Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pytanie Odnośnie Retorty I Pelletu


kseroks1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Siedzę sobie na internecie i patrzę na ceny opału zaczynam się zastanawiać co wsypać do zasobnika w przyszłym sezonie gdyż ten mam zaopatrzony w 4 t ekogroszku i jakieś 5m3 zrębki z wierzby energetycznej.

 

Zastanawiam się nad spalaniem Pelletu w retorciaku??

Jakie mniej więcej może być zużycie pelletu w piecu 25kW

Dom dobrze ocieplony 220m2 powierzchni okna nowe drewniane nowe drzwi drewniane ocieplane.

Parametry ściany lambda 0,2 stropu nad piwnicą 0,5 i stropu nad ostatnią kondygnacja 0,3 ale na wiosnę dołożę jeszcze 20 cm wełny( to tak na marginesie)

 

Zapytanie do palących pelletem.

Wiadomo że czysto nie ma przykrych zapachów itd. ale jak z ekonomią??

 

Zachęcam do wypowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Witam

Siedzę sobie na internecie i patrzę na ceny opału zaczynam się zastanawiać co wsypać do zasobnika w przyszłym sezonie gdyż ten mam zaopatrzony w 4 t ekogroszku i jakieś 5m3 zrębki z wierzby energetycznej.

 

Zastanawiam się nad spalaniem Pelletu w retorciaku??

Jakie mniej więcej może być zużycie pelletu w piecu 25kW

Dom dobrze ocieplony 220m2 powierzchni okna nowe drewniane nowe drzwi drewniane ocieplane.

Parametry ściany lambda 0,2 stropu nad piwnicą 0,5 i stropu nad ostatnią kondygnacja 0,3 ale na wiosnę dołożę jeszcze 20 cm wełny( to tak na marginesie)

 

Zapytanie do palących pelletem.

Wiadomo że czysto nie ma przykrych zapachów itd. ale jak z ekonomią??

 

Zachęcam do wypowiedzi

Witam,

 

Na każdym składzie powiedzą Ci, że się NIE OPŁACA, bo pellet to najdroższe paliwo. No tak, jak sprzedają po 800/t to mają rację. :o

 

Moje spostrzeżenia są takie:

1. Rożnica w kaloryczności musi znaleźć różnicę w cenie. Dopiero wtedy zaczyna to mieć sens. (łatwo policzyć)

2. W retorciaku pellet może się nie dopalać do końca (zależy od rodzaju pelletu oraz ustawień i możliwości retorty) i przez to kaloryczność jego jest jeszcze mniejsza. Trzeba więc zrobić próby z konkretnym pelletem w konkretnej retorcie. Ogólnie myślę, że przy średniej jakości pellecie może się udać.

To chyba tyle.

Praktyka wskazuje, że przy odrobinie szczęścia można znaleźć pellet dużo tańszy od eko.

Poza tym można go produkować a eko nie bardzo.

 

Tobie proponuję najpierw potestować u siebie jak się dany pellet wypala.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 1 sezonowe doświadczenie z pelletem w piecu z retortą i powiem szczerze że nie polecam. Mam domek o powierzchni 220m2 z czego użytkowej i ogrzewanej jest ok 160m2. Do tej pory przez 4 sezony paliłem eko-groszkiem i 1 sezon pelletem. Do ogrzania domu i CWU starczało mi co sezon 3 tony eko-groszku kupowanego luzem. Natomiast w zeszłym sezonie kupiłem 3 tony pelletu. O ile groszku mi raczej nie brakowało nigdy przy temperaturach w domu 18-20 stopni o tyle pelletu mi zabrakło i musiałem dokupić tonę groszku ( z czego zostało mi 75kg).

Ogólnie mówiąc jest tak jak piszą niektórzy, że pelletu idzie ponad 1/3 więcej niż eko-groszku. Poza tym dla mnie ubiegły sezon był męczarnią jeśli chodzi o obsługę kotła. Trzeba wziąć pod uwagę, że nie prawdą jest to co piszą producenci o składzie pelletu. Ja osobiście miałem Barlinecki pellet i dopieropo fakcie dowiedziałem się od znajomego handlowca, że wbrew temu co piszą na stronie w opisie składu do pelletu idą też odpady z paneli i innych produktów z klejami ( bo coś z tym i tak trzeba zrobić). Piec nie dosyć, że musiał być rozszczelniony (lekko uchylone drzwiczki od popielnika), ponieważ pellet potrzebuje więcej tlenu do procesu spalania (inaczej w piecu i kominie wytrącał się syf jak smoła i cuchnęło niemiłosiernie). Poza tym komin tak się zabrudził że w czasie przerwy w procesie palenia zaczęły się cofki dymu do zasobnika, a z niego już na kotłownię i cały dom.

Poza tym jeśli nie masz wkładu kominowego to nawet o tym nie myśl. Mnie w zimie zaczęło śmierdzieć w pomieszczeniach sąsiadujących z kominem jak by cuchnącym dymem, ale o bardzo intensywnym zapachu. Później pojawiły się mokre wykwity na kominie których nawet po wysuszeniu nie mogę zamalować i czeka mnie chyba skuwanie tynku. Po sezonie grzewczym zacząłem szukać przyczyny cofania się dymu do zasobnika i wyeliminowałem wszelkie możliwe źródła zasysania lewego powietrza i pozostało mi wyłącznie wyczyszczenie komina. To co zobaczyłem po wyczyszczeniu komina przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Po 1 sezonie palenia pelletem wyciągnąłem z wyczystki 4 (cztery) 10L wiadra sadzy, której cząsteczki osiągały wielkość paznokcia i były spieczone.

Ponadto spędziłem 6 godzin na skrobaniu kotła ze smoły która była tak przypalona że można było tylko skrobać i delikatnie odbijać szpachelką ( zresztą mimo wielkiego trudu sporo tego zostało, ale ponoć można z tym walczyć paląc obierki ziemniaków, bo ponoć skrobia w czasie palenia jakoś z tym wchodzi w reakcje i syf powoli odchodzi od powierzchni kotła).

 

Ogólnie nie polecam pelletu do palników retortowych. Może kilka szczegółów w czym paliłem.

 

Kocioł to OGNIWO S8WC-20 z podajnikiem ślimakowym.

Sterownik OGNIK Plus PID II.

Temperatura na kotle 62-65 stopni.

Instalacja bez zaworu mieszającego.

 

Mam nadzieję, że choć troszeczkę uświadomiłem zainteresowanych.

Jak na 1 posta na forum to troszkę dużo, ale może choć 1 osobie pomogę podjąć decyzję odnośnie pelletu.

W razie czego służę pomocą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

na początku serdeczne dzięki za tak obszerne przedstawienie tematu w szczegółach po tym co przeczytałem nie mam zamiaru kombinować z pellete nie uśmiecha mi się zakładanie wkładu kominowego a co dopiero skuwanie tynków ostatecznie czyszczenie kotła to najmniejszy problem z wszystkich mam sposób na sadzę i smołę tak jak pisałeś garść obierek co dzień na retortę i z głowy i do tego czasami parę gram sadpalu a potem co 3 tygodnie dokładne czyszczenie wszystko odchodzi jak złoto do gołej blaszki i piecyk odzyskuje młodość :(

pozdrawiam reto-palaczy

jeszcze raz wielkie dzięki wszystkim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie mojego poprzedniego posta w tym temacie.

 

Proszę nie rozumieć mojej opinii jako bym był przeciwnikiem pelletu. Oczywiście jest to bardzo dobry wybór, ale do kotłów przeznaczonych do palenia pellet z całkowicie innym procesem spalania i palnikiem do pellet. Paliwo jako takie ma wiele plusów jak np. Bardzo małą ilość popiołu (który i tak później idzie do ogródka jako nawóz), bo z 3 ton pelletu miałem ok 30 litrów popiołu więc naprawdę mało. Poza tym w kotłowni było czyściutko, ale jednak jednym wielkim minusem jest cena. Moim zdaniem jest zbyt wygórowana jeśli chodzi o stosunek cena/ekonomia. W moim odczuciu paliwo które ma dużo mniejszą wartość kaloryczną powinno jednak być tańsze. Reasumując po poprzednim sezonie grzewczym zmieniłem podejście do paliwa dla kotła i dla mnie liczy się teraz ekonomia, a w mniejszym stopniu ekologia, bo jak wiadomo kotły retortowe i tak mają stosunkowo czystsze spaliny niż tradycyjne kotły zasypowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.