Skocz do zawartości

kora72

Forumowicz
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O sobie

  • Płeć
    Kobieta
  • Lokalizacja
    Dolny Śląsk

Osiągnięcia kora72

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. W dniu wczorajszym dom ogrzewany był kominkiem i woda spadała w mgnieniu oka, do 0 barów (jednorazowo trzeba bylo dolewać około 15 litrów), mój mąż sprawdzał rowniez dzisiaj w sytuacji, kiedy ani kominek, ani piec nie był wlaczony, rownież spadalo cisnienie, teraz jest włączony piec gazowy i w ciągu 5 minut z 1,2 bara spadło na 0,5 bara (dolano juz tylko 2 litry wody). Nie kumam co się może dziać. W ogóle od początku tej całej historii woda była dolewana, ale pierwotnie były to dużo niższe spadki i wystepujące z nieznanej mi przyczyny rzadziej. Reasumując, w tym momencie utrzymują się cały czas, bez względu na to czy sie pali w kominku, piecem, czy wcale się nie pali. dziekuję Ci za każdą odopwiedź (jak będziesz miał chwilkę zobacz na pw). pozdrawiam Małgosia
  2. Z tego co powiedział mi hydraulik montujący instalację jest to obieg zamknięty (ja niestety nie mam zielonego pojęcia w temacie). Dziś włączone zostało ogrzewanie gazowe, ponieważ strasznie zimno w domu, ciśnienie spada również ale dużo wolniej i nie do 0, a do 0,5 bara. Obawiam się, że szlak trafi piec:-(pozdrawiam Małgosia
  3. Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała, otóż cała sytuacja pojawila się w momencie kiedy facet zamontował nam urzadzenie do zmiękczania wody Epurosoft es70 z takim dużym baniakiem na wodę. Pewnego razu ciśnienie na doprowadzeniu wody z zewnatrz wzrosło do 6 barów, wywaliło rurki z urządzenia zmiękczającego. Czy instalacja tego urzadzenia może mieć coś wspólnego z kłopotami jakie obecnie mam? Poza tym gdy działa kominek z płaszczem, to jedynie są ciepłe grzejniki, a woda użytkowa jest podgrzewana piecem gazowym, czy nie powinna być podgrzewana jednocześnie z grzejnikami kominkiem? Mam wrażenie, że cała instalacja jest spaprana.pozdrawiam Małgosia
  4. Bardzo dziękuję za wszelkie podpowiedzi, będę sprawdzała wszelkie wskazówki. Zobaczymy co z tego wyjdzie. pozdrawiam Małgosia
  5. W tym momencie jest 0 bar, nic mniej, nic więcej. Jak to zinterpretować?Będę wdzięczna za odpowiedź. pozdrawiam Małgosia
  6. Super, dziękuję obadam:-) pozdrawiam Małgosia
  7. Dzieki piękne sprawdzę, ale co uważasz na temat kamery termowizyjnej? pozdrawiam Małgosia
  8. Witam, Mam wielki problem i brak pomysłu na rozwiazanie jego. Otóż w moim domu, od około trzech dni, z instalacji ubywają ogromne ilości wody. Nie widać nigdzie wycieków. Sytuacja taka miała miejsce już dwa lata temu, lecz ubytki były znikome, w ów czas gość, który zakładał tę instalację po próbie wykrycia nieszczelności (coś na zasadzie próby ciśnieniowej, nic nie znalazł) zastosował środek uszczelniający (nazwy nie pamiętam). Te ubytki sa masakryczne, po spadku ciśnienia dolewane jest około 15 l wody, po którym na dzień dzisiejszy nastepuje spadek ciśnienia dosłownie w moment (max 30 min.). Mam kominek z płaszczem wodnym i piec gazowy dwufunkcyjny Vitopend 1000 Viessmana, zbiornik to Galmet Quadro, obieg zamkniety. Ponad piecem jest również (nie wiem jak to nazwać) zbiornik z zaworkiem jak u koła samochodu (niby do wody użytkowej) został zamontowany, ponieważ wcześniej wowa wywalała mi zawrem bezpieczeństwa i z tego co mi wiadomo działa na zasadzie jakiejś membrany. Mam kominek z płaszczem wodnym i piec gazowy. Nie wiem czy to dobrze określę, ale ze zbiornika przelewowego woda ma ujście na zewnątrz budynku, tam też nie leje. Gdzie może uchodzic taka duża jej ilość? Nie wiem gdzie się udać i do kogo. Facet, który zakładał instalację, chce pruć mi chatę i sprawdzić na rozwidleniu eliminując poszczególne pomieszczenia, ale średnio mu ufam. Może problem leży gdzieś po innej stronie. Po odcięciu górnej kondygnacji budynku woda wciąż uchodzi. Instalacja jest miedziana w otulinie, na niej steropian i wylewka, czy możliwe jest, aby woda szła gdzieś w grunt i wcale jej nie widać w domu? Bardzo przepraszam za ewentualny brak ładu i skladu, ale nie znam się niestety na takich rzeczach, wytłumaczyłam o co chodzi jak umiałam. Uprzejmie proszę, aby ktos z Forumowiczów udzielił mi wskazówek co mam robić, gdzie szukać usterki, czy kamera termowizyjna to odpowiednie narzędzie w takim momencie? pozdrawiam Małgosia
  9. kora72

    Witam

    Jestem dziś pierwszy raz na forum, pozdrawiam wszystkich forumowiczów serdecznie. Zmagam się z wielkim problemem i mam nadzieję, że ktoś będzie tak miły i udzieli mi kilku porad w temacie ubytku ogromnej ilości wody w ilstalacji CO. pozdrawiam Małgosia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.