Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czy zawór wodociągowy mierzy zużycie CO?


TBS

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Zgłaszam się z jednym pytaniem, ale zanim je zadam muszę nakreślić swoją sytuację. Mieszkam w bloku wybudowanym przez TBS. Rozliczanie CO przychodzi raz na pół roku. Ostatni przyszło rozliczenie za pierwsze półrocze i za ogrzewanie mieszkania o powierzchni 46m2 ma do dopłaty ponad 600zł, a całkowity koszt ogrzewania wraz ryczałtem za czas od stycznia do czerwca wyniósł 1156 zł. Myk polega na tym, że na CO są założone liczniki wody które mierzą ilość wody przepływającej w kaloryferach, nawet kiedy jest to woda zimna. CO nie jest u nas rozliczane w jednostkach GJ. Czy jest to zgodne z prawem? Do kogo się zgłosić z tym problemem? Proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Według mnie nie jest to zgodne z prawem. Prawo energetyczne Art. 45a, ust. 8 stanowi, że do rozliczania kosztów zakupu ciepła na ogrzewanie stosuje się metody wykorzystujące ciepłomierze, urządzenia wskaźnikowe nie będące przyrządami pomiarowymi ( tj. podzielniki kosztów ogrzewania ) oraz powierzchnię lub kubaturę lokali.

Nie jest istotna temperatura wody na zasilaniu c.o. ale różnica temperatur pomiędzy zasilaniem a powrotem. Zwykły wodomierz mierzy tylko objętość przepływającej wody a tylko przepływ łącznie z różnicą temperatur daje zużycie energii co jest w stanie pomierzyć licznik ciepła.

Zanim zaczniesz jednak robić aferę upewnij się, że nie jest to ciepłomierz bo trochę nie chce mi się wierzyć że w dzisiejszych czasach ktoś zamontował do opomiarowania ciepła wodomierze...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

Podaj jeśli możesz symbol urządzenia, nazwę; cokolwiek z tabliczki, wytłoczenia na obudowie itp. Jeśli jest to wodomierz na ciepłą wodę to nie jest to żaden punkt odniesienia do opomiarowania a tym samym naliczania komukolwiek opłat za ogrzewanie.

 

Pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wrodzonej skłonności do "filozofowania" powiem, że może np. ciepłomierz jest jeden na kilka mieszkań a na podstawie wskazań takich wodomierzy w poszczególnych mieszkaniach można z proporcji policzyć jaką ilość ciepła zużyły poszczególne mieszkania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

Nie, Marcinie. Nawet nie będzie służył poglądowo do pomiaru zużycia ciepła. Bo zużycie ciepła to jedno a przeplyw to drugie i w żadnym wypadku nie można postawić pomiędzy nimi znaku równości. Powiedzmy że może i można byłoby tak zrobić ale jeśli wszystkie mieszkania były identyczne pod względem powierzchni i zapotrzebowania cieplnego, następowałaby identyczna ucieczka mniejsza lub większa przez jednakowe ściany i okna oraz wentylację w każdym mieszkaniu, wszyscy mieliby zamknięte okna lub wszyscy otwarte tak samo a wszyscy lokatorzy lubili jednakową temperaturę oddawaną przez dokładnie identyczne grzejniki... Do pomiaru zużycia ilości ogrzanej wody użytkowej służy wodomierz, a do pomiaru zużycia ciepła tylko ciepłomierz bo jakiekolwiek inne urządzenie użyte w tym celu będzie działało na szkodę jednych a na korzyść drugich, tylko nie bardzo wiadomo wśród których my będziemy w takiej sytuacji.

 

Pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No oczywiście takie założenie musielibyśmy przyjąć - generalnie mój wątek "filozoficzny" możemy odrzucić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Temat pomiaru a raczej rozdziału kosztów ogrzewania w sposób wyżej opisany jest w/g mnie jak najbardziej dopuszczalny.Oczywiście nie przez koncesjonowaną firmę ciepłowniczą - ta ma rozliczać klienta miernikiem ciepła. Ale najczęściej jest tak że klientem jest wspólnota (czy cały blok spółdzielni). Natomiast podział powyższego rachunku przez zarządcę pomiędzy użytkowników mieszkań już może być bardziej umowny. Mogą to być podzielniki /wg mnie droga ekstrawagancja/ ale osobiście uważam że mogą być również wspomniane wodomierze.Pod pewnymi jednakże warunkami. Opiszę sytuację jaką zaobserwowałem w Berlinie /Tegel/ w typowym czteropiętrowym bloku czteroklatkowym. W centralnie położonej piwnicy był piec gazowy, oczywiście w pełnej automatyce. Nastawa temperatury 42 st.C bo ogrzewanie było w całym bloku podłogowe.W pionach na klatkach trzecia rurka wymuszała ciągły malutki przepływ aby te 42 st było ,,dostępne'' na wejściu do wszystkich mieszkań.Zasilanie obu mieszkań na każdym piętrze indywidualne z malutkim wodomierzem impulsowym podłączonym do systemu komputerowego . W korytarzu każdego mieszkania był kolektor rozprowadzający z zaworkami regulacyjnymi na każde pomieszczenie osobno. Rozliczenie było proste - suma comiesięcznego rachunku za gaz dzielona była na poszczególne lokale wg proporcji wskazań w/w wodomierzy. TANIO i w miarę rozsądnie.Dodam jeszcze że wszystko można było podglądnąć na stronie internetowej za odpowiednim hasłem oczywiście/rozkłady temperatury w klatkach, wskazania wodomierzy, własne rachunki itp./ Podobało mi się i to że w mieszkaniach nie było pralek /hałas/ a w piwnicy była centralna pralnia z 8 pralkami. Ponadto była tam też sauna którą można było na 10 min przed zamówić u dozorcy. No i ta segregacja śmieci skrupulatnie przestrzegana /szkło, plastik, reszta/. Stąd wodomierzowy podział kosztów uważam w ten sposób zrobiony jest jak najbardziej prawidłowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nowo budowanych budynkach wielorodzinnych obecnie instaluje się liczniki ciepła bezpośrednio na odgałęzieniu od pionu zasilającego na klatce schodowej. Główny "ciepłomierz" zainstalowany jest na wysokim, średnim lub niskim parametrze zasilania zaraz przy wejsciu do budynku w tzw wymiennikowni. Na podstawie jego wskazań administrator jest obciążany za koszty dostarczonej energii. Administracja następnie wykorzystując "podliczniki" na klatkach rozlicza lokatorów. W starszych budynkach gdy nie ma liczników indywidualnych na mieszkaniach rozliczanie następuje na podstawie glównego "ciepłomierza" zainstalowanego w wymiennikowni. Lokatorzy w tym przypadku są obciążani kwotą proporcjonalną do powierzchni ogrzewanego mieszkania. Stosuje się także tzw" parowniki" zainstalowane na grzejnikach w mieszkaniach. Na ich podstawie także administrator po sezonie grzewczym jest w stanie wyliczyć, które mieszkanie ile % ciepła zużyło w stosunku do wskazań ciepłomierza głównego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Witam. Zgłaszam się z jednym pytaniem, ale zanim je zadam muszę nakreślić swoją sytuację. Mieszkam w bloku wybudowanym przez TBS. Rozliczanie CO przychodzi raz na pół roku. Ostatni przyszło rozliczenie za pierwsze półrocze i za ogrzewanie mieszkania o powierzchni 46m2 ma do dopłaty ponad 600zł, a całkowity koszt ogrzewania wraz ryczałtem za czas od stycznia do czerwca wyniósł 1156 zł. Myk polega na tym, że na CO są założone liczniki wody które mierzą ilość wody przepływającej w kaloryferach, nawet kiedy jest to woda zimna. CO nie jest u nas rozliczane w jednostkach GJ. Czy jest to zgodne z prawem? Do kogo się zgłosić z tym problemem? Proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam.

 

cześć, ja właśnie mam ten sam problem. a raczej moja mama, która boryka się ze spółdzielnią i poprosiła mnie o pomoc w tej sprawie. identyczna sytuacja jak u ciebie. rozliczanie CO na podstawie wodomierzy. mało tego, w regulamienie spółdzielni jest taki zapis, że rozliczenie może nastąpić na podstawie podzielników ciepła, które w bloku mamy stanowią wodomierze. to był pierszy sezon grzewczy jaki spędziła w tym mieszkaniu po przeprowadzce. dużo mieszkała w starym miejscu, a jak była u siebie to i tak kaloryfery były po prostu ciepłe i nie dało się nagrzać tego mieszkania. i co się okazało? dopłata prawie 400 złotych przy zaliczkach 700 złotych. razem 1100, mieszkanie 31 metrów kwadratowych. ja dopiero zaczęłam szukać informacji w tej sprawie. chcę zakwestionować sposób rozliczania ciepła, ale dobrze byłoby powołać się na jakiś przepis. jak tobie udało się to załatwić? tutaj jest pewna zapora bo regulamin spółdzielni dopuszcza taki sposób rozliczania. myślę, że zawnioskuję o zmianę w regulaminie, ale coś mi się wydaje, że nie będzie lekko. jak masz jakiś pomysł (może już jakoś udało ci się rozwiązać ten problem) to proszę, daj znać. pozdrawiam OLAOLL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.