Piotr451 Opublikowano 23 Lutego 2021 #1 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2021 Witam , nie jestem laikiem w temacie ustawień i zrozumienia procesu spalania w kotle z podajnikiem retortowym, ale już kończą mi się pomysły, może wy mi coś doradzicie. Mam kocioł Eko duo Defro 20kW ze sterownikiem PID typu K1P . Spalanie ok - zero spieków. Palę w ramach testów 3 rodzaje ekogroszku Sobianek Gold, J30 oraz EKO Premium wszystkie wysokokaloryczne powyżej 27MJ/kg . Z każdego popiól bardzo podobny, różni się jedynie ilością. Producenci podają 5% a nawet poniżej 3% popiołu. Natomiast mnie wychodzi od 8 do 10%. W kotle 0 sadzy jedynie osadza się brunatny obsypujący się pyłek. Problem polega na tym, iż przyczyną zwiększonej ilości popiołu są maleńkie drobinki ok 2-3mm niedopalonego węgla. Tak jakby brakowało powietrza do spalenia. Drobinki są nadpalone podobne jakby pochodziły z pokruszonego węgla drzewnego używanego potocznie do grila. Część z nich powstaje podczas pracy dmuchawy wtedy małe drobinki jak pchełki odskakują od węgla i pozostają w popiele, część pozostaje na retorcie jako niezupełnie spalone. Niespalone części stanowią ok 50% popiołu. Zmniejszenie podawania węgla nie przyniosła rezultatu (kopiec się zapada, a i tak pozostają drobinki niespalonego węgla), zmniejszenie ilości powietrza - pozostaje jeszcze więcej i większe drobinki, zmniejszenie podawania z 7 s i 1 na 4 s i czasu max czasu przerwy podawania z 100 na 60 s - nie widzę żadnej różnicy. Zmniejszenie mocy kotła (mam max. możliwość do 30%) - nie przynosi rezultatu. Kanał powietrza czysty - czyściłem wraz z odkręcaniem wentylatora, komin czysty- jest ciąg bez zastrzeżeń. Zwiększenie temperatury na kotle z 65 na 70 st. C - też nie daje efektu. Kocioł pracuje w trybie PID. Co zrobić aby uniknąć tego niezupełnego spalania, mieliście może taki przypadek jak mój:)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr451 Opublikowano 24 Lutego 2021 Autor #2 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2021 W końcu doszedłem. Ustawiłem dmuchawę na 38% i teraz jest OK na razie w normalnym trybie, zobaczę czy kocioł da radę z tym powietrzem w trybie PID. Okazuje się, że zbyt dużo powietrza porywało cząsteczki rozżarzonego węgla, który nie zdążył się całkowicie wypalić. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.