Skocz do zawartości

levyyy

Forumowicz
  • Postów

    75
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia levyyy

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

1

Reputacja

  1. " A jeśli myślisz o kondensacie, to grzejniki trzeba przeliczyć na niskie powroty(max.40st), bo inaczej to strata pieniędzy." - nie rozumiem o co chodzi :)
  2. co do klasyki przedwojennej sufitów to racja - mam na suficie ornamenty, które świetnie wyglądają i szkoda z tego powodu obniżać... ale może kiedyś będzie trzeba jak dalej gaz będzie drożał, na razie w pierwszym kroku wymienie ten kocioł bo i tak musiałbym w najbliższym czasie (ten już ma jakieś 13lat) i zobaczymy jakie będą rachunki. teraz tylko muszę jakiś wybrać, chyba coś Vailanta bo taki też mam teraz i jakiś podwieszany żeby był dokładnie w miejsce tego co teraz wisi.
  3. Witam, Ocieplanie ścian itp nie wchodzi w grę bo 3 lata temu był robiony gruntowny remont (malowanie, gładzie i elektryka) także nic nie chce rozkopywać. Sufit obniżony z ociepleniem to trochę za droga impreza i jeszcze do tego sam nie będe tego robił tylko musiałbym komuś zlecić więc dodatkowo robocizna więc za drogo o wiele. A więc zostaje ta opcja z wymianą kotła - możecie przybliżyć temat kotła kondensacyjnego? Jaki bym musiał mieć na takie mieszkanie? Po ile mniej więcej coś takiego? Jeżeli koło 15% obniżyło by rachunki to już całkiem fajnie bo wychodzi koło 1200zł/rok.
  4. 150m^2 zdecydowanie mi wystarcza, nie potrzebuję powiększać jeszcze przestrzeni życiowej :) Jeżeli chodzi o kocioł to jest to Vaillant VUW.
  5. Kamienica nie jest ocieplona, kocioł właśnie nie wiem jaki to jest, wisi na ścianie w kuchni biały prostokątny firmy Vatenfall :) Jeżeli chodzi o sufity to właśnie rozważam obniżenie tylko czy warto? o ile mniej więcej to może zmniejszyć koszty?
  6. Witam, Proszę o odpowiedź czy moje rachunki za ogrzewanie nie są za wysokie i czy nie można by ich było zmniejszyć zmieniając sposób ogrzewania mieszkania. Mieszkam w kamienicy na parterze, mieszkanie o powierzchni 150m2 (4 duże pokoje w tym jeden koło 40m, łazienka, kuchnia i dwa przedpokoje - wysokie sufity wszędzie). Okna wymieniane dwa lata temu na plastiki. Teraz mieszkanie ogrzewane jest gazem - w prawie każdym pomieszczeniu dwa kaloryfery. Wydatki w okresie zimowym to około 1200zł/miesiąc natomiast w przeciągu roku wychodzi koło 7000-8000 tyś zł - w tym też wliczony jest już gaz który zużywam do ogrzewania wody w bojlerze i do gotowania na kuchence. Czy a jak tak to jakie rozwiązanie będzie bardziej opłacalne? Na inwestycję mogę przeznaczyć do maks 10 tyś. zł. Z góry dzięki za odpowiedź.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.