Skocz do zawartości

bolozula

Nowy Forumowicz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia bolozula

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Wydaje mi się że gdyby to było skraplanie się oparów to miałbym cały czas mokro w kotłowni przy drzwiczkach kominowych, ale ja w kotłowni mam kałuże tylko po większym deszczu. Przypuszczam ze wlewająca się deszczówka spływa na samo dno komina gdzie gromadzi się sadza, rozpuszcza tą sadzę i takie cuś wlewa się w formie kałuży do kotłowni. Troszkę to śmierdzi. Jak nie pada i czasem otworze drzwiczki kominowe to na dnie jest sucho. Dzięki w każdym razie za rady, spróbuję z tą czapą z daszkiem na komin.
  2. Po pierwsze jestem kompletnym laikiem w tej dziedzinie, dlatego proszę o radę. Mam piec Hef'a 25KW na ekogroszek z podajnikiem, sterownikiem elektronicznym i dmuchawa. Komin o przekroju 200mm, wysokosc z 8m (ceramiczny wkład kominowy obmurowany). Po duzych ulewach poprzez drzwiczki kominowe wlewa się woda do kotłowni. Nie zdaza sie to czesto, ale fakt smierdzacej kaluzy w kotlowni, troszke mnie denerwuje. Jak mozna temu zapobiec? 1) Czy montuje sie jakies czapy na komin chroniace przed deszczem wlewajacym sie do komina? Przpuszczam ze zepsuje to zdecydowanie cug, ale czy tak się czasami robi dla takich pieców? 2) Czy mozna jakos zabezpieczyc sie inaczej? Jakies zbiorniki na tą maź? Drzwiczki kominowe mam juz dołem całe zjedzone przez ten wlewajacy sie kwas i jestem na kupnie nowych, dlatego wole zapytac specjalistów zanim cokolwiek kupię. Poradzcie prosze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.