Skocz do zawartości

radost

Forumowicz
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia radost

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

2

Reputacja

  1. Apropo pomp i podawania przez sprzedawców parametru podnoszenia wody w metrach. Przecież to nie jest pompa "szambiara" co pcha masę w jedną stronę, czyli pod górkę. Układ co jest obiegiem w obie strony i masa słupa wody wzwyż równoważy się z tym co wraca w dół.
  2. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a26948b5419a5bdf.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bcc0e747c42cd537.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4bc25a6afc3befc9.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1866d2492117bb48.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/44f05664d3ce4089.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a04125c78b6e4fc3.html http://www.fotosik.pl/u/radost/album/1111112 http://www.fotosik.pl/u/radost/album/1111117 Powiem tak... Działa to lepiej niż wygląda :rolleyes: . To jest stage I i miało być udoskonalane jednak palę na tej prowizorce już drugi sezon i jestem zadowolony. Nie jest bez wad ale ma wiele zalet ten ulep. Dymu z komina w zasadzie nie widać.
  3. Mój dom około 220 m2 dwu kondygnacyjny ocieplony, z plastikowymi oknami. Kocioł viadrus OŚMIO członowy ;). 46 kW wg producenta. Kupowany był jak dom miał stare przewiene okna i nie było docieplenia. Kocioł przerobiony, już drugi sezon pracuje po innemu. Tylko nie chce mi się przepisywać tego co pisałem ileś tam stron temu w tym temacie. Ciekawostką jest tylko, że mój viadrus jest teraz kotłem dolnego spalania. Na plus tej przeróbki tylko napiszę, że pierwsza wesja tego ulepu ciągle funkcjonuje bez większych przeróbek.
  4. A pomijając technikę palenia, to jaka jest temperatura na parterze przy tych 17 na piętrze (gdy się pali). Bo jeśli jest sporo lepiej to szukał bym problemu w dystrybucji ciepła w rurach domu. Tzn jeśli np na dole grzejniki są całe ciepłe a na piętrze tylko do połowy to występują duże różnice w przepływie (np z powodu braku stopniowania przekroju) i wypadało by przykręcić nieco te dobrze grzejące grzejniki aby wymusić na tych co grzeją tylko połową.
  5. A mój viadrus jest piecem dolnego spalania. Cały sezon już tak palę i jestem zadowolony. Przybliżony schemat jest gdzieś na początku tego tematu. Z moich doświadczeń (przerabiałem już blachy, półki, kierownice pw) to najlepsza opcja jak dotychczas.
  6. Ponoć nie ma głupich pytań ale w tym wątku to mam wątpliwości :). Jak już koniecznie instalacja musiała by wytrzymywać takie warunki to zawsze można ja zalać czymś co nie zamarza (glikol).
  7. Witam. Chciałem poinformować szanowne grono, że mój plan z przed kilku stron stał się faktem. Od wczoraj mój ośmio członowy u22 stał się kotłem dolnego palenia. Zasyp zajmuje teraz połowę pierwotnej objętości. W połowie stoi ściana z cegieł szamotowych a na dole posiada palnik z podawanym powietrzem wtórnym. Żar idzie dołem na tył, potem do góry i wraca ponad "sufitem" z płyt szamotowych. Wcześniej zamieściłem zresztą projekt. Jutro zrobie fotki bo teraz się pali. Pierwsze obserwacje: - Kocioł szybciej rozpędza wychłodzoną instalację, - chłodniejsze spaliny, - w tej chwili wytarczy wiaderko orzecha aby rozgrzać w domu (wcześniej x3 co by zakryć cały ruszt :))
  8. To jest dopiero myśl!!! Po co ocieplać zewnętrzne ścianki przed utratą ciepła skoro można im oddać masę energii marnowanej w spalinach.
  9. Blacha będzie płaska podobnie jak półki szamotowe. Oryginalny otwór PW będzie i tak zawsze zamknięty. W dolnym spalaniu powietrze wtórne dostarczane w okolice palnika. Odpowiadać za to będzie końcówka rusztu pod ścianą pionową.
  10. Więc tak... Wszystko w głowie przemyślane, jest gotowy projekt. Oceńcie, skomentujcie... :rolleyes:
  11. Blachy zmniejszyły znacznie temperaturę spalin, piec szybciej nagrzewa wystudzoną instalację i chyba poleprzyła się stałopalność. Jena uwaga... cienka warstwa opału i palenie się na dole WCALE nie jest istotą dolnego spalania. Przejrzałem już chyba większość dostępnych w sieci przekrojów kotłów dolnego spalania (niektóte to ściema marketingowa). Miarkownik do miału to nie zabardzo. Wiem bo wszystko testowałem, otwieranie powietrza wtórnego również. Moim założeniem jest długie palenie, doba lub więcej. Ma być naładowane do pełna i stopniowo się spalać całkowicie razem z gazami. Szamot temu na pewno pomaga. Rozgrzewa się do b. dużych (w stosunku do ścianek wymiennika) temperatur i wspomaga spalanie gazów. Przy dolnym przejdę na węgiel brunatny z domieszką miału (ma być ekonomicznie).
  12. Jeszcze jedna złota myśl... :rolleyes: W trakcie montażu tychże wynalazków dostrzegłem elementy montażowe które już w zamyśle czechów przewidywały takie dodatki. I nie mówie tu o fabrycznych półkach po bokach komory. Po wyczyszczeniu ze smoły przodu kotła w miejscu montażu pionowych blach po bokach znajdują się przeciwsobne wypusty które doskonale ją stabilizują. Aż się prosiło aby ją tam wsadzić. problem był tylko z precyzyjnym wymiarem (tu z pomocą tektura i nożyczki na szblon). PS. Nie mam zamiaru zmniejszać tego kotła poprzez demontaż kilku członów. Mając do dyspozycji taką wielką komorę wolę pokombinować i spróbować udoskonalić tą niedoskonałą konstrukcję.
  13. Więc tak po kolei... Czopuch u mnie zawsze na maxa otwarty, staram sie regulować cug na wlocie do kotła (dmuchawa, klapka z ciężarkiem). Dmuchawa u mnie na min. jakie można ustawić na sterowniku chyba 30 proc. Czemu dolne spalanie... bo tam nie występuje problem z gazami które się marnują i zanieczyszczają atmoswerę (nie wspominając już o wybuchach które mi wystrzeliwują zaślepke wyczystki. Przy dolnym dostęp świeżego powietrza jest tam gdzie jest potrzebne w całym czasie cyklu poalenia. Pali się tylko na dole, nie zajmuje się cała komora którą ciężko okiełznać (gazy). Apropo moich dotychczasowych udoskonaleń mających na celu wydłużenie drogi spalin (obniżenie temp. w czopuchu - straty kominowe)... Spaliny, żar ma teraz wymuszoną drogę na sam tył komory (tam jest zostawiona szczelina z 10cm). Potem po "suficie" do przodu i dopiero w płomieniówki. Szczelina ponad półką jest ok 1 cm większa niż na fotkach (to była wersja przed poprawką).
  14. Witam. Ja również jestem posiadaczem u22. Moje problemy: - Przewymiarowany kocioł - osiem członów 46kW na 230m2 (dwie kondygnacje, styropian 10, strych styropian 8+5, okna plastiki), jak był brany to nie było ocieplenia i stare okna. - Palę od góry miałem (dmuchawa + strownik płomyk) i fajnie jest tylko do pierwszego zatrzymania dmuchawy. Potem żar z góry wchodzi gdzieś wgłąb i na górze nie ma już płomienia tylko masa zielonego łatwopalnego dymu. Dochodzi do fuknięć które wydmuchują mi korki wyczystek we wkładzie kominowym. Próbowałem różne sposoby dostarczania PW nad palenisko (rura w zasypie, otwieranie górnej rozetki) i dopóki gazy się palą to jest super ale często gasną i i tak są te wybuchy no generalnie to kasa ucieka w komin (nie mówiąc o ekologii). Nad tak długim paleniskiem ciężko zapanować i ustawić optymalną ilość PW. Co zamierzam: - Już w tej chwili mam powkładane takie metalowe blachy powyginane tworzące półkę (na fabrycznych wypustach na bocznych ścianach) która kieruje spaliny najpierw na tył kotła (ma to wydłużyć krótką w tym kotle drogę spalin) - Docelowo na moje problemy mam zamiar zrobić z niego dolnika. Jakieś 5 cm od tyłu mam zamiar zbudować ścianę z cegieł szamotowych która jednocześnie zmniejszy i tak olbrzymią komorę zasypową. Od dołu murek ten ma stać dwóch 'nogach' by przy ruszcie była przestrzeń na spaliny (palnik). Górna krawędź będzie się stykać z blachą która już w piecu się znajduje (patrz wyżej). Jak znajdę czas to narysuję szkic. Czego oczekuję: - rozwiązanie problemów z niedopalonymi gazami, - czyste spalanie, - lepsza kontrola i modulowanie mocy kotła, - lepsza sprawność (stały żar na dole = dłuższa droga ciepełka po tylnej ścianie kotła) - ? Proszę o opinię http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9da66030981e5b82.html
  15. Posiadam kocioł u22 od 5lat. Ostatnio zacząłem go udoskonalać w celu wydłużenia drogi spalin (poprawa sprawności). Wstawiłem wewnątrz pozomą półkę kierującą spaliny na tył pieca. I teraz najciekawsze... Kolejnym upgrade będzie przeróbka na dolniak :). Myślę, że się da.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.