Skocz do zawartości

mirosław7

Forumowicz
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O mirosław7

  • Urodziny 02.01.1963

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Malbork

Osiągnięcia mirosław7

Stały bywalec

Stały bywalec (5/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Mieszkam w bardzo podobnym budynku także jeśli chodzi o jego docieplenie i polecam to co posiadam od 2 lat -Viadrus u-24 ,co prawda wystarczyłby taki o mocy około 14 KW, ponieważ naj< jest 18 to także nie ma tragedi.
  2. Przed 2 tyg.weymieniłem głowice termost.cieczowe na elektroniczne i jak na razie jestem zadowolony.Fakt,że ustawienie temperatury na głowicy a temp.w pomieszczeniu jest bardzo zalezna od miejsca usytuowania ,czy jest odkryta ,we wnęce,czy przysłonięta fiiranką.metodą prób ustawiłem taką jak chcę,Korzyśc w porównaniu z poprzednią jest taka,że nie biegam po pomieszczeniach i nie kręce pokrętlem.Nie mam bufora na cieołą wodę dlatego mam dwa grzejniki,które grzeją na max.Ważne przy zakupie głowic ile mają cykli -grzanie-oszczedzanie w sklepie 'conrada'zakupiłem taką za 125 zł i ta ma tylko 2 dla mnie to za mało,dokupiłem pozostałe te za 69.90 i te mają 3 cykle i dodatkowo baterie dołączone do zestawu.Różnicy w działaniu nie zauwazyłem załączone adaptery w obu takie same być może tac droższa z napisem honeywell bedzie trwalsza czas pokaże.Obecnie gdybym miał je kupowac wybrałbym te tańsze poniewaz za cenę 1 mam prawie 2 szt .
  3. mirosław7

    Kto Ile Spalił Opału.

    Dom średnio ocieplony 120m kw,palenie ciągłe od połowy września obecnie czasami rozpalam wieczorem.Temperatura we wszystkich pomieszczeniach nie spadała poniżej 22stopni.Przewiduje zużycie do końca sezonu 4t węgla,drewno czasami do przepalenia komory zasypowej i kilka razy do rozpalania.Jest lepiej o około 1,5 tony w porównaniu do sezonu 2010/2011 lecz to koszt nauki palenia w nowym kotle.
  4. Nie wiem,dlaczego kopniecznie ma być górnego spalania,chyba ,żę posiada się do spalania tzw niesort opałowy,czyli wszystko co się pali.Syn obecnie sprzedaje kotły w sklepie i w rozmowach z klientami wymagania to-sterownik,dmuchawa,ewentualnie podajnik powiadomienia o pracy kotła do domu.Mi to jest po prostu niepotrzebne.Proponuje to co kupiłem posiłkując się opiniami na tym forum i kupiłem prawdziwego dolniaka -Viadrus u24 ,który nie ma ruchomego rusztu i sterownika.posiada miarkownik i wyjmowaną szufladę jest łatwy w czyszczeniu-nawet bez wygaszania,i przystosowany do pracy w układzie zamkniętym w jakim u mnie pracuje,mogę na nim utrzymywać temp 40 stopni i nie jest mu straszna korozja niskotemperaturowa-kocioł żeliwny.Jak wspomniałem w moich wcześniejszych postach dodatkowo zaistalowałem do niego dodatkowo wężownicę schładzającą,regulator ciągu kominowego oczywiście pompka wody ale ona była już przy poprzednim kotle oraz wiadomo instalacja zabezpieczona do pracy w układzie zamkniętym.Na koniec aby nie było za fajnie musiałem się nauczyć w nim palić a wydawało mi się ze umiem po tych 37 latach.Niestety nauka zazwyczaj kosztuje a w moim przypadku to było niepotrzebne spalenie 2,5 tony węgla w poprzednim sezonie.Coby nie wybrać zawsze to będzie jakiś kompromis między tym co pragniemy otrzymać a tym co dostaniemy od producenta,Mi się udało ponieważ mam zauważalne oszczędności w zużyciu opału-w porównaniu do starego kotła,nie zadymiam okolicy -stąd ekonomiczniejsze spalanie i mam nadzieję,że żeliwniak dłużej popracuje jak stalowy.
  5. Ja podczas dużych mrozów na okoliczność możliwości wypalenia wsadu profilaktycznie obniżyłem temperaturę włączenia pompki obiegowej z 45 do 5 stopni i pompka na 2 biegu.Cóż nie każdy ma jeszcze zamontowane mając obieg grawitacyjny a wtedy po prostu nie ma zmiłuj pilnuj kotła.
  6. Nie znalazłem odpowiedzi na pytanie czy Viadrus U26 jest kotłem dolnego spalania a to bardzo ważne czy będziemy ekonomicznie i w miarę bezdymnie spalać węgiel lub zadymiać okolicę i dodatkowo za to płacić.Ja przez ostatnie 37 lat zadymiałem okolice śmieciuchem i jak przerdzewiał to b dużo przeczytałem zwłaszcz ana forum murator dom posty"LAST RICO" o ekonomicznym spalaniu węgla.....Po co kupować jakieś uniwersalne dolno-górne i pisać o problemach "kolejna przeróbka górniaka na dolny'Na pewno są równie dobre kotły Ja i chyba Kolega klubowy "Janjan' obecnie nie mamy problemów z tym typem kotła.
  7. mirosław7

    Dobry Piec

    Ja także polecam CI Viadrusa u24 .Na forum jest obszernie opisany ten kocioł,nie bedę się powtarzał ,lecz jak nauczyłem się w nim palić to dla mnie jest to jak określił jeden z polecających 'Mercedes wsród dolniaków żeliwnych' ja się pod tym podpisuję pod warunkiem,że jest to model starszy np 300D.Na pewno warto jak czasu wystarczy poszukać w okolicy użytkowników pieca jaki się pragnie zakupić a w sklepie to każdy sprzedawca zachwala taki jaki ma na magazynie.
  8. Faktycznie za Viadrusem u26 przemawia większa komora załadowania i mozliwość spalania drewna w u24 to można spalać większą ilośc drewna pod warunkiem b częstych wizyt w kotłowni.Zalety to spalanie dolne-ekonomiczniejsze,łatwość czyszczenia co ważne bez wygaszania kotła i co tu ukrywać w dłuższej eksploatacji to co się zaoszczędzi się na cenie zakupu kotła wyda się na zakup większej ilości opału.Poza tym proszę sprawdzić jakie problemy obecnie maja uzytkownicy v24 -kilkanascie osób jak nauczyło się palić obecnie milczy a to coś znaczy .Szkoda,że nie stać Cie na ten kocioł lecz w końcu kotła nie kupuje się co 5 lat co w przypadku niektórych stalowych też do końca nie jest pewne.http://www.ekotly.com/viadrus-u26/.Tu znalazłem kilka opini użytkowników kotła viadrus u26.Jak było killka stopni mrozu to utrzymywałem temp około 45 zużycie węgla 25-28 kg dobowo obecnie - 22 w nocy na kotle55 stopni i dobowe zużycie węgla dochodzi do 45 kg temp w domu nie spada poniżej 22stopni.Nie wiem co to jest dymienie z kotła,komina i problem tzw smolenia.Obecnie to przy paleniu z komina nie widać nawet pary.Dane budynku jaki ogrzewam są podane na forum.Pragnę dodać,ze wszystkie" problemy"z jakimi się spotkałem po zakupie tego kotła to obecnie to historia a to dzięki pomocy kolegów na tym forum,mam nadzieję,że również moje wypowiedzi były pomocne zwłaszcza tym którym kocioł kopcił i' pożerał ' duże ilości opału zanim nauczyli się w nim palić.
  9. Ja proponowałbym Ci VIADRUSA U24,ponieważ użytkuję go co prawda dopiero drugi sezon i po małych komplikacjach nauczyłem się go obsługiwac polecam -forum na jego temat jest dość obszerne.
  10. Witam,'od tamtego roku,a wcześniej nie było tej smoły?.Ja miałem identyczną sytuację,co prawda kocioł to żeliwniak Viadrus u24 i bez żadnych podajników i także ta wodnista ciecz wręcz ciekła po kotle na posadzkę.W moim przypadku wystarczylo zmienić sprzedawcę węgla-a ten "lejący czarną wodą kupiłem od obwożnego handlarza wegla podobno węgiel był z krajowej kopalni -cena tego badziewia nawet nie była za bardzo atrakcyjna.Proponuję zakupić kilkadziesiąt kg w lokalnych składach opału i porównać czy to problem jakości węgla.Obecnie już drugi raz kupuję opał u tego samego sprzedawcy i ten problem nie występuje.
  11. W mojej kotłowni do układu zamkniętego dodatkowo zamontowałem wężownicę schładzającą takie są obecnie wymagania a ja spokojnie śpię ponadto okresowo sprawdzam zawór bezpieczeństwa .
  12. Bardzo trudno jest polecić kocioł,ponieważ każdy ma swoje wady i zalety.Ja czytałem to forum przez kilka miesięcy przed zakupem kotła /stary zaczął cieknąć po sezonie grzewczym/ Posiłkując się opiniami zakupiłem żeliwniaka Viadrus U24.Pierwszy sezon to była nauka palenia,Napisałem kilka postów na tym forum.Ogólnie to jestem zadowolony z zakupu.
  13. W kotłach c.o palę już ponad 30 lat i okazuje sie,że nadal można się czegoś nauczyć zwłaszcza jak kupi się nowy kocioł.Faktycznie moje spalanie takiej iłości opału w porównaniu do Twojej trochę za dużo,ale nie ma tego.......i chyba znalazłem -po prostu zabrudzona a właściwie częściowo zablokowana spiekami przesłona rozpalania w kotle,przez 6 mcy stopniowo 'zarastała' i w rezultacie zamykała się do połowy.Aby ją konkretnie wyczyścić i rozruszać wyjąłem rurę kominową oraz odkręciłem 4 nakrętki i zdjąłem tzw łącznik do rury kominowej i dopiero miałem możliwość dokładnego oczyszczenia tak aby przesłona swobodnie i w całym zakresie lekko się przesuwała ,ciekawe na jak długo to czyszczenie pomoże-napiszę za jakiś czas, a apetyt kotła na opał powrócił prawie jak na początku eksploatacji
  14. Witaj,przy obecnych temp średnio -15,-20 spalam około 45 kg na dobę ,temp na kotle to średnio 55 stopni ,dom 120m.kw wolnostojacy temp w domu od 21 do max 23-sporadycznie .Ostatnio miałem problem z zabrudzoną klapką przesłony czopucha-przepaliłem drewnem i ponownie można nią otwierać i zamykać tak jak gdy piec był nowy -temp na czopuchu osiagnąłem 270 stopni.Przy obecnych temp mam na czopuchu około 100 st a średnio 90 a na kominie regulator ciągu ustawiony na 18 KPA.Po zamontowaniu przegród nie zauważyłem żadnych zakłóceń , a nad nimi jeszcze popracuję
  15. Po próbie z dodatkowym rusztem -wnioski: w moim przypadku poza spowolnieniem spalania i bardziej wypalonym popiołem oraz koniecznością częstego rusztowania postanowiłem szukać innego rozwiązania zainteresowałem się czy dodatkowe przegrody poza środkową jaką dołączył producent kotła mogą coś poprawić.Przygotowałem, po wymierzeniu szerokości i długości 3 dodatkowe przegrody tzn stalowe 5mm grubości blachy o wymiarach patrząc od góry komory spalania 1- 13x26,5cm,druga 13,5x20cm,trzecia to dołączona przez producenta 13,5x11cm a ostatnia to 13,5x11 z wywierconymi otworami -tej na razie nie zamontowałem popracuję nad tym jak będę miał więcej czasu.Wnioski jak na razie zachęcające udało się ograniczyć temperaturę spalin max z 250stopni do max140 ,nie zauwazyłem aby wymiennik bardziej się zabrudzał jak bez tej innowacji a przy obecnych temp -5,-15 nadal spalam ok 30 kg węgla na 24h tzn tyle samo jak było plus 5 stopni oraz zauważyłem,że nie widać dymu praktycznie wcale nawet jak piec dochodzi do temp zadanej a nie jak wcześniej to nie dymił tylko na podtrzymaniu temp.Jak będzie dalej to napiszę po miesiącu palenia bo 2 tygodnie to trochę za mało.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.