Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Będziesz zadowolony. flot musi być lekko wilgotny by się nie przesypywał przez ruszta a resztę zrobi ogień. Zdziwisz się nie źle widząc jak to fajnie się pali, daje dobrze ciepła i jak mało popiołu zostawia zwłaszcza ten z Marcela. A z węglem to wiesz jak jest na dwoje babka wróżyła papier swoje a życie swoje. Z flotem aż tak drastycznie nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy dużych mrozach i większym zapotrzebowaniu cieplnym domu może brakować kaloryczności (ok.22Mj/kg) i wtedy trzeba trochę wspomagać się węglem. Przy ocieplonym domu lub przewymiarowanym kotle idealne paliwo. Popiół z mojego Marcela na 100% (kilkanaście ważeń) wagowo nie przekracza 10%, jest lekki, ma tendencję do "przelewania się". Zero spieków, kamieni, zanieczyszczeń. Wcale nie wygaszam kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

to w moim wypadku dobrze się składa bo widzę że kocioł przewymiarowany tak na oko o 5 kw , wg ciepłowłaściwe niby dobry ale w mrozy -15 też ogień bardzo spokojnie a w domu 26 stopni dom nie ocieplony narazie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

I po moim flotku.

Od października do teraz poszło mi go 1,5 t. Około 1 tony groszkomiału i z 300 kg. węgla wschodniego/Bogdanki i no name.

Konkluzja flot dla mojego domu jest wystarczającym źródłem energii cieplnej czyli chałupa dobrze docieplona lub piec o kilka KW za duży.

Teraz już nie dokupię flotu bo za bardzo będzie nasiąknięty wilgocią ale koło kwietnia maja wiem co zakupię i napewno nie będzie to miał z groszkiem :-))

Kapitalna rzecz ten flotek.

Pozdrowienia dla ekoterrorystów z Krakowa :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy ,ja jade na najtańszym ,, ruskim '' po 500 zł t . Jest bardzo dużo popiołu. .To jest jego minus ! Skoro mówicie że flot taki pozytywny , zrobiliście mi apetyt na niego

 Tylko jest problem  Gdzie go mogę kupić i po ile ? No i problem bo ja daleko od śląska czyli ,,pyrlandia''jak to wyjdzie z transportem . ?Kto tym handluje ? Czy wysyła też w Polskę? I za ile? Dajcie jakieś namiary.To i ja potestuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc Wielkopolska jest tam firma bodajże Topaz, która w ofercie ma flot. Cena flotu to różnie jest ale zazwyczaj oscyluje około 450 zł. Inna bajka jak jesteś ze Śląska lub bierzesz całą wannę czyli 24 tony:-). Nie wiem jakiej mocy masz tego towarzysza za 500 zł, ale jeśli trafisz w takiej cenie flot to nawet nie ma co się zastanawiać za sam popiół się opłaca a jakby to jeszcze był Marcel hoho to i kamienny z Janiny i Sobieskiego niepodskoczy. Ja swój flot Marcel ściągnąłem ze składu opału w innym województwie (mazowieckie) o około 50 km od miejsca mieszkania. Dowóz kosztował 40 zł :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, jeżeli flot to tylko z KWK Marcel. Osobiście sprawdzałem flot z Knurowa, Szczygłowic i Jankowic. Sa kaloryczne, ale mają zbyt dużo popiołu.

Poza Śląskiem ciężko go kupić. Zapytaj TUTAJ. Transport może zjeść opłacalność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam, że swój flot namierzyłem na zasadzie pytań do składów zarejestrowanych na olx.

Tak jak wspominał kolega powyżej ściągnięcie flotu z innego zakątka PL może finansowo być za drogim gipsem.

Chyba że się zmówisz w 4-6 chłopa i wannę do podziału....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pale miałem kamieni nie ma temperature daje wystarczającą  co do kalorii to trudno powiedzieć ale tak na mój rozum ok 18-22 MJ tak strzelam 20 ma jest gorszy od miału z ,,Bobka,, bo go też miałem dla porównania Tak czy siak na testy w podajnik by poszedł Jak by przeszedł można by zrobić zapas na przyszłą zimę

Ale  mam pytanie Bo kiedyś dawno temu chyba miałem go  i powiedzcie mi czy ; dostałem go bardzo mokry chyba zimą straszne błoto było jak poleżał w kotłowni i wysechł to był jak beton .Trzeba było dosyć mocno szypą dziobać aby go rozbić tak się zabetonował Czy się tak zachowuje czy miałem coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój flot po złapaniu bardzo dużej ilości wody (mój pierwszy raz łopatologicznego moczenie flotu) i odstaniu kilku dni w wanience przybrał konsystencję mocnej gęstej zaprawy murarskiej. W przypadku utoczenia kulki z flotu (też tak się kiedyś pobawiłem) i odstawieniu do wyschnięcia - podeschła do takiej formy jak bryła węgla ale można było to kruszyć. Za to po włożeniu na ogień bardzo szybko stawała się odporna na kruszenie :-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam trzy kalfasy i od razu wszystkie ładuję mieszanką flotu i groszku z KWK Bielszowice, delikatnie zwilżam, trochę później przemieszam i jest gęste ciasto.

Powiem tak, Ci którzy smieją się z flotu nie mają pojęcia jak dobrze się spala. Nie gaszę kotła już czwarty tydzień, żadnej szlaki, żadnych kamieni, tylko czysty, drobny popiół. Rusztuę i zmiatam.

Dzisiaj po całej dobie palenia zważyłem, było ok. 3kg popiołu, niecałe pół węglarki. W tej chwili spalam około 30kg mieszanki 70/30 na korzysć flotu, kaloryczność mieszanki ok.25Mj/kg, kocioł prowadzę na 50-55 stopni z ciągle widocznym płomieniem. Jest tylko trochę suchej, sypkiej, brązowej sadzy. Obsługa, to dosłownie 15 minut rano i 10 minut wieczorem.

Niczego nie ustawiam, nie rusztuję, nie martwię się spiekami, żużlowaniem, zawieszaniem się, palnikami itp. 

Raz na tydzień napełnienie kalfasów. W miarę wzrostu temperatury zmniejszam ilość węgla we flocie, przechodząc na sam flot. 

W tej chwili, przy tych temperaturach (od 5 stopni na zewnątrz) szacując cenę workowanego flotu na 430zł/t i groszku 500zł/t koszty ogrzania nieocieplonego domu 220m/kw i zasobnika ciepłej wody 140l kształtują się maksymalnie do 15 zł na dobę. Od jutra przeskoczę już na sam flot i będzie jeszcze taniej. Latem flot kupię z workowaniem maksymalnie do 400zł/t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek powiem Ci że w okresie mocnych mrozów w świętokrzyskim do około 20 stopni w dolinach i w pobliżu cieków wodnych to około (3-5 dni) ciągłego palenia jechałem samymi flotogrudami. Spokojnie dają radę.

No ale to zależy od chałupy i zapotrzebowania w ciepło.

Moja familia cieplolubna więc 24-25 stopni w domu z minimalną ilością wilgotności powietrza :-D

Potwierdzam co mówisz i piszesz z około 30 kg flotu to funt popiołu bez żadnych problemów (trochę koksu mi powstało) ale to cecha już chyba Marcelka :-)

Naprawdę wydajne to paliwo w porównaniu do kosztów.

 

Ps. A jak widzę młotków z Krakowa którzy jęczą że smog to wina flotu i słabych węgli to zapraszam na lekturę tego forum a co odważniejszych ekoterrorystów do odwiedzenia nas palaczy w akcji:-). To nie jakość węgla a jakość palenia wełniane istoty sprawiają że nozdrzami zasysamy syf.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co racja to racja

 Sam pale miałem  paliłem róznymi węglami i żadnego dymu nie miałem i nie mam teraz pale miałem ruskim i też nie ma

Kwestia spalania z lekkim nadmiarem tlenu i po kłopocie ale u sąsiadów to tragedia

*** sory za wyrażenia ale muszę  pełen kocioł wszystkiego co się da potem zamykają dopłyyw powietrza i szyber i wtedy się ,,juksuje''post-39699-0-94906000-1454060392_thumb.jpg

Leci para  przy -3C przy temp plusowych nic kompletnie nie widać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka jestem nowy no ale tez bym prosil o taka porade jak palic tym flotem....Mam Viadrusa U22 bez miarkownika i dmuchawy czy czegokolwiek jedynie pompka w ukladzie wodnym, w domu musi byc temperatura w granicach 22-24'C( dom ok.130mm2, ocieplony15cm steropianu), flot luzem 8ton z KWK Jankowice + 2 tony wegla(taka mieszanka zawsze wystarczala na caly okres grzewczy). Do teraz palilem jak ten wlasnie najgorszy czyli "naciepac , po przymykać i bydzie trzymac " taka prawda.... 

Wiec jak to z tym flotem ?Przeczytalem ten caly tamat no i juz wiele wiem. Oczywiscie zalezy mi na paleniu ciaglym, szczerze nie wchodzi w gre wypalanie zasypu i rozpalanie, co dziennie od nowa. Musze tez powiedziec ze przy aktualnym paleniu to mam czesto szlake, zamiast sypkiego popiolu...

Z góry dzieki za pomoc :-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flot z Jankowic jest podłej jakości. W zeszłym roku wziąłem ze trzy worki na próbę i miałem wrażenia typu "ile wsadzisz, tyle wyjmiesz". Szczerze mówiąc jest niewiele lepszy od najlepszego na rynku mułu z KWK Rydułtowy. W mojej okolicy flot z Jankowic ściąga firma "ROMAX". Nie wiem, czy przy tej ilości popiołu (wg moich obliczeń ponad 20% wagowo) i szlaki dasz radę palić nim bez wygaszania.Pięć dych różnicy i miałbyś flot z Marcela, nieporównywalnie lepszy w każdym parametrze, tym bardziej, że na Marcela masz z pięć kilometrów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek zaintrygowałeś mnie tym groszkiem z Bielszowic.

Popytam się mojego dostawcy od flotu. I zaoferował mi go w 680 zł z tendencją spadkową lub węgle orzechy z Marcel i Knurów po 740 zł.

Który z nich wg Ciebie generuje najmniej popiołu i jest wydajny do łączenia z flotem w ostrzejsze występki zimowe.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważaj, bo Bielszowice mają bardzo wysoką spiekalność, a groszek tym bardziej. Najlepszy byłby orzech II z Marcela, bo zwykły orzech często trafia się jak niesort, od drobnicy do grubej kostki.

Knurów opisywałem. Tylko, że to nie są węgle na ten okres.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość berthold61

no panowie mam zamiar w końcu kupić ten flot , zawsze mało czasu na wszystko (obecnie docieplam dom)  powiedzcie mi czy flot z kwk Krupiński to dobre paliwo bo na sklepie obok domu jest wywieszka że tona flot z Krupińskiego jest po  270 zł , brać czy szukać innego ? z innej kopalni , mam kocioł defro optima na miarkowniku typowy górniak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Powiem Ci szczerze, że nie paliłem i nie mam dostępu do flotu z Krupnika. Może Wojciech będzie Ci pomocy doświadczeniem w tym przypadku.

Jednak po cenie 270 zł to nawet bym się nie zastanawiał bo u mnie węgiel brudas chodził ostatnio po 300 zł. Więc.....

 

Jedynie co mogę potwierdzić to flot z Marcela jest kapitalny i potwierdzam opinię o nim. Chyba wg opinii Krupnik jest drugi po Marcelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

dzięki za szybką odpowiedż , mówisz drugi no to chyba zadzwonię niech przywiozą tonę , jak się spisze to biorę jeszcze z 2 na potem , zostało mi jeszcze 2,5 tony wegla orzech z marcela , a że kocioł mam przewymiarowany to zrobię doświadczenie , full flot na to łopata orzecha i powinno hulać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem z nim do czynienia. Parametry na papierze: kaloryczność ok 20Mj/kg, popiół wagowo ok 9%, ale trochę w ten popiół nie wierzę, bo flot z Knurowa i Szczyglowic którego spaliłem w życiu tony miał go zawsze sporo więcej, niż deklarowane 10%. Ja od pewnego czasu biorę tylko z Marcela, mimo że kopalnie Knurów i Szczygłowice widzę z okna. Wezmę w tym  tygodniu parę worków z Knurowa i przetestuję. Może coś się poprawiło. Tu jest aktualny cennik JSW z parametrami: https://www.jsw.pl/dla-kontrahentow/cennik-wegla/

Cena 270zł/t wydaje się trochę niewiarygodna, bo tyle ten flot kosztuje na Krupińskim. Żebyś nie dostał jako flotu na przykład relatywnie dobrego mułu z Rydułtowy-Anna, akurat rzut beretem od opolszczyzny  ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.