Skocz do zawartości

dream4you

Stały forumowicz
  • Postów

    102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    150m2, dom poniemiecki, nie ocieplony,
  • Instalacja
    13 grzejników
  • Kocioł
    Vaillant turbo eco tec pro, zwykły zamknięta komora 24kw

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Jasień ( Żarski )

Ostatnie wizyty

5 056 wyświetleń profilu

Osiągnięcia dream4you

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

2

Reputacja

  1. kolejnynzeson palenia dobiega końca, w tym roku zakupiłem jak zwykle 6 ton i jak zwykle skład opału mnie okantował na ilości no to nie do udowodnienia teraz ... w tym roku postanowiłem dokonać małej modyfikacji ogrzewania bo jak były duże mrozy mój piec nie dawał rady. Zamontowałem na wszystkich ( z wyjątkiem 1 małego w przedpokoju i 1 żeberkowego w łazience ) termostaty i poustawiałem na nich różne odpowiadające mi temperatury ( najczęściej na 3 = 20-21 stopni ), na sterowniku pokojowym ustawiłem maksymalne temperatury tak aby non stop bez przerwy chodziła pompa i kręciła wodą. na pompach poustawiałem tak przy piecu na małym obiegu na 2 bieg na dużym obiegu ( za wymiennikiem płytowym ) na 1 na zaworze trójdrożnych jest na 45 % poboru ciepła szkoda że zrobiłem tak dopiero w grudniu bo jest super, wreszcie jestem zadowolony, w domu mam stałe temperatury 21 stopni, w sypialni 19 w salonie 22. piec napełniam co 3 pełne doby a nawet i 4-ta by wytrzymała ale popiołu już pełno, no i co także istotne dziś zasypałem kocioł resztką węgla tj. 30.03.2013 !! i starczy to na kolejne 3-4 dni. a to oznacza że zmiana sposobu ogrzewania spowodowała oszczędności i zyskałem dodatkowy cały MIESIĄC ogrzewania, aż żałuję że nie zrobiłem tego przed sezonem, pewnie miałbym jeszcze węgla na kwiecień :-) pozdrawiam
  2. termostaty zamontowane - działają !! kurcze nie sądziłem że to da taki efekt - na piecu 70 stopni - na zaworze trójdrożnym jakieś 45% ciepłej wody - zegar termometr pokazuje że na kaloryfery idzie 50 stopni - i w domu ciepło 21 stopni wszędzie gdzie chcę - 19 w sypialni - 22 w pokoju TV rewelka, mimo że -8 a dworze wreszcie mam ciepło !! - dziś akurat jest 3 w plusie :) ale termostaty na kaloryferach wreszcie pomogły mi uzyskać ciepło w domu i nie wysysać na maksa ciepło z pieca
  3. właśnie - zawór ustawiony na połowie i wówczas robi się ciepło w tempie normalnym - zastanawiam się czy nie było by lepiej - bo termostaty grzejnikowe odcinały by po kolei grzejniki w pokojach a cały układ miałby coraz mniej elementów do grzania co powodowałoby jeszcze szybsze nagrzewanie i być może większe oszczędności ? ale faktycznie 1 grzejnik musiałby działać non stop otwarty lub mieć jakiś czujnik na rurach - wyjście i powrót - i włączałby pompę i wyłączał w zależności od temperatury powrotu itp. o piec się nie martwię bo ma swój termostat który pilnuje temp. wody
  4. Witajcie Zastanawiam się na przeróbką mojej instalacji grzewczej domu. Mam tak : 1 piec stałopalny na wegiel brunatny 2 kilkanaście grzejników połączonym w jeden układ bez zaworów termostatycznych 3 czujnik temperatury w pokoju który pilnuje temperatury ( w jednym pokoju ) i włącza pompe obiegową 4 osobny mały obieg na CWU Piec z obiegiem grzejnikowym jest połączony wymiennikiem płytowym i z zaworem trójdrożnym gdzie mogę manualnie zmieniać temperature idącą na grzejniki w praktyce 40-50 stopni max bo piec sie wychładza za bardzo przy innych ustawieniach ( bardziej otwarty zawór ). Efekt tego rozwiązania jest wieczny brak komfortu - brak wystarczającego ciepła, zbyt długo nagrzewający się układ itp. Świta mi taki pomysł : 1. zamontować w każdym grzejniku zawór z głowicą termostatyczną 2 zlikwidować ten termostat pokojowy zastanawiam sie tylko jak będzie działać ta pompa obiegowa jeśli termostaty we wszystkich grzejnikach się zamkną ? jak zrobić jej sterowanie ? czy widziecie w tym sens ?
  5. Witajcie - ja mam i palę w podobnym piecu Carborobot - są te piece sprzedawane w Polsce w przynajmniej 2 firmach - jedna w Żaganiu i druga to Kopalnia węgla Sieniawa. Zamiast takiego trójkąta jest okrągły ruszt jak - karuzela z małymi kubełkami na węgiel i one podają węgiel do palącego się już żaru - śruba regulacji = są 2 jedna od powietrza dodatkowego dopalającego a druga śruba od ilości podawanego węgla. Dość szczegółowo opisywałem mój kocioł na tym forum.
  6. Z workowany to sobie Kolego daj spokój. Mam wrażenie że na workach oszukują - nawet jeśli nasypią 25 kg to po przeschnięciu potrafi się zostać z 22 kg. Poza tym zajmują dużo miejsca i wcale nie jest czysto - odrobinę lepiej niż luzem ale robota i tak brudna. Czeski ekogroszek z brunatnego kosztuje średnio 430zł tona - można go nabyć w Żaganiu - na składach opału oraz w firmie montującej kotły.
  7. instalator mial racje pompa na 3 bieg ! temperatura rosnie do tego ustawilem na trojdroznym na 5 ( polowa skali ) i mam 48 stopni i rosnie a piec nadal prawidlowo dziala
  8. Dzięki za zainteresowanie U mnie pompa teraz działa na 2 - jak dam na 1 to mam wyższą temperaturę na grzejniku ale ciepły jest tylko w górnej jego części od środka w dół wyraźnie chłodny, instalator sugerował żeby dać na 3 ale w tedy mi strasznie szumi. A czy macie sterowniki pokojowe ? - które chyba w tym wypadku i tak są niepotrzebne
  9. Witam Wstawiam nowy temat - bo być może było to już wałkowane ale warto by to zebrać w jednym temacie. Zależy mi na waszych opiniach i wymianie doświadczeń. Otóż prawidłowe użytkowanie pieca na paliwo stałe - pieca stałopalnego ( czyli takiego który ma działać 24/h ) jest inne niż użytkowanie instalacji z piecem gazowym - który także mam i próbowałem nawyki z Gazu przenieść na "węgiel" i chyba błądziłem - stąd pomysł na ten temat. Napiszcie jak macie poustawiane wasze systemy, jakie temperatury ustawione w domu na dzień i na noc, czy macie regulatory pokojowe ( takie sterowniki jak do gazowego pieca ). do Wczoraj miałem chyba źle poustawiany system - na kaloryfery próbowałem jak przy gazówce pchać max temp. 50-60 stopni - co niestety nie udawało mi się bo piec się strasznie wychładzał i woda wracająca do pieca spadała poniżej 40 stopni - kombinowałem na oślep i coś tam z tego wyszło ale jak przyszło -15 to nie mogłem nagrzać domu ; obecnie próbuję zasięgać różnych opinii i zmienić swoje i poglądy ;-) i ustawienia U mnie obecnie jest tak : - piec chodzi na 70-80 stopni woda - na małym obiegu do wymiennika płytowego ( pompa obiegowa na 3 ) - z wymiennika płytowego idzie woda przez zawór trój-drogowy ( trójdrożny ) z pompom która pracuje na 2 biegu na kaloryfery trafia obecnie 42-44 stopnie ( na zaworze trój-drogowym jest ustawione jakieś 40% poboru ciepłej wody ) Mam w domu sterownik pokojowy ( termostat ) załączający pompę ( na dużym obiegu ), na nim ustawiłem temperaturę 21,5 stopni na dzień i 19,5 na noc zauważyłem że w domu stabilnie utrzymywała się wczoraj temperatura 21 stopni - nie rosła i nie malała, dla mnie to dziwne doznanie bo przyzwyczajony jestem do tego że jak się włącza ogrzewanie to grzejniki mają być ciepłe / gorące - a teraz są letnie ale cały czas 24/h Piec się włącza i wyłącza - kręci się prawidłowo ;-) a kaloryfery ciągle mają stabilne zasilanie 42-44 stopnie i jak narazie jest OK PS. dziś rano moja żona powiedziała że wstała ugotowana ;-) SORY za tak długi teks ale kto jest w temacie wie że można o tym godzinami......
  10. Śmierdzi mniej - ostre palenie przez 2 tygodnie i 1 tydzień łagodnego - wiadomo pierwsze 3 dni śmierdziało okropnie ( podczas pierwszego palenia zrobiło się siwo w pokoju ). Mam taki efekt że jak odpalam go po przewie kilkudniowej to po rozgrzaniu śmierdzi - dziwnie ( wrażenie takie jakby odparowywała jakaś wilgoć z niego ) po czym ustaje i jeżeli się nie "przepali" go nadmiernie to nie śmierdzi i jest OK - jak mu dołożę tak ostro to zaczyna znów śmierdzieć ( pewnie ta izolacja, taśmy łączeniowe itp ). Mam cichą nadzieje że w końcu ustanie wszystko - bo u rodziców kominek z wkładem Tarna... śmierdział prze tydzień a potem można było palić jak się chciało i nic - po prostu super a u mnie na razie kiepsko / mała przyjemność z palenia jak śmierdzi ( czy tam nawet podśmierduje od czasu do czasu ) .
  11. Witajcie być może temat jest powielony coś nie mogłem znaleźć - być może nie ale na pewno się przyda - zresztą mi najbardziej Jak długo wypala się nowy kominek ?? Chodzi mi o całość - jak długo będzie śmierdzieć ? Jak długo może a jak długo powinno ?? Bo z moich informacji wynika że kilka - kilkanaście paleń - pierwszych paleń na ostro ale ile to jest - 5-10- 20 paleń ?? Proszę o napisanie Waszych doświadczeń z tym Ja mam wkład kominka 25 Kw firmy polskiej firmy Kra... ( nie chcę reklamować ) i standardową obudowę a jakiej produkcji w środku jest wełna, taśma i inne elementy to nie wiem - ale palę już 2 tydzień ostro i ciągle śmierdzi "czymś" lekko drażniącym na gardło - wydaje mi się, że powoli coraz mniej intensywnie ale sam nie wiem czy faktycznie czy tylko mi się wydaje.
  12. Witam kolejny raz Jako że to prawie dziennik i instrukcja obsługi w jednym :-) to zacznę od daty Dziś jest 25 Stycznia 2012 - sezon palenia rozpocząłem jakoś w samej końcówce października ( po 23-trzecim ). Zakupione było 6 ton czeskiego ekogroszku brunatnego. Zima jak dotąd u mnie była bardzo łaskawa i z uwagi na moje położenie 15 południk ( czyli najcieplejszy rejon Polski ) jestem bardzo zadowolony z palenia w Carborobocie. W zeszłym roku węgiel skończył mi się około 26 Lutego - w tym roku mam nadzieje że wystarczy spokojnie na 1-1,5 miesiąca więcej - zobaczymy. Ładuję do pełna np. w poniedziałek wieczorem to idę go obsłużyć w czwartek przed spaniem ( i przed prysznicem ;-) ) - czyli mam Wtorek, środę i czwartek ciepło i spokojnie. Z tego co mi wiadomo ludzie osiągają lepsze wyniki jeszcze ze 2 dni więcej daje rade ale nie u mnie bo mój dom przypominam jest nieocieplony i mam 150 m2 w całości ogrzewane. Przy piecu jest trochę pracy ( brudnej ) ale kosztowo super - moi rodzice ogrzewają podobnej wielkości dom wybudowany coś koło lat 80-tych ( czyli słoma w ścianach ) GAZ-em i za okres 20 Grudzień -20 Styczeń dostali rachunek 700zł a przecież nie ma mrozów !! Wszystko koszmarnie poszło do góry ale 700zł przy braku mrozów - szok Śmieje się że jest sprawiedliwość na tym świecie :) bo ja się muszę troszkę pobrudzić przy piecu i nadźwigać kilogramów węgla - ale za to ten sam miesiąc wyszedł mnie ok 400zł. To chyba na tyle co do moich przemyśleń i doświadczeń na ten moment. Sypać - palić i się nie cackać z piecem ;-) aha - kiedyś zadzwoniłem na Węgry do producenta i pytałem jak ustawić piec i czy ja to dobrze robię - jakichś serwisant powiedział żebym na podziałce dozownika węgla ustawił 2,8 :D śmieszne - to czym oni palą ?? !! jak tyle ustawie to lipa straszna jest - u mnie musi być 3,8 - 4,1 i analogicznie temperatura stało spalania 200-220 stopni i na piec ustawione 70 stopni woda - która po wyłączeniu pieca podgrzewa się jeszcze od płomienia samoistnie gdzieś do 80-85 stopni. i ja twierdze że tak ma być ;-) pozdrawiam
  13. narazie sie wstrzymam - wszystko zamontowane, czeka teraz na moment zeby zrobic proby palenia moje wielkie rozczarowanie firma spowodowane podejsciem do pracy, szybkoscia montazu i totalnym brakiem szacunku dla klienta ( calkowity brak szanowania mojego czasu). udziele informacji na priv.
  14. witajcie zakupilem kompletny system - kominek ( obudowa , wklad, komin ceramiczny i montaz ) jestem bardzo rozczarowany podejsciem firmy do klienta i chcialbym sie z Wami podzielic moimi doswiadczeniami i przestrzec Was przed zakupem w tej firmie nie wiem czy moge to opisac na tym forum z podaniem nazwy firmy aby nie lamac zasad forum i nie robic kryptoreklamy bo tak naprawde to antyreklama ale placac 10 tys zl oczekujemy profesjonalizmu jeslinmoge to napisze moje historie jak nie to jak ktos jest z okoliz Zar i bedzie chcial zamowic kominek to prosze o kontak ze mna jak chce zaoszczedzic sobie nerowo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.