Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Oszczędne palenie pelletem


Mirekkss

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jak to u was jest jak wychodzi oszczedniej, gdy piec osiągnie temperature to lepiej aby się wygasił czy ma być w podtrzymaniu. Instalacja mięszana bez bufora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam obecnie ten sam dylemat

Pierwszy sezon palę pelletem

Moim zdaniem najlepiej kiedy kocioł ma możliwość modulacji na niskiej mocy i nie następuje wychłodzenie instalacji czyli pracuje non stop

Obecnie mam taki problem kocioł dochodzi do zadanej i następuje wygaszenie i przejście w podtrzymanie, po chwili termostat pokojowy daje sygnał do uruchomienia obiegu CO i po 5 minutach kocioł znowu się rozpala

Kocioł 25kw palnik viper 25 kw
Moc ograniczona do 15 kw
Modulacja do 50 %
Zawór 3d temp na CO 35 stopni
Niestety przy takich temp. Jest to i tak za duży sprzęt

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też pierwszy rok z pelletem. Mi się też wydaje że lepiej by było aby modulowało na niskich mocach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 15kw kocioł dom 180m2 stare budownictwo, ocieplenie przeciętne zobaczymy jak to będzie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo
Dom lata 30 ste
Ocieplony styro 10
Dach 15 wełna
I piwnica 1/3 w welnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kocioł dobrze moduluje, dobrze spala a nie utylizuje pelletu na niskiej mocy,nie kopcąc i zasyfiając wymiennika to lepiej jak pracuje dłużej na niskiej mocy. Jak modulacja słaba i kocioł dobrze spala pellet powiedzmy od 5 Kw to lepiej jak zagrzeje chatę i się wygasi.

Dobrze dobrany kocioł mocowo i start od jak najmniejszej mocy (np. 2Kw) i "będzie Pan zadowolony".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palę pelletem już kilka lat i wszystko zależy od tego co napisał @radik81 i od charakterystyki budynku. U mnie nigdy palenie na niskiej mocy nie dawało oszczędności , zrezygnowałem z takiego palenia dość szybko , chociaż parę razy wracałem żeby się ponownie przekonać że to nie to. Mój dom -szkielet drewniany w słoneczne dni nawet przy 0 st potrafi utrzymać temperaturę przez 6-7 h więc w tym czasie kocioł odpoczywa . Każdemu kto zaczyna z pelletem polecam takie próby bo może się okazać że na niskiej mocy wasz kocioł zacznie się szybko syfić, a to spadek i tak już obniżonej sprawności ( największa sprawność jest na 100% mocy)i okaże się, że trzeba często czyścić a spalanie większe niż przy trybie zagrzej i wygaś. Od dwóch lat już nie eksperymentuję mam kilka patentów własnej konstrukcji , jak temperaturowy wybieg pompy CO co zwiększa komfort cieplny przy takim trybie palenia i zmniejsza ilość rozpaleń i palę na zasadzie zagrzej szybko czyli przy starcie praktycznie od razu max moc i wygaś z wysoką temp kotła tak żeby pompa pracowała jeszcze przez 15 - 30 minut .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak jak u mnie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie z kolei chata dość szybko się wychładza szczególnie w pochmurne dni, dlatego u mnie lepiej sprawdza się praca na niskiej mocy. Laguna na niskiej mocy sprawdza się bardzo dobrze, chata wolniej się nagrzewa przez co kocioł mniej razy się odpala (średnio 4-5 razy na dobę). U mnie się takie palenie się lepiej sprawdza ale niekoniecznie u innych może być tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie chcesz żeby piec się odpalał po kilku minutach od wygaszenia to zmień histerezę na wyższą albo kotła albo najlepiej termostatu pokojowego

Ja sam mam bufora i u mnie piec chodzi tylko na max mocy, ale nie ma uniwersalnej recepty jak ustawić i jak palić. Jak ktoś ma lagunę to nawet na malutkiej mocy da radę efektywnie spalać pellet, a jak ktoś ma palnik w wymienniku jotrego konstrukcja jest identyczna z ekogroszkiem to już niekoniecznie

Przy takich temperaturach jak teraz wasze piece gdyby miały pracować ciągle to musiałyby chodzić na max 20proc swojej mocy...

Zamiast się zastanawiać, sprawdź prognozę pogody, u mnie na zachodzie teraz tydzień ma być bardzo podobny. Wyczyść piec, nasyp idealnie pełno w zbiornik i pal 3-4 dni na jednych ustawieniach
Potem znowu wyczyść, nasyp pod korek, zapisz ile dosypales, zmień ustawienia i zobacz po dokładnie tym samym czasie co wcześniej jak to wygląda

Porównasz wtedy jakie było zużycie opału, jak wygląda wymiennik i jaki był komfort cieplny w domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam defro gamma więc chyba tylko 100% mocy i wygaszanie bo inaczej ten piec tylko kopci:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się podpisuję pod tym co napisał Besix.

Też miałem kiedyś w kotle podajnik tłokowy przez 13 sezonów , ile przy nim zjadłem nerwów , ile godzin wysiedzianych w kotłowni , nawet były próby  innym sterowaniem ( SPP v2)  i ....się poddałem .Obecnie od marca  tego roku mam włożony do tego kotła palnik pelletowy( besix zrobił to duuuużo wcześniej )  i .....wreszcie przestałem mieszkać w kotłowni ;-)....ale wracając do tematu .

Jak wspomniałem , palę peleltem dokładnie w ten sam sposób jak Besix. Chata jak w opisie i spalam w takie dni jak teraz ~ 12 kg na dobę przy tem w chacie  21-22'C ( sterowaniem termostatem pokojowym z histereza 0,9  'C ) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawność kotła jest przy maksymalnej jego mocy. Dla instalacji bez bufora niestety naszym buforem jest histereza.  Bufor jest o dobrym rozwiazaniem bo kocioł właśnie pracuje z maksymalną mocą i się wyłącza. Żeby było oszczędnie to musi być z wysoką sprawnością. Reszta to rodzaj pelletu i jakość spalania. Zastanawiam się nad analizatorem spalin albo sondą lambda na wylocie z kotła ale tutaj trzeba troche wiedzy w tym temacie odnosnie zasilania takiego czujnika i odczytu z miernika (takiego za 10 zł z Chin). Więcej nie było by trzeba żeby ocenić jakość spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.11.2021 o 01:45, radik81 napisał:

U mnie z kolei chata dość szybko się wychładza szczególnie w pochmurne dni, dlatego u mnie lepiej sprawdza się praca na niskiej mocy. Laguna na niskiej mocy sprawdza się bardzo dobrze, chata wolniej się nagrzewa przez co kocioł mniej razy się odpala (średnio 4-5 razy na dobę). U mnie się takie palenie się lepiej sprawdza ale niekoniecznie u innych może być tak samo.

A jakie masz ustawienia proporcji pelletu i powietrza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.11.2021 o 19:09, Mirekkss napisał:

Witam. Jak to u was jest jak wychodzi oszczedniej, gdy piec osiągnie temperature to lepiej aby się wygasił czy ma być w podtrzymaniu. Instalacja mięszana bez bufora.

U mnie pompy stop po zadanej w termostacie. Natomiast palnik pracuje dalej i jak osiągnie temperaturę na kotle się wyłącza przy czym podbija nieco temperaturę kotła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, RyszardF napisał:

A jakie masz ustawienia proporcji pelletu i powietrza?

Nie mam pojęcia jak to jest ustawione, ja nic nie ustawiam kocioł sam dobiera parametry, jedyne co zmieniłem to parametr "Pellet Recipe" na -2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chimney recipe 0. Kiedyś na próbę zmieniłem na +2 ale "wróciłem" na 0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadana 70°C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi montował 3 lata temu i ustawił na 70°C i tak zostało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pięknie ładnie, ale palnik swoje optimum generuje na jakieś 60-80% mocy.
100% to często przedmuch.
Jak ktoś nie ma dużo miejsca na bufor to może podwiesić 100-120l na ścianie i też daje radę.
Fajne są z wszystkimi rurami od spodu - można go pod sufit wstawić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.