Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Z której kopalni kupić węgiel (oprócz ekogroszku)


AdamMa

Rekomendowane odpowiedzi

A ja polecam. Nie jest aż tak dramatycznie. Akurat Wujek i Kazimierz Juliusz o których piszesz, to najmniej zapopielone polskie węgle i faktycznie przy nich kultura spalania Janiny, czy Sobieskiego pozostawia wiele do życzenia, natomiast na okresy przejściowe jeszcze nie znalazłem nic lepszego (może dobry brunatny, ale on też ma sporo popiołu). Na popiół mam Big-Baga i nie muszę jakoś specjalnie rozpatrywać kwestii jednego wiaderka w tą, czy w tamtą.

Poza tym, pisanie że Wujek z tych trzech jest najlepszy jest kompletnym nieporozumieniem. Jak można porównywać węgiel, który jest prawie gazowym o kaloryczności ponad 30 Mj/kg do płomiennego Kazimierza Juliusza, czy słabiutkiego Sobieskiego. No chyba, że kierujesz się tylko i wyłącznie kwestią kaloryczności, która jednak nie u wszystkich jest wyłącznym priorytetem. Tak się składa, że jednak wziąłem w workach prawie 900 kg tego orzecha II z Wujka, więc trochę go już sprawdziłem. Jest faktycznie mocny, ma znikomy popiół, u mnie się nie spieka, ale lubi przykopcić, jest trochę smolny i wymaga dużo powietrza wtórnego. Wcale nie jest to taki idealny węgiel dla każdego.

Jeżeli spalasz Wujka bez problemów, to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś sprawdził u siebie typowe węgle typu 33 np. orzecha II z Marcela, bo tak naprawdę różnią się tylko trochę wyższą spiekalnością. Popiół w Marcelu jest również niewielki.

Edytowane przez lysy1l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!!

 

Jaki polecicie opał do kotła z podajnikiem?? W mojej okolicy na skłądach oferują coś takiego:

Sortyment Kopalnia Typ Granulacja Kaloryczność Siarka % Popiół % Cena (PLN) Retopal Piast 31.2 5-25 mm 25000 0,61-1,10 5-10 565 Groszek5-25 Chwałowice 32,1 5-25 mm 27500 0,61-1,10 5-10 630 Pieklorz Bobrek 32,1 5-25 mm 28500 0,41-0,60 4-8 710 Pieklorz Piekary 31,2 5-25 mm 26500 0,47 3,8 770 Ekoret Juliusz 31,2 5-25 mm 27400 0,41 4,74 770

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ceny i parametry takie same jak na składzie na którym sie zaopatruję, więc pewno to ten sam skład.

Mam kocioł z podajnikiem tłokowym, najczęściej kupuję Retopal albo miał z Piasta, największą ich wadą jest duża zawartośc siarki oraz spiekalnośc popiołu (żużel) jeżeli twój palnik sobie z nim radzi to polecam. W tym sezonie paliłem jeszcze Ekoret Juliusz - opał bardziej kaloryczny to widać po tym jak szamot nad palnikiem jest rozgrzany ale pomimo tego bardziej kopcił i więcej sadzy.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja polecam. Nie jest aż tak dramatycznie. Akurat Wujek i Kazimierz Juliusz o których piszesz, to najmniej zapopielone polskie węgle i faktycznie przy nich kultura spalania Janiny, czy Sobieskiego pozostawia wiele do życzenia, natomiast na okresy przejściowe jeszcze nie znalazłem nic lepszego (może dobry brunatny, ale on też ma sporo popiołu). Na popiół mam Big-Baga i nie muszę jakoś specjalnie rozpatrywać kwestii jednego wiaderka w tą, czy w tamtą.

Poza tym, pisanie że Wujek z tych trzech jest najlepszy jest kompletnym nieporozumieniem. Jak można porównywać węgiel, który jest prawie gazowym o kaloryczności ponad 30 Mj/kg do płomiennego Kazimierza Juliusza, czy słabiutkiego Sobieskiego. No chyba, że kierujesz się tylko i wyłącznie kwestią kaloryczności, która jednak nie u wszystkich jest wyłącznym priorytetem. Tak się składa, że jednak wziąłem w workach prawie 900 kg tego orzecha II z Wujka, więc trochę go już sprawdziłem. Jest faktycznie mocny, ma znikomy popiół, u mnie się nie spieka, ale lubi przykopcić, jest trochę smolny i wymaga dużo powietrza wtórnego. Wcale nie jest to taki idealny węgiel dla każdego.

Jeżeli spalasz Wujka bez problemów, to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś sprawdził u siebie typowe węgle typu 33 np. orzecha II z Marcela, bo tak naprawdę różnią się tylko trochę wyższą spiekalnością. Popiół w Marcelu jest również niewielki.

Dlaczego nieporozumieniem?Sprawność seryjnego kotła jest "robiona",sprawdzana na węglu 24MJ.Wymiennik takiego kotła nigdy nie będzie w stanie odebrać dobrze energii z lepszego węgla.I mimo,że stosunek kaloryczności Sobieski-Wujek,jest mniej więcej +50% gratis,realnie będzie to jakieś 15%.

Edytowane przez kabajo6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nieporozumieniem?Sprawność seryjnego kotła jest "robiona",sprawdzana na węglu 24MJ.Wymiennik takiego kotła nigdy nie będzie w stanie odebrać dobrze energii z lepszego węgla

Kabajo, bardzo często na tym forum piszesz zwykłe głupoty tylko nie wiem, dlaczego to robisz? Jeżeli nikt Ci o tym nie powiedział wprost, to ja będę tym pierwszym. Następnym razem dwa razy pomyśl zanim coś napiszesz i nie brnij w ślepą uliczkę.

Zasyp dwa takie same górniaki, stojące obok siebie w tej samej piwnicy i ogrzewające dwa takie same mieszkania, podłączone do takich samych kominów. Do jednego nasyp tą samą ilość Ziemowita 25 Mj/kg, a do drugiego daj Marcela 30 Mj/kg, rozpal je i zadaj tą samą temperaturę na miarkowniku. Przyjdź po 12-tu godzinach i porównaj to, co zostało w kotłach i temperaturę na nich, następnie przyjdź po 16-tu godzinach i okaże się, że wymiennik kotła zasypanego Marcelem nadal odbiera temperaturę ze skoksowanego węgla, a po Ziemowicie został już tylko popiół. Bardziej obrazowo nie jestem w stanie Ci tego wytłumaczyć.

 

 

 

stosunek kaloryczności Sobieski-Wujek,jest mniej więcej +50% gratis,realnie będzie to jakieś 15%.

Daj już spokój i nie twórz nowej fizyki. Między tymi dwoma węglami w każdym parametrze jest kolosalna przepaść. Kupiłem go tylko ze względu na fajne spalanie w okresach wiosenno-jesiennych. Mogę go palić na 50-55 stopniach bez dymu i smolenia. Duży popiół jest mi całkowicie obojętny.

Edytowane przez lysy1l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, miał ktos do czynieia z weglem z Silesi ? Jest w atrakcyjnej cenie, kalorycznosć z tego co wyczytałem na stronie kopalni to 27-28 MJ/kg, wegiel chyba klasy 32, Orzech I czy orzech II moge kupić po 680 zł, Kolega kupił na próbę miał ( 500 zł ) i mega zadowolony. Skład dosć odległy , ale z przywózką wyjdzie mnie o wiele mniej jak na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć ja kupiłęm Pieklorz Bobrek z na allegro( cena węgla 800 + transport 160 =960zł i powiem ze szału nie było . Kaloryczność 28-29.5 tak pisało na worku i spalał mi piec tyle samo co teraz ekogroszku z Janiny po 640 zł za tonę. A piec mam SAS Eco 17 kW i ogrzewam dom o pow 120 mkw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołożę trochę informacji od siebie. Właśnie kończę tonę węgla z byłej kopalni Powstańców Śląskich i zakupiłem kolejną. Wszystko to dzięki namiarom otrzymanym od użytkownika lysy1.

 

O węglu: typ 32.2 lub 33 nie wiem dokładnie, ale ma dobrą wartość opałową, jakieś 28-29MJ będzie na pewno. Dobrze się koksuje i spala od góry. Ma w sobie dużo smoły i gazu koksowniczego. Jedyna jego wada, że czasami jest przerośnięty kamieniem i poza popiołem pojawiają się większe lub mniejsze kamyki.

 

O składzie: firma Dłu-Trans http://dlutrans.pl/ w sumie to hurtownicy obsługujący teren całej Polski. Ich głównym źródłem dochodu są przetargi, ale prowadzą też sprzedaż detaliczną. Może zabrzmi to jak kryptoreklama, ale polecam ich wszystkim bo są uczciwi. Zakup u nich węgla przebiega tak jak Pan Bóg przykazał: najpierw ważony jest pusty pojazd, potem następuje załadunek i ważony jest załadowany pojazd, następuje korekta załadunku bo za pierwszym razem nie da się trafić dokładnie i tak aż do skutku. Na koniec dowóz pod okiem kupującego, więc eliminowane są wszystkie okazje do oszukania.

 

Na koniec konkluzja: ostatnio popularny był reportaż o pewnej firmie handlującej węglem, niestety w naszym kraju tak prozaiczna rzecz jak zakup opału obarczona jest dużym ryzykiem. W bardziej cywilizowanych krajach takie sprawy załatwia się jednym telefonem, a u nas musisz być na miejscu, patrzeć im na ręce i pilnować na każdym kroku, bo marny twój los.

 

Pozdrawiam wszystkich palaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem w cenie 620 zł/t + 20 zł transport. Sort to wg nazwy orzech, ale trafiają się w nim też pecyny ponad 20 cm.

 

Jak byłem tam pierwszy raz to kupiłem 4 worki na próbę w cenie 18 zł/worek. Worki ładował gościu przy mnie, sypał łopatą do wora po prostu ile wlezie. W domu je poważyłem i w każdym było 28-30 kg. Nie wiem jak wyglądałaby sprawa kupna większej ilości tego węgla na worki, bo raczej go sprzedają luzem, a na worki mają jakiś ekogroszek, ale oni go nie pakują tylko kupują już workowany. Tak w ogóle to nie mają tam żadnej infrastruktury do workowania węgla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy a może macie jakieś namiary na uczciwe składy, które sprzedają workowany węgiel (albo big bagi) w okolicach Bielska Białej lub na trasie do Wawy?

Chodzi mi głownie o mocniejsze węgle typu 32 lub 33. Brat czasem na pusto wraca z tamtych rejonów Mercedesem transporterem więc mógłbym go wykorzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera! W takim Bielsku mają Marcela, a tu u mnie w pobliżu nigdzie. A chciałbym kiedyś stanąć oko w oko z tą legendą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowiczy.

Ja pochodzę z okolicy Brzeszcz ,mój ojciec pracuje na kwk Brzeszcze tak więc pale z deputatu.Moje wrażenia węgiel pali się bardzo dobrze i ma bardzo dobrą kaloryczność,palę od dołu i nie szlaczy ani nie wiesza mi się (sort orzech).Mieszają go z dwóch ścian tak aby spalanie bez smoły mogło odbywać się w zwykłych kotłach.Jeszcze niedawno Silesia przed wykupem przez Czechów połączona była z Brzeszczami bo upadała ,dodam że ten mezalians popełniono po to aby brzeszcze wydobywające bardzo kaloryczny opał mogły go mieszać ze słabszym węglem z Czechowic i sprzedawać na elektrociepłownie i elektrownie które miały problemy z jego odpowiednim jak mi się wydaje spalaniem(ręki nie dam sobie obciąć czy o to chodziło).Po sprzedaży Silesi, Brzeszcze ruszyły z drugą ścianą i nadal mieszają.Teraz meritum sprawy każda kopalnia panowie ma kilka-kilkanaście pokładów i kilka ścian i niestety raz węgiel jest lepszy raz gorszy (patrz słabszy-mocniejszy)i tego zmienić się niestety nie da.Ktoś pisał o Janinie miałem z tym opalem styczność i palił mi się szybko jak papier za to miał bardzo mało popiołu, więcej go nie brałem,dokupuje czasem Piasta i powiem że to też solidny węgiel i większych problemów z nim nie mam ,dodam że odkupuje "kartki" tak więc worze prosto z kopalni.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabajo, bardzo często na tym forum piszesz zwykłe głupoty tylko nie wiem, dlaczego to robisz? Jeżeli nikt Ci o tym nie powiedział wprost, to ja będę tym pierwszym. Następnym razem dwa razy pomyśl zanim coś napiszesz i nie brnij w ślepą uliczkę.

Zasyp dwa takie same górniaki, stojące obok siebie w tej samej piwnicy i ogrzewające dwa takie same mieszkania, podłączone do takich samych kominów. Do jednego nasyp tą samą ilość Ziemowita 25 Mj/kg, a do drugiego daj Marcela 30 Mj/kg, rozpal je i zadaj tą samą temperaturę na miarkowniku. Przyjdź po 12-tu godzinach i porównaj to, co zostało w kotłach i temperaturę na nich, następnie przyjdź po 16-tu godzinach i okaże się, że wymiennik kotła zasypanego Marcelem nadal odbiera temperaturę ze skoksowanego węgla, a po Ziemowicie został już tylko popiół. Bardziej obrazowo nie jestem w stanie Ci tego wytłumaczyć.

 

 

 

 

Daj już spokój i nie twórz nowej fizyki. Między tymi dwoma węglami w każdym parametrze jest kolosalna przepaść. Kupiłem go tylko ze względu na fajne spalanie w okresach wiosenno-jesiennych. Mogę go palić na 50-55 stopniach bez dymu i smolenia. Duży popiół jest mi całkowicie obojętny.

 

A no cały kolega Lysy-jak brakuje argumentów to inwektywy.Bzdury to Ty wypisujesz,stawiając w jednym szeregu węgiel z Kazimierza i z Sobieskiego.Albo kompletnie nie umiesz palić,albo w życiu węgla z Kazimierza na oczy nie widziałeś.

 

Przy polskiej zmiennej pogodzie nie da się dobrego testu węgla ,a tym bardziej przeprowadzić obliczeń "fizycznych".Można jedynie intuicyjnie to ocenić.Między węglem z Kazimierza,a z Wujka jest bardzo nieduża różnica na korzyść Wujka,mimo że z węgla Kazimierz jest mniej popiołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem w stanie z Tobą więcej rozmawiać. Najpierw wypisujesz jakieś bzdury o węglu i wymiennikach, a teraz piszesz, że między węglem płomiennym z Kazimierza Juliusza a Wujkiem jest niewielka różnica:

 

Kaloryczność: Kazimierz Juliusz 24-26 Mj/kg Wujek: 30-31.5 Mj/kg

 

Spiekalność: Kazimierz-Juliusz 0 Wujek: do 28

 

Popiół: Kazimierz Juliusz: 3-7% Wujek: 3-5%

 

Wilgotność naturalna: Kazimierz Juliusz: 15%Wujek: 4-6%

 

Niewielka różnica jest tylko w ilości popiołu. Pozostałe parametry to przepaść.

Dokładnie taka sama przepaść jak między Marcelem i Ziemowitem, czy między Sośnicą i Piastem.

 

Nie manipuluj też informacją:

Bzdury to Ty wypisujesz,stawiając w jednym szeregu węgiel z Kazimierza i z Sobieskiego.

Nigdzie postawiłem tych węgli w jednym szeregu i zawsze podkreślam, ze Sobieski i Janina to najsłabsze polskie węgle, które ciężko porównać do jakiegokolwiek innego. Piszesz, że ja stawiam w jednym szeregu Kazimierza z Sobieskim, sam pisząc coś kompletnie absurdalnego:

stosunek kaloryczności Sobieski-Wujek,jest mniej więcej +50% gratis,realnie będzie to jakieś 15%.

Dla przypomnienia Sobieski 21-21.5 Mj/kg Wujek 31-31.5 Mj/kg

Jeżeli według Ciebie między tymi węglami realnie jest tylko 15% różnicy, to w kontekście różnicy w cenie tylko kompletny idiota kupowałby Wujka....

 

Nie ma sensu prowadzić dalej z Tobą jakiejkolwiek rozmowy, bo wypisujesz dziwne rzeczy, szybciej klepiąc niż myśląc, a potem brniesz z uporem broniąc tego, co napisałeś różnymi dziwnymi argumentami.

Edytowane przez lysy1l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzeszcze ruszyły z drugą ścianą i nadal mieszają.

 

Jest różnica pomiędzy groszkiem kupionym z Brzeszcz w lutym 2013, a groszkiem kupionym z Brzeszcz w lutym 2012.

Groszek z lutego 2013 ma mniejszą kaloryczność i mniejszą zawartość popiołu.

Jeżeli mieszają groszek z dwóch ścian to na "oko" nie było w 2012 roku i nie jest w 2013 roku to widoczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przywiozłem dzisiaj dwie i pół tony orzecha z Ziemowita. Wymieniłem go ze znajomym na tą samą ilość deputatowej Sośnicy, której mam jeszcze ze starych zapasów ponad dwie tony, więc w przyszłym sezonie jadę na mieszance węgli 33 i 31.2 - Sośnica z Ziemowitem. Kaloryczność tej mieszanki kształtuje się w granicach 27 Mj/kg. Mam jeszcze na duże mrozy niecałą tonę workowanego orzecha II z Wujka i na okresy przejściowe prawie dwie tony grubego węgla Sobieski/Janina. Oprócz tego leżą jeszcze ze dwie tony flotokoncentratu, także jestem już całkowicie przygotowany na przyszły sezon i nie ma szans, żebym to wszystko spalił. Teraz tyko w przyszłym tygodniu ostre przepalenie kotła koksem, wyczyszczenie, zakonserwowanie, szczotkowanie komina i czekamy do przyszłego sezonu.

Z paleniem nie rozstaję się, bo mam drugi bojler zasilany z małej, autonomicznej piecokuchni z podkową i osobnym kanałem kominowym, więc zabawa jest cały rok ;) .

Edytowane przez lysy1l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam

 

Czy mial ktos do czynienia z weglem orzech z pg Silesia?

Chce na zime kupic 50/50 orzecha I i II.orzech II kupie z kwk wesola z B&E najprawdopodobniej.znalazlem u nich na stronie http://eko-groszek.org/sklep/index.php?id_product=54&controller=product Nie moglem na necie znalezc info czy jest to wegiel 32 czy 33.Mial ktos do czynienia z tym weglem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wartość opałowa, spiekalność i wilgotność naturalna wskazują na typ 32.1:

O-I 2013.pdf

 

Taka mała uwaga dla kupujących opał. Kompania Węglowa oficjalnie zakwalifikowała węgiel z Bobrka jako typ 32.2 28 Mj/kg, spiekalność wg rogi może w zależności od partii dochodzić nawet do 40. Węgiel z Jankowic oficjalnie idzie już jako typ 33. Praktycznie na rynku zostały dwie kopalnie produkujące dobry węgiel typu 32.1 - Wesoła i Chwałowice, z tym że Chwałowice już pewnie niedługo przeskoczą na typ 32.2 i 33 - sąsiedztwo Jankowic i Marcela. Dobrze, że są jeszcze ze swoim płomiennym Piast, Ziemowit i PKW (Janina, Sobieski). Jeszcze się retortowcy (i nie tylko oni) będą z nimi przepraszać ;) i to szybciej niż im się wydaje.

Edytowane przez lysy1l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.