Skocz do zawartości
IGNOROWANY

czy panele są szkodliwe??


Rekomendowane odpowiedzi

Hallo. Ponad rok temu założone elektrownię na domku gospodarczym. Jeden z paneli jest dokładnie nad małym gołębnikiem, gdzie żyje ok. 20 ptaków  Poprzednie lata   przybywało ze 20 sztuk młodych - z jajek gołębich.  W tym roku niestety nie ma żadnego młodego ptaszka...a składane jajka leżą po całym gołębniku, a nie w należnych im gniazdach. gołębie się "naćpały"? czy jednak inna przyczyna tej sytuacji?

Czy to może być wina pola elektromagnetycznego rzucanego na gołębnik? Czy ktoś z Was miał też podobne doświadczenia?

Co będzie ze zdrowiem ludzi, którzy mają panele na dachu domu i żyją w tym polu? W nocy nie ma problemu , w dzień mało się przebywa w sypialniach pod dachem.

Jak daleko sięga to pole od paneli? Ktoś wie?

Pozdro.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poprzednich latach nie zdarzały się takie sytuacje?

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61
11 godzin temu, dorecho napisał:

Hallo. Ponad rok temu założone elektrownię na domku gospodarczym. Jeden z paneli jest dokładnie nad małym gołębnikiem, gdzie żyje ok. 20 ptaków  Poprzednie lata   przybywało ze 20 sztuk młodych - z jajek gołębich.  W tym roku niestety nie ma żadnego młodego ptaszka...a składane jajka leżą po całym gołębniku, a nie w należnych im gniazdach. gołębie się "naćpały"? czy jednak inna przyczyna tej sytuacji?

Czy to może być wina pola elektromagnetycznego rzucanego na gołębnik? Czy ktoś z Was miał też podobne doświadczenia?

Co będzie ze zdrowiem ludzi, którzy mają panele na dachu domu i żyją w tym polu? W nocy nie ma problemu , w dzień mało się przebywa w sypialniach pod dachem.

Jak daleko sięga to pole od paneli? Ktoś wie?

Pozdro.

 

Ten rok jest całkiem porąbany we wszystkich możliwych aspektach więc czekać aż minie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pole elektromagnetyczne od paneli? Pierwsze słyszę.
Warto się zastanowić czy ptaki nie są zwyczajnie chore. Oprócz czynnika z paneli jest jeszcze kilkaset innych, które wpływają na ich rozrodczość w ciągu każdego sezonu.
Myślę, że bardzo podobne kwestie fizyczne mają tutaj miejsce jak w wypadku promieniowania elektromagnetycznego, bo rzeczone "pole" jest obszarem poddanym promieniowaniu. Moc zdecydowanie za mała z takiego panelika jak na taki obszar rozpraszania tego "pola", żeby coś komuś złego zrobić. Podobne "pole" wytwarza każde urządzenie elektryczne a nawet człowiek, bo również emituje promieniowanie choćby cieplne w podczerwieni.
Promieniowanie niejonizujące jest generalnie bezpieczne bo jedynym skutkiem takiego opromieniowania będzie wzrost temperatury powierzchniowej. Wyjątek stanowi tutaj mikrofala, która wprawiając cząstki wody w drgania potrafi zawierające je substancje dość mocno podgrzać. Należy pamiętać jednak, że mikrofala to nawet 1000W skupione w wiązce, która nie jest szczególnie duża. Promieniowanie jonizujące za to, jest wręcz zabójcze i z całą pewnością groźne oraz nie rzadko kancerogenne nawet w niewielkich ilościach. Wybija elektrony z atomów, tworząc jony, wolne rodniki, dewastując nić DNA. Przykładów jest mnóstwo. Alfa, beta, gamma, X, roentgen, UV A/B/C, promieniowanie kosmiczne.

Czy więc panele są szkodliwe? Raczej nie. Bo spektrum "wypromieniowywanej" z nich energii, jest w większości skupione na kablu w jakim wzbudzany jest przepływ prądu, reszta to pewnie odbite promieniowanie słoneczne i cieplne do rozgrzewania się w ciągu nasłonecznienia. Nic specjalnie groźniejszego od gołej blachodachówki - bo jednak panel może porazić prądem albo spaść na głowę ale w zasadzie to tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepływ prądu stałego wytarza stałe pole magnetyczne.

Gołębie wykrywają pole magnetyczne ziemi i być może to dodatkowe pole wytwarzane nad głowa sprawia im pewien dyskomfort. Ja bym sprawdził czy jajka posiadają zarodki. Czy powodem była bezpłodność czy może gołębie nie mogły wysiedzieć na jajkach i te nie zostały odpowiednio wygrzane przez cały okres.

 

Po zastanowieniu to gołębie wykrywają wypadkową tych dwóch pól. Ponieważ wartość prądu zmienia się wraz z nasłonecznieniem to zakłócenie raz wzrasta a raz spada. Gołębie odbierają to jaka ciągłe zmiany kierunku pola. 

Przy częstych zmianach nasłonecznienia np. zmiennym zachmurzeniu może im "wirować w głowach".

 

Informacje które tu piszę należało by zweryfikować ponieważ nie wiem jak silny jest ten zmysł u gołębi wykrywanie pola magnetycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to fakt, ptaki widzą linie pola magnetycznego a w szczególności Ziemskiego. W ten sposób bardzo dobrze sobie radzą z nawigacją w czasie migracji wiosennych i jesiennych, bo zwyczajnie widzą dokąd lecą. Także mogą rzeczywiście czuć się zdezorientowane ale jednocześnie nie powinna to zagrażać ich życiu, przynajmniej nic na to nie wskazuje. Nie wiem jakiej skali by było takie pole magnetyczne w stosunku do tego z wnętrza Ziemi, może być silne ale jest też na pewno bardzo małe. Tak jak mówiłem czynników jest zdecydowanie więcej niż tylko panel fotowoltaiki i on w tym wszystkim pewnie jest najmniej istotny. Dla pewności można by panel zabrać, a samo pomieszczenie dla nich po konsultacji z jakimś specjalistą typu choćby weterynarz czy ornitolog - odpowiednio przysposobić, jeśli będzie to konieczne. Bo nie wiem czy należy coś odkażać czy nie, nie wiadomo jaka była przyczyna tego dziwnego lęgu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należało by wziąć kompas i zbliżyć do paneli, a w szczególności do przewodów odprowadzających energię.

Wahania prądu w tych przewodach są przeważnie rzędu 0-10A należało by w taki zakresie przepływu prądu sprawdzić odchylenie kompasu. Kierunek ułożenia przewodu jest ważny bo pola mogą się wzmacniać lub wygaszać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem wyliczenia dla przewodu z prądem płynącym stałym 10A

W odległości od przewodu:

7cm mamy wartość równą wartości indukcji magnetycznej pola ziemskiego (bardzo wysokie zakłócenie)

70 cm mamy 0,1 wartości indukcji ziemskiego pola (średnie zakłócenie)

7 metrów mamy 0,01 wartości indukcji pola magnetycznego, teoretycznie ptaki nie powinny go wykrywać, i wartość jest pomijalna przy wyznaczaniu kierunków.

Myślę że dobry byłby dystans ze 2 metry od gołębnika żeby zminimalizować wpływ pola na ptaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyliczyłem wartość indukcji magnetycznej B wyrażonej w Teslach w funkcji odległości od przewodnika z prądem. Jest to funkcja liniowa. W liczniku mamy przenikalność magnetyczna i wartość prądu,  w mianowniku 2*Pi*r

Wartość indukcje na powierzchni ziemi przyjąłem 30 mikrotesli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hallo!

w poprzednich latach gołębnik działał normalnie; +-  20 młodych było zawsze. Budynek ma blachodachówkę, która jest podłączona do uziemienia.  Jest możliwe że gołębie są chore ? np. jakieś pasożyty, robaki, albo jakiś wariat - psychol gołąb robi bałagan w całym swoim domku?

POzdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SARS-CoV-2    ¯\_(ヅ)_/¯

Pozdrawiam. YARO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.