Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zmiana opału, a komin ceglany


pochłaniacz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)  Opiszę tutaj sytuację, która mnie zdziwiła w tym roku.  Ale od początku. 

W tamtym roku zamontowałem kocioł piątej klasy, a że był to spontaniczny pomysł, nie zdążyłem przygotować komina, który jest zbudowany z czerwonej cegły.  Obawiałem się, że niska temperatura spalin go zniszczy. Nic takiego się nie stało, i bez problemu działał cały okres grzewczy. Jakie było moje zdziwienie, kiedy zauważyłem mokrą plamę na kominie w tym roku.

Całkiem niedawno dokupiłem do SKZP czujnik spalin, więc mam podgląd na ich temperaturę. Na niskich mocach w okolicach 80 stopni, a na wyższych ( 9 kw) , sięgają 170 stopni. Czyli nie są bardzo małe.

W tamtym sezonie grzewczym testowałem kilka rodzajów węgla, i wybrałem skarbek 30-28 kj.   W tym sezonie na jesienne dni kupiłem pół tony perły, która ma o wiele mniejszą wartość opałową, 24-22 kj.  To w zasadzie jedyna zmiana, jaka została wprowadzona. 

Czy zmiana opału mogła wpłynąć na stan przewodu kominowego ?  Kupując słabszy opał chciałem, aby kocioł intensywniej pracował, ale czy to było dobre posunięcie?

Po stwierdzeniu wykwitu natychmiast wyjąłem zawirowacze, i suszę komin, który zrobił się dosyć ciepły, a spaliny potrafią sięgnąć 250 stopni.Niestety przekłada się to na sporo wyższe spalanie.

Nie ulega wątpliwości, że muszę zamontować wkład ze stali kwasoodpornej, ale pogody nie sprzyjają spacerom po dachu. 

Jeszcze pytania techniczne. 

Skoro to jest wkład z blachy kwasoodpornej, to czy jest sens kupować np. grubości 1mm ? 

Czy ocieplenie komina styropianem jest potrzebne po montażu wkładu ?

Czy warto uzupełnić lukę między wkładem a ścianami komina np. perlitem ?

Sporo czytałem w tym dziale, ale to chyba też nie zbyt dobrze, bo jest sporo informacji, i w sumie to człowiek skołowany jest. 

Proszę o jakieś sugestie, podpowiedzi. 

Na tę chwilę umyśliłem sobie wyciąć okienko w kominie na strychu, i kontrolować wnętrze. Jest zimno, więc do zasobnika wraca skarbek (jedyny sensowny zakup w okolicy). Może wróci do normy, a remont komina przeniosę na cieplejsze dni ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkład z blachy za 5-10 lat i tak będziesz musiał wymienić. Zastanów się czy warto? Wg. mnie nie i lepiej zamontować ceramiczny prasowany izostatycznie. Ceramiki nie musisz w żaden sposób ocieplać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie zaważyła ilość wilgoci w węglu. Również mam kocioł 5 klasy 9kW, spaliny nawet 57C i jak dotąd mi się udaje 2 sezon w stuletnim ceglanym kominie. Jedyne o co dbam, to praca non stop w pid i suchy węgiel. 

Miałeś wcześniej jakieś objawy (np. wilgoć w wyczystce), czy dół był suchy, a na górze wywaliło plamę bez ostrzeżenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że ceramiczny to najlepsza opcja. Niestety jest zima, i nie mogę sobie pozwolić na demolkę  i przerwy w ogrzewaniu. Ale mimo wszystko biorę to rozwiązanie pod uwagę.

Węgiel faktycznie był wilgotny, więc może to być przyczyną. Skarbek którym będę teraz palił ,  leży luzem, i jest suchy.

Wcześniej nie było żadnych niepokojących objawów. Popiół z wyczystki wyciągnąłem suchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, HarryH napisał:

Prawdopodobnie zaważyła ilość wilgoci w węglu. Również mam kocioł 5 klasy 9kW, spaliny nawet 57C i jak dotąd mi się udaje 2 sezon w stuletnim ceglanym kominie. Jedyne o co dbam, to praca non stop w pid i suchy węgiel. 

Miałeś wcześniej jakieś objawy (np. wilgoć w wyczystce), czy dół był suchy, a na górze wywaliło plamę bez ostrzeżenia?

Pale trzeci sezon suchym Retopalem (kupiony luzem ,osuszany na powietrzu  i workowany do uzycia na nastepny sezon)  w OEPM, ceglanym kominie w pietrowym domu  z lat 50 tych ub .wieku( komin od poziomu poddasza nieuzytkowego wymurowany 3 lata temu nowy z czerwonej cegły kl. 20) i nic sie nie dzieje.Ponad dachem klinkier . Nie wiem jak jest u Ciebie , u mnie komin idzie srodkiem domu ,nie na zewnatrz, i co najwazniejsze, jeszcze przed rozpoczeciem sezonu  palenia w OEPM, komin na nieużytkowanym poddaszu ociepliłem sam 50 mm wełna skalną.To były smieszne koszty: 3 paczki wełny  R..,5 workow kleju zbrojonego kzw70 , siatka zatopiona na wełnie w kleju (zakladki !)  , narozniki alu...i sie nie pyli ani oziębia.To zapobiega wychłodzeniu komina w sezonie grzewczym  i  mam nadzieje ,ze nadal mnie nic takiego jak Ciebie nie spotka.Spaliny najczesciej ok. 80 *c, rzadko ok. 100*C.

Najwazniejszy suchy ekogroszek!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61
23 godziny temu, pochłaniacz napisał:

Wiem, że ceramiczny to najlepsza opcja. Niestety jest zima, i nie mogę sobie pozwolić na demolkę  i przerwy w ogrzewaniu. Ale mimo wszystko biorę to rozwiązanie pod uwagę.

Węgiel faktycznie był wilgotny, więc może to być przyczyną. Skarbek którym będę teraz palił ,  leży luzem, i jest suchy.

Wcześniej nie było żadnych niepokojących objawów. Popiół z wyczystki wyciągnąłem suchy.

To masz przyczynę , mokry ekogroszek . w domu mam zaślepiony otwór kominowy pod kominek na kiedyś kawałkiem płyty kartonowej i pewnego razu zasypałem ekogroszek z worka jak zwykle wilgotny i z mety plamy były na tym kartonie , zawsze luzem kupuję w maju opał i suchy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że to jest przyczyna, choć w poprzednim sezonie kupowałem opał na bierząco, i tylko tydzień worki stały otwarte, i do zasobnika. 

Jutro prawdopodobnie nastąpi zmiana opału, i może uda mi  się wyciąć otwór w kominie na strychu. będę monitorował wilgotność tego otworu :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu chodzi nie tylko o wilgoć przemijającą(którą możesz wysuszyć) ale i zawartą w strukturze węgla (na certyfikacie masz wilgoć w stanie analitycznym). Słabe ruski mają tej wilgoci więcej. Do tego słaby węgiel ma więcej węglowodorów (które spalają się na wodę), a mocne więcej węgla (który spala się na CO2). To nie są duże różnice, ale jak się balansuje na krawędzi... 

Na forum można przeczytać opinie, ża słabszy węgiel jest lepszy, bo daje cieplejsze spaliny. Jak widzisz opinia jest błędna, bo zjawisko jest bardziej skomplikowane i przy Perle temperatura  punktu rosy rośnie bardziej, niż temperatura spalin.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc perła zaatakowała komin.  Nie dość, że pali się lipnie, że wilgotna, o hałdzie popiołu nie wspomnę, to jeszcze komin zepsuła. 

Zostało mi jeszcze siedem worków, ale może na lato zostawię, i wodę będę na niej grzał. Wtedy chyba nie zrobi szkód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej przesuszyć i spalić na dużej mocy, czyli zimą ostrą. Latem moim zdaniem jest gorzej, bo komin stygnie prawie całkiem i dostaje chmurkę zimnych, kondensujących spalin przy grzaniu wody. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać dużo jeszcze muszę się nauczyć. 

Plama na kominie wydaje się być sucha, i nawet brzydki zapach zniknął.  Po świętach kuję tynk, i jakoś to muszę zabezpieczyć. Czytałem, że folia w płynie daje radę. Całe szczęście, że łazienka w której jest wykwit, nie była jeszcze remontowana :D

Przed chwilką byłem w kotłowni, skonsultować z kotłem ustawienia na skarbku, i według tego co mi napisał, spalanie dobowe wyszło ok. 11 kg.  Perły spalał 16-17 kg.  Oczywiście zawirowacze nadal opierają się ścianę, bo jak na razie nie odważyłem się ich zamontować. 

To taka przestroga, dla tych, co myślą o kupnie perły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro zima jest jaka jest ,bez minusowych temperatur (takze na poddaszu ),moze warto jednak najpierw ocieplic komin na poddaszu wełna mineralna 50 mm w płytach  .Wtedy na pewno komin nie bedzie Ci sie wychładzał.Jezeli zapach (smród smoły)  daje zyc, to najpierw likwiduj przyczyny a nie skutek.

Miałem do ocieplenia 12m2 komina na poddaszu i nie będac budowlańcem dałem radę,choc było lato i pod blachodachówka było 30*C

Na styku podlogi poddasza z płyt osb i komina ,na obwodzie komina zrobiłem ruszt startowy (listwe startowa ) z profila sciennego CW50.

W ten profil wkładałem pierwsza warstwe płyt i przyklejałem klejem kzw 700 i tak pod kalenice.

Wiosna  mozesz zagruntowac plyty wełny klejem i siatka (jak przy elewacji sie robi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.