Witam wszystkich serdecznie...
Zastanawiam się nad wykonaniem ogrzewania w moim domu... Dom parterowy, nieocieplony, ok 100m2 podpiwniczony w częsci domu bardzo niską piwnicą ok 1m. Obecnie ogrzewany jest zwykłym piecem małej mocy 6kw. Z uwagi na to że w domu rzadko ktoś bywa (czasami nie ma mnie kilka dni) dom zimą wychaładza sie nawet do 5 st. Zatem trzeba w końcu zrobić ogrzewanie z prawdziwego zdarzenia.
W czym problem - nie chce budować kotłowni z kominem bo mam mało miejsca i chce żeby było tanio, piwnica kategorycznie odpada gdyż jest za niska a jej pogłębienie spowoduje wieczną powódź. Teren jest źle odwodniony, poziom wód wiosną i jesienią jest tak wysoki że można powiedzieć - mieszkam na bagnach B)
ok 15 metrów od domu mam budynek gospodarczy, w którym jest duże pomieszczenie z dobrym dojściem do komina. Instalacja w domu ma być prosta i nieskomplikowana, w każdym pomieszczeniu po grzejniku (7 grzejników), zbiornik na cwu i tyle. Piec wybrałem na groszek, wydaje mi się ze najbardziej bedzie dla mnie opłacalny.
Teraz do rzeczy... Szukałem w necie gotowych preizolacji.... Są okrutnie drogie (200zł/mb, dwuprzewodowa), aby to sie opłacało trzeba tę preizolacje wykonać samemu. Mam kilka pomysłów i chciałbym przedyskutować je z Wami.
Jeżeli ktoś zainteresuje sie moim postem z chęcią nawiąże dyskusję na temat najlepszego rozwiązania. Przy obecnej ilości materiałów budowlanych myśle ze jest tania alternatywa.
1. czy takie rozwiązanie sie opłaca ( w kwestii wykonania ale również strat energii)
2. jak wykonać preizolację
3. jaki rodzaj rur ułożyć w ziemi (miedziane, ocynkowane, z tworzyw sztucznych??) i jakie średnice
4. gdzie zbiornik na cwu ( w kotłowni i przesyłać wode do domu z cyrkulacją czy też zbiornik w domu??)
Zapraszam do dyskusji, Błażej