Skocz do zawartości

pabloz90

Forumowicz
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O pabloz90

  • Urodziny 14.03.1990

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    około 190 m2, dom lata 60 nieocieplony
  • Instalacja
    Nowa instalacja PP, 6 dużych grzejników panelowych + 4 małe, pompka C.O.
  • Kocioł
    SAS UWG23

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia pabloz90

Stały bywalec

Stały bywalec (5/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Witajcie. Czasowo nie mogę pozwolić sobie na kolejną wymianę kotła. Zresztą dojdzie ogrzewanie jeszcze jednego poziomu (około 70-80 m2) + ogrzewanie pracowni (2 x 45 m2). Wtedy zbliżę się bardzo do nominalnej powierzchni którą będzie trzeba ogrzać. Zresztą tak logicznie rzecz biorąc, kocioł będzie przewymiarowany jeśli ciągle będzie pracował na minimum i klapka miarkownika ciągle będzie zamknięta. Natomiast kwestia jest taka że kocioł nie jest w stanie nagrzać wody która krąży w instalacji. Więc problem leży (moim zdaniem) nie w rozmiarze kotła ale braku odpowiedniego ciągu. Postaram się spróbować rozwiązać to w ten sposób że połączę dwa kanały w kominie (metr w piwnicy i metr od góry). Teoretycznie powinny zacząć działać jako jeden. Muszę to sprawdzić... Taki mój wywód mały. Jeśli to nie zda egzaminu, będę musiał pomyśleć o wyciągu.
  2. Dziś grzałem tylko wodę CWU. Najpierw rozpaliłem dosłownie w kominie (świeżo przeczyszczony). Trochę gazet/kartonów szarych. Potem zapaliłem w piecu. Paliło się bardzo fajnie. Nie było tak strasznie dużo dymu, choć jeszcze trochę dymu wyrzuciło.
  3. Dobrze, a jeśli spalam węgiel brunatny, wtedy kocioł ma mniejszą moc tak? Więc na razie spróbuję z wyciągiem załatwić sprawę.
  4. Nie mogę edytować mojej wiadomości... Czytałem na forum w którymś temacie, podobny przypadek. Problem był z kotłem SAS. Dym wracał do piwnicy. Podobno zadziałało zastosowanie wyciągu kominowego: http://www.bbtronik.com.pl/strona2a.html Ten egzemplarz to już koszt 1100 zł - jednak być może warto?
  5. Witaj, Podaję wymiary jakie są w rzeczywistości. Nie ja budowałem ten dom i nie ja odpowiadam za taki stan rzeczy. Staram się doprowadzić wszystko do porządku, jednak zrozumcie uczę się palenia itp i niestety nie dysponuję środkami finansowymi pozwalającymi na pełną modyfikację "od ręki". Dlatego też szukam - może przez półśrodki - rozwiązania problemu który mam w domu. Paliłem węglem kamiennym jak i brunatnym. Ten sam efekt, jedynie finansowo ogromna różnica. Więc jakie jest rozwiązanie problemu Twoim zdaniem? Dziękuję za odpowiedź.
  6. Dobrze czyli mam zmniejszyć moc kotła tak? Jest dosyć duży wątek na forum o tym kotle, gdzie kolega Guitar opisał jak zmniejszyć moc kotła. Tak jak mówisz wcześniej był piec górniak z wymiennikiem poziomym, gdzie dym wędrował w górę warstwami tak jakby.
  7. Właśnie problem jest od początku użytkowania. Zimą było zimno po prostu. Temperatura zadana na miarkowniku 75 *C nie jest osiągalna na piecu. Dziś przeczyściłem jeszcze raz komin szczotką do czyszczenia z ciężarkiem 10 kg. Mała garść osadu. To wszystko.
  8. Dla ścisłości. Mieszkam w tym domu od urodzenia. Dostałem go w spadku. Piec był wymieniony z starej "samoróbki". Taki piec co prawda spalał ogromne ilości opału, jednak był w stanie ogrzać dom. Inwestycja w nowy kocioł i zaczęły się problemy. Rozpalanie trwa około 1 - 1,5 godziny. Wychodzę z piwnicy "śmierdzący" dymem. Tragedia po prostu. Chcę rozwiązać problem teraz, póki mamy pogodę pozwalającą wyjść na dach i zrobić co trzeba. Zimą czy też po deszczu nie będzie to możliwe. Dlatego też szukam wyciągu - mam nadzieję że pomoże to. Vlad24 - widzę że masz więcej doświadczenia/znasz się na paleniu w piecu i dziękuję że mi pomagasz/podpowiadasz. Być może od Ciebie nauczę się prawidłowego palenia, póki co nie wychodzi mi to za dobrze.
  9. @mak Nie jest to nowy dom - dostałem go w spadku. Dom pochodzi z lat 60. Powietrza w kotłowni sądzę jest wystarczająco - zimą otwarte okienko o wymiarach 65x65 cm. @Vlada Spróbuję powalczyć z tym co pokazałeś. Niestety 23 to blacha wewnątrz kotła - stanowi taką przegrodę pomiędzy komorą zasypową, a komorą spalania. Chętnie przeprowadzę modyfikacje w kominie, frezowanie itp. Jednak w tym roku jest to na prawdę niemożliwe. Dlatego też zastanawiam się nad wyciągiem. Nawet teraz rozpalając w piecu, otwarta jest klapa 32, klapa zasypu zamknięta, a dym wyrzuca gdzie się tylko da. Komin jest czysty.
  10. Taka myśl mnie jeszcze naszła - będę musiał nauczyć się palić w piecu. Niestety nie mam zbyt wiele doświadczenia jeśli o to chodzi... To tyle :)
  11. Opiszę po krótko sytuację. Niestety pieca nie dam rady wymienić - w poprzednim roku zakupiłem go. Z racji że jestem młody nie mogę sobie pozwolić na kolejną wymianę kotła - zrujnuje mnie to totalnie. Problem z dymem jest nawet przy rozpalaniu, przy paleniu suchym drewnem. Dlatego też szukam rozwiązania na kolejną zimę. Pomyślałem o wyciągu by wyciągać dym choć częściowo. Komin nie jest ocieplony. Wkład do komina jest możliwy ale najszybciej w przyszłym roku - teraz jest to niemożliwe głównie ze względu na finanse - dlatego też szukam rozwiązania na nadchodzącą zimę. Kocioł strasznie długo "zbiera się". Opiszę więcej wieczorem po pracy.
  12. Raczej nie uzyskuję odpowiedniej temperatury spalin. Dym czy to podczas rozpalania czy nawet później gdy się już pali w piecu nadal wychodzi na kotłownię. Przy moim metrażu raczej 13 kW by nie dał rady - zresztą nie w tym rzecz. Czy ten wyciąg Waszym zdaniem nadaje się do użytku?
  13. Witajcie, Z racji tego, że mam problem z ciągiem kominowym postanowiłem pomyśleć o wyciągu kominowym. Znalazłem dzisiaj na allegro takie urządzenie: http://allegro.pl/kominowy-mechaniczny-wyciag-spalin-160mm-na-komin-i2461922253.html Co myślicie o takim urządzeniu? Mam problem z zadymioną piwnicą przy paleniu w piecu oraz problemem z osiąganiem temperatury. Urządzenie które pokazałem wygląda na prosta konstrukcję. Czy warto zainwestować w tego typu wynalazki, czy tez lepiej kupić coś droższego? Mój komin ma przekrój 14x14 cm, wysokość około 8,5 m. Z góry dziękuję wam za odpowiedzi. Pozdrawiam, Paweł.
  14. Dzięki :) Jak na razie próbuję różne opały - węgiel kamienny, węgiel brunatny, drewno, brykiet. Nawet udało się spalić pellet i zrębki. Więc myślę że wybór dobry :)
  15. Witam wszystkich. Na zakończenie tematu, zamówiłem kocioł DAKON DOR 25kW MAX. Piecyk bardzo solidnie wygląda i nie budzi żadnych zastrzeżeń co do solidności wykonania. Dziękuję wszystkim za pomoc. Pozdrawiam, Paweł Z.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.