Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kolektor Płaski Czy Próżniowy?


WebSter

Rekomendowane odpowiedzi

Może wypowiedziałby się kolega @bachus - wielbiciel rurowych

Witam.

Nie koniecznie wielbiciel, ale zwolennik. Otóż ja miałem kolektory płaskie i zamieniłem je na próżnniówki, powodów było kilka. Ale jednak co cesarskie to cesarzowi... Toczyłem tu:http://forum.murator...y-płaskie/page3

pod nickiem solwis z niejakim i*n*s*7 bój w obronie kolektorów płaskich, sami oceńce.

Do tej pory starałem się nie wdawać w dyskusję które lepsze. I jedne i drugie mają wady i zalety, produkuję i jedne i drugie i znam te zalety i wady. Tak to już jest, że ci co mają płaskie będą je chwalili, ci co mają próżniówki nie spojrzą na płaskie. Aby ten dylemat rozwiązać trzeba postawić obok siebie i jedne i drugie i przez cały rok je porównywać. Natomiast faktem jest, że ogromna część kolektorów próżniowych rodem z Chin heat pipe jest gorsza od płaskich, a to chociaż by z tej przyczyny, że rury są o różnej wydajności pisałem o tym tu: http://www.słoneczny.../porownanie.php

są źle wykonane, pisałem tu: http://www.słoneczny....pl/wymiana.php

Tak więc trudno porównać kolektor płaski do Chińskiego badziewia, chociaż jest wiele kolektorów płaskich na naszym rynku też Chińskich, są jednak one trochę odchudzone i trudno je poznać. I wszystkie one mają Solar Keymark. Wydaje mi się, że jak porównujemy coś do czegoś to raczej konkretne typy a nie ogólniki.

Ale:

Geniusz zawsze tkwi w prostocie i dlatego nie tylko kolektor płaski wyróżnia się prostotą konstrukcji, ale także kolektor próżniowy w technologii ?heat pipe?. Tam nie ma się co zepsuć, dlatego też nie są znane reklamacje na markowe kolektory próżniowe mające Solar Keymark i zgodne z PN-EN 12975-1 / PN-EN 12975-2. Gdyby kolektory płaskie rzeczywiście były takie niezawodne to serwisanci w ramach corocznego przeglądu nie musieliby odpompowywać w nich próżni, a jest to zabieg dość częsty. W dobrych kolektorach rurowych/próżniowych tego się nie robi. Żeby była jasność ? nie robi się tego także w najwyższej jakości kolektorach próżniowych produkcji chińskiej, ale konstrukcji zachodniej, bo takie też są obecne na polskim rynku.

Wszystkie kolektory Chińskie mają Solar Keymark te dobre i te kiepskie i trzeba raczej pokazać jak je odróżnić, dałem nieco temu wyraz tu: http://www.słoneczny...lasyfikacja.php

Jednak nie bardzo wiem o co chodzi z odpompowaniem próżni w płaskich bo takich nie ma. Nie bardzo widzę jak instalator taszczy pompę dyfuzyjną wielkości szafy do klienta i na dach odpompowuje powietrze w kolektorze. Te o których myślisz to nie mają próżni a jedynie podciśnienie, a to duża różnica.

Obecnie prawie 100 proc. światowych kolektorów słonecznych produkowane jest w Chinach, co nie oznacza jednak, że one reprezentują chińską kulturę techniczną znaną z polskich bazarów. I tylko dzięki produkcji kolektorów próżniowych w Chinach są one tak tanie, bo gdyby były produkowane w krajach swoich konstruktorów, to musiałyby być ok. trzykrotnie droższe.

Nie zgodzę się z Tobą nie 100% a 60% i co by tu nie mówić to w Polsce też produkowane są próżniówki i wcale nie tak droższe. Jeżeli już tak stawiamy sprawę to należy porównać uzysk do ceny a nie porównywać tylko ilość rur w zestawie.

... jeśli mówimy o nowoczesnych kolektorach próżniowych z technologią ?heat pipe?, to przeciętny zestaw takich kolektorów dla równie przeciętnej rodziny typu 2+2 składa się nie z 30 rur, ale z zaledwie 18. Mowa o kolektorze próżniowym o powierzchni 2,93 m kw. i o współczynniku absorpcji 92%. Kolektor taki bez problemu obsługuje czteroosobową rodzinę.

Jakby nie patrzeć kolektor 18 rurowy nie ma powierzchni apertury 2,93m. Te dwuścienne mają w granicach 1,8m natomiast SHCMV będą miały też na poziomie 1,8m2 chyba, że rury są dłuższe niż standard. Aby w miarę rozsądnie obsłużyć rodzinę czteroosobową to zestaw kolektorów powinien dawać uzysk na poziomie 4kW przy promieniowaniu 1000W/m. A czy z tych 18 rurek to wyciągniemy? Nawet biorąc te 2,93m przy tym promieniowaniu to trochę mało.

I na koniec

Znaczna część informacji napisanych w tym wątku to rzeczy nieprawdziwe i po raz kolejny pustoszące umysły skołatanych ludzi,

Zgadzam się z Tobą w wielu rzeczach Ale widać i tu, że w paru kwestiach mamy odmienne zdanie, nie ma jedynie słusznej teorii, nawet ja się mogę mylić pisząc publicznie.

kolektory rurowe od połowy stycznia do ubiegłej niedzieli były jedynie zbednym elementem na dachu ktore nie pracowały bo albo zaszronione albo zasniezone a ty piszesz że sa takie rewelacyjne

co do kolektorów płaskich to praktycznie pracowały cały czas a rekord jaki osobiscie widziałem to kolektor rozgrzany do 53st przy -15st a woda podgrzana do 40st gdzie kolektor u sasiada klienta jest rurowy i ani dechu bo przez idealna izolacje prózniową nie da się go rozmrozić a sam nie absorbuje energi

co do energi roproszoneje a dokładnie promieniowania to dlaczego kolektor płaski miałby nie korzystac z takiej energi ?

Tak to prawda płaskie przy -15 i słonecznej pogodzie też chodziły tego nie da się ukryć. Jest wiele przykładów. Natomiast próżniówki gorzej sobie radzą z sędzią i śniegiem. Ale i na to jest sposób. Widocznie sąsiad nie wiedział jak to zrobić aby próżniówki poszły od razu. A wystarczało polać je wodą.

Jak można przeczytać i zobaczyć w mediach - 5 września 2011 roku w Województwie Wielkopolskim, czyli także pod Kaliszem, spadł grad o średnicy dochodzącej do 30 mm, a w niektórych miejscach nawet były to gradziny wielkości piłki tenisowej, czyli ok. 65 mm. Nie zechciał Pan poinformować, że szkło na kolektorze rurowym musi wytrzymać gradobicie gradzinami o średnicy do 25 mm.

Dotykamy tu dość drażliwego problemu zniszczenia kolektorów przez warunki atmosferyczne. Faktycznie żadna próżniówka tego nie wytrzyma, moje kolektory tam również były i grad wybił rury.

Ale:

Bo kolektory się ubezpiecza razem z domem od klęsk żywiołowych i albo to kosztuje grosze, albo nic, bo są ubezpieczyciele,

Tu się zgadzam całkowicie i to nie dla tego, że grad wybije (to przy okazji) ale dla tego, że jeżeli przyjdzie wichura i zdejmie kolektory to ubezpieczyciel przejmuje na siebie również odpowiedzialność cywilną. W ten sposób instalator ma chronioną d?pę. A nie możemy się zarzekać, że po 10 latach istnienia kolektorów na dachu do takiej sytuacji nie dojdzie. U mnie w umowie jest jeden z koniecznych i bezwzględnych warunków dokonania w następny dzień ubezpieczenia kolektorów jako trwałe poszycie dachu.

I jeszcze na koniec mała prośba. Panowie mniej jadu w wypowiedziach bo dojdzie do takiej sytuacji jaka wynikła na forum murator gdzie przez dwa ostatnie miesiące toczyła się pyskówka a po co nam to.

Pozdrawiam.

Witold

Edytowane przez bachus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak kolego nie polał wodą ale wejdz na zaszroniony dach rano o 9 żeby pollać wodą ???...

a nie lepiej jest włączyc ręcznie pompę na 2 min w kolektorze płytowym??? i działa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że działa, to świadczy tylko o tym jak dużo ciepła taki solar traci w czasie pracy. Czy to jest zaleta?

Jakby się dało tak zrobić, żeby tracił tylko wtedy kiedy chcemy... no to byłoby się czym chwalić.

A tak, to mizerna pociecha.

Tyle on więcej ciepła naprodukuje w zimie nawet od niedziałającego solara co kot napłakał, a straty ma cały rok.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby nie patrzeć kolektor 18 rurowy nie ma powierzchni apertury 2,93m. Te dwuścienne mają w granicach 1,8m natomiast SHCMV będą miały też na poziomie 1,8m2 chyba, że rury są dłuższe niż standard. Aby w miarę rozsądnie obsłużyć rodzinę czteroosobową to zestaw kolektorów powinien dawać uzysk na poziomie 4kW przy promieniowaniu 1000W/m. A czy z tych 18 rurek to wyciągniemy? Nawet biorąc te 2,93m przy tym promieniowaniu to trochę mało.

 

Witam Panie Witoldzie,

 

Dyskusja z Panem to naprawdę przyjemność.

 

Oczywiście ma Pan rację. Zrobiłem czeski błąd, bo powinno być 36 rur (2 x 18), a nie tylko 18, ale dokumentacja, na jaką teraz patrzę jest łącznie w trzech językach, z których przyzwoicie posługuję się dwoma, to i wzrok poleciał gdzieś, gdzie nie potrzeba...

 

Z ciekawości spojrzałem do badań certyfikacyjnych tego kolektora próżniowego ?heat pipe?, jaki miałem na myśli. Gdy pisałem ten post to sięgnąłem po pierwszą z brzegu dokumentację jakiejś rodziny typu 2+2, jaka przede mną leżała. Skoro napisał Pan w odpowiedzi to, co Pan napisał, to teraz sięgam głębiej do dokumentacji tego kolektora, jaką wydała mu akredytowana jednostka badawcza/certyfikacyjna.

 

Szczerze mówiąc nie wydaje mi się, aby rodzina kupująca ten zestaw solarny została nabita w butelkę. Ponieważ umawiamy się tutaj, że nie padają marki i typy kolektorów, to napiszę tylko tyle, co poniżej, żeby zmieścić się w tym kanonie.

 

Otóż w formularzu przedinstalacyjnym wspomniana przeze mnie rodzina typu 2+2 zadeklarowała dobowe zużycie cwu w przedziale 50-65 litrów. Zestaw solarny, jaki dla niej przygotowano, opiera się na 36 rurach (2 x 18) ?heat pipe?, gdzie kolektor wykazuje:

- moc maksymalną 2,095 kW

- sprawność w stosunku do powierzchni absorbera 0,937

- sprawność w stosunku do powierzchni apertury 0,582

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Lugh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też racja, ale mam nadzieję, że branża wie, o co chodzi... :)

 

Oczywiście 50-65 l na osobę w skali doby, nie na rodzinę, bo inaczej byłaby to dość dziwaczna nie za czysta rodzina na dodatek prawie nie zmywająca po sobie naczyń. :o

 

Dziękuję za zwrócenie uwagi i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że działa, to świadczy tylko o tym jak dużo ciepła taki solar traci w czasie pracy. Czy to jest zaleta?

Jakby się dało tak zrobić, żeby tracił tylko wtedy kiedy chcemy... no to byłoby się czym chwalić.

A tak, to mizerna pociecha.

Tyle on więcej ciepła naprodukuje w zimie nawet od niedziałającego solara co kot napłakał, a straty ma cały rok.

 

Pozdrawiam.

no oczywiście że ma ale w naszym klimacie to jego zaleta a nastepny fakt że za tę samą kasę mozemy kupić o 40% wiecej kolektora płaskiego i pomijąc straty i tak jesteśmy do przodu z uzyskiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że działa, to świadczy tylko o tym jak dużo ciepła taki solar traci w czasie pracy. Czy to jest zaleta?

Jakby się dało tak zrobić, żeby tracił tylko wtedy kiedy chcemy... no to byłoby się czym chwalić.

A tak, to mizerna pociecha.

Tyle on więcej ciepła naprodukuje w zimie nawet od niedziałającego solara co kot napłakał, a straty ma cały rok.

 

Pozdrawiam.

Co do kotów to nie wiem ile płaczą i ile podgrzewają wodę bo nienawiiedze kotów i nie mam ale skoro płaski kolektor przy -15st w pełnym słońcu potrafi nagrzac wode do ok 40st tylko trzeba ja pogrzac o 10st to podejżewam że kot na dachu tego niezrobi a ten kolektor rurowy idealny ,nie polany wodą nawet nie ruszył ,podejzewam ze jakby ruszył to nagrzał by wodę do 50st bez problemu no ale nie ruszył ,myśle że w przyszłym roku zrobie foto jak dach pokryty gątem czerwonym przy -10 jest bez szronu od strony południowej po dwóch godzinach a jedynym elementem zaszronionym jest kolektor rurowy myślę ze zdjęcie spowodowałoby śmiech ale w tym roku juz sie nie uda takiego wykonać

Edytowane przez automatyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli to kolektory sąsiada a masz może wiedzę jak działają w takie mrozy żeby potwierdzić lub tez zaprzeczyć moją wiedzę praktyczną ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak kolego nie polał wodą ale wejdz na zaszroniony dach rano o 9 żeby pollać wodą ???...

a nie lepiej jest włączyc ręcznie pompę na 2 min w kolektorze płytowym??? i działa

Witam.

Nie twierdzę, że to jest zawsze wykonalne ale w naszej mentalności jest: to się nie uda.

Wystarczy nie co pomyśleć pozytywnie a nie negatywnie. Ja swoje próżniówki polewałem wodą do momentu jak nie opracowałem mixtury, którą przesmarowałem rury i problem z śniegiem skończył się. Można , można. Piszę o tym właśnie na przekór, ze są sposoby trzeba tylko ruszyć głową a nie narzekać.

Otóż w formularzu przedinstalacyjnym wspomniana przeze mnie rodzina typu 2+2 zadeklarowała dobowe zużycie cwu w przedziale 50-65 litrów. Zestaw solarny, jaki dla niej przygotowano, opiera się na 36 rurach (2 x 18) ?heat pipe?, gdzie kolektor wykazuje:

- moc maksymalną 2,095 kW

- sprawność w stosunku do powierzchni absorbera 0,937

- sprawność w stosunku do powierzchni apertury 0,582

Przyznam, że to dla mnie zaskoczenie, dotychczas żaden heat pipe nie uzyskał tak wysokiej sprawności. Patrząc na liczby dla apertury i dla absorbera nie może to tak być, wszak apertura jest tą powierzchnią czynną na której uzyskujemy ciepło. Reszta powierzchni jest zacieniona (martwa ). 18 standartowych rurek fi 58*1800 daje nam pow.1,62m2 powierzchni apertury co dla 100% sprawności kolektora wyciągniemy z niego 1,62kW.

O ile to nie tajemnica proszę podaj mi na priv producenta lub typ kolektora.

no oczywiście że ma ale w naszym klimacie to jego zaleta a nastepny fakt że za tę samą kasę mozemy kupić o 40% wiecej kolektora płaskiego i pomijąc straty i tak jesteśmy do przodu z uzyskiem

No nie do końca. To zależy które kolektory porównujemy do których, czy tylko uzyski do uzysków., czy powierzchnie do powierzchni, czy jeżeli te wszystkie kryteria zmiksujemy razem, w obrębie jednego producenta czy całej plejady kolektorów.

 

I tak dla kontrargumentu Vlad24:

post-11790-0-13246500-1329819156_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kotów to nie wiem ile płaczą i ile podgrzewają wodę bo nienawiiedze kotów i nie mam ale skoro płaski kolektor przy -15st w pełnym słońcu potrafi nagrzac wode do ok 40st tylko trzeba ja pogrzac o 10st to podejżewam że kot na dachu tego niezrobi a ten kolektor rurowy idealny ,nie polany wodą nawet nie ruszył ,podejzewam ze jakby ruszył to nagrzał by wodę do 50st bez problemu no ale nie ruszył ,myśle że w przyszłym roku zrobie foto jak dach pokryty gątem czerwonym przy -10 jest bez szronu od strony południowej po dwóch godzinach a jedynym elementem zaszronionym jest kolektor rurowy myślę ze zdjęcie spowodowałoby śmiech ale w tym roku juz sie nie uda takiego wykonać

Takie przedstawienie sprawy to próba działania na powierzchowną wyobraźnie ludzi nieobeznanych - potencjalnych nabywców.

Takie sztuczki się stosuje czasami, żeby wprowadzić ludzi w błąd.

Oczywiście Ciebie się to nie tyczy, bo prawdopodobnie sam uległeś tym iluzjom.

 

Normalnie to się podpina ciepłomierz do solarów płaskich oraz do solarów próżniowych i mierzy uzysk przez całą zimę.

Jak sie to zmierzy, to można coś powiedzieć (myślę, że te drugie i tak są na plus)

W każdym razie wiem, że uzysk energetyczny solarów płaskich dobieranych do zapotrzebowania cwu latem nie może być istotny zimą.

Jest z pewnością mniejszy niż pół szufelki węgla dziennie (dla tych co w zimie palą w kotłach).

To jest dla mnie tyle co kot napłakał.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Przyznam, że to dla mnie zaskoczenie, dotychczas żaden heat pipe nie uzyskał tak wysokiej sprawności.

Uzyskał. Ma napisane w badaniach:

Maximum Power (G=1000 W/m?) Wpeak 2095 W

?0 (absorber area) 0.937

?0 (aperture area) 0.582

 

Nieco żartobliwie powiem, że dopóki nie wybuchnie skandal, że instytucje akredytowane biorą łapówki za certyfikację kolektorów słonecznych to musimy im ufać. A ten konkretny kolektor jest certyfikowany przez szacowną placówkę badawczą znaną w świecie, w Polsce i na tym forum. Sam kolektor jest typem z lustrem płaskim i ma on rodowód międzynarodowy. Skonstruowano go w jednym kraju, produkowany jest w innym kraju, a marka tego kolektora należy do firmy z jeszcze innego kraju. Należy do tej grupy kolektorów próżniowych ?heat pipe?, których się nie odśnieża, bo nie ma takiej potrzeby ? działa normalnie. W Polsce ten kolektor pracuje od lat i reklamacji na niego nie ma.

 

O ile to nie tajemnica proszę podaj mi na priv producenta lub typ kolektora.

Najmocniej proszę o wybaczenie, ale kolektor pozostanie anonimowy. Mnie on ani grzeje, ani ziębi (dosłownie i w przenośni), ale ludziom z nim związanym chcę dać święty spokój. Kolektor ten ma bardzo dobre parametry, które bronią się same i niech tak pozostanie. Najlepiej widać to na forach internetowych, bo ten kolektor na forach nie istnieje (chociaż w dużej liczbie pracuje w Polsce) i jest to dla niego najlepsza rekomendacja, tak samo, jak dla innych bardzo dobrych kolektorów nie omawianych on-line przez zawiedzionych użytkowników. Ludzie nie wchodzą na takie fora, jak to, żeby napisać, że mają efektywny i bezawaryjny kolektor, tylko jest odwrotnie ? wchodzą, żeby na swoje marne kolektory wylewać różne żale. Widać to zresztą doskonale także na tym forum. Kolektory najwyższej jakości, a przy tym za rozsądną cenę, na forach są nieobecne, bo nikomu nie chce się pisać o świętym spokoju z własnym kolektorem. Piszą tylko sfrustrowani właściciele marnych kolektorów. I tak już zapewne zostanie.

 

Pozdrawiam

  • Nie zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ale skoro płaski kolektor przy -15st w pełnym słońcu potrafi nagrzac wode do ok 40st tylko trzeba ja pogrzac o 10st to podejżewam że kot na dachu tego niezrobi a ten kolektor rurowy idealny ,nie polany wodą nawet nie ruszył ,podejzewam ze jakby ruszył to nagrzał by wodę do 50st bez problemu no ale nie ruszył ,myśle że w przyszłym roku zrobie foto jak dach pokryty gątem czerwonym przy -10 jest bez szronu od strony południowej po dwóch godzinach a jedynym elementem zaszronionym jest kolektor rurowy myślę ze zdjęcie spowodowałoby śmiech ale w tym roku juz sie nie uda takiego wykonać

Witam.

Z całym szacunkiem dla Ciebie to ja postawię taką diagnozę: Zaden z moich kolektorów nie zachodzi szadzią i śnieg się nie jest w stanie na nim utrzymać (co pokazałem na zdjęciu wyżej ), nie jest to dodatkowy koszt przy zakupie a jedynie dodatkowa zaleta moich kolektorów czy w tej sytuacji jest to kontrargument o którym warto mówić?

pozdrawiam.

Witold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Najmocniej proszę o wybaczenie, ale kolektor pozostanie anonimowy. Mnie on ani grzeje, ani ziębi (dosłownie i w przenośni), ale ludziom z nim związanym chcę dać święty spokój. Kolektor ten ma bardzo dobre parametry, które bronią się same i niech tak pozostanie. Najlepiej widać to na forach internetowych, bo ten kolektor na forach nie istnieje (chociaż w dużej liczbie pracuje w Polsce) i jest to dla niego najlepsza rekomendacja, tak samo, jak dla innych bardzo dobrych kolektorów nie omawianych on-line przez zawiedzionych użytkowników. Ludzie nie wchodzą na takie fora, jak to, żeby napisać, że mają efektywny i bezawaryjny kolektor, tylko jest odwrotnie ? wchodzą, żeby na swoje marne kolektory wylewać różne żale. Widać to zresztą doskonale także na tym forum. Kolektory najwyższej jakości, a przy tym za rozsądną cenę, na forach są nieobecne, bo nikomu nie chce się pisać o świętym spokoju z własnym kolektorem. Piszą tylko sfrustrowani właściciele marnych kolektorów. I tak już zapewne zostanie.

 

Witam

Na tym forum i na forach innych o podobnej tematyce wypowiadają sie osoby które szukają porady, pomocy ew chcą pomóc.

Osoby chwalące się czymś , czego nie chcą lub nie mogą dowieść powinny być traktowane z przymrużeniem oka a ich wywody jak bajanie pod budką z piwem.

Jeżeli coś się opisuje to do końca, aby inni mogli to też ocenić ew docenić.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sambor,

 

Skoro to forum jest dla tak szerokiego spektrum społeczeństwa, to w takim razie jest ono także dla takich, którzy mają ten kolosalny luksus, że nie muszą i nie chcą niczego promować, bo są tutaj tylko dlatego, że lubią temat kolektorów słonecznych. I to właśnie jestem ja. Denerwujące? Mam idealną radę ? nie czytać tego, co piszę.

 

Sformułowania o ?budce z piwem? na pewno wystawiają świadectwo nie temu, do którego są skierowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie przedstawienie sprawy to próba działania na powierzchowną wyobraźnie ludzi nieobeznanych - potencjalnych nabywców.

Takie sztuczki się stosuje czasami, żeby wprowadzić ludzi w błąd.

Oczywiście Ciebie się to nie tyczy, bo prawdopodobnie sam uległeś tym iluzjom.

 

Normalnie to się podpina ciepłomierz do solarów płaskich oraz do solarów próżniowych i mierzy uzysk przez całą zimę.

Jak sie to zmierzy, to można coś powiedzieć (myślę, że te drugie i tak są na plus)

W każdym razie wiem, że uzysk energetyczny solarów płaskich dobieranych do zapotrzebowania cwu latem nie może być istotny zimą.

Jest z pewnością mniejszy niż pół szufelki węgla dziennie (dla tych co w zimie palą w kotłach).

To jest dla mnie tyle co kot napłakał.

 

Pozdrawiam.

skoro arumenty żade do ludzi nie przemawiają i twierdzą że droższy kolektor rurowy jest lepszy od płaskiego o takiej samej powierzchni absorbcji to proszę wtakim razie wytłumaczyć sens kupowania dla naszego klimatu rurowych gdzie markowy kolektor płaski z powietrzchna absorcji 2,3m3 kosztuje 2000zł a jego odpowiednik rurowy 3000zł i gdzie tu logika?

drugie pytanie dlaczegow przemyśle ,w marketach ,w spóldzielnach nie motuje sie rurowych które zawsze opartę sa projektem symulacją i obliczeniami ?-bo to jest nieekonomiczne i sprawa jest prosta bo nie interesuje mnie uzysk o 30% lepszy zimą z kolektora rurowego(zakładamy że działa) skoro tego słońca mamy parę godziń a w tym czasie mniej skutecznie ale pewnie działa kolektor płaski (bo trudno żeby nie działał w pełnym słońcu jak wyż na Polską )

i teraz zakładając baterie kolektorów to oczywiście że Ja jak i klient woli mieć 4 kolektory płaskie niż 3 rurowe raz że inwestycyjne będzie do przodu a i uzysk bedzie podobny a dodaktowo latem mniejsze ryzyko zagotowania gdyż przy ok 90-100st kolektora płąskiego to juz straty sa na tyle duże że cięzko zasobnik zagotować ,ponadto mozna zastosowac dodatkową funkcję rozładowywania zasobnika poprzez kolektory płaskie czego w rurowe raczej nie potrafią wszytko przemawia za tym że nie warto przepłacac za technologię która tym klimacie się nie sprawdza gdyż jest tańsza i równie skuteczna no chyba że przyjda do nas super suche zimy po -30st z pełnym słońcem to oczywiście z moim płaskim wtedy to tylko płakać tak jak ten kot wcześniej) ale to jedyny przypadek wyższości rurowego nad płaskim bo promieniowanie rozproszone absorbuje wszytko co co ma ciemny kolor kwestia jest tylko sprawności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro arumenty żade do ludzi nie przemawiają i twierdzą że droższy kolektor rurowy jest lepszy od płaskiego o takiej samej powierzchni absorbcji to proszę wtakim razie wytłumaczyć sens kupowania dla naszego klimatu rurowych gdzie markowy kolektor płaski z powietrzchna absorcji 2,3m3 kosztuje 2000zł a jego odpowiednik rurowy 3000zł i gdzie tu logika?

Witam.

Może ja się pokuszę.

Otóż załóżmy, że potrzebujemy 3 kolektorów to instalacja z kolektorów płaskich za 2000zł będzie kosztować "pod klucz" ok. 12tyś zł, gdzie cena samych kolektorów to 6tyś zł. Jeżeli płaskie zamienimy na próżniówki po 3 tyś zł to ta sama instalacja będzie kosztować 15 tyś zł, a więc o 15% więcej. Skoro próżniówki w skali roku dadzą nam więcej ciepła o ok 30% to już po pół roku jesteśmy do przodu. Skoro instalacja jest na wiele lat , to po tym pobierznym wyliczeniu widać znaczną różnicę na in plus dla próżniówek.

 

skoro arumenty żadne do ludzi nie przemawiają ...

Myślę, że to co przedstawiłem powyżej jest jednym z argumentów, może się mylę więc wyprostuj mnie, jestem elastyczny w wypowiadaniu swoich poglądów.

Twoim, tak myślę, argumentem było porównanie kolektorów sztuka do sztuki, moim instalacja do instalacji i wypadło to całkiem inaczej, czy przez to mniej rzetelnie?, oceńcie.

pozdrawiam,

Witold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to nie chodzi o te parę dni w roku. To można przeanalizować. Otóż należy nałożyć na siebie charakterystyki kolektora próżniowego i płaskiego i porównać przy różnych różnicach temp Ta-Tm oraz przy różnych mocach promieniowania słońca. Charakterystyka kolektora próżniowego jest bardziej prostopadła do osi tych różnic temp. przez co ma większe wydajności dla tej samej powierzchni próżniowego i płaskiego. Bardzo interesujący jest punkt przecięcia charakterystyk płaskiego i próżniowego. Ale jak już kiedyś udowodniłem porównanie Chińskich heat pipe do np. płaskich Polskich bilans cieplny dla chińskich wychodzi na in minus w stosunku do płaskich.

Zależy więc wszystko od tego co się z sobą porównuje.

Jest jeszcze jedna rzecz z którą się nie zgadzam:

przemawia za tym że nie warto przepłacac za technologię która tym klimacie się nie sprawdza

Otóż nie jesteśmy w klimacie śródziemnomorskim a bardziej w klimacie polarnym, no może po środku. Nasza dyskusja pewnie nie miała by miejsca gdybyśmy byli w Grecji. Im dalej na północ tym większy sens mają próżniówki z powodu o czym pisałem wcześniej. Tu zaznaczę wyraźnie, że nie jestem przeciwnikiem płaskich w naszym klimacie, tylko staram się wyjaśnic jaka jest różnica między nimi.

pozdrawiam.

Witold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Może ja się pokuszę.

Otóż załóżmy, że potrzebujemy 3 kolektorów to instalacja z kolektorów płaskich za 2000zł będzie kosztować "pod klucz" ok. 12tyś zł, gdzie cena samych kolektorów to 6tyś zł. Jeżeli płaskie zamienimy na próżniówki po 3 tyś zł to ta sama instalacja będzie kosztować 15 tyś zł, a więc o 15% więcej. Skoro próżniówki w skali roku dadzą nam więcej ciepła o ok 30% to już po pół roku jesteśmy do przodu. Skoro instalacja jest na wiele lat , to po tym pobierznym wyliczeniu widać znaczną różnicę na in plus dla próżniówek.

Nic się kolega automatyk nie broni liczbowo.

A na ten przykład można spojrzeć tak:

Załóżmy, że kolektor próżniowy za 3k może wyprodukować o 30% energii więcej niż kolektor płaski za 2k (bo mają tę samą powierzchnię).

Kolektory dobiera się do zapotrzebowania na energię i zakładam, że jest to dobrane dobrze (więcej energii z solarów i tak nic nie daje, bo się marnuje).

Jeśli 3 kolektory płaskie z tego przykładu są dobrze dobrane, to znaczy, że próżniowych trzeba 0,77 tej powierzchni.

Koszt płaskich = 6tys.

Koszt próżniowych = 0,77*9 tys=6,93 tys.

 

Czyli płacimy o 930 zł więcej za próżniowe i nigdy zysku większego z nich nie będzie niż z płaskich.

 

Dlaczego więc próżniowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Automatyk sie nie broni liczbami dlatego że nie ma u siebie stanowiska pomiarowego dla kolektora płaskiego oraz drugiego rurowego gdybym takie stanowisko miał to ta sucha dyskusja by sie skończyła ,moje doswiadczenie to zadowoleni klienci kolektorów płaskich a mam z nimi kontakt gdyż serwisuje kotłownie gazowe i pompy ciepła to mam stycznośc na żywo z odczytami i jesli ktośi powie że minusowych temperaturach podgrzana woda do 40st płaskim kolektorem to tyle co kot napłakał to comam więcej pisać????

Wszyscy nie mogą mieć kolektora płaskiego -bo by było za dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.