Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Temperatura na zewnątrz rośnie, spalanie również!?


o6483256

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie do forumowych speców!

 

Co jest nie tak?

 

Temperatura na dworze rośnie, a spalanie opału zamiast maleć także rośnie:

image.png.94d78ec8800861275476ed2ecec28b1a.png

 

Dodam, że temperatura w domu jest stała:

image.png.0e175a801a72d2a1b0aaeeb9b41ef530.png

Dwa dni temu miałem spalanie na poziomie 10,3kg/doba teraz 13,3kg/doba

Co jest nie tak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie ma “przesuniecia” dobowego przypadkiem?

Reakcje budynku na temperature nie ida godzina w godzine.

Porownaj jak to wygladalo przez tydzien. Tez jestem ciekaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesunięcia nie ma, odbiór CWU bez zmian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie wieje u Ciebie przypadkiem? U siebie też mimo wyższych temperatur nie zauważyłem spadku spalania. Wiatr skutecznie wyciąga ciepło z budynku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniles opal? Slabszy? Granulacja inna? Wiatr swoja droga i wilgotnosc. Odczytaj cieplomierz czy moc kotla jest taka sama. Jesli nic z powyzszych to jeszcze czy sam pomiar zuzycia zgadza sie z faktucznym zuzyciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilgotność na zewnątrz bez zmian, wewnątrz również:

image.png.756f0192f5b7e4debbb158ea7d68b320.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównaj zużycie z temp. odczuwalną, ona uwzględnia m.i. czynnik chłodzenia wiatrem, wilgotność powietrza, czy opady (niektóre serwisy podają ja na bieżąco). To powinno wiele wyjaśnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, o6483256 napisał:

Pytanie do forumowych speców!

 

Co jest nie tak?

 

Temperatura na dworze rośnie, a spalanie opału zamiast maleć także rośnie:

image.png.94d78ec8800861275476ed2ecec28b1a.png

 

Dodam, że temperatura w domu jest stała:

image.png.0e175a801a72d2a1b0aaeeb9b41ef530.png

Dwa dni temu miałem spalanie na poziomie 10,3kg/doba teraz 13,3kg/doba

Co jest nie tak ?

To normalne, działa bezwładność cieplna, temperatura w ścianie budynku nie zmienia się tak dynamicznie jak na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Witek-z-Ulicy Ale zeby az tyle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kotłach się nie znam, ale w silnikach spalinowych wzrost wilgotności powietrza zmniejsza spalanie i zwiększa moc, więc dlaczego w kotle miałoby być odwrotnie? 

Mój kocioł pracował wiosną w zalanej tygodniami kotłowni, w krytycznym momencie lustro wody było kilkanaście cm od dmuchawy i nic niepokojącego nie zauważyłem.

Nie miałeś zwiększonego zużycia wody? Nie zostawił ktoś otwartego okna? Nie była to końcówka węgla o grubszej granulacji? Wreszcie czy można wierzyć w te przybliżenia sterownika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To normalne. Od 20 lat jak dom ogrzewam to widzę. Dom oddał co zakumulował w lecie. Do tego znikło słońce a przeciąg z zachodu nie pomaga. Druga połowa listopada to już prawie spalanie jak w styczniu. I nieważne, że na dworze plus 8. Ściany chłoną, wiatr zabiera a słońce nie zasila. 

Mi w tydzień ubył jeden dzień na zasobniku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, HarryH napisał:

ale w silnikach spalinowych wzrost wilgotności powietrza zmniejsza spalanie i zwiększa moc, więc dlaczego w kotle miałoby być odwrotnie? 

Tez sie nie znam, ale w kotle nie mam sprezu.

Najwieksza moc - taka dla mnie laika to jest w okolicy ~5C na zewnatrz, nie wiem czy wilgotnosc ma znaczenie (pewnie ma).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz tak myślę, że mogły zniknąć uzyski od słońca, bo przynajmniej u mnie chmury i deszcz nastał. 

12 minut temu, PioBin napisał:

Najwieksza moc - taka dla mnie laika to jest w okolicy ~5C na zewnatrz, nie wiem czy wilgotnosc ma znaczenie (pewnie ma).

Temperatura powietrza oczywiście im niższa, tym lepiej (rośnie gęstość i napełnienie w wolnossących).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cos w tym jest to na bank bo majac 75KM i 5 kuni wiecej to jak znasz auto to czuc 🙂 serio.

PS. Moze byc powiazane z wilgotnoscia bo przy takich temperaturach czesto „wilgotno”

sorry za offtopic.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może w budynku wydziela się ostatnio mniej energii bytowej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma to owszem znaczenie, tego może jest dużo więcej,  np. obniżenie kopca na palniku wtedy odsłaniają się dysze i powietrze studzi kocioł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, o6483256 napisał:

Temperatura na dworze rośnie, a spalanie opału zamiast maleć także rośnie:

Dwa dni temu miałem spalanie na poziomie 10,3kg/doba teraz 13,3kg/doba

Nie martw sie. Na początku kwietnia będzie odwrotnie 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra Panowie, to wszystko było trochę w formie prowokacji. MrWolf trafił pierwszy od razu w sedno problemu:

WIATR !

image.png.c9709d00d3020a4649fe5db1a02e1614.png

Ktoś teraz mógłby napisać, że "dom dziurawy", "słaba izolacja" itd.

Buda ma 20cm grafitu i 30 wełny, wiec jest przyzwoicie, a jednak wiatr (przez jakieś 10h wiało powyżej 8m/s w porywach do 15m/s) zrobił swoje.

Sam wiatr spowodował wzrost spalania ponad 3kg/doba 😉, mimo, że temperatura na zewnątrz wzrosła o jakieś 6*C.

Jednym słowem "temperatura to pikuś" 😉

 

No i kolejny "absurdalny" wykres. Temperatura spada i spalanie też! (Wiać przestało to i spalanie spada)

image.png.5ef883961319346a418d6ee01922d498.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wplywie czynnikow atmosferycznych: naslonecznienie, wiatr, wilgotnosc pisane jest tu od dawna.


A jak do tego odniosa sie Ci od tylko „pogodowek” gdzie nie ma kompensacji od temp. wewnetrznej lub „odczuwalnej” i bazuja jedynie na temperaturze zewnetrznej?

Czy komfort i temperatura wewnatrz jest wtedy utrzymywana?

Czy w sytuacji odwrotnej czyli naslonecznienia i braku wiatru temperatura wewnatrz rosnie dochodzi do przegrzania pomieszczen czy jest stabilna?

Pociagne temat: Jak inaczej mozna sobie z tym radzic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa wykazała spadek zużycia bo chodziła na prostej grzewczej, temperatura była wysoka a w domu się nie wychłodziło zauważalnie. Może nie wiało tak silnie jak u Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ale tak to chyba u Ciebie nie wyglądało:

image.png.23ab28fbee24d182b62e4941572b3187.png

Ten sam przedział czasowy temperatura i spalanie (od 9.00 19.11, do 4.00 20.11)

image.png.5bd02e8fdb8cf6b7bfbd43e9084d9d47.png

Teraz powoli spada:

image.png.9d4f8c7ed09531f6948e16b9d6ca1482.png

średnia liczona jest z 24h, więc gdybym policzył z 4-5 wyszłoby cos koło 10kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.