Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Z której kopalni kupić węgiel (oprócz ekogroszku)


AdamMa

Rekomendowane odpowiedzi

Grubszy tak myślę zawsze trochę czyściej się spala i dłużej czy to w górniaku ,czy dolniaku 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo pewnych niewygód uważam iż powinieneś rozpalać od góry wsad węgla jeśli posiadasz gs ,a nie dosypywać,chyba że krocząco ,czy jakoś tak ,bo i oszczędniej i mniej dymu ,a kostka na pewno będzie się spalała dłużej ,ale ja mam doświadczenie w dolniaku w którym zbyt duże kawały już nie chcą się fajnie palić,w moim np. najlepiej się spala orzech 1 który można by przełożyć grubszą kostką i drewnem ale kostki nie workują tak że odpada,ale sama kostka to by była lipa tak myślę,ale w gs-e już pewnie ok,a jak miałem starą hajnówkę to im grubsze tym lepiej było,ale pochłaniała i 5 ton +15 m/p lichej sosny na sezon ,a ds w tym sezonie 1,3tony węgla i też 15m/p trochę lepszej sony

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A  już kupiłeś bo jak nie to raczej nie kupuj,orzech to orzech ,a cena podobna pewnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234
2 godziny temu, Mikesz62 napisał:

Mnie natomiast firma Sibugol pokrzyżowała plany nie mają i nie będą mieli orzecha ,zostaje do brania eko ,mam obawy czy nie będzie za drobny do mojego u24 ?

U mnie paląc od góry eko przejdzie, ale próbowałem kilka razy i to na sterowaniu z dmuchawą, wówczas nie widzę problemów. Bez nadmuchu , na miarkowniku mechanicznym też pali ale widać że jednak przydałoby się więcej PP bo zasyp jednak gęsty. To jak palenie orzechem z dużą ilością miału.

Godzinę temu, Jamjestcichy napisał:

Dlatego ja tak myślę nad eksperymentem z kostką.

Nie wiem czy to by nie było najlepsze rozwiązanie w ciągu dnia dokładać po 2-3 kostki i niech się pali. A na noc zasypywać orzechem.

W tym sezonie mój rosyjski miał sporo wmieszanej kostki. Początkowo paliłem jak leci ale bywało że przy dużej ilości popiołu wsad się wypalał a taka kostka otulona popiołem żarzyła się niedopalona i miałem problem bo potrzeba było zrobić nowy zasyp a tu żar i wszystko fruwa :)

Później tłukłem  młotkiem na mniejsze, rozwiązując problem. Ale w końcu odkładałem na bok kostkę i gdy nie miałem czasu na zabawę, rusztowałem żar i parę drewienek a na to kilka kostek. Paliło się dobrze , ale nawet jedno takie palenie i już widać było że jest w wymienniku więcej sadzy. Jeśli Ci to nie przeszkadza to będzie zdawać egzamin przy paleniu kroczącym czy od dołu ale potrzeba się liczyć z większą ilością sadzy nawet przy płomiennym. Kostki kalorycznej bym się chyba nie zdecydował tak spalać . I tu znowu mamy kwestię budowy kotła bo u mnie mam takie objawy ale u kogoś innego przy innym kotle może to być do ogarnięcia. Jest konieczność zrobienia kilku prób :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.05.2019 o 18:42, wojtekkowal napisał:

W Energo jest dobra, jeśli nie najlepsza cena na rosyjskiego

Tylko ta wilgotność trochę duża.

Znalazłem jeszcze jedną firmę "grzeje mnie to"-zna ktoś?

Cenowo nawet ok i kaloryczność ciut większa,ale wilgotności nie znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Dlaczego by miało nie być? Rok temu u siebie na składzie widziałem taki ale nie było właściciela i chłopy nie wiedziały nic, tylko że ruski i że mocny:)

No ale my tu gadu , gadu a pora na relację jak to wczoraj było u mnie z zakupem węgla...

Kupiłem 4 tony za 3140 zł. Po robocie do auta i na skład bo byłem z nimi umówiony na 15. Szybko załadowali dwa autka i pojechali bo kierowcy już byli u mnie i wiedzieli gdzie mają jechać a ja jeszcze musiałem zapłacić i zabrać certyfikat i fakturę. I tutaj pierwsza niespodzianka.... miało kosztować 3 koła z groszami a gostek mówi 3140...Przy d****e miałem 3100 . Jakim cudem tyle wyszło, pytam grzecznie, węgiel po 780 zł - opust 20 zł na tonie . A non gędzi że źle go dzień wcześniej zrozumiałem , ten kosztuje 800zł tona , policzył mi z opustem 3140 bo zaważyło 4025 kg. A po 780 zł to kosztuje ten na drugiej hałdzie. No nic, wypisał papiery ja do auta i gnam żeby dogonić kierowców... Ładnie wysypali , podziękowali i niby po temacie.

Wieczorem zasypałem do kotła 17, może 16 kg , dwa dni się nie paliło i w chałupie dyskomfort cieplny. Ustawiłem na 55 stopni. Rozpaliło się szybko na mniejszym wsadzie rozpałki więc węgiel mocniejszy niż rosyjski którym paliłem. Pierwsza godzina, z komina cienka smuga ciemniejszego dymku . Ustawiłem PP na 1mm a PW 1 cm , na rusku te nastawy miały PP 1cm a PW 5mm . Węgiel palił się od 17 do 8 rano a więc 15 godzin. W zimie pewnie by starczyło na 12 godzin czyli mi pasi. Komora jak na zdjęciach , biała. Sadzy brak. Kocioł troszkę długo nie skrobany bo czekałem na koniec sezonu a tu zima i zima. Popiół poglądowo na załączonych fotkach . Ta większa kupka to z dwóch paleń ruskiem po 16 kg wsad ta mniejsza , po wczorajszym paleniu. Może tego nie widać ale z ruska jest 1/3 więcej. Zważyłem dzisiejszy popiół z ciekawości i jest ok. 1.7-1.8 kg. Na certyfikacie stoi że ma być 6.8 % a mnie wychodzi ok. 10%. Fakt , nie pamiętam ile zasypałem ale ta kupka to na pewno nie 7%. Popiół troszkę ziarnisty, płytek wapiennych brak ale są spieczone kawałki o kształcie węgielków , w palcach się rozsypują. Frakcja węgla...no niby jak w certyfikacie 20-80mm .  Wizualnie to 1/3 grubszego, 2/3 jakby orzech II. To akurat mi nie przeszkadza.

Na koniec taka rzecz.... Dopiero rano zerknąłem na ten certyfikat a tam........ stoi że węgiel.....TO PIAST RUCH ZIEMOWIT.... Gość cały czas twierdził że to Piast ale nie powiedział że Ruch Ziemowit . Może on nie widzi różnicy, zresztą wg. jego logiki to pewnie to samo bo przecież Piast.  Co by nie pisać, kupione i temat zamknięty.

Człowiek stary , ale nie wpadło mi nawet do głowy że można tak przyginać fakty pod siebie. No cóż, przecież nie kłamał, sprzedaje piasta i to jest prawda....No nic, póki co nie mam powodu za bardzo wybrzydzać, jedno palenie niczego nie przesądza, może będzie dobrze a ja mam kolejną w życiu lekcję i myślę że jeszcze niejedna przede mną. Urodziłem się głupim i też takim umrę czego Wam nie życzę. Narka  :)

 

 

20190511_114605[1].jpg

 

20190511_074626[1].jpg

20190511_074517[1].jpg

20190511_074452[1].jpg

20190511_074431[1].jpg

 

 

 

20190511_074626[1].jpg

20190511_074654[2].jpg

20190511_114642[1].jpg

 

Edytowane przez witek1234
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, witek1234 napisał:

Dlaczego by miało nie być?

Teraz widzę,że źle napisałem.

Miałem na myśli czy jest płomienny 27MJ/kg a dokładniej 24-27MJ/kg czy to już raczej będzie mieszanka z kalorycznym?

Witku a napisz jaką kaloryczność miał Twój rusek.

Zazdroszczę takiej ceny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Typowy płomienny to chyba góra 25MJ, wyżej, typy 32.1 32.2 to już gazowo płomienne , lekko spiekają mogą dawać sporo sadzy ja np. Silesia, tworzą słaby koks. Typ 33 to gazowy i fajnie koksuje . Powyżej to 34 i jest to towar dla koneserów.

Ile MJ ma mój rosyjski nie wiem, po prostu, bo rok temu jeszcze nie dawali certyfikatów. Sądzę po jakości spalania, tj. praktycznie braku dymienia i wydzielania sadzy a także konieczności dawania na rozpałkę dużej ilości drewna bo opornie się zapala, na jakieś 21-23 MJ. Zazdrościsz ceny? No nie wiem czy taka atrakcyjna , rosyjski brałem po 700 zł.

Dzięki Wojtku za jak zwykle precyzyjne info:)

Edytowane przez witek1234
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, witek1234 napisał:

Typowy płomienny to chyba góra 25MJ

Właśnie taka informacja gdzieś rzuciła mi się w oczy i stąd moje pytanie,ale kolega już rozwiał moje wątpliwości.

7 minut temu, witek1234 napisał:

Zazdrościsz ceny?

Tak,bo masz pewny węgiel za 8 stówek. Ja za większą kwotę mam w zasadzie nie wiem co.Jak jeden wysłał mi parametry to okazało się,że to żaden polski węgiel tylko pewnie ruski,ale cena oczywiście już polska-tak się naciąga klientów.

Pozostali na moje zapytania zwyczajnie nie odpowiadają.

Chyba pójdę w ten ruski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, witek1234 napisał:

Dzięki Wojtku za jak zwykle precyzyjne info:)

Witku, paliłem w ostanim tygodniu Piastem kupionym w dwóch różnych miejscach i jest zaskakująco mocny. Takie same sygnały przecież od pewnego czasu można przeczytać na temat Retopala, że przykopca itd. To nie jest przypadek. Po prostu jakieś inne parametrami złoże.

Tak na marginesie, gdzie przepadł "najmądrzejszy chłop we wsi"? Ktoś wie? Pisał, że dzwonił na jakąś kopalnię. Może tam się kontaktował i przy tej ilości spuścili go na drzewo :

https://www.suekpolska.pl/kontakt.html

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Ja w sumie prawdopodobnie palę rosyjskim 3 lata.:) Najpierw mówili że to groszek z Ziemowita a ten z tamtego roku to miał być Piast. Problem czy raczej ciekawostka jest taka że ani na jednej bryłce nie znalazłem pirytu. Ale już wizualnie rosyjski wygląda inaczej ,w samej strukturze jest widoczna większa ilość przerostu, niektóre kawałki wyglądają na grafit ( tak to sobie tłumaczę bo grafitu w naturze nigdy na oczy nie widziałem ). Może zawierać też widoczne kawałki kamienia. Ja w sumie nie narzekałem, paliło się jak pisałem wyżej dobrze no i cena do przyjęcia.  Problem taki, że nie wiadomo dlaczego, sprzedający zapierają się że nie rusek a powiedzmy Piast , jak to jest na moim terenie. Za obecnego Ziemowita płaciłem 780 zł bo na tonie dostałem opust 20 zł. Najlepsze kryterium na wykrycie malowańca to wejść na stronę kopalń, poznać ich aktualną cenę i wio na skład. Jeżeli gość chce za niby polski tyle co woła kopalnia albo nawet taniej a Ty mieszkasz na północy  kraju, to nie ma bata, znalazłeś swój wymarzony węgiel :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak to jest teraz z tymi certyfikatami? Po co one? W razie kontroli? Czy tylko dla mojej wlasnej informacji? Kazdy sklad powinien wystawic taki certyfikat jak sprzedaje wegiel czy nie ma obowiazku ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234
13 minut temu, wojtekkowal napisał:

Witku, paliłem w ostawnim tygodniu Piastem kupionym w dwóch różnych miejscach i jest zaskakująco mocny. Takie same sygnały przecież od pewnego czasu można przeczytać na temat Retopala, że przykopca itd. To nie jest przypadek. Po prostu jakieś inne parametrami złoże.

Tak na marginesie, gdzie przepadł "najmądrzejszy chłop we wsi"? Ktoś wie?

Ja nie ubolewam Wojtku że mnie wymanewrowali bo pewnie nawet, jak pisałem, nie mają pojęcia że może być różnica. Ja mogę czegoś nie kumać ale żeby niby fachowiec nie wiedział...

Kupiłem , mam, nie narzekam:) Na pewno będzie spoko , jak z każdym płomiennym . Natomiast jeżeli idzie o dymienie , to dla mnie oznaka że paliwko jest mocniejsze , to akurat dobrze . Dałem ciut więcej PW , mniej PP przy rozpalaniu i sytuacja jest opanowana. Po godzinie 0 dymka :)

Na koniec wyjaśnienie -- w tematach  gdzie jestem obecny ja lub Cichy... " najmądrzejszy chłop we wsi" nie udziela się. Tak zauważyłem :)

Pafiik, certyfikat to obecnie obowiązek. Przynajmniej mniej cygaństwa.

Edytowane przez witek1234
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe dlaczego się nie udziela? Widzisz Witku, siła relainych argumentów i "chłopa" nie ma. Wczoraj sąsiad przywiózł 4  tony orzecha z Sośnicy bez żadnych ceregieli. 

Problemy z dostawami drobnicowymi zaczną się za 2-3 miesiące, na razie za gotówkę włażą do d... bez wazeliny. Tak naprawdę nie wiem czy ten pa...c , który ma podobno plac, pracowników i kierowców z testerami do kasawania błędów sam nie handluje węglem, podpinając pod wyimaginowanego ( trudne słowo) kolegę, który niby handluje węglem.

Prawda jest prosta , ma  kasę kupuje węgiel, pisze pierdoły o niby zapłaconych mega podatkach i braku polskiego węgla - udowodniłem, że jest krętaczem. Wszystko w temacie.

Ja też prowadzę działalność, płacę spore podatki, ale nigdy nie byłbym w swoich wypowiedziach tami prostakiem i umiem ustąpić w dyskusji, przyznać rację.

Miki"ileśtam nidgy nie przyznał nikomu racji, do "usranej śmierci" będzie szedł w zaparte, racja zawsze musi być po jego stronie. To nie jest normalne. Są takie dewiacje i nie ma na to rady. Tyle w temacie.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Nie przypadliśmy sobie do gustu, nawet nie czytam jego wypowiedzi i nie podziwiam " lotności umysłu ". Po kilku przepychankach unikamy się . Człowiek nieomylny i wiedzący wszystko na każdy temat. Resztę pomijam milczeniem.

Cichy, na wiosnę najtaniej ale ja już nie zdążyłem bo podobno na moim terenie był to marzec. Tylko pytanie jak daleko poszły obniżki? Pewnie nie więcej niż 20-30 zł na tonie. Marne ochłapy. Masz gotówkę to czekaj na lato. Przynajmniej kupisz suchy czyli lżejszy, czyli masz większą ilość a co za tym idzie, większy zysk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwieksze obnizki węgla bezposrednio na kopalniach sa zawsze  w marcu ,pewnie przeklada sie to tez na jakąś obnizke ceny na składach

W lutym 2019 np.  Retopal ekogroszek luz na kop. Piast cena br/1t/ba - 639.60 zl

od 1 marca 2019 obnizka Retopal luz  do ceny 590.40 zl br/t ba

od 1 kwietnia podwyzka Retopal luz do 602 zl br/t ba

w maju 2019 kosztuje 615 zl br/t ba

zapewne bedzie drożał po trochu co miesiac do ceny z lutego ,czyli 639.60 zl br/t ba

Co potem? Latem i pózniej konsumenci dokonuja zakupow na zime ....Import z Rosji zapewne nie pozwoli na wywindowanie ceny węgli  ...

Edytowane przez JorgusEmh
uzupelnienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JorgusEmh

Nie obserwowałem cen na kopalni tylko w sklepach internetowych tak z ciekawości i w zasadzie cena od początku roku była zbita maksymalnie 20zł.

Wiadomo,jak obniżki to wzlekają by i w sklepie obniżyć,ale jak już są podwyżki to cena rośnie z dnia na dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obserwuje od lat ceny na kopalni , orzech do "kopciucha" wczesniej na kopalni w moim miescie , od roku 2018 ceny Retopal na kop. Piast -Ziemowit  i sklepie @ (po montazu w kwietniu 2018 OEPM i opiniach z netu o Retopalu).Po próbach z róznymi ekg ,Retopal uwazam dla mnie i moich warunkow za najlepszy a majac mozliwosc dosc w miare taniego przywozu Retopala bezposrednio z kopalni ,to jedynie rozsadny i tani wybór.Waham sie jak ten baca ..., czy nie sprobowac za te sama prawie cene z groszkiem II z Myslowic -Wesołej , ale to na zime 2020/2012...Obecnie kosztuje na kopalni 630 zl br/t ba , przywoz dla mnie za te sama cene (200 zl/3t).

Obnizki cen na skladach wegla sa podobne jak  obnizki benzyn na stacjach paliwowych , drozeja szybko , obnizaja powoli..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.