Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem z temperaturą zasilania grzejników


Klecki

Rekomendowane odpowiedzi

Pojawił się u mnie problem z temperaturą zasilania grzejników- na wyjściu ze sprzęgła termometr deklaruje między 5-10 stopni mniej niż temperatura na wejściu do sprzęgła i samym sprzęgle.

- pompa kotłowa jest na trzecim ostatnim biegu- podnosi wodę na 7m

- pompa od podłogówki(wilo yonos para 25/6)Ok 700m pexa - 1 bieg pracy stalocisnieniowej 

- pompa(wilo yonos para 25/6) od grzejników(11 szt)- char. proporcjonalna i zmniejszenie biegu pompy z drugiego( tak działała do tej pory) na pierwszy praktycznie niweluje różnice temperatur między sprzęgłem a wyjściem na grzejniki. Na drugim biegu ta różnica dochodzi do 10 stopni, a to już mało nie jest.
 

Do tej pory takiego problemu nie zaobserwowałem co nie oznacza ze go nie było. Filtry sprawdzone- czyste, układ nie jest zapowietrzony. Kocioł- przegląd w sierpniu.31D20F46-125A-4B44-B84C-4E8CD836B101.thumb.png.cfec23f80027d6391f44cef3fe92220d.png

Coś wysiada- pompa kotlowa, pompa obiegowa grzejników?

załączam schemat 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka różnica temperatur zasilanie/powrót kotła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasilanie/powrót kotła  roznica jest 8 stopni na ten moment.

Jak już pisałem, gdy pompę za sprzęgłem, tą która jest w divicoinie ta która obsługuje grzejniki  skręciłem na pierwszy bieg(ciśnienie proporcjonalne) nie ma praktycznie żadnej różnicy między temperaturą w kotle i tym samym temperaturą w sprzęgle a temperaturą która wchodzi na obieg grzejników, przynamniej wg wskazań termometru na zasilaniu divicoina. Gdy był to bieg wyższy ta różnica zaczęła nagle wynosić do 10 stopni, także nie wiem, coś z pompą termometrem, ale nawet temp. samej rury zasialania obiegu grzejników była obiektywnie zauważalnie chłodniejsza niz ta na zasilaniu sprzęgła?

Czy ta sama temperatura która wchodzi na sprzęgłem nie powinna go opuścić właśnie do obiegu grzejnikow? 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To normalne, że zwiększenie biegu pompy a więc przepływu po stronie instalacyjnej powoduje spadek temperatury. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokładnie jak mówisz- zwiększenie przepływu powoduje spadek temperatury, z tym ze z dnia na dzień na grzejniki jest podawana co raz niższa temperatura, za chwile zaczną się problemy z dogrzewaniem pomieszczeń.

Grzejniki do tej pory bardzo szybko się nagrzewały, teraz obieg grzejników nagrzewa się godzinami, 50 stopni temperatura w sprzęgle, na grzejniki trafia 42, gdzie jest te 8 stopni?

Filtry były czyste, powietrza raczej tez nie słychać. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja jest rozwojowa powrót sprzęgła do kotła jest co najwyżej letni przy patrzącej rurze zasilanej, pare dni temu nie było takiego zjawiska.

Prawdopodobnie  przepływ jest gdzieś   zablokowany, teraz pytanie czy winowajcy szukać w dwuletnim sprzęgle czy 10 letnim kotle(ale regularnie serwisowanym), coś z pompa kotłową? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Klecki napisał:

50 stopni temperatura w sprzęgle, na grzejniki trafia 42, gdzie jest te 8 stopni?

Czyli również 50 na kotle? 8 stopni "gubi" na  dogrzanie powrotu.

Jak chcesz dobrze chronić powrót kotła ze sprzęgłem ale bez zaworu stałotemperaturowego, to przede wszystkim temperatura na kotle co najmniej 20 stopni wyższa od tej, którą chcesz mieć na grzejnikach oraz przepływ przez sprzęgło po stronie kotłowej około 15-20 % większy niż po instalacyjnej. To już musisz sam dobrać na podstawie  własnych obserwacji temperatur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie 50 stopni jest w kotle, 50 stopni wchodzi na sprzęgle, na grzejniki wchodzi 43 stopnie, powroty letnio- zimne

jestem przekonany ze w poprzednich latach 50 stopni kocioł-50 stopni sprzęgło- na grzejniki wchodziło 50 stopni.

Przepływ przez sprzęgło, inaczej podlgowka by zle funkcjonowała a tu nie ma problemu, tak samo przepływ przez kocioł jest, bo inaczej by taktowal i sypał błędami, nie wiem czy dzwonić po kogoś bo moje kompetencje w tym zakresie już się kończą, wszystko sprawdziłem co można 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu rzeczywiście niedpatrzenie. Odpisuję niejednokrotnie w kilku tematach na raz i zdarza się przeoczyć. Dziękuję za zwrócenie uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.