Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Koszt Ogrzewania Gazowego


Bartek102

Rekomendowane odpowiedzi

No i super. Tylko co z tego wynika ? Wszyscy powinni opalać węglem? Tematem był koszt ogrzewania gazem , a nie dyskusja co lepsze gaz czy węgiel. Są tacy, którzy z założenia nie chcą opalać węglem , nie chcą osobnych pomieszczeń na tyle odizolowanych od pomieszczeń mieszkalnych aby trzymać węgiel , kocioł i ten cały brud . Nie chcą tego czyścić , wynosić popiołu i bawić się z obsługą . Gaz jest droższy choć nie wiem czy dwa razy od węgla . Czy za każym razem wg ciebie tak jest , czy tylko w twoim przypadku . Czy jak ktoś płaci za ogrzewanie gazem domu ( i tylko domu , nie mówmy o CWU ) np 3000 pln/rok , to za węgiel bedzie płacił 1500 ? A jak płaci 2000 za gaz , to za węgiel płaciłby 1000 ? Nie wydaje mi się , że tak jest zawsze . Wybór paliwa docelowego jest kwestią akceptacji kosztów związanych z tym wyborem ( np gazu ) . Poziom ich można w jakims przybliżeniu okreslić zanim się wybuduje dom i wtedy decydować. Jak ktoś chce mieć gaz np. to tak projektuje dom i go buduje żeby osiągnąc AKCEPTOWALNE dla siebie przyszłe koszty . Więc może skończ z sugerowaniem że posiadacze gazu ściemniają podając koszty ogrzewania gazem i ciesz się że opalasz węglem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz gaz ja też i nikt ci nie każe rezygnować z niego tym bardziej ja . A forum jest właśnie po to aby każdy mogł przekazać swoją wiedzę na zadane pytanie .I po to tu jesteśmy aby przekazać sobie swoje doświadczenia.Sokoro nie podobająci się moje wypowiedzi nic nie szkodzi abyś ich unikał ignorował ale nie musze brać twoich sugesti na poważnie bo po to jest forum aby warazić swoją opinie nie każdemu pasującą w jego ramy [ jaki świat był by nudny jak by wszyscy mieli rowne zdanie jak w np Korei]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich wieloletnich zapisków wynika że najgorzej jest w grudniu styczniu i lutym Więc mam prośbe do zachwalaczy gazu poprosze ksero kopie rachunków za te miesiące i marzec i fotke budynku z metrażem !Wtedy możlna polemizować na ten temat

Jak masz taki styl polemiki to sorry . Nikt ( ja też nie ) nie mówi , że gaz jest tanszy niż węgiel . Najpierw trzeba ci złożyć udokumentowany raport żeby z tobą polemizować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie 100% sprawności ani gaz ani na inne paliwo nawet atomowe mają straty wiec koledzy skończcie z mitami o sprawności powyzej 90% bo to bajki dla przedszkolaków !!!! Nawet elektryczne kotły czy bojlery mają jakieś straty bo się nie da w 100% zatrzymać ciepła choć by nie wiem jaka była izolacja cieplna . A kotły gazowe nawet jak byście im wydech zatkali to i tak będą straty a po za tym sprawność poniżej tych twoich kol automatyk 100% Naczytaliście się tabliczek znamionowych i reklamowek producentów kotłów i powielacie te ściemy dla naiwnych kupujących Kocioł kondensacyjny jest tylko ok 10% wydajniejszy co może być też 5%Ale tak że kocioł węglowy też morze mieć sprawność rzędu nawet 90%

kolego czepliwy jesteś napisałem 100% zeby było obrazkowo a jeszli juz uściślamy to kocioł kondensacyjny gazowy ma 96-98% to niech ten weglowy też to ociagnie i bedzie ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam Panów,

 

mam nadzieję, że w dobrym temacie biorę udział.

 

Przymierzam się do wynajmowania mieszkania w Poznaniu, na Sołaczu. Jedno z nich jest atrakcyjne jeżeli chodzi o opłaty, poza jednym... i tu apeluję do Waszego doświadczenia.

Na razie wiem tylko tyle, że jest to odremontowany dom wielorodzinny (zapewne docieplony). Mieszkanie na pierwszym piętrze, powierzchnia 55 metrów kwadratowych. Ogrzewanie gazowe, piec dwufunkcyjny. Piekarnik na gaz.

Czy na podstawie tak szczątkowych informacji jesteście w stanie podać orientacyjne kwoty, w jakich mogę "wylądować"?

Zakładam utrzymanie mniej więcej stałej temperatury w mieszkaniu (w chwilach gdy ogrzewanie musi chodzić) na poziomie 15-20 stopni, choć średnio przez 6h w ciągu dnia nie byłoby nikogo w mieszkaniu.

 

Albo od drugiej strony - jest szansa zmieścić się w 80zł/mc za gaz latem i 220zł/mc zimą?

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lecie tak a w zimie to zależy czy będziesz miał sąsiadów którzy będą ogrzewać swoje mieszkania bo jak nie to raczej nie zmieścisz się w tej kwocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do lata :) to nie wiadomo w którą taryfie abonentowej się znajdziesz. Z tego co pamiętam są trzy zależne od zużycia gazu. Jak przekroczysz 2500m3 rocznie to będziesz miesiąc w miesiąc płacić ~50zł za sam abonament.

Panowie czy to prawda, ze mając w domu dwa odbiorniki gazu tj. piec + kuchnię płacimy abonament dwa razy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abonament płacisz od ilości liczników. Taryfa w3 jest od 1200m3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od umowy. Przeczytaj umowę z gazownią na dostarczanie gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam!

Bardzo proszę o pomoc i jakąś poradę. Od miesiąca mieszkam w nowym mieszkaniu - sama. W nowym budownictwie - budynek 12 mieszkaniowy jeszcze niecałkowicie zamieszkały. Moje mieszkanie ma 60 m kw, na parterze, 4 kaloryfery - 3 pokoje i podłogówka w łazience (8 m kw). Ogrzewanie gazem, piec Vitopend 100-W.

W ciągu tego miesiąca na gazomierzu wyskoczyło 250 m sz. gazu!!! W mieszkaniu mam ziąb - w nocy  15-16 st C w po pracy, po południu - ok. 17 - 18 st. C. !!! Trzy dni temu wzywałam serwisanta - zamonował w p-pokoju sterownik i nastawił temp w nocy na 17 a po południu na 19 , jednak tej temp nadal nie ma! Przeraża mnie zużycie gazu i koszt z tym związany a jednocześnie zimno, jakie mam w mieszkaniu. Może ktoś wie, co można zrobić by gazomierz tak nie szalał a w mieszkaniu było cieplej!!! Proszę o rzeczową poradę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takiej ilości informacji niewiele można Ci pomóc. Masz kocioł sterowany stałotemperaturowo, i podstawową informacją jaka jest potrzebna to na jaką temperaturę dobrano grzejniki, i jakie są zamontowane grzejniki? A druga to jaką masz obecnie ustawioną temperaturę zasilania. To że blok nie jest zamieszkały też niestety powoduje wychłodzenie mieszkania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

60 m2 i takie zużycie, przy tak niskich temp. wewnątrz, rzeczywiście coś tu jest zamotane, jakie masz kaloryfery jak kocioł działa (letnie, ciepłe czy nie da się dotknąć), jak często działa itp. Strasznie niskie temp. nie za zimno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Trudno jest powiedzieć coś więcej na temat zużycia nie wiedząc w jakiej technologii jest wykonany budynek - jęsli jest zimny i w połowie niegrzany to faktycznie zużycie może być kolosalne. Po pierwsze każdy budynek niezamieszkały trzeba "wygrzać" potem zużycie spada. Ja mieszkam np w 195 m2 bliźniaku i zużycie mam na poziomie ok 200 m3 na miesiąc. Daje to rachunek ok. 800-900 złotych za dwa miesiące i uważam że jest to bardzo niskie zużycie. Jednego czega napewno nigdy nie robię to nie dopuszczam do wychłodzenia w domu.

Ogrzewanie mam ustawione tak że mam ustawione grzanie od 5:00 do 7:30 i wtedy mam nastawione 21 st C - potem wszyscy wychodzimy z domu, a temp powoli spada, średnio ok . 16tej jest już 19.5 st C; o 16:00 znów włącza się grzanie i o 17:30 kiedy docieram do domu jest już z powrotem 21 st C. Ogrzewanie wyłącza się o 22:00 i temp powoli spada w ciągu nocy w dół, też nigdy poniżej 19.5 bo tak mam ustawiony próg dogrzewania. W weekend mam inny program, grzeje prawie cały czas na 21 st C

W naszych budynkach kiedyś były kotły na groszek i tego groszku wychodziło kwotowo tyle co tego gazu ! Więc wszyscy na osiedlu - kiedy developer doprowadził gaz -  wyrzucili kotły na groszek, bo ludzie wszyscy u nas pracują po 10 h dziennie albo mają firmy i nikt nie ma czasu ani ochoty na chodzenie z łopatą i popiołem ! Jest jeszcze jeden plus, mieszkamy na pięknej dzielnicy pod lasem i nasze dzieci wdychają olejki z sosen, posrod których jest dom, a nie pył i benzopiren z siarką z węgla :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało informacji ale budynek oddany czyli ocieplony, po drugie metry to tylko 60m2 a nie 200m2, po drugie mieszka na parterze więc pod spodem garaże lub piwnice a nad nią mieszkanie, wieć stropy nie wyziębione. Ściany zewnętrzne też nie wszystkie odsłonięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Po przeczytaniu tych wszystkich 91 postów nie znalazłem meritum.

 

Przez kilkadziesiąt postów przewija się polemika nad wyższością Świąt BN nad Wielkanocą.

 

Czy napisze ktoś coś konkretnego w końcu?

Chcę przeprowadzić wstępną kalkulację ile zapłaciłbym za gaz ogrzewając nim cwu + dom jednor. z poddaszem użytkowym o powierzchni po podłodze około 200m2, ocieplony 15cm styropianu i 25 wełny po całości + 15 na stropie. Podłoga słabo ocieplona, bo od 5 - 10cm styropianem. Wysokość pomieszczeń do 2,5m. Na parterze po części podłogówka i u góry w łazience również - łącznie około 90m2 podłogówki i reszta to grzejniki.

 

Aktualnie opalam węglem (w miniony sezon grzewczy spaliłem 2 tony węgla (rozpalałem tylko po pracy + weekendy) po 900pln za tonę + dodatkowo 800PLN dogrzanie wody prądem) i myślę o przejściu na gaz gz 50 (nie myślę tu o żadnym zysku, mam już dosyć zabawy z węglem). Jak się zdecyduję na kocioł, to będzie to bankowo jakiś kondensat Wolfa max 24kW z układem sterującym ogrzewaniem podłogowym.

 

Ps. Temperatura jaka mnie zadowala, to 21-22 w dzień i do 21 w nocy. 2+2, głównie prysznic, kąpiele nie często, kuchnia na prąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok 1000 - 1200m3 Gz50, a dokładnie to ci nikt nie powie.

Jak masz podłogówkę na słabo ocieplonej podłodze to są większe straty ciepła.

 

Sam grzałem kotłem gazowym atmosferycznym, prawie 300m2, wys 3m i co dwa msc płaciłem 1600 -1700zł.

Przy gazie są dość duże opłaty stałe, które podbijają cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Sambor, liczyłem na Twoją odpowiedź.

Mam nadzieję, że swoją wypowiedź napisałeś na podstawie doświadczeń, obserwacji u innych. 

 

Powiem Ci, co ja zauważyłem na podstawie obserwacji u innych, a mianowicie:

Znajomy ma domek około 120m2, kocioł atmostferyczny z otwartą komorą marki Ariston (cena kotła, to góra 3000 pln) dwufunkcyjny, brak podłogówki, brak termostatów na grzejnikach, temperatura utrzymywana 21 stopni (dom ocieplony standardowo). Na CWU i CO zużył od maja 2014 do maja 2015 prawie 1300m3 gazu. 

Tak sobię liczę na szybko, że jakbym miał podobny kocioł i tylko same grzejniki, to z racji samego metraża powinienem zużyć więcej, pewnie coś około 2000m3 gazu. A co tam liczmy, że nawet zużyłbym 2500m3 gazu.

Teraz dokładamy do tego: lepsze ocieplenie (bo mam lepsze) + dużo lepszy kocioł + kondensacje  + podłogówkę, to niech zjedzie nam do 2000m3, co wydaje mi się i tak zawyżonym założeniem.

 

Teraz licząc czysto teoretycznie na podstawie danych ogólnie przyjmowanych, że budynek potrzebuje 100 kWh/m2/rok, to daje nam 20000kwh (około 2600m3 gazu). Myślę, że przyjęcie 100 kwh/m2.rok, to sporo. Oscylowałbym raczej bliżej 80 kWh/m2/rok, co daje nam wynik 16000 kwh (około 1700m3 gazu).

 

Czyli podsumowując:

- pesymistycznie 2000m3/rok (wg obliczeń na podstawie zużycia u znajomego)

- optymistycznie 1200m3/rok (wg Sambora) 

 

Wynik pesymistyczny jest ok, a optymistyczny jeszcze lepiej mi pasuje :)

 

PS. Inny znajomy miał zużycie gazu na poziomie max 500pln za miesiące zimowe w roku 2010 i 2011 (dom 140m2) (dalej nasze drogi się rozeszły, bo sprzedał dom). Miał tam zainstalowany kocioł Wolfa 20kW kondensacyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powyżej 1200m3 wchodzi się chyba w taryfę z opłatami stałymi miesięcznie 50-60zł. Czyli rocznie za samą przyjemność posiadania gazu trzeba zapłacić 600-700zł abonamentu. 

Jeżeli Ciebie stać na gaz i wygodę to może lepiej pomyśleć o ogrzewaniu elektrycznym? Pisałeś, że i tak paliłeś głównie po pracy (wieczorem) + weekendy. Jakaś taryfa G12W i kocioł elektryczny/bojler 200l pracujący tylko w tanich godzinach. Przy takim rozwiązaniu możesz zostawić śmieciucha na jakieś większe mrozy i inne niespodzianki i rozkoszować się bezobsługowością.

Nie pisałeś, czy zamierzasz podłączyć gaz do domu czy już go masz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak jak piszesz piastun. 

Gaz mam przy granicy działki (za 3m rury + przyłącze itp gazownia chce 2400 PLN), dodatkowo trzeba doliczyć 300PLN za projekt (bo w moim projekcie nie robiłem gazu), czyli razem 2700 PLN.

 

Podsumowując:

2700 (gazownia, projekt) + 18000 (kocioł, automatyka, mieszacz, wkład kominowy, robocizna) = 21700 PLN  -  tyle musiałbym zapłacić za wygodę (wystarczy na zakup 24 ton porządnego węgla). Trochę daje do myślenia, tym bardziej, że kocioł śmieciuch sprawny i suchutki. 

No cóż, zawsze z końcówką sezonu dopada mnie chęć przejścia na gaz i zawsze tak samo się kończy, że niestety wymiękam, jak przychodzi co do czego.

Myślę, że za rok wrócę do tematu.

 

Co do ogrzewania prądem, to pomyśle o tym, ale to chyba nie jest ekonomiczne rozwiązanie, chyba że podłączę do tego samą podłogówkę. Ponadto, w gminie jest dofinansowanie do powietrznych pomp ciepła. Muszę zrobić rozeznanie, z tego co wiem dają to w kredyt bez oprocentowania na kilkanaście lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to z tym podłączeniem gazu to prawie jak "za darmo". U mnie o ile mnie koleś nie oszukał ze wsi to chcieli od niego za samo podłączenie coś koło 10k ale to warszawa i tutaj ceny są zaporowe wszystkiego....

Kocioł elektryczny 6kW kosztuje 2,5k, do tego trzeba dać dwa zawory na zasilaniu kotła i możesz jechać. Koszt energii el. w II taryfie to u mnie coś około 40-45gr za 1kwh (gaz wychodzi około 20gr) czyli miałbyś na starcie 45MWh energii elektrycznej w "gratisie".

Jeżeli spaliłeś 2tony i zakładając, że wyciągnąłeś z każdego kg 4kwh to miałes zapotrzebowanie 8MWh na sezon. Jeżeli się nie pomyliłem w obliczeniach 5,5 sezonu ogrzewałbyś za "darmo" w stosunku do gazu i koszów inwestycji.

A śmieciuch cały czas by stał w pogotowiu :)

 

Co do jakości gazu i co ważne sprawnośni kotłów kondensacyjnych to warto zapoznać się z wątkiem na elektrodzie:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2690033.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do cen samego przyłącza, to są różne ceny w zależności od odległości do rurociągu głównego. Ja akurat łapię się na najniższą cenę.

 

Dzięki za pozostałe informacje, jednak, na ogrzewanie na prąd to się raczej nie pokuszę. W domu zamierzam mieszkać do emerytury, czyli jeszcze ponad 30 lat,  :) więc rachunki za prąd by mnie zjadały za bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Podłączę się...Jeśli tglis masz zapotrzebowanie na ciepło 8.000 kWh to gazu  zużyłbyś rzędu 800 m3 /GZ-50/.

Paląc jednocześnie tak samo jak węglem... ale komfort jest większy więc możnaby pokusić się o 100-200 m3 więcej.

Ale to 8000 kWh na miniony sezon to daje ok.2 kWh statystycznie  na godzinę, czyli w duże mrozy rzędu 5-6 kWh.

Pomyslałbym w tym momencie o powietrznej pompie ciepła, która zapewni ciepełko do temp. na dworzę ok.  - 5 stopni - bez problemów.

Na mrożniejsze dni masz kociołek węglowy. Latem z pompy ciepła cwu bardzo korzystnie wychodzi.

Pompa ciepła to rząd 8-10 tys. zużyłaby w sezonie ok. 3000-3400 kWh prądu. poczytaj na muratorze o pompie z Juli...

Ten gaz to rzeczywiście drogi w inwestycji, skoro nie chcesz go mieć...a prąd już jest. Rzeczywiście to opłaty stale przy małym zużyciu zawyżają koszt statystycznego m3.  U mnie prąd kosztuje ok. 0,57 zł /jedna taryfa/

dwie to 0,30 lub 0,70. Ogrzewanie latem cwu  200 litrów dziennie to ok. 8 kWh prądu.
pozdro

p.s.  z węgla rzeczywiście powinniśmy się wyleczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.