Skocz do zawartości

pb68

Nowy Forumowicz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia pb68

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Tak,aż huczało.Tylko mój kocioł nie był dobrze dobrany mocą do zapotrzebowania cieplnego.Ja go dławiłem aby zasypując go na noc wytrzymał mi z żarem do rana (różnie bywało).Przy wietrznej pogodzie szybko mi się wypalał opał w kotle.Szyber w czopuchu miałem nie sprawny bez możliwości dławienia.
  2. Do niedawna użytkowałem kocioł uniwersalny na różne asortymenty węgla z rusztem wodnym i dolnym spalaniem,moc 10 kW.Miałem też problemy z sadzą w kominie (średnio dwa razy w roku czyszczony komin).W momencie kiedy nastąpiło rozszczelnienie komina w stropie i wizycie kominiarza usłyszałem od niego,że głównym powodem osadzania się sadzy to utrzymywanie kotła na niskich temperaturach spalania (w moim przypadku 40-55 stopni C).W moim kotle w drzwiczkach dolnych były trzy wywiercone otwory przez które kocioł pobierał sobie powietrze do spalania.Aby kocioł się nie rozkręcał zbyt mocno z temperaturą moim "wynalazkiem" było przytykanie tych otworów prętami,a później zatkałem dwa otwory na stałe śrubami.Wspomniany wcześniej kominiarz zwrócił mi na to uwagę,że tak nie można robić.Posłuchałem go i zaczęłem palić w kotle wg jego uwag i zauważyłem znaczną poprawę.Odpowiednia ilość powietrza pobierana przez kocioł do spalania zmniejsza znacznie zjawisko osadzania się sadzy. Nowy sezon grzewczy rozpoczęłem nową instalacją CO z kotłem z podajnikiem uniwesalnym o mocy 15 kW.Póki co jestem bardzo zadowolony.Po przebudowie instalacji CO wiem jedno - dobrze zrobiony bilans cieplny mieszkania to podstawa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.