Witam.
Jestem tu nowy więc proszę o wyrozumiałość.
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie wymiana okropnej pajęczyny rur od centralnego do grzejników. Są one nie dość że grube to jesczce idą pod sufitem i przy podłodze (grawitacyjne grzanie). Nie wiem czy jest to potrzebne bo od dłuższego czasu jest podłączona pompa do centralnego.
Mam pytanie na jakie rury wymienić? Znajomi hydraulicy polecają alupex, i zastanawiam się:
1. skręcane czy zaciskane (co pewniejsze do centralnego)
2. czy wystarczy głowna wiązka zasilania i powrotu zrobiona z 20ki pexy, a gałązki z 16ki?
3. chodziło mi też po głowie też wymiana na rury pp (znajomi odradzali)
4. jeśli alupexa, to czy chować w ścianie, czy na wierzchu?
Z góry dziękuję za wypowiedzi.
Mam nadzieję, że znajdę tutaj dobry wybór.