Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Weber Heiztechnik - Reto Duo Fuzzy Logic


JONAIK

Rekomendowane odpowiedzi

Na piecu mam 60 st 

Pisze dlatego bo piec 4 dni w tygodniu wchodzi normalnie w NADZÓR  a 3 pozostałe do 64 i w dół do 61 i znowu w górę .

Ewidentnie widać że w tym okresie idzie na słabszej mocy . Boję się że padnie wentylator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, IFL ma za zadanie tak regulować mocą aby było jej tyle ile aktualnie potrzebuje "dom". Ponieważ spalanie jest efektywniejsze podczas normalnej pracy a nie w nadzorze to dopóki jest to możliwe i program IFL może zejść tak nisko z mocą aby ciągle pracować i nie przechodzić w nadzór to będzie starał się to robić i będzie "kręcił się" w pobliżu temperatury zadanej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok rozumiem tylko dlaczego ja mam te ustawienia A i B  takie dziwne czy one nie są dla pelletu. 

Piec Weber Heiztechnik Duo obrotowa retora 20 kW. 

 

I jeszcze jedno do pieca mam podłączony czujnik temperatury zewnętrznej  , a w domu panel ecoster 200 , obieg sterowany mieszaczem  .

Dlaczego jeśli mam w domu temperaturę zadaną  22.5 , a zmierzoną 24.1 to mieszacz nie reaguje i nie puszcza na grzejniki niższej temperatury , tylko taką jaka wynika z krzywej.

Krzywa grzewcza 1.1    ,  obniżenia mieszacza od termostatu 5 st  , współczynnik temperatury na 10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu ci nie pomogę bo nie używam ecostera poza podglądem. Mam na stałe na mieszaczu ustawione 37'C i to mi pasuje dla 21'C w pokojach, które obsługuje mieszacz. Z tego co pamiętam z instrukcji, trzeba parę parametrów ustawić aby poprawnie regulować mieszaczem. Dopiero za drugim razem zrozumiałem o co chodzi, ze mieszaczem steruje termostat z ecosterem a nie inny, jak się ma zachować mieszacz etc.. wbrew pozorom trzeba uważnie czytać i będzie działało. Nie mam w tej chwili instrukcji więc nie pomogę. Parametry A4, B70 - tak w instrukcji ale faktycznie co jest nie wiem. Zobaczę w piecu to powiem. Palę pelletem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Krzywa grzewcza 1.1    ,  obniżenia mieszacza od termostatu 5 st  , współczynnik temperatury na 10

 

Współczynnik temp ustaw wyżej, wówczas będzie bardziej czuły na temperaturę pokojową, lub zmniejsz krzywą na 1.0

U mnie mam współczynnik na 35, krzywą na 1.4, obniżenie mieszacza 3 st., ale akurat krzywa to już u każdego będzie inna, dlatego jest możliwość jej zmiany.

 

Co do parametrów A i B to kiedyś się tym bawiłem i różnica jest widoczna dopiero po dłuższym czasie, a nie natychmiast.

Generalnie dobre ustawienie jest wtedy jak kocioł ciągle pracuje na "malutkich obrotach", a złe jak ciągle buzuje i ma problemy z dojściem do temp zadanej.

 

Kocioł pracując na IFL ma przejść w nadzór dopiero jeśli jego praca z min mocą jest i tak za duża do zapotrzebowania domu, dzieje się tak w ciepłe dni, gdy np termostaty przymykają nam część grzejników.

 

Co do świrowania czujnika temp zewnętrznej, to najpewniej macie umieszczony w złym miejscu, u mnie nie ma takich wachań jak piszecie wyżej, co najwyżej zauważyłem pewną ospałość czujnika na zmianę temp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam...

Dzięki za odpowiedz .

Piszę dopiero teraz , nie było mnie w kraju .

Próbowałem tych ustawień o których pisaliście .

Natomiast co do parametrów A i B dzwoniłem do firmy PLUM twierdzą , że te parametry są ustawione przez nich bo testowali kocioł u siebie .

I teraz pytanie z innej beczki , chociaż pojawiało się już .

Mam problem z powrotem np. dziś temperatura na zewnątrz + 3 st  na piecu 60 st mieszacz po wyliczeniu z  krzywej grzewczej na grzejniki puszcza 38 st a powrót 35st do 29. Mam zawór 4d ale w ustawieniach 3d terom.

Co radzicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam.

Mam problem z wysokim spalaniem ekogroszku -ok.45kg na dobę proszę o informację jak ustawić piec aby spalanie było mniejsze.

piec Reto Duo V  20kw. zainstalowany od 5 dni ogrzewam nim dom 145m2.  nieocieplone ściany ogrzewanie  podłogowe +4 grzejniki piec działa w trybie Fuzzy logic

 temp.na piecu 60*C

 temp. cwu. 35*C

 temp CO 40*C

reszta ustawień według trybu Fuzzy logic dom jeszcze nie zamieszkany całością steruje siłownik na zaworze czterodrogowym bez czujników pogodowych.  Węgiel dobrze się spala i szybko nagrzewa piec, nieznanego pochodzenia.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co rozumiesz przez " szybko nagrzewa piec" ? że kocioł szybko przechodzi w nadzór?

 

Temat jest szeroki, możliwości i pytań wiele.

Jeśli ustawiasz na kotle 60 st to ile masz wtedy na powrocie ? 

Jest pompa kotłowa  na powrocie z zaworu 4D?

CWU  35 to troche za mało pasowało by choć 42.

U mnie mam obecnie 55 na kotle, na powrocie ok 52, dom podobnej wielkości też nie ocieplony i spalanie 26-30kg co też wcale nie jest mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkuję od 3 lat kocioł Weber Heiztechnik 15 kW w trybie Fuzzy Logic. Generalnie w tym trybie po wprowadzeniu rodzaju opału zasadnicze parametry spalania dobierane są przez algorytm Fuzzy Logic. Są pewne parametry korekcyjne do optymalizacji ręcznej spalania ale nie wpływają one na radykalne zmniejszenie spalania. Jeżeli kocioł pracuje dopiero  5 dni od zainstalowania, to dużo ciepła idzie na nagrzanie zimnych murów, posadzek itp tym bardziej że budek nie jest izolowany. Po nagrzaniu budynku spalanie powinno zauważalnie spaść. Tak dzieje się u mnie gdy  powracam do domu po dłuższym wyjeździe i podnoszę znacznie temperaturę na głowicach grzejnikowych. Przy okazji chciałem zapytać założyciela tematu Jonaika czy nie wykrapla się w jego kotle woda w okresie postoju kotła poza sezonem grzewczym bo problem mnie trapi i jak dotychczas nie znalazłem satysfakcjonującego rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku dokładnie tak jak u Nowka,dom musi się wygrzać po dłuższym postoju kotła i wtedy spala więcej.Nowek co do pocenia się twojego kotła to myśle że powinieneś zostawiać go z otwartymi drzwiczkami,zasobnikiem + sprawna wentylacja w kotłowni i jak tam będzie przewiew to nic się pocić nie powinno.Ja też pale już 4 lata tylko z przerwami na czyszczenie lub wyjazdami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. A jak u kolegi spisuje się  kocioł i w jakim jest stanie technicznym po bądź co bądź 6 sezonach eksploatacji?. U mnie w okresie 3 sezonów nie miałem większych problemów z pracą retorty, podajnika i generalnie kotła ale raz do roku po zakończeniu sezonu grzewczego robię generalny przegląd kotła. Wymontowuję wówczas kosz zasypowy i kompletny podajnik obrotowy Pancerpol z kotła. Rozbieram retortę i podajnik na czynniki pierwsze i czyszczę elementy z popiołu, osadów i korazji (najbardziej skorodowany jest przy każdym przeglądzie ślimak). Na koniec smaruję pracujące elementy smarem (miedziowym przedni czop ślimaka i zwykłym łożyskowym tylny czop - od strony napędu). Ślimak i powierzchnie innych elementów podatnych na korozje konserwuję olejem silnikowym. Wnętrze kotła (wymiennik) po oczyszczeniu z popiołu i sadzy konserwowałem początkowo ręcznie olejem silnikowych ale z uwagi na pracochłonność zabiegu, robię to już natryskowo za pomocą pistoletu do ropowania  (olejem napędowym) w masce lakierniczej przy otwartym oknie piwnicy. Mimo takiej konserwacji pojawia się miejscami rdza na wymienniku gdyż u mnie dość intensywnie na wymienniku wykrapla się woda w czasie postoju kotła. Załączone zdjęcie przedstawia fragment wnętrza kotła po oczyszczeniu zanim jeszcze stosowałem konserwację olejem/ropą (może ktoś czytający zna sposób na usuniecie przyczyny wykraplania wody  bo puki co to ja staram się minimalizować szkody stosując opisaną konserwację). Pozostałe elementy są dobrze zabezpieczone. Na przykład w zasobniku węgla nie mam jeszcze korozji po części za sprawą konserwacji a po części wobec stosowania suchego ekogroszku no i w końcu dobrego zabezpieczenia fabrycznego antykorozyjnego zasobnika (blacha grubości 2 mm ocynkowana i pomalowana proszkowo). Blachy od strony wewnętrznej drzwiczek  i szuflada na popiół trochę skorodowały po pierwszym sezonie grzewczym gdy do czyszczenia i konserwacji kotła przystąpiłem zbyt późno. Drzwiczki szczelne i zamki sprawne. Pękła płyta izolacyjna drzwiczek paleniska ręcznego - wiadomo, że w komorze palnika powstaje wysoka temperatura przy paleniu drewnem i wg mnie blacha osłonowa izolacji powinna być pełna - niepotrzebnie zawiera szczeliny w kształcie litery X przez które dochodzi do miejscowego przegrzania izolacji i w następstwie tego do potencjalnego pęknięcia. Prawdopodobnie zamysłem konstruktora było umożliwienie szybkiej oceny stanu płyty izolacyjnej przez te szczeliny bez odkręcania płyty od drzwiczek. Jak dotąd kocioł pracuje na fabrycznie wyposażonych zawleczkach ślimaka. Ekogroszek nie zawiesza się w zasobniku. Inaczej jest z miałem - ten potrafi się zawiesić, szczególnie gdy jest wilgotny a to za sprawą dużego kąta rozwarcia leja zasobnika opału (ale w zamian dzięki temu uzyskano jego większą pojemność). Słabą stroną kotła są zbyt słabe sprężyny gazowe dość ciężkiej klapy zasobnika opału - u mnie nie pomogła regulacja na mocowaniach sprężyn i w końcu zabezpieczam klapę przed przypadkowym opadnięciem drewnianą listwą. Z kolei klapa u góry nie jest sztywna i nie przylega ściśle do zasobnika przez co wydostają się spaliny odczuwalne zwłaszcza przy pracy kotła z dużą mocą (długa praca przy wysokich obrotach wentylatora). Blacha klapy w tym miejscu powinna być fabrycznie usztywniona - ja prowizorycznie dociskam blachę listwą zapartą o sufit. Poza wymienionym usterkami z kotła jestem zadowolony, który wyróżnia się wysoka jakością wykonania i niezawodną pracą przy trosce o sprzęt.   

post-43919-0-25729300-1457257293_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mój ma stanowczo gorzej pod względem czyszczenia Retorta została rozkręcona dopiero po 3 latach ciągłego użytkowania jak ślimak się zaczął zawieszać bo był już wytarty.Po rozkręceniu okazało się że był o włos od ukręcenia złamałem go na pół bez problemu ślimak wymieniony na nowy w tym miejscu co pracował było dość dużo nagaru wszystko wyczyszczone pomalowane podkładem antykorozyjnym.Siłowniki w klapie faktycznie padły dość szybko(zastosowałem kij od szczotki)pękła rączka od górnych drzwiczek i ta izolacja termiczna też już dawno zaczeła pękać.W tym roku do wymiany czopuch bo już się pokazują dziurki.Jak piec wyczyszcze w środku z nagaru to brak korozji kosz też bez oznak rdzy,zawsze było uważane żeby nie obić farby i węgiel kupowany wcześniej zasypywany suchym(Redopal z Piasta).Pierwszy rok tylko na mokrym szedł.Ogólnie ja daje jak do tej pory 5+ sprzęt też do tanich niezależny ale było warto.Jedyny minus to że się pyli ale to nie wina pieca.Po zmianie ze starego gazowego De Dietrich 25 KW na

weber reto duo 25kw zacząłem oszczędzać na ogrzewaniu przy ostatnich zimach średnio 4-5ton po 740zł temp 22-23stopnie w domu na cały rok grzania+CWU i około 300 metrów kwadratowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja także zakupiłem kocioł Weber Heiztechnik Reto Duo 15 kW stawiając na niższe koszty ogrzewania. Przed zakupem posiadałem tylko kocioł gazowy starego typu z palnikami atmosferycznymi. Kotła gazowego nie demontowałem - obecnie jest kotłem rezerwowym. Ja zużywam mniej ekogroszku na sezon - ok. 2 t bo budynek jest mniejszy (ok 120 m2 nie licząc podpiwniczenia), palę własnym drewnem na palenisku ręcznym w okresie jesiennym i wiosennym a ponadto nie używam w okresie letnim kotła do ogrzewania ciepłej wody. Po zmianie sposobu ogrzewania wyraźnie spadły koszty ogrzewania budynku o  około 40 - 60 %  (uwzględniając palenie własnym drewnem na czym mi zależało przy podejmowaniu decyzji o zmianie opalania). Jeżeli chodzi o trwałość ślimaka to 3 lata ciągłej  pracy to niezły wynik. Ja przy mniejszym obciążeniu i konserwacji liczę na więcej. Chociaż konserwacja (zabezpieczenie antykorozyjne na czas postoju kotła w lecie) gra tu mniejszą rolę bo ślimak zużywa się przede wszystkim nie tyle przez korozję co przez wycieranie (rozumiem, że wytarł się wałek skoro dało się ręcznie go przełamać chociaż wydawałoby się, że w większym stopniu zużyje się kierownica ślimaka). Co do stalowego czopucha (poziomego) zakupionego z kotłem to mój wygląda z zewnątrz jeszcze idealnie ale pewnie to kwestia nieodległego czasu bo wykonany jest z relatywnie cienkiej blachy (ok 2 mm) i w nim kondensuje się więcej wody ze spalin niż w kotle gdyż nie jest izolowany.  Rączkę klapy od razu wymieniłem na większą metalową bardziej poręczną bo ta dostarczona z kotłem w kształcie łuku to chyba seryjna od mebli. Kocioł faktycznie do tanich nie należy - zapłaciłem w 2013 r 8300 zł ale wyposażony jest w bardzo dobry sterownik Plum, dobry podajnik Pancerpol i ogólnie jest solidnie wykonany. Ja jestem bardziej ostrożny z oceną (użytkuję go 3 lata i nie wiem co się jeszcze przytrafi) i daje mocne 4 + w skali 2-5.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jacek61

... Przy okazji chciałem zapytać założyciela tematu Jonaika czy nie wykrapla się w jego kotle woda w okresie postoju kotła poza sezonem grzewczym bo problem mnie trapi i jak dotychczas nie znalazłem satysfakcjonującego rozwiązania.

Jedynym sposobem na wykraplającą się wodę w okresie letnim jest szczelne zamknięcie kotła, wszystkie drzwiczki, pokrywa zasobnika oraz trzeba zakleić taśmą klejącą wlot do dmuchawy. Im bardziej uszczelnimy wszystkie wloty powietrza do kotła tym efekt lepszy. Jeżeli pomimo tego trochę wody się wykrapla to trzeba przepalić ale tak aby cały kocioł się zagrzał.

Oczywista sprawa, kocioł i czopuch ma być czysty bo sadza działa jak gąbka.

Można ewentualnie otworzyć wyczystkę komina aby był ruch powietrza w kominie i aby przesychał przez lato chociaż ja tak nie robię.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamykałem wszystkie drzwiczki za wyjątkiem zaklejania otworu wentylatora i wykraplanie wody występowało jak to widać na zdjęciu. Dlatego zaczołem stosować konserwacje wymiennika kotła początkowo olejem silnikowym a później ropą co ograniczyło korozję ale nie do końca bo po ok 2 miesiącach ropa jakby odparowywała i zabieg konserwacji trzeba byłoby powtarzać. Przepalałem kocioł w celu pozbycia się wilgoci w kotle ale dawało to efekt krótkotrwały po ok tygodniu znowu pojawiała się rosa na ściankach wymiennika kotła. Po tym sezonie grzewczym zakleję szczelnie dodatkowo otwór wentylatora i będę obserwował efekty

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jacek61

Wentylator też można zdemontować i ten otwór zakleić, co wygodniej. Ja robiłem tak i tak. Czy będzie woda czy nie zależy od tego jak szczelne mamy sznury przy drzwiczkach i uczczelkę pod klapę zaspnika. Jeżeli uszczelka w zasobniku nie jest szczelna, a o to łatwo, to można na dół zbiornika wcisnąć szczelnie płytę z wełny mineralnej ( Rockton) to dodatkowo uszczelni. Ja tak robię, bo przy przepalaniu do zbiornika wchodzi dużo dymu, na sciankach zbiornika osadza się smoła i jak trzeba go pomalować od środka to póżniej trzeba czyścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za dodatkowe uwagi - faktycznie wilgotne powietrze może dostawać się także przez nieszczelną klapę zasobnika. Wydaje się, że nawet niewielka nieszczelność może spowodować penetracje do kotła nawet sporej ilości  wilgotnego powietrza z piwnicy wymuszoną ciągiem kominowym. Dlatego zastanawiam się czy uzasadnione jest aby przepustnica czopucha była otwarta.

Podsumowując zabezpieczenie kotła przed poceniem się w okresie postoju letniego mogłoby wyglądać w ten sposób;

1. Nagrzanie kotła w celu osuszenia kotła i pozbycia się wilgotnego powietrza,

2. Oczyszczenie ciepłego jeszcze wymiennika kotła z sadzy i popiołu 

3. Uszczelnienie ciepłego kotła - zamknięcie wszystkich drzwiczek kotła, doszczelnienie pokrywy zasobnika opału (ewentualnie otworu w dnie zasobnika), uszczelnienie wentylatora, zamknięcie przepustnicy czopucha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Ja mam Webera 20 juz czwarty rok. Mialem wczesniej Defro Duo Uni i nie chce tego dziadostwa widziec na oczy. Teraz dopiero mam czystko bezproblemowo. Czy ktos moze podlaczal juz sterowanie przez internet? Chcialbym sobie to zrobic ale nie wiem czy dam rade sam. Proszę o info

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.