Witam,
Jestem w trakcie remontu pokoju i chcę wymienić stary grzejnik żeliwny na stalowy, który już kupiłem, przy starym grzejniku nie mam zaworu odcinającego.
Dostałem zgodę od spółdzielni na wymianę, jednak jednym z warunków jest zamrożenie końcówek.
Rozmawiałem z gościem, który mógłby mi to zrobić i zaśpiewał mi 300zł co jest moim zdaniem absurdalne bo jedyne co ma zrobić to zamrozić końcówki, odkręcić stary i przykręcić dodatkowy zawór, nie chcę na razie montować nowego.
Nie ma jeszcze sezonu grzewczego a mam możliwość spuszczenia wody z całego pionu bo mam akurat piwnicę pod tym pokojem, czy mogę spuścić wodę tak aby nikt się nie zorientował w późniejszym czasie jak zaczną grzać, tą wodę trzeba jakoś nabić czy w momencie kiedy załączą ogrzewanie woda sam wypełni wszystkie grzejniki i rurki, blok jest 4piętrowy a ja mieszkam akurat na pierwszym?
Rozmawiałem jeszcze z innym gościem, który od razu powiedział że pasowałoby spuścić wodę mimo że podałem mu warunki wymiany - on sobie już liczy 200zł.
Z góry dziękuję za pomoc.