Skocz do zawartości

miniek15

Stały forumowicz
  • Postów

    81
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia miniek15

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Właśnie drewna w tym kotle nie spaliłem ani jednego kawałka ! Niewłaściwe ustawienie parametrów spalania - co masz na myśli ?
  2. Uważasz że to normalne i nie powinienem się tym przejmować tylko to wyczyścić (pogrzać, resztę usunąć mechnicznie) ?
  3. Ale ja się obawiam, że jak zacznę to wszystko skrobać to bedzie jeszcze gorzej bo blacha ma chyba 5 albo 6 mm i wkońcu zacznie z tego kapać. Dodatkowo ciągle pojawiają sie nowe takie miejsca. Ciekawe cdo na to producent, czy oni uważają że to normalne. Boję się, że jak w takim tępie to będzie postępowało to za rok może dwa piec zacznie lać a gwarancja na szczelność właśnie się skończy.
  4. Sezon grzewczy już tuż tuż więc może zacznie się coś dziać na forum. Ja mam pytanie do wszystkich użytkowników kotłów ze Stąporkowa. Czy w waszych piecach są jakieś ślady zużycia, chodzi mi o wżery, odpryski itp. U mnie piec zakupiony w 2011 r. (Aqua Tech Duo) ale przez pierwsze dwa lata praktycznie nie używany widzę niestety dosyć spore wżery na wewnętrznych ścianach zarówno pionowych, poziomych (półkach) jak i na ruszcie wodnym. Część blachy odchodzi płatami i to dosyć grubymi !!! Niepokoi mnie to dosyć mocno i obawiam się ewentualnych przecieków. W 2016 roku skończy się gwarancja na szczelność i zostanę na lodzie gdyby coś się stało. Czy macie coś podobnego w swoich ? Czy można reklamować kocioł mimo że nie cieknie ale są znaczące ubytki ?
  5. A powiedzcie mi czy w waszych kotłach są jakieś (jakiekolwiek) oznaki korozji. Ja u siebie ostatnio zauważyłem na ścianach bocznych nad rusztem wodnym zjawisko jakby takie nieduże płaty zaczęły odpadać. Na ruszcie wodnym szczególnie od dołu też widzę jakby małe wżery (tzn. rurki nie są gładkie tak jak na początku) tylko mają takie wyżłobienia. Czy to może być jakaś warstwa zewnętrzna czy blacha już koroduje i zaczyna się rozwarstwiać. Nie wiem czy powinienem się martwić bo kocioł pracuje dopiero 4 sezon. Dlatego pytam jak jest u was.
  6. Tak też mi się wydawało że kociołek o mocy około 16-17 kW powinien wystarczyć. Przy ewentualnej wymianie kotła będę już mądrzejszy (oby nie szybko). Dzięki Timon
  7. Timon Mam do ciebie pytanie. Ty kiedyś chyba na jakimś forum pisałeś o zapotrzebowaniu na ciepło budynku, doborze mocy kotła itd. Dostałem niedawno Świadectwo charakterystyki od "fachowca" mam nadzieje, że dobrze obliczone i mam pytanie jak z niego obliczyć potrzebną moc kotła. Oczywiście kocioł już dawno jest (za duży) ale chciałem z ciekawości sobie obliczyć. W świadectwie mam EP - 118,48 kWh(m2rok). EK - 141,45 kWh(m2rok) I teraz tak: parteru mam 85 m plus garaż 25 ale grzeję go tylko "na gwiazdkę" czyli około 8 - 10 st. poddasze - 110 m oraz piwnica - 35 m ale bez grzejników ( w jednym pomieszczeniu stoi kocioł reszta to graciarnia). Jak to policzyć ?
  8. Jeszcze mam trochę Eko Jaret Plus od dystrybutora "BOSTAR" Może trochę pomieszać z tym Wesołej bo Jaret znacznie mniej kaloryczny.
  9. mariv1 U mnie bardzo podobnie jak u Ciebie. 6/62/28% (serwis 10-40) Czas pracy podobny, czas podtrzymania podobny. Tylko grzej troszkę więcej bo prawie 300 m2 łącznie z piwnicą w tym około 70 m podłogi. Na dzień dzisiejszy 15-16 kg na dobę. Nawet spoko jestem zadowolony tym bardziej że to pierwszy rok mieszkania. Ale problem ma taki sam jak ty. Niedopalony węgiel w popielniku. Wydłużenie przerwy powoduje zapadane kopca. Więc nie wiem jak mam zrobić żeby dopaliło się wszystko. No i jeszcze spieków od groma - więcej i większe od twoich. Kopalnia Wesoła :)
  10. U mnie tak jak u was. Groch trzymany u sprzedawcy pod wiatą więc teoretycznie powinien być suchy. Dodatkowo w piwnicy w zwykłych parcianych workach prawie rok. Widocznie nie wyschło jak to kolega napisał "na pieprz". Też jak jest mniej w zasobniku to jest więcej wody. Nie mam pomysłu co można z tym zrobić.
  11. mariv Jak masz temp spalin na poziomie 180 stopni to się ciesz. Przynajmniej piec i komin masz wygrzany. Ja mam w granicach 80- 90 to mam powody do zmartwień (troszkę za niska).
  12. OK Jest dużo lepiej jeśli chodzi o dymienir ale czujnika jeszcze nie założyłem (obawa przed wygaśnięciem a nikogo nie ma w domu). Dziwi mnie bardzo temperatura spalin. Specjalnie podsypałem ręcznie eko na palnik tak że zrobił się wielki płomień a temperatura spalin i tak nie przekroczyła 100 stopni. Dziwne troche.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.