Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Efektywność pelletowca vs zapalarka


karpusx

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Udało mi się przerobić kotłownie i mam obecnie dwa kotły w instalacji. Kopciucha o mocy pieca hutniczego oraz pelletowca. Mogą działać równocześnie, pierwsze próby za mną. Ale ideea jest taka żeby w jednym czasie działał jeden z nich.

Budynek jest bardzo wyziębiony i popalam eksperymentalnie od kilku dni.  Na razie mi wyszło 150kg pelletu na dobę. W sumie to podobnie kosztowo jak przy kopciuchu.

I teraz pytanie: Jak go ustawić?

ZAŁOŻENIA. Dość nietypowe, ale sytuacja nie jest typowa. Nie zależy mi żeby była wysoka temperatura, ale w miarę stała. Może być na poziomie 13C. Bo jak przyjeżdżam posiedzieć w nieruchomości to odpalam kopciucha i ciepło jest po 3h startując od tych 13C.   Założenie jest więc takie żeby była w miarę stała jakaś temperatura, nie za wysoka i nie za niska, nie wiem dziś jeszcze jaka. Wykarzą to dalsze eksperymenty. Priorytetem jest stała temperatura i minimum spalanego pelletu. Trwałość grzałki itd, nie jest istotna.

Ustawiłem temperaturę pelletowca na 45C. I histerezę tak, żeby przy 38C znowu się odpalał. Zamontowałem kamerkę na steorwnik oraz termometr zdalny blebox i zbieram innformację od wczoraj co się dziej na piecu. Cykl podnoszenia temperatury z tych 37 ->45C zajmuje mu pół godziny łącznie z rozpaleniem. Przy 45C kocił przechodzi w tryb wygaszania i temperatura ponownie opada do 37C, zajmuje mu to też około 30min. Trzeb pamiętać że w chałupie zimno.

Czy niezaczęste te flapowanie? Może temeprature kotła podbić żeby dłużej się nagrzewał i spadał np. do 25C? Wówczas przy takiej amplitudzie grzałka będzie załączana rzadziej i wpłynie to na skuteczność spalania?

Może zmniejszyć nadmuch? Wydłuży to opisany cykl nagrzewania. Ale czy to będzie korzystne z punktu widzenia zużycia energii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ogrzewasz i jakiej mocy masz tego pelleciaka ? nie pomyliłeś sie z tym 150 kg na dobę ,chyba chodziło Ci o 15 kg .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego jak ty masz na kotle temperaturę zadaną 45 stopni to wykończysz ten kocioł szybciej niż myślisz. Sprawdź instrukcję/DTR jakich temperatur,a szczególnie temperatury powrotu,wymaga producent kotła dla zachowania gwarancji.
Następna sprawa to instalacja i sposób jej prowadzenia. Jak skopana to żadne ustawienia nie pomogą.
Rozumiem że masz sporą powierzchnię do ogrzania i wiadomo że kocioł musi swoje spalić.
Jak możesz to daj trochę więcej informacji o tym ile m² ogrzewacz i jak jest zbudowana instalacja. Możesz wrzucić zdjęcia,będzie łatwiej coś doradzić.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy pracy palenie/wygaszanie  fifty/fifty nie uwažalbym o wygaszaniu,ale o pracy ciaglej w trybie PiD ? I jak kolega pisze,przy tych temperaturach kociol szybko calkowo zja rdza,nie ma regulacyjnych wentylow?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwarancję? haha. To jest kocioł reco z 2008r, jakoś tak.

Dlaczego przy 45 go zajadę? Generalnie instalacja jest jaka jest. Nie chcę się tutaj nad tym rozwodzić, były wątki do tego i nie było zainteresowania. Pytam o pelletowca, jak powinno być z tym flapowaniem. Dla mnie może się rozpalać 10 x na godzinę, jeśli to ma prowadzić do oszczędności paliwa.

Obiekt ma 1200m, na razie ogrzewam 400m2 + piwnicę w pewnym sensie, bo rury grubaśne są nie osłonięte, ale chyba to tak zostawię, żeby wilgoć wypędzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wiesz lepiej to po co zadajesz pytanie/szukasz pomocy. Rób po swojemu i tyle w temacie.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co wiem lepiej, bo nie rozumiem.

Może uściślę pytanie: W jakim kierunku podążać z ustawieniami, żeby zużycie było minimalne. Żywotność kotła mnie nie interesuje, bo wymiana takich elementów jak ślimaki czy grzałka jest tania w porównaniu do ilości paliwa, które będę spalać. Ot co.

Popcorn1, napisz mi czy co wiem lepiej. Mam też do Ciebie pytanie, czy czytałeś badania naukowe dotyczące korozji kotła w zależności od temp. powrotu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent mojego kotła żeliwnego minimalna temperaturę powrotu zaleca 37*C więc tu by się nie martwił a obserwował palnik i skupił się na jakości spalania, chyba lepiej jak by palnik chodził dłużej (przerwą między rozpaleniami wieksza od czasu pracy najlepiej 2x) - stabilniejsze warunki i można wnioski wyciągnąć czy ustawienia dobre. 

Pozdrawiam RedEd 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bercus, proszę, jak będziesz miał chwilę, napisz wyraźniej o co pytasz bo ja do końca nie kaman. Jakich wentylów? Chodzi Ci o zawór trójdrogowy np. ? Tak jest oczywiście, Ponieważ dopiero wszystko złożyłem, to jest na razie bez regulacji, otwarty dla instalacji i zamknięty dla powrotu. Ale oczywiście zaraz tam dołożę regulacje.

Zawór założyłem dla ochrony kopciucha, bo to jest dobry kocioł. Tego pelletowca jakoś nie szanuję ? Supermarketówka taka.

O i RedEd jakiś jest bystry, dlatego właśnie ustawiłem że przy 37 się załącza. No i też myślę, że dłużej powinien jechać. Stąd pytanie, bo się upewniam.

Kluczową sprawą jest tempaeratura, którą uzyskam za kilka dni w obiekcie. Czy będzie wystarczająca? Jeśli tak, to zwiększanie temperatury na kotle w celu jego ochrony byłoby zasadne, ale nie koniecznie z powodu ilości zużywanego paliwa. DObrze myślę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy možliwosci roznic temperatury kotla i _CO za pomocy zaworow x drožnych mogl by kociol dzialac na wiekszej temperaturze przy lepszej sprawnosci.Na takim zamku mogloby sa cos osczednic,nie mowiac o madrzejszym sterowaniu temperatury CO dla pogody,lub pokojowej,w tym zakopane najwieksze osczednosci w takich przejscowych sezonach.Zasypowiec tež by spokojniej pyrkal na sterowanej instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A już rozumiem, o czym mówisz. Tak, tak właśnie będzie to sterowane.

Będąc uczciwym wobec inżynierii, należałoby zadać pytanie, czy naprawdę podbicie temperatury będzie bardziej skuteczne. Musielibyśmy skorelować wykres sprawności kotła i porównać ekstremum z ogólnym wydatkiem temperatury - co się bardziej opłaca w jakim przedziale.

Ale dziś rano pojechałem do kotła bo 150kg pelletu po 24h się skończyło. Rano zasypałem go i kolejna próba. Przede wszystkim jakiś mistrz ustawił w sterowniku dozór na.... 0min.  Dlatego odrazu szedł w wygaszanie po osiągnięciu max kotła. I to jest jedna z zasadniczych spraw - regulacja parametrów dozoru. Podbiłem też temp. kotła na 60C, bo majówka tam będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majówka pozwoliła mi wreszcie przeprowadzić eksperyment. Wcześniej dwa dni trochę hajcowałem węglowcem. W najważniejszych pomieszczeniach było nawet 23C. Zdecydowanie za dużo.

Postanowiłem zostawić pelletowca na kilka dni samego, z pelletem Lava. W poniedziałek szukałem ustawienia:

- % nadmuchu

- czasu podawania paliwa

- czas przerwy w podawaniu paliwa.

Chodziło o to, żeby temperatura zjechała np. na 15C i już się utrzymywała przy następującej pracy kotła:

- brak wyłączeń i działania zapalarki

- praca nieustanna ciągła na poziomie, który zrównoważy utratę ciepła w  budynku.

I coś tam ustawiłem. Wentylator zjechałem na 20%. Dosypywanie paliwa to chyba 5sek a przerwa to 30sek. Czyli dosypuje pelecików raz na pół minuty przez 5sek. I przy 20% dmucha powoli, nieduży płomień. Maksymalną temperaturę ustawiłem na 40C. Ale przy powyższych nastawach kocioł nie osiąga tej temperatury, nie przechodzi więc ani w stan dozoru ani w stan wygaszania. Pali nieustannie. Temperatura czynnika spdła na 31C i taka jest już 12h.

Dziwne ustawienia, prawda? No ale temperatura w głównym pomieszczeniu spadła z 23C do 19C i utrzymuje się na tym poziomie. Czyli nawet powyższe super niskie ustawienia kotła są na te warunki pogodowe za wysokie, co mnie zdziwiło. Niewiarygodne, że przy takim płomieniu i wielkości instalacji, wciąż jest tak ciepło w domu.

 

Wnioski i pytania:

1. Solidne pierd.. węglem na początku (dwa dni grzania po 60KG, 1m3 drewna, 10 worków pelletu), dają wynik w postaci wygrzania i potem zużycie radykalnie spada.

2. 24KW pelletowca wystarczą do grzania na 60C w tych warunkach pogodowych. Tym bardziej moc ta wystarczy do podtrzymywania niższych temperatur, co jest głównym celem zakupu tego kotła.

3. Regulacja parametrów kotła na palenie nieustannne, przy tej pogodzie, jest trudne. Niżej już nie zejdę. Indukuje to kolejny eksperyment, żeby kocioł przechodził jednak w stan dozoru.

4. Bez sterownika pokojowego dalsze eksperymenty nie mają sensu.

 

Zauważyłem też problem. Widzę czerwone światło w palniku, które nieustaje nawet gdy regulator jest w stanie wyłączony. Grzałka cały czas działa? Podłączona jest do regulatora. Więc regulator chyba jest walnięty. Co myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@karpusx zapalarka na 98% jest na przekazniku i ten się skleił, ewentualnie jakiś błąd w oprogramowaniu/ustawieniach sterownika 

Napisz jeszcze co to za sterownik i wersję programu jak będziesz mógł 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i sam wymienisz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedzie na zasypie trzeci dzień. Może porzucę plany wynalezienia jakiegoś kotła na paliwo z przestrzeni kwantowej ?

Występuje jednak inny problem. Ślimak podający pellet do rusztu jest głośny. Pewnie kiedyś ta przekładnia się rozleci. Ślimak w prawdzie prostowałem, ale hałasuje sam motoreduktorek. Jest tam silnik o nast. parametrach:

SPG Co LTD. Model ISG-3250D018   0.7A  5rpm   made in korea

Wolałbym kupić cały nowy układ motoreduktor-ślimak. Gdzie tego szukać, bo wujek google coś słabo podaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ty kombinujesz , załóż termostat pokojowy który załączy kocioł kiedy trzeba i wygasi jak pomieszczenia dogrzane, nastawisz temperature jaka Ci pasuje i po problemie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1200 m2  + okazyjne grzanie i chcesz mieć ciepło jak wpadniesz na chwil kilka  . Mój drogi zmień system ogrzewania jak chcesz tak eksploatować budynek . Jedyne sensowne ogrzewanie w takiej sytuacji to ogrzewanie powietrzne z cyrkulacja ,pellet jako paliwo może zostać  , ewentualnie panele IR ale eksploatacja  wyjdzie drożej . Ekomax 800p to bardzo rozbudowany ster i można nim zarządzać zdalnie całym systemem ogrzewania  , wystarczy moduł internetowy . Sterownik żeby rozbudować to najpierw trzeba samemu  wiedzieć co się chce osiągnąć . Totalnie nie znasz funkcji sterownika chyba nawet nie przeczytałeś jego instrukcji , kombinujesz z nastawami spalania schodząc poniżej granicy przyzwoitej  sprawności kotła zamiast wykorzystać proste programowanie godzinne w sterowniku  dobierając jedynie godziny  pracy/ i postoju  palnika żeby utrzymać zadowalające Ciebie temperatury w budynku  . Nie ma dobrej alternatywy dla tego modelu chyba że nowszy 920 jeszcze bardziej rozbudowany od tego co masz ale skoro z tym sobie nie radzisz no to wybacz . Jaki tam jest palnik w tym peleciaku . ( model , moc ) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mac65, instrukcję przeczytałem, mam wydrukowaną, ale Ty nie przeczytałeś tego wątku ? Ja go wcale nie chcę zmieniać, bo uważam że jest zupełnie zupełnie wystarczający do moich potrzeb. Wyżej napisałem że jest problem ze sterowaniem grzałką, bo działa nieustannie, niezależnie od ustawień. Tyrystor wyjściowy szlag trafił najprawdopodobniej. Zamieniłem miejscami triaki, licząc że inny obok jest sprawny. Tym razem grzałka w ogóle nie chodzi.

Jadą do mnie nowe tyrystory i po wymianie okaże się czy ten sterownik jeszcze będzie działać. Bardzo nie chciałbym go wymieniać.

Nad ogrzewaniem powietrznym, masz tu rację, zastanawiam się od początku. Ale powiem Ci jak to widzę. Ogrzewanie stałe klasyczne (na dziś pelletowe) posłuży do utrzymywania stałej niewielkiej temperatury budynku (murów, mebli, zapraw, urządzeń). Bo to jest realizowane przez grzejniki, które częściowo grzeją przez promieniowanie.

Do tej funkcji ogrzewanie powietrzne nie byłoby najlepesze. Cz jednak się mylę?

Natomiast powietrzne chciałem zastosować do grzania szybkiego, żeby wytworzyć ciepłe powietrze w krótkim czasie.

Co Ty na taką koncepcję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idziesz w dobra droga.Grzanie dla czasowego programowania nie ma sensu w tak dužej instalacji,bo zužyjesz X x dziennie 20+kg tylko do ponownego rozgrzania instalacje.Liepiej tylko uzupelniac straty domu stalym niskotemperaturowym grzaniem przy malej mocy.Juž wiesz,že jest to ekonomiczniejsze,bez wzgladu na sprawnosc malej mocy kotla....Zamek nie jest domek papierowo styrenowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, karpusx napisał:

mac65, instrukcję przeczytałem, mam wydrukowaną, ale Ty nie przeczytałeś tego wątku ? Ja go wcale nie chcę zmieniać, bo uważam że jest zupełnie zupełnie wystarczający do moich potrzeb. Wyżej napisałem że jest problem ze sterowaniem grzałką, bo działa nieustannie, niezależnie od ustawień. Tyrystor wyjściowy szlag trafił najprawdopodobniej. Zamieniłem miejscami triaki, licząc że inny obok jest sprawny. Tym razem grzałka w ogóle nie chodzi.

Jadą do mnie nowe tyrystory i po wymianie okaże się czy ten sterownik jeszcze będzie działać. Bardzo nie chciałbym go wymieniać.

Nad ogrzewaniem powietrznym, masz tu rację, zastanawiam się od początku. Ale powiem Ci jak to widzę. Ogrzewanie stałe klasyczne (na dziś pelletowe) posłuży do utrzymywania stałej niewielkiej temperatury budynku (murów, mebli, zapraw, urządzeń). Bo to jest realizowane przez grzejniki, które częściowo grzeją przez promieniowanie.

Do tej funkcji ogrzewanie powietrzne nie byłoby najlepesze. Cz jednak się mylę?

Natomiast powietrzne chciałem zastosować do grzania szybkiego, żeby wytworzyć ciepłe powietrze w krótkim czasie.

Co Ty na taką koncepcję?

Napraw co popsułeś jeśli potrafisz to zrobić i nie kombinuj ze sterem bo on Ci obsłuży cały dom .

Co dp domu to jest takie stare acz prawdziwe powiedzenie "dom stojący to dom śmierdzący"  gromadzi wilgoć i bez normalnej eksploatacji niszczeje . Ogrzewaniem powietrznym załatwiasz zarówno temat ogrzewania jak i wentylacji . Same zalety:  ogrzewanie ,rekuperacja , filtrowanie powietrza co chcieć więcej a ironią w tym jest to że możesz do tego wykorzystać palnik i sterownik  który już posiadasz wystarczy wymiana kotła na piec nadmuchowy i rozprowadzenie tego w jakiś rozsądny sposób .

Przykład https://air-heater.eu/

Po co dublować instalacje skoro możesz mieć wszystko w jednym . Przecież sam rozruch instalacji wodnej pochłania masę energii i czasu w tak dużym budynku a żeby to przynosiło efekty to nie ma mowy o dorywczym grzaniu z instalacją wodną takie coś musi zasuwać przez cały czas  i jeszcze te 1200 m2 toż to blok dwuklatkowy . Jeżeli możliwości lokalowe pozwalaja to nawet bym sie nie zastanawiał nad zmianą medium do ogrzewania .Sterownik to obsłuży trzeba go jedynie rozbudować w potrzebne czujniki  .

Inny wariant to kocioł wodny ale wpięty w nagrzewnice powietrza ( ilość w zależności od ilości stref )  z rozprowadzeniem reszta pozostaje tak samo i może by to było i lepsze rozwiązanie bo można wtedy nagrzewnice potraktować jako strefy w budynku a i to obsłuży Twój sterownik , jak mu braknie obwodów to można go rozszerzyć o dodatkowy moduł .

Przykład https://armatura24.pl/pl/p/VTS-VOLCANO-VR3-13-75-kW-nagrzewnica-z-konsola-montazowa-/7854?gclid=EAIaIQobChMIu-S-17_G8AIVjs53Ch2O0gnOEAYYCSABEgLt2_D_BwE

Kwestia utrzymania jakiejś niskiej (ekonomicznej)  temperatury  w budynku to również nie problem , do tego wystarczy termostat pokojowy programowalny za 3-5 stów albo dedykowany do sterownika z pełną obsługa kotła ( droższy ) Cała reszta to ekonet do internetu ,możesz wtedy sterować instalacją nawet z z drugiej półkuli byle był dostęp do neta chociaż i bez neta można to zaprogramować by sensownie działało .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mac65, dzięki za wyczerpującą wypowiedź.

Dojechały tyrystory i udało mi się naprawić sterownik. Działa poprawnie. Bardzo się cieszę. Kocioł wraz z tym plumem kupiłem za 1600zł. I teraz miałbym połowę wydawać na sterownik? Trochę byłoby nie fajnie.

Jeśli chodzi o dublowanie instalacji. Otóż sama się zdublowała, bo lwia jej część już istniała gdy obiekt ten kupiłem. Kocioł, stalowa instalacja 2'' / 1.5'' już istniała. W tej samej technologii dorobiłem drugą jej część, robiłem to sam.

Z powietrzną jest ten problem, że trzeba dobrze przemyśleć sposób na rozprowadzenie tego ciepłego powietrza. A tutaj jest to problem, bo konserwator nad wszystkim czuwa. Pewnie jest to do przeskoczenia, ale musi być solidny projekt i wszystko na bogato, sam łikendowo nie będę już tego robić.

Obecne ogrzewania działa w kondygnacji środkowej, mieszkalnej. Strych będzie zaadaptowany do przebywania tam ludzi, wieża również. Tam grzejników nie będzie na 100%. Tylko powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.