Skocz do zawartości

peyo

Forumowicz
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia peyo

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. to ja ze swojej strony dodam, że w zeszłym miesiącu postawiłem po raz pierwszy w życiu kuchnię kaflową... wyszła bardzo dobrze i ładnie, cug jest bardzo dobry. sam nie dawałem szybra i też pierwsze słyszę żeby w kaflowym piecu szyber był montowany. młody jestem, może dlatego. ja osobiście radzę dobrze sprawdzić szczelność drzwiczek - one powinny tłumić ogień w palenisku, kiedy są zamknięte. jak paliłem w swoich piecach w zeszłym roku to po zasypaniu paleniska węglem - na full, jechałem do pracy, wracałem w sumie po 10 h i wewnątrz w palenisku był jeszcze żar, a z uwagi, że mam niewdzęczna pracę 3 zmianową i to w dodatku prawie codziennie inaczej to ja osobiście mimo, że to kaflak, bardzo byłem z niego zadowolony. jeśli szczelność twoich drzwiczek będzie w porządku, sprawdż, czy nie masz ubytku gliny między kaflami, chociaż to już w mniejszym stopniu mogłoby powodować to co u ciebie... i - zostawiłem to na koniec, bo to może byc smutna wiadomość... kolega powyżej zauważył i myślę słusznie że piec wewnątrz mógł się posypać. z zewnątrz może być ok ale w środku rzeczywiście ogień może iść od razu w komin, przez co piec nie ma czasu się nagrzać a i dużo opału idzie. to jest o tyle niebezpieczne, że możesz wypłukać swój portfel do ostatniego grosza na opał, ciągle będziesz dosypywał, ale przede wszystkim nie wiadomo jak długo taki piec jeszcze może postać a może też komin ci się zapalić, jeśli będzie w nim dość sadzy... do komina nie będzie szedł dym tylko iskry... niestety ale to jest możliwa opcja
  2. a jeszcze mam pytanie, jaki filtr przed pompą mam zastosować?: 1. czy taki?: 2. chyba ten 1. prawda jest do instalacji C.O.?? z tego co rozumiem, to ten drugi jest bardziej do wody użytkowej tak?
  3. kolego KIMINERO, kiedy kupiłem mieszkanie, zastałem coś takiego: po zakupie, tak na szybko, albo na krótko wymieniłem stary stalowy bojler bez grzałki, nieocieplony i w połowie zawalony rdzą na nowy 140l Galmet, z pianką, z grzałką i podwójną wężownicą. przy tej okazji już podłączyłem go do podkowy znajdującej się w kuchni/piecu miedzią. cały układ pracował grawitacyjnie, ale to wciąż było rozwiązanie na krótko i teraz chciałbym uzbroić mieszkanie w grzejniki i całą instalację. wybudowałem nową kuchnię kaflową jak już wspominałem i rozmontowałem częściowo stare podłączenie z podkowy. Masz rację, wcześniej wszystko hulało grawitacyjnie, bez pompy. Chciałbym zrobić ją na powrocie bo słyszałem że przez to pompa jest bezpieczniejsza (przegrzanie), a i dobrze tak działa. Mój dziadek tak zrobił ogrzewanie u siebie na wsi i podobnie ładnie się spisywał. Nie jest to dla mnie priorytet, ale z uwagi, że ogrzewanie wody w piecu nie będzie zautomatyzowane (poza sterownikiem do pompy), może czasem dojść do zagrzanie wody więc czułbym się bezpieczniejszy z pompą na powrocie. Z drugiej strony są to tylko moje odczucia i przypuszczenia, to Wy na forum jesteście fachowcami, a ja jestem chłonny wiedzy i rad, bo jesteście w tej kwestii bardziej zorientowani. Jeśli to ważne to mam możliwość nawet aż tak wysokiego podniesienia naczynia przelewowego, bo mam nad mieszkaniem do dyspozycji jeszcze jakieś 5-6m strychu. a w przypadku pompy na wyjściu gorącej wody z pieca komplikuje mi się bo zmienia się wtedy cały schemat...
  4. mam pytanie do kolegi KIMINERO... chyba ominąłem Twój wcześniejszy post, a mówiłeś o całkiem ciekawych rzeczach. 1. dzięki za schemat ;) 2. rozumiem, że zgodnie ze schematem na tym obejściu nie muszę montować sobie już żadnego zaworu?? 3. wspomniałeś że filtr na powrocie będzie się często brudził...dlaczego? mogę go zamontować na wyjściu z pieca? 4. nie wiem czy wcześniej o tym nie wspominałem, ale samo wyjście i instalacja od pieca w całości ma być z miedzi, zdaję sobie sprawę, że tam jest największa temperatura, dopiero później, już na grzejniki instalację chcę puścić w alupexie a kształtki chyba zakupię skręcane, nie na ściski 5. co do pompy to znajomy ma LFP (Leszno) i bardzo sobie chwali, przez co poważnie się nad niemi zacząłem zastanawiać dzięki i szczęśliwego nowego yorku ;)
  5. nie mieszkam tam teraz i pojawiam się może co drugi dzień, także ciężko mi wymierzyć ile dokładnie tam jest cm, ale zamieszczam jakieś stare zdjęcie jak to wygląda: W tym też miejscu chciałbym się przychylić do wniosku JONAIK'a: "Przedstaw mu swoją koncepcję i nanieś poprawki na ostatni schemat, oraz opisz to jasno żeby nie było niedomówień." Wydaje mi się, że nie chodzi tu o licytowanie się jaką kto posiada wiedzę, bo nie w tym rzecz. Myślę też, że co fachowiec - to też po części inna własna koncepcja (oczywiście tam, gdzie mogą pojawiać się pewne różnice, bo są rzeczy, których nie da się zmienić w działaniu instalacji). Jestem bardzo wdzięczny za zainteresowanie tematem, jednak jak kolega JONAIK zauważył, byłbym tym bardziej wdzięczny, gdyby pomysły mogły pojawić się jako schematy, wtedy rzeczywiście nie ma niedomówień i można je rzeczowo przedyskutować. z drugiej strony, możnaby powiedzieć, że taki prosty schemat, a ile różnic zdań ;) PS. grzejnik ze zdjęcia będzie wypięty, a część pomieszczenia gdzie będzie instalacja będzie wydzielona, więc temperatura jaką dadzą same rury wystarczą, żeby było tam ciepło. sam grzejnik odziedziczyłem po poprzednich właścicielach mieszkania.
  6. Kolego JONAIK chciałem grawitację na bojler tylko dlatego, że bojler mam nad piecem i jest możliwość zrobienia grawitacji, a wolałbym sobie oszczędzić montowania 2. pompy do bojlera, bo i po co. Bojler jest umieszczony jakiś 1 metr nad wyjściem z kotła, a rury idą w pionie, więc byłoby chyba bezsensowne pchanie drugiej pompy w to miejsce. Rzeczywiście Twoja koncepcja najbardziej mi się podoba, czytelna i jasna. Tylko te rury :/ ..... ujmę to w ten sposób. Chciałbym zrobić w miarę solidną instalację, ale nie ponosząc kolosalnych środków na nią, bo nie ukrywam też, trochę budżet nie pozwala mi szaleć. Z drugiej strony nie chcę też bezsensownie oszczędzać na całej instalacji, bo za jakiś czas przyjdzie mi zapłacić podwójnie. Szczerze to boję się rur stalowych, zwłaszcza, że chciałbym je wmurować w ścianę... na miedź mnie nie stać, za duże koszty zdecydowanie... stąd myślę o alu pexie. A powiedz mi czy mógłbym zrobić kombinację w tym alupexie - 25 z 20 z 16 w jakiś sposób????
  7. kolego VERNAL rzeczywiście nie połapałem się i nie wiem w którym momencie założenia biorą w łeb. w zaproponowanym schemacie: już dużo zdjęć zamieściłem jeśli chodzi o rozmieszczenie grzejników, schemat mojego mieszkania etc. Podpowiedz mi proszę w takim razie jak Ty rozwiązałbyś kwestię schematu podłączenia mojej instalacji, przy czym jeśli jest to możliwe to chciałbym uwzględnić grawitacyjne grzanie bojlera. Poproszę jakieś argumenty za i przeciw z góry dziękuję
  8. ja mam grzejniki zwykłe konwektorowe ale nie dwu-płytowe tylko takie większe 3-płytowe, także wchodzi do nich więcej wody. niestety na teraz nie wiem ile dokładnie ani jaką dysponują mocą.... z pieca oczywiście planuję wyjść w miedzi (28) i tam podłaczyłbym cały osprzęt taki jak pompa, filtr wody, wyjście na bojler... później planuję zrobić redukcję z miedzi 28 na alupexa 20 (nie wiem czy taka redukcja nie byłaby zbyt duża), w ten sposób dojść do pierwszych 3 grzejników i od przedostatniego na ostatni czwarty w sypialni - jeden ale większy pójść alupexem 16. jak na poniższym rysunku: zastanawiam się też czy nie zrobić jednego takiego mniejszego grzejnika, który umieściłbym w przedpokoju a podłączyłbym już go miedzią 15. byłby to mały już 2 płytowy grzejniczek do instalacji włączyłbym go w taki sposób: nie ma w tym żadnego błędu????
  9. tu masz w pełni rację z przeznaczeniem tego pieca ale ja piszę odnośnie mojej koncepcji, w której w pierwszej kolejności będzie ogrzewał mi wodę a w drugiej dopiero mieszkanie. myślę, że po kilku godzinach palenia będzie też ciepły i też będzie mi kuchnię grzał i to jest bardzo fajne, ale i tak w drugiej części chcę zamontować jeden grzejnik bo pomieszczenie gdzie jest ten piec to w sumie kuchnia z jadalnią i ma ponad 20m2 więc wolę żeby był jeden po przekątnej pomieszczenie, w stosunku do pieca, chociaż miałbym go używać tylko w części. dzięki za radę odnośnie tej pompy. w sumie jak mam kupować za 100 używkę z roczną gwarancją to może rzeczywiście zdecyduje się na OMI też za 100zł, z 3 letnią gwarancją ;)
  10. ja wiem o co chodzi z obliczaniem mocy kotła do powierzchni, mocą grzejników itd.... może powiem to dość brutalnie ale na teraz i tak nie stać mnie na przebudowę całości, a instalację wykonam tak czy inaczej. Jeśli kuchnia z tym płaszczem mi nie wydoli to wtedy ewentualnie wygospodaruję jeszcze trochę miejsca na piec zwykły i podłącze go pod niego, ale też będzie to wtedy raczej zwykły piec bez podajnika... mój płaszcz jest trochę większy niż ten, ma ruszt dolny i górny, który można sobie przestawić (w razie gdybym chciał latem zagrzać sobie tylko wodę w bojlerze, uruchamiam tylko już górny ruszt i odcinam grzejniki). U mnie grzeje się cały płaszcz, wewnątrz którego jest woda-na całej jego powierzchni, a w środku znajduje się samo palenisko. Ten powyższy zapożyczony jest z internetu jako przykładowy, żeby nie pomylić go ze zwykłą podkową rurową w piecu. Odnośnie kuchni to ona sama w sobie nie ma z założenia pełnić funkcji grzejnika, głównie ma ogrzać wodę do CO i CWU, chociaż jak go przepaliłem papierem, żeby sprawdzić cug, to po ok. 5 minutach płyty były już tak gorące, że ręką nie mogłem dotknąć, jest to natomiast już tylko efekt uboczny - ciepło z samego pieca, aczkolwiek jak najbardziej pozytywny. Bojler mam 140l, z podwójną wężownicą + zamontowana jest jeszcze grzałka elektryczna dodatkowo. odnośnie pomp to szczerze mówiąc na tego grundfosa byłem nastawiony - za około 100zł używana pompa z roczną gwarancją, bo wyczytałem gdzieś, że te Omnigeny to "chiny", w które nie opłaca się inwestować. Z tego co widziałem to Omnigenę można już mieć za ok. 100zł z przesyłką za nową!! 25-40 z 3 letnią gwarancją, także za tą "100" niech nawet tylko te 3 lata pochodzi to i tak już jest dobrze. a mówisz, że zadowolony z niej jesteś, długo już u Ciebie pracuje?? a jakiś sterownik polecisz do tej pompy?? jakiś cyfrowy czy najzwyklejszy na świecie z pokrętłem??? może jakaś firma...
  11. Dzięki JONAIK. Bardzo fajna rzeczowa odpowiedź. Dla jasności sytuacji - cała instalacja jest dla mnie trochę eksperymentem, mam nadzieję, że udanym...a w czym rzecz konkretnie?? Nie mam typowego kotła tylko postawiłem sobie kuchnię kaflową bo zawsze chciałem taką mieć (zainteresowanym mogę podesłać jakieś foto z placu budowy tej kuchni kaflowej, bo zrobiłem kilka fotek, mogę też coś ewentualnie podpowiedzieć w miarę swoich możliwości), kuchnia jest z płaszczem wodnym (niestety nie znam jego mocy w KW). Jest to duży płaszcz, podobny do tego na zdjęciu poniżej (mój płaszcz jest razem z frontem, co widać po piecu): podłogówki nie mam, chociaż nie ukrywam, że zastanawiam się, czy nie zostawić jednej nitki zakończonej zaworami na podłogówkę w łazience, której remont będę robił za jakieś dwa-trzy lata - jest taka opcja?? za uwagi i schemat dzięki śliczne bo rzeczywiście popełniłem dziecinne błędy ;) ....zwłaszcza z tym powrotem z bojlera za pompą hehe...aż wstyd się przyznać Ad. 1 z uwagi, że jest to prosty płaszcz wodny nie jestem za bardzo w stanie określić jego mocy ani tego, jaką musi mieć temperaturę na powrocie. Montować czy nie ten zawór trójdrożny, co sądzisz?? w sumie tanie to nie jest, ale majątek też nie kosztuje...a jeśli może pomóc... co myślisz?? Ad. 3 tak, jak narysowałeś naczynie wzbiorcze połączone z wejściem ciepłej wody do bojlera to aktualnie teraz mam tak podłączone, po prostu zostawię tak, jak jest. Odpowietrzniki na każdym grzejniku oczywiście zamontuję. Ad. 4 bojler mam w otulinie i jak woda się nagrzeje to ze 2 dni spokojnie temperaturę trzyma. Pomysł z jedną pompą na 2 obiegi w zaproponowanym przez Ciebie układzie jest rzeczywiście dobry i praktyczniejszy niż tylko na grzejniki, a bojler grawitacja. Do pompy chciałbym kupić też sterownik - oszczędność prądu i wygodniejsza obsługa całości. Ciężko jest mi określić ile wody będę miał w układzie, ale znajomy, który ma jakieś tam doświadczenie w ogrzewaniach kiedyś sugerował mi pompę 25-40, mówił, że powinna być akuratna. Będę miał około 60-70 metrów rury w prostym układzie - puszczone dookoła mieszkania, do tego podłączonych 5 grzejników. myślę nad pompą GRUNDFOS UPS 25-40 (z trzema biegami: 30-45-60)
  12. Witam Mam jednopoziomowe mieszkanie, gdzie brak jest za bardzo możliwości zrobienia instalacji grawitacyjnej, więc planuję puścić ją na jednym poziomie. Mam już zamontowany kocioł, bojler i naczynie wzbiorcze (układ mniej więcej jak na rysunku). Oprócz tego nie mam za dużo miejsca, nie jestem też mega fachowcem, ale instalacja też ma być możliwie prosta i nieskomplikowana (posiadam na tyle umiejętności, żeby to połączyć samemu w całość). Potrzebowałbym jednak małej pomocy: wizja jest taka, że: 1. bojler ma pracować grawitacyjnie 2. pompa ma być zamontowana na powrocie (podobno tak też jest dobrze) oczywiście z filtrem przed... i zasilać tylko grzejniki znajdujące się w mieszkaniu (w sumie 5 potrójnych na jednym poziomie). moje pytania: 1. czy od razu za wyjściem z kotła (bezpośrednio za) dać nitkę na dół, na powrót do pieca z zaworem 3 drożnym - czy jest to konieczne, czy ma to sens, i czy we właściwym miejscu chcę go ewentualnie zamontować? 2. czy za pompą dać zawór zwrotny - jest on potrzebny? 3. odpowietrznik może znajdować się tam, gdzie go zaplanowałem?? nie będzie sam zasysał powietrza do układu? 4. ostatnie pytanie - dla niektórych być może głupie - chciałbym mieć oczywiście możliwość odcięcia jednego z układów, tj. odcięcia grzejników i ogrzewania samego bojlera albo na odwrót. Powiedzcie mi proszę tylko jedno - gdzie w takim razie na bojlerze zamontować zawór - na wyjściu z pieca gorącej wody na bojler, czy na powrocie??? wiem, że pytanie banalne ale wolę się zapytać niż narobić bałaganu. Z góry serdecznie dziękuję za pomoc..i wszystkiego najlepszego z okazji świąt i nowego roku, korzystając z okazji ;) pozdrawiam
  13. zastanawiam się czy bawić się rzeczywiście tym alu-plast'em czy cała instalację wykonać w miedzi, dużo jej nie będzie tak czy inaczej bo jest to i tak raczej mała instaacja, a słyszałem opinie, że miedź mimo wszystko jest o niebo lepsza od alu-plast'u. co sądzicie w tym temacie?
  14. witam kupilem niedawno mieszkanie w domku 4-ro rodzinnym. Tej zimy niestety przyszło mi palić w piecach kaflowych (2 szt.), jednak chciałbym zrobić na przyszłą zimę CO. Sam prawdopodobnie nie będę tak czy inaczej robił instalacji, bo mam w rodzince hydraulika, ale wiadomo - jest fachowiec i jest fachowiec, a zanim wziąłbym się za to chciałbym samemu mieć cokolwiek o tym pojęcia. Mam już kupione grzejniki (potrójne-trzy płytowe), piec SOLEI (Elektromet) Eko-KWR 15kW i 100m aluplastu, mieszkanie 95,5m2, ale wysokie 3 metrowe i nieocieplone Kotłownie będę miał na tym samym poziomie, co mieszkanie. Nie wiem więc czy alu-plast to dobre rozwiązanie czy lepiej byłoby zrobić je w miedzi skoro i tak nie będę kilkometrów rur kładł. Poniżej zamieszczam projekt własnej roboty (taki na sztukę) układu mieszkania i jak myślę ułożyć instalację. Myślałem, żeby puścić jedną nitkę na kuchnie i salon, drugą na sypialnię, a trzecią na łazienkę i bojler razem - gdybym w lecie chciał sobie np. wodę podgrzać w bojlerze (140l), żeby od razu w łazience grzejnik mógł się nagrzać (w łazience trochę dodatkowego ciepła nigdy nie zaszkodzi, tak myślę). Bardzo będę wdzięczny za opinie i sugestie, bo sam raczej jestem zielony w tych tematach i chciałbym sam zakumać co i z czym. Gdybym w razie nawet przy zatrudnieniu hydraulika już wiedział o czym z nim rozmawiam. pozdr schemat - projekt.bmp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.