Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Frezowanie i wkład ceramiczny


Wieslaw3

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Poszukuję firmy która by mi założyła wkład kominowy. Chodzi o wkład ceramiczny 160-180mm a problem polega na tym, że trzeba powiększyć przekrój komina. Znalazłem 3 firmy posiadające frezarkę z czego 1 nie zakłada ceramiki a tylko kwasówkę, 1 nie chce się podjąć z innego powodu. Trzecia zaś postawiła mi cenę zaporową.

Są to firmy:

- Budkomin z Łęgu Tarnowskiego

- Elmont z Tarnowa

- Kominiarz – Baliński z Oleśnicy.

Mam prośbę do szanownych forumowiczów jeśli ma ktoś namiary na firmy które nie ogłosiły się jeszcze w internecie (bo tylko tak szukałem) a świadczą takie usługi i mają frezarkę to proszę podajcie.

Z góry wielkie dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

Firma, która montuje tylko wkłady z kwasówki widocznie ma przykre doświadczenia z wpuszczaniem do wyfrezowanego otworu ceramiki. Wielokrotnie zdarzało się, że wpadająca ceramika, która np. zerwała się z zamocowania w trakcie spuszczania fragmentu do komina niszczyła skutecznie prawidłowo zamocowany fragment. Jest to praca, w której wszystko musi się udac na 100%, a jeśli się nie uda to masakra. Widocznie firma z zaporową ceną wlicza ryzyko.

 

Wrzucę tobie jakąś firmę na priv.

 

Pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

...wpuszczanie czegokolwiek w wyfrezowany otwór wcale nie jest ani kłopotliwe ani ryzykowne - żaden myślący człowiek nie będzie wrzucał do dziury ceramicznych elementów......... Są specjalne uchwyty za pomocą których wkłada sie taki wkład na lince...... Ja osobiście bym nie frezował dziury tylko rozciął filarek kominowy ręcznymi piłami do betonu wydłubał stary kanał i zamurował nowy wkład . Wcale to nie musi łączyć się z kompletną demolką domu - i myślę,ze będzie jednak tańsze. Poza tym frezowanie dziury wcale nie gwarantuje braku pęknięć trzonu. trzeba tylko poszukać wykonawcy który zrobi to z kulturą i bez nadmiernego śmiecenia w mieszkaniu ( wymagany odkurzacz przemysłowy podłączony do piły...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram powyższe. Ale osobiście nie zaryzykował bym wkładania czegokolwiek do starego filaru. Lepiej dostawić do starego lub dostawić na zewnątrz zupełnie nowy który nie koniecznie musi źle wyglądać. ( czysto i bez jakiejkolwiek ingerencji w mieszkanie ) Sam w domu przerabiałem temat komina 3 lata temu. Do starego komina dostawiłem nowy i myślę że nie chybiłem z decyzją. Moim zdaniem nie ma sensu wkładać nowego wkładu do starego komina. Przecież nie wkładamy wkładu bez wyraźniej przyczyny. Temat do przemyśleń. Ja proponuje jednak takie inwestycje przemyśleć kilka razy. ( duży koszt i sporo pracy )

 

Pozdrawiam Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy lata temu rozkułem jedną ścianę filara kominowego 2 x14 x14 o wysokości 10m, łącznie z przegrodą pomiędzy otworami kominowymi gr.12 cm. Prace trwały ok. 8 godz. W rozkuty otwór wmontowałem rurę żaroodporną 1mm, śr. 200mm i przewód wentylacyjny giętki aluminiowy. Koszt wykonania robót łącznie z materiałami wyniósł ok. 3 tys. zł. Dodatkowo dociepliłem komin na strychu wełną mineralną. Sądzę, że komin zewnętrzny dwu płaszczowy kosztowałby drugie tyle. Przypominam, że rura musi być kwaso i żaroodporna o symbolu 1.4828.

Dobry komin do podstawa dobrego palenia i oszczędności przy jego modernizacji nie są wskazane.

Pozdrawiam i życzę dobrego .....cugu.

 

PS. Nie stosować czapek nad wylotem komina dymowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie zamierzam zrobić - wsadzić rurę żaroodporną o grubości 1 mm. Zaskakuje mnie niska cena jaka Pan podał. Teraz za metr rury kwadratowej o zbliżonych wymiarach 230x130mm wołają ok. 350 zł.

Pomysł frezowania już upadł - firma która miała to robić wycofała się. O dostawieniu komina na zewnątrz nie ma mowy. Nie ma miejsca.

Mam nadzieję, że uda się to zrobić w ten sposób, że otworzymy komin w piwnicy i na piętrze w kuchni (pomieszczenie to jest jak na razie tylko prowizorycznie wykończone. Potem będziemy próbować skuć/ściąć wystające kawałki cegły zrobionym na wymiar "nożem" z resora kolejowego z obciążnikiem i wsunąć zrobiony a wymiar wkład.

Oby się udało.

Jeśli ktoś z Was zna firmy w Wielkopolsce wytwarzające żaroodporne wkłady kominowe o grubości ścianki min. 1 mm byłbym bardzo wdzięczny za namiary.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wkładów "kwasoodpornych i żaroodpornych" występujących na rynku bardzo bym uważał........ bo wszystko zależy czym palisz . Typowy wkład jest odporny na spaliny z gazu i oleju opałowego - również nawet drewna - ale z węglem kamiennym będzie poważny kłopot. Wkłady te węgiel 'załatwia" w jeden sezon - a gwarancji wam nie uznają . No chyba ,że sprzedawca sie upiera że przy węglu będzie OK. Wtedy koniecznie bierzcie fakturę z wpisanymi numerami fabrycznymi wkładów i pisemne oświadczenie sprzedawcy co do odporności towaru na spaliny z węgla kamiennego. ...... :)

 

Z tą "żaroodpornością" to też "pic na wodę - fotomontaż" - każdy najmarniejszy 'żeloz" wytrzymuje długotrwale 800*C o ile odpowiednia grubość ścianki rury.

Jeżeli nie budujecie akurat pieca martenowskiego nie ma możliwości aby ze zwykłego kotła (jakiej marki by on nie był) wychodziły spaliny o takiej temperaturze . Wystarczy więc rura ze szwem nabyta w najbliższym centrostalu o ściance 2,5 - 3 mm w cenie 15 - 30 zł /mb B) . Ja bym się raczej zastanowił nad problemem ewentualnej kondensacji w przewodzie niż nad żaroodpornoscią. ;)

 

 

PS : stale żaroodporne zaczynają się minimum od 15 tys/ tonę.............. gwarantuję Wam że ręka uschnie każdemu "producentowi" jeżeli by miał tyle zapłacić za żelazo w hucie - i miałby jeszcze czekać pół roku na dostawę (bo wytop zaczynają jak zbiorą zamówienia na dany gatunek w ilości co najmniej na jedną gruchę konwentera)........ wiem bo się posługuję takimi materiałami na co dzień. Nabycie faktycznie stali żaroodpornej czy kwasoodpornej (nie mylić z nierdzewką) jest naprawdę kłopotliwe B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... nie ma możliwości aby ze zwykłego kotła (jakiej marki by on nie był) wychodziły spaliny o takiej temperaturze ...

 

W zasadzie to prawda, lecz zapominasz o okresowym, zupełnie samoczynnym zapłonie nagromadzonej sadzy. I nie mam tu na myśli poważnego pożaru spowodowanego zaniedbaniem w okresowym czyszczeniu komina, a zwykłym zapaleniu się sadzy bez dużego płomienia z postępującym żarzeniem. Każdy zapewne zaobserwował takie zjawisko choćby na wewnętrznej stronie drzwi pieca. A wtedy temperatura z łatwością osiąga 1200st. Resztę zrobi grawitacja wciskając i deformując przegrzany odcinek pod wpływem ciężaru wkładu powyżej. Taki przegrzany i zdeformowany odcinek doskonale wystawiony jest już na działanie kwasów i w szybkim tempie ulega utlenieniu. Ot co.

Z blachą nierdzewną kwasoodporną jest tak, że przy podgrzewnaniu ulega ona znacznie silniejszym deformacjom niż zwykła stal. Wie o tym ten co próbował spawać lub choćby ciąć fleksem. Żaroodporna nierdzewka nie ulega tym procesom i dodatkowo odporna jest na kwasy. Tylko ta cena...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całą perwnością żelazo wsadzone jako wkład do komina nie podlega temperaturom wyższym jak 800*C bo okładka z cegieł chłodzi je i to bardzo skutecznie. Moje stanowisko nie wynika z analiz teoretycznych tylko z praktyki.

Po pierwsze: osadzanie sie sadzy (węglowej) na wkładzie jest wynikiem nieprawidłowego procesu spalania ( zbyt mało tlenu) - czarna sadza nie ma prawa wystąpić. Więc ewentualne wypalanie tego nie ma prawa również wystąpić. Z tego powodu stosowanie drogich wkładów jest bezcelowe - lepiej od czasu do czasu zajrzeć do paleniska niż 'becelować' w " hig-tech" wkłady.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za wykład ale i tak nadal jestem głupi. Zdania wśród fachowców na temat żaro czy kwaso odporna są baaardzo podzielone. Jedni mówią, że do stałopalnych wystarcza ta kwasoodporna ponieważ temperatura komina jest niska (i tu z doświadczenia bym się zgodził), drudzy że taka tylko kwasoodporna ma krótka żywotność. I bądź tu teraz mądry.

A szukać firmy która da na to pełną gwarancję to można ze świecą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam, odświeżam temat, aby nie zaczynać nowego. Za około 1,5 tygodnia będzie u mnie firma zajmująca się frezowaniem kominów i tu moje pytanie z jakiej blachy zastosować wkład czy 1.4404 czy 1.4828 o grubości 1mm do kotła na paliwo stałe w którym spalam węgiel i niejednokrotnie drewno. I jeszcze jedno czy fi 160 czy 180, kocioł to logica 17-20 w którym czopuch ma fi 160?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Najpierw poczytaj forum. Ja namawiał bym Cię czym prędzej do rezygnacji z takiego pomysłu. Takich wkładów nie stosuje się do kotłów na paliwa stałe w ostateczności dobry eko w dobrym kotle. Do zasypowych kotłów tylko ceramiczne wkłady lub ich brak. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no - nie jest tak źle w tym wypadku wymagana jest stal wysokostopowa minimum w gatunku 1.4404 (AISI 316 L) z dodatkiem chromu, niklu i bardzo ważne molibdenu. Chciałem zwrócić bardzo uwagę na kwestię ocieplenia wkładu. Otóż degradacja korozyjna następuje przede wszystkim wtedy gdy spaliny wykraplają się w postaci roztworu wody i kwasów : węglowego , siarkawego i azotawego . Normalnie sa to tzw. słabe kwasy ale w ich mieszaninie stają się bardzo agresywne szczególnie w podwyższonych temperaturach. Przy opalaniu węglem szczególnie pojawia się kwas siarkawy H2SO3 i to on jest odpowiedzialny za wspomnianą korozję typowych wkładów kominowych "nierdzewnych". Dlatego też podstawową metoda ochrony wkładu jest niedopuszczenie do powstania skroplin co w praktyce realizuje się ocieplając wkład materiałem termoizolacyjnym ognioodpornym. Graniczna temperatura wystąpienia kondensacji to około 80 *C ( nie samych spalin lecz ścianki wkładu). Temperatura spalin moze być wyższa a kondensacja i tak wystąpi bo warunki chłodzenia wkładu mogą być zbyt intensywne. Ważny jest tez sposób eksploatacji kotła - czeste rozruchy i wygaszania sprzyjają korozji tak wkładu jak i samego kotła. W zasadzie tzw. retorciaki winny być eksploatowane "na okrągło" przez sezon grzewczy. Co ciekawe utrzymywanie niskich temperatur na kotle ( np. 45*C) w ruchu ciągłym wcale nie musi skutkować kondensacja spalin w kotle czy kominie - zależy to od konstrukcji jednego i drugiego. Jedyną metodą ustalenia co i jak jest zajrzenie do wyczystek i sprawdzenie czy pyły sa suche bądź wilgotne - jezeli wilgotne to wiadomo - trzeba podnieść temperaturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze ,że wszelkich sprawdzeń temperatur /wilgotnosci należy dokonywać co najmniej po kilkunastu/kilkudziesieciu godzinach od rozruchu bądź czynności regulacyjnej . Na ogół bezwładność termiczna komina ( i całego obiektu) jest tak duża ,że trzeba to wziąć pod uwagę.

Tzw. "regulacja dobowa"* temperatury na kotle również może się przyczynić do zwiększonej kondensacji ( poza tym jest całkowicie nieuzasadniona w budynkach wykonanych w technologiach tradycyjnych : ceramika/cegły/beton - z uwagi na ogromną pojemność/bezwładność cieplną)

 

*) - "regulacja dobowa temperatury" przyszła do nas z 'hameryki" - czyli z tąd gdzie budynki indywidualne buduje sie zupełnie inaczej jak u nas ( konstrukcja szkieletowa z listewek , płyt OSB , sklejki, gipskartonu i wełny mineralnej - bez fundamentu na płycie betonowej). Szkieleciaki te mają bardzo niską pojemność cieplną i tam taka regulacja może mieć rację bytu.

U nas domy budowane tradycyjnie bardzo wolno sie rozgrzewają i również wolno stygną więc kręcenie temperaturą na przestrzeni doby jest bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też mi doradza firma która to ma robić i inne firmy, mówią aby zamontować wkład z gat. 1.4404.

 

Ale jak już frezować to pod jaką rurę 160 czy fi180?

 

Jak się da- to frezować na 220 mm a wsadzić 180 - szczelinę zasypać granulatem żaroodpornym i ubić , lub zalać (rzadszą) zaprawą termoizolacyjną rodem z hutnictwa .......

Trzeba tylko sprawdzić czy kanał w pionie i odpowiednio ustawić sprzęt coby nie wywiercili dziury.....w szafie.............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoć mają frez 210mm i w ten otwór wsadzą fi 180mm. A co do tej szafy to nieźle by wyszło :lol: , dopiero co remont skończyłem. Nie wiem czy napisałem, że kocioł to logica 17-20 kW i czopuch ma fi 160, ale i tak chyba lepiej będzie zrobić 180 w kominie, zawsze to polepszy ciąg, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 lata później...
Gość sdf432432

Prawidłowo dobrana średnica wkładu kominowego jest niezwykle ważna. Przy doborze średnicy komina należy wziąć pod uwagę 2 parametry:

 

- moc i rodzaj urządzenia grzewczego ( w tym wypadku kocioł stałopalny o mocy 17-20 kw )

- wysokość czynną komina ( długość kanału, liczona od przyłącza pieca do głowicy komina )

 

Spaliny wydostające się z pieca do komina o zbyt dużej średnicy rozrzedzają się, zmniejsza się ich temperatura oraz prędkość przepływu, ( prawo Boyle'a Mariotte'a o termodynamice gazów). W wyniku tych zmian dochodzi do odkładania się sadzy na ściankach komina, kondensacji pary wodnej zawartej w spalinach, ale przede wszystkim dochodzi do zjawiska wyciągania ciepła z pieca z powodu zbyt dużego ciągu, a co za tym idzie, piec z trudem osiąga temperaturę zadana ( ogromne straty na opale ).

 

 

Bardzo ważna jest również kwestia, o której wspomniano powyżej, mianowicie ocieplenie komina. Komin który przechodzi przez kondygnacje nieogrzewane np. strych lub gdy komin wymurowany jest przy lub w ścianie szczytowej winien być ocieplony wełną mineralną. Do ocieplenia komina używamy tylko i wyłącznie wełny mineralnej! W żadnym przypadku nie ocieplamy styropianem! W przypadku pożaru sadzy styropian może się zapalić i przenieść ogień na więźbę dachową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.