tak jak samochód nie składa się tylko z silnika. No i na koniec to czy naprawdę trzeba pompować wybuchowy gaz do układu sprężarkowego? Swoją drogą z wielką chęcią zobaczę wyniki badania pompy ciepła zrobione w jakimś laboratorium gdzie będzie jednoznacznie pokazane jak na sprawność i możliwości układu wpływa chociażby zmiana poszczególnych temperatur. Bo na razie poza enigmatycznym "są sprawniejsze" i wyciągnięciem jednego punktu pracy, nie widziałem takich opracowań. A praktycznie każdy producent pomp z parowaniem pośrednim ma takie i je udostępnia! Zastanawiające też jest czemu żaden z wiodących na świecie producentów nie oparł swoich jednostek na takim systemie skoro taki dobry? Jasne, są wyjątki ale dotyczą pojedynczych modeli, zazwyczaj o dość specyficznych parametrach czy zastosowaniach. Bardzo chciałbym się mylić i mam nadzieję, że zaraz ktoś to przeczyta i będę miał okazję zweryfikować swoje poglądy. Czekam na to z niecierpliwością. Jak na razie jednak pompy ciepła na bezpośrednim odparowaniu traktuję jako produkt dla osób które chcą mieć bardzo tanią pompę ciepła, a jakość i bezpieczeństwo nie są wiodącym aspektem całej sprawy. Dla takich odbiorców są z całą pewnością lepszym rozwiązaniem. A jak nie, to przecież ze skraplacza też można zrezygnować i do podłogówki wpuścić bezpośrednio propan. Będzie chyba jeszcze taniej? I chyba tylko trudności techniczne związane z instalacją do tej pory powstrzymują niektórych producentów przed takim krokiem. No bo ciężko podłogówkę też przymocować na stałe do pompy ciepła?
  5. W kwestii tych odwiertów i ich głębokości. To nie jest tak, że im głębiej tym lepiej. Zazwyczaj stosuje się pojedyncze odwierty o głębokości 80-100m. Zapewnia to na tyle już stabilną temperaturę że źródło zapewnia odpowiednią ilość energii a nie generuje jeszcze ogromnych kosztów przy ich wykonywaniu (choć i tak nie małe). Co do Pana który oferuje pompę ciepła na odwiertach 30m, to wygląda mi to na pompę ciepła na bezpośrednim odparowaniu. Jest to układ który tylko ogólną zasadę działania ma taką samą jak typowa jednostka. Cecha charakterystyczna, to to że do odwiertów zostaje wprowadzony kolektor już fabrycznie napełniony gaze i zespolony z układem sprężarkowym. Nie chcę tutaj się rozpisywać na temat różnic. To raczej dobry temat na oddzielny wątek, bo jest ich sporo. Ma zwolenników, ma przeciwników. Ja do zwolenników nie należę z całą pewnością. Wiem, że cena jest ważna, ale jeśli tylko nie najważniejsza, to nie polecam. Przy pompach ciepła z parowaniem pośrednim, taka głębokość odwiertów jest zbyt krótka, sensowne minimum moim zdaniem to 60m.
  6. Zgadzam się z przedmówcą w kwestii bufora. Co do kwestii pojemności zbiornika na CWU, do pomp ciepła dobiera się zasobniki z uwzględnieniem mocy jaką musi przekazać pompa. Zasobnik musi być odpowiednio duży aby móc odebrać moc grzewczą przekazywaną do budynku rzez jednostkę. Jeśli będzie miał zbyt małą powierzchnię wężownicy, zaczną się błędy w pracy. Wyjściem z tej sytuacji jest albo zbiornik odpowiednio dobrany objętościowo i tu wcale mnie nie dziwi że ma 300l (często jest to więcej, przy układach opartych o pojedyńczą sprężarkę) albo zbiornik z płaszczem wodnym, który przy mniejszej pojemności wodnej ma odpowiednią zdolność przekazywania ciepła. Wracając do bufora. Bufor o pojemności 1000l to naprawdę bardzo duży bufor. Sądzę że patrząc na jego koszt i ilość potrzebnego miejsca kontra korzyści z ewentualnego zwiększenia procentowego wykorzystania drugiej taryfy, mimo wszystko może być kontrowersyjna ale to po prostu powinno się policzyć. Przy takiej ilości podłogówek, sama ilość wody tym układzie, powinna zapewnić minimalny czas pracy sprężarek. Proszę też pamiętać, że tak duży bufor znacząco zwiększa bezwładność całego układu! Coraz częściej przy zastosowaniu 100% podłogówki całkowicie rezygnuje się ze zbiornika buforowego. Co do sprzęgła hydraulicznego, to nie jest to koncepcja pozbawiona sensu. Wszystko zależy od ilości obiegów grzewczych i sposobu sterowania nimi. Sam bufor, odpowiednio podłączony, może świetnie spełniać tą funkcję. Moim zdaniem trochę zbyt mało wiadomo aby ocenić jednoznacznie obie koncepcje, choć moje pytania wzbudza pojemność bufora i zasobnika w drugiej z wersji. Zasobnik 50l a bufor 1000? Czy czasami nie jest to typowy zasobnik wielofunkcyjny gdzie mamy zbiornik w zbiorniku? To by ew. mogło tłumaczyć, jak sądzę, małą pojemność zasobnika CWU. Dodatkowo w pierwszej wersjii zainteresowałbym się sposobem sterowania temperaturą pomieszczeń i ustalił czy w przypadku zamknięcia się wszystkich termostatów pokojowych (o ile takie są przewidziane) coś wyłączy pompę obiegową lub ją wysprzęgli? Bo jeśli nie to błąd wysokiego ciśnienia albo różnicy temp. zasilania i powrotu gwarantowany.
  7. Zazwyczaj montaż dolnego źródła, oznacza rozbicie kawałka chudego betonu w miejscu gdzie będzie wisiał rozdzielacz dolnego źródła, oraz przejście pod ławą fundamentową na zewnątrz budynku. Można oczywiście zrobić to tak jak napisał kolega powyżej. Co do ilości tych przejść którymi będą ew. przekładane rury od dolnego źródła, to w Pana przypadku sugeruję aby zanim je Pan zamontuje wybrał Pan czy dolne ma być w postaci kolektora poziomego, czy w postaci odwiertów pionowych. Jest to mimo wszystko inna technologia, choć ma oczywiście cechy wspólne. W przypadku dolnego poziomego wykonanego rurami PE 32, sugerowałbym 4 pętle po 100mb, więc będzie wymagało to wprowadzenia 8 szt. rur do budynku i tyle trzeba przewidzieć, w przypadku odwiertów, wystarczą dwie sondy a więc 4 rury wchodzą do budynku. Teraz kilka słów o poziomych źródłach. Liczby mogą się zmienić w przypadku zmiany średnic rur. Niektórzy wykonawcy robią dolne poziome rurą 25 inni 40. Wszystko zależy od szkoły, gleby i odległości między rurami. Producenci zazwyczaj dają wytyczne, ale rzadko "wymyślają". Zazwyczaj jest to pozostawione do decyzji wykonawcy. Zastrzegają tylko przepływ i różnicę temperatur na wejściu i wyjściu. Istotny wpływ na jakość dolnego źródła ma powierzchnia wymiany jaką dysponuje, odległości pomiędzy rurami i wilgotność gleby. Ta sama pompa będzie pracować na każdym źródle o odpowiednich parametrach, niezależnie od średnicy rur jakie zostały zamontowane. Im cieńsza rura tym mniejsze odległości pomiędzy nimi. Może Pan oczywiście wejść do budynku tylko jedną parą rur i podłączyć rozdzielacz zamontowany na zewnątrz budynku. Podnosi to jednak koszt bo trzeba robić studzienki a tak mały rozdzielacz dolnego z całą pewnością nie zajmie dużo miejsca w kotłowni. Kawałek chudego betonu jaki zostanie usunięty przy montażu dolnego źródła, można bez problemu przecież uzupełnić, a i tak później trzeba wylać posadzkę właściwą. Oczywiście wszystko jest kwestią zaplanowania i dogadania inwestora z wykonawcą. Przed wylaniem posadzek można poprosić wykonawcę nie tylko o wykonanie dolnego źródła, ale też o zaznaczenie miejsc do których należy doprowadzić poszczególne rury i przewód zasilający. Dzięki temu po wylaniu posadzki będzie miał już rurki w takim miejscu, że ułatwi mu to montaż jednostki i zmniejszy ilość niezbyt pięknych rur wkoło jednostki. Oczywiście taki zabieg wymaga już jednoznacznie wybranej jednostki. Jednym słowem warto rozmawiać z wykonawcą o szczegółach poszczególnych etapów inwestycji. Z pewnością podpowie elektrykowi w kwestii zasilania kotłowni, czy hydraulikowi (o ile sam nie robi instalacji wewnętrznych) o najlepszym umiejscowieniu poszczególnych przyłączy w samej kotłowni. I wszyscy będą zadowoleni <_< Co do samego pozwolenia i zmian w projekcie, to zazwyczaj wystarcza zrobienie dokumentacji powykonawczej, ale nasi urzędnicy potrafią różnie interpretować prawo. Oczywiście oddzielną sprawą jest dolne źródło, które wymaga pozwolenia jeśli głębokość odwiertów przekracza 30m, a praktycznie zawsze przekracza. Koszt dokumentacji to od 3000zł do 5000zł. Za te pieniążki geolog wykona kartę otworu i zrobi dokumentację powykonawczą odwiertów. Zazwyczaj dolne źródło poziome nie jest obwarowane żadnymi pozwoleniami, ale miałem już okazję spotkać się z Panem urzędnikiem, który zażądał oddzielnego pozwolenia na budowę dla kolektora poziomego! Na szczęście koniec końców skończyło się na naniesieniu kolektora na plan zagospodarowania przestrzennego.
  8. Dolne źródło można wykonać rok wcześniej. Zarówno glikolowy kolektor poziomy jak i sondy. W Pana przypadku pewnie w grę wchodzi pompa o mocy grzewczej koło 8kW (sądząc po podanej powierzchni do ogrzania) Najczęściej przy takiej jednostce dolne źródło robi się w momencie kiedy mamy stan surowy zamknięty. Wykonawca wprowadzi rury do budynku, zamontuje rozdzielacz, napełni czynnikiem i zostawi pod ciśnieniem, zakończone zaworami. Ze względu na małą moc urządzenia, nie ma potrzeby wykonywać studni zbiorczych dolnego źródła ciepła. Samą jednostkę montuje się w końcowym etapie budowy, kiedy są już posadzki, terakota itp. Oczywiście wszystko zależy od tego co Pan ustali z wykonawcą, bo to dla niego podejrzewam żaden problem zamontować wcześniej pompę. Choć montaż bez posadzki trudno sobie wyobrazić <_< Należy jednak rozważyć ryzyko np. uszkodzenia przez innych pracowników budowlanych. Generalnie potraktujmy pompę ciepła tak jak mebel. Najlepiej jest ją wstawić do odpowiednio przygotowanego już miejsca i zminimalizować ilość prac wykonywanych wkoło podczas pracy jednostki. Pompy ciepła często montuje się mniej więcej koło miesiąca po wylaniu posadzek. Można wtedy skorzystać z niej do ich wygrzania. Jeszcze dwa słowa w kwestii kominka. Nie wiem jak często chce Pan go wykorzystywać do ogrzewania budynku, ale jeśli nie jest Pan nastawiony na intensywną eksploatację, sugerowałbym zwykły, ozdobny kominek, nie podłączony do systemu ogrzewania budynku. Oszczędzi Pan w ten sposób pieniążki i zmniejszy zapotrzebowanie na miejsce w kotłowni, a pozostanie przyjemność jaką czerpiemy z posiedzenia przy ognisku domowym.
  9. Podszedł bym do tematu trochę inaczej niż poprzednik. Sądzę, że głównym zyskiem z kombinacji eko-groszek z solarem, jest nie oszczędność pieniędzy a możliwość z nierozpalania pieca w okresie letnim. Patrząc od strony czysto finansowej ciężko będzie uzasadnić wydatek na solary. Faktycznie zwracać się będzie długo. Swoją drogą ciekawi mnie jakie to solary kosztują z montażem 8000zł? Mam nadzieję że nie żaden Chińczyk, bo tu może się pojawic problem w postaci niedogrzewania nawet w lato wody do odpowiedniej temperatury przez sam zestaw solarny. Wszystko więc sprowadza się moim zdaniem do tego czy chce Pan zajmować się swoją kotłownią poza sezonem grzewczym czy nie. Jeśli nie, to zestaw solarny do pracy na C.W.U. rozwiąże problem. Patrząc zaś od strony finansowej, jak policzy Pan koszt swojej pracy przy kotłowni w okresie letnim, to też zmieni to znacznie proporcje kosztowe. Opał to nie jedyny koszt eksploatacji kotłowni. Kocioł trzeba czyścić, obsługiwać, konserwować, opał przywieźć, składować, ładować, wywozić popioły itp. Żadna przyjemność chociażby ze względu na czystość węgla.
  10. Nie zaprzeczam, że "komercyjnie" zajmujemy się instalacją takich urządzeń Panie Marcinie. Jednak nie z intencją sprzedaży a uczestnictwa w dyskusji dołączyłem do wątku. Nie mam zamiaru składać nikomu żadnych ofert. W domu w którym mieszkam, działa pompa ciepła jako wyłączne ogrzewanie. Też kiedyś zadawałem wiele pytań różnym ludziom i zauważyłem, że wbrew pozorom nie jest łatwo na forach znaleźć ludzi którzy eksploatują takie systemy. Zazwyczaj ich działalność internetowa urywa się w momencie kiedy kupili system. Taki, czy inny. Większość wątków sprowadza się do udowadniania przez jednych że pompa ciepła to nabijanie w butelkę a przez drugich że lekarstwo na problemy tego Świata. A to jest kurcze tylko kolejny sprzęt w domu. Nic innego. Spodziewam się, że pewnie dyskusje zejdą na zagadnienia techniczne i login ma uwiarygodnić podstawy praktyczne a nie zareklamować nasze usługi. W kwestii formalnej: Zajmujemy się też wieloma innymi zagadnieniami o których możemy podyskutować, co nie znaczy że będę komuś starał się sprzedać nasze usługi czy produkty. Nic nie poradzę, że ktoś odczytuje moje wypowiedzi jako komercyjne. Niech je każdy odczytuje jak chce. Tylko przy takim podejściu, to na żadnym forum nie ma kontaktów nie komercyjnych. Ja z chęcią powitam w naszej dyskusji każdego i naprawdę nie mam za chwilę zamiaru udowadniać wyższości jednego rozwiązania nad drugim z tego powodu, że jedno mam w ofercie komercyjnej a drugie nie. No i w takim razie Pana zdaniem, czy to nie jest tak że dzięki temu że ktoś np. naprawia samochody ma o nich większe pojęcie niż ktoś kto np. naprawia solaria? Ale nie o tym miało być w tym wątku. Tak, czy siak mam instalację jednostki takiej jak opisałem, jeśli ktoś ma też jakąś pompę zainstalowaną to z chęcią porównamy jakieś parametry o które forumowicze poproszą, zobaczymy czy efekty instalacji były zgodne z założeniami lub podyskutujemy nad innymi zagadnieniami które poruszą. I z mojej strony to tyle. Z chęcią porozmawiam o problemach jakie czasami się spotyka przy instalacji czy eksploatacji takich urządzeń. Może się przy okazji czegoś dowiem i nauczę. Nikt nie jest nieomylny i nie wie wszystkiego. Po to są właśnie takie miejsca jak wasze forum abyśmy mogli wymienić poglądy. ufff... mam nadzieję że tyle wystarczy kwestii komercji. Pozdrawiam Piotr
  11. Ja już wydałem, eksploatuję i nie mam zamiaru nic sprzedawać, bo nie po to są fora, chciałem po prostu wymienić uwagi lub zapoznać się ze spostrzeżeniami innych o pompach ciepła. Skoro miało być konkretnie, to proszę. Eksploatuję pompę ciepła Alpha-InnoTec LW 120A. Warunki? Mazurskie :angry: Moc 12kW. Ogrzewa 340m2 (po podłodze). na powierzchni 140m@ są skosy. Instalacja w pełni grzejnikowa, bo przeróbka z oleju. Dam docieplony 15cm styropianu. Nie wiem co jeszcze mogę napisać? Pewnie koszty eksploatacji. Tutaj wszystko zależy od miesiąca. Średnio za ostatnie 3 miesiące jest to 550zł. W domu mieszka na stałe 5 osób w tym małe dziecko. Oczywiście pompa przygotowuje też ciepła wodę. Temperatura wewnątrz 23 stopnie. Źródło ciepła powietrze zewnętrzne. Nie wiem co jeszcze mogę napisać. Jak coś wydaje się komuś istotne to podam tą informację oczywiście tylko niech zapyta. Mam nadzieję że znajdą się ludziska eksploatujący inne urządzenia i będzie można wymienić się doświadczeniami.
  12. Jasne! Ceny nośników energii się zmieniają. Podrożał prąd, gaz, olej, ropa, węgiel, drewno o co tam tylko jeszcze sobie kto wymyśli to też pewnie podrożało. Co do pomp ciepła i różnic pomiędzy nimi to coś mi się zdaję, że jednak jakieś muszą być skoro ten sam producent potrafi produkować kilka modeli o tej samej mocy i czerpiących energię z tego samego źródła? Nie zgodzę si też, że każda pompa ciepła będzie spełniała swoją funkconalność w każdym budynku tak samo! Po co w takim razie robią kotły wiszące, stojące z zasobnikiem, bez, jednofunkcyjne, dwu funkcyjne itp. Przecież one się tak samo sprawdzą w każdej instalacji! Że o różnych źródłach ciepła i metodach ich wykorzystania nie wspomnę. Przecież są pompy ciepła z parowaniem pośrednim, bezpośrednim. Stosuje się róźne czynniki robocze. A co do tego Spier...j, lady chłodniczej i innych takich opowieści, to już całkiem kosmiczny dla mnie argument. Szczerze mówiąc liczyłem na jakąś dyskusję a widzę, że ktoś zadał pytanie i zamiast spotkać się z kim kto mu udzieli odpowiedzi próbuje mu się wmówić, że zadał głupie pytanie? Tak ja to widzę. Wbrew pozorom wykonanie kotłowni pod klucz na pompie ciepła (niech będzie to IVT o którym wspomnieliśmy) dla budynku o pow. ogrzewanej to już nie jest koszt na poziomie 70 tys zł a jakieś 55 tys nawet przy dolnym źródle jakim są sondy pionowe. Pomp ciepła montuje się coraz więcej i nie pomoże nic nawoływanie że są be, bo działają jak lodówka. Ale jeśli tak wolicie. Możemy zabić wątek taką dyskusją.
  13. Z całym szacunkiem, ale to przypomina rozumowanie w stylu: Nie ważne jaki samochód kupisz, maluszek będzie dobry jak jakiś majster da gwarancję że się nie spitoli ;) Ważne żeby mieć wszędzie blisko i to wyczerpuje temat! Ok, ale skoro na rynku jest wielu producentów, każdy produkuje przynajmniej kilka modeli, chcemy któryś kupić, to pewnie postaramy się wybrać lepszy za rozsądne pieniądze? A może jednak nie warto wchodzić do pierwszej firmy i kupować pierwszej lepszej pompy ciepła? Może jednak warto zwrócić uwagą na różnice w podejściu do tematu różnych producentów? Czy nie tego dotyczyło pytanie postawione na początku tematu? Zerknijmy proszę co ogrzewamy i zaraz zobaczymy jak pompa będzie do takiego obiektu odpowiednia i czym warto się kierować żeby nie kupić samoróbki z jakąś tam gwarancją od majstra do tego zrobionego na ruskim agregacie od lodówki! Bo może się okazać że za te same pieniążki można było kupić coś innego co lepiej wkomponowuje się w dany system. Tak wygląda z kolei moje podejście do postawionego zagadnienia.
  14. W kwestii zasadniczej, wracając do tematu, to może jednak ktoś zna inne marki pomp ciepła poza Stieblem i Junkersem? Alpha-InnoTec, Nibe, IVT, Dimplex, Viessmann, Vaillant i wielu innych. A może ktoś z formumowiczów ma już takie rozwiązanie i zechce się pochwalić jak się ono u niego sprawdza? Z pewnością zdążył odkryć już i plusy i minusy pompy ciepła. (Bo chyba ma minusy ;) ? Legionella jest tematem pasjonującym i można o nim pewnie długo rozmawiać, ale nie pomoże to w ocenie samej pompy ciepłą i w wyborze producenta. (Przynajmniej moim zdaniem :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.