Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pomysły na poprawienie spalania w piecu z podajnikiem tłokowym


Kuropatev

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

od miesiąca jestem w posiadaniu pieca z podajnikiem tłokowym (samoróbka robiona przez zakład kotlarski, sterownik Tango ver. Tłok, moc określona przez producenta 18-20kw). I właśnie od miesiąca borykam się z ustawieniami tego pieca. Pierwsze dni od uruchomienia przy nastawach producenta piec wciągnął ponad 50kg węgla na dobe, gdy na dworze było jeszcze około 8-10 stopni na plusie. Zacząłem dłubać, grzebać, ustawiać, zmieniać, i w tej chwili podaje rzadziej, w domu ciepło, natomiast wg mnie i tak spala zbyt dużo. Mianowicie ze wszystkich 9 zamontowanych grzejników, podłogówki oraz drabinki w łazience grzeje 5 (sypialnia ustawiona termostatem na 20*, kuchnia ustawiona na 22*, salon ustawiony na 22* druga łazienka ustawiona na 24*, korytarz odkręcony na maxa), podłogówka lecz nie cały dzień i drabinka. Jak nie ma nikogo w domu zmieniam nastawy termostatów w kuchni i salonie na 20*. Obecne ustawienia to przerwa w podawaniu 500s i obroty dmuchawy na 8 w skali do 32. Przysłona otwarta na 1,5cm, temp. zadana 50*, histereza 1*, kocioł włącza się przy 49* i podbija do ok 52-53*, czasami 54*. Opał to STABEK mieszany z miałem który został mi z poprzedniego sezonu w proporcjach 1:1.

Na początku gdy pożerał taczke węgla dziennie zauważyłem, że mimo iż dmuchawa jest wyłączona to w środku i tak szaleje płomień. Przymknięcie na czopuchu nic nie dawało, dlatego po druciarsku włożyłem przez drzwi wyczystkowe cegłe szamotową by przytkać trochę otwór kominowy i zdało to rezultat (w efekcie nawet ciut zimniejszy zrobił się czopuch). Jednak aktualnie gdy temperatura na zewnątrz to ok 1* (odczuwalna -4*), piec pożera więcej niż worek na dobe, tj. ok 30 kg. Wydaje mi się, że to nadal trochę za dużo biorąc pod uwagę że nie idzie woda przez wszystkie grzejniki (termostaty w nieuzywanych pokojach ustawione na 16* i zaden się póki co nie otwiera). Wg moich spostrzeżeń, gdy palę mieszanką miału z groszkiem podawane są zbyt duże porcje opału oraz co istotne, piec dość szybko się studzi, tj. od 53 do 49* potrafi się wychłodzić w 5-6 minut po czym mniej więcej tyle samo czasu zajmuje mu podniesienie się do temp. zadanej.

W związku z powyższym serdeczna prośba aby jakiś doświadczony użytkownik tłoka napisał ewentualne modyfikacje bądź co można zmienić w ustawieniach by móc choć trochę zredukować spalanie :)

Żeby nie było, nie oczekuje że spali 5 kg, ale wydaje mi się, że przy moim domu w obecne temperatury 15-20kg powinno go zadowolić. Bo skoro teraz żre 30kg, to jak będzie -10* co zacznie żreć 50 a to już mnie troszeczkę zatrważa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230
2 minuty temu, Kuropatev napisał:

Przymknięcie na czopuchu nic nie dawało, dlatego po druciarsku włożyłem przez drzwi wyczystkowe cegłe szamotową by przytkać trochę otwór kominowy i zdało to rezultat (w efekcie nawet ciut zimniejszy zrobił się czopuch).

Co prawda nie znam sie na ustawieniach tlokowcow. I nie mam doswiadczen z takim podajnikiem. Wskazowka moja to wywal wszystko czym pozatykales komin jezeli chcesz jeszcze kilka lat pozyc. Wybor tloka nie byl dobrym pomyslem. Bedziesz sie z nim meczyl. Koledzy tlokowcy powinni pomoc w ustawieniach. I tu lezy klucz i rozwiazanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wybierałem tłoka, dostałem go za darmo i uznałem jako dobrą alternatywę kotła zasypowego.

No właśnie, jak wyjmę tą cegłe, to podczas podtrzymania wywieje bardzo dużo ciepła kominem. Nie wiem, może pokombinować i dorobić z blachy zawirowacze spalin? Nie mam termometra na czopuchu, ale ręki mimo wszystko nie utrzymam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę musiał o tym pomyśleć, z tą cegłą to rzeczywiście tylko chwilowe wyjście, trzeba tam zastosować coś innego, bardziej bezpiecznego. Czekam w takim razie na doświadczonych tłokowców aż podzielą się swoimi doświadczeniami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Nikt nie operuje tłokiem już :)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tłoka ale każdy tłok jest inny, ty masz jeszcze inny sterownik. Zacznij może od tego aby na palniku na wszystkich otworach nadmuchowych był palący się węgiel. Nie będziesz miał lewego powietrza a to bardzo obniża sprawność.

A tu link do poradnika jednego z forumowiczów jak ustawić kocioł tłokowy 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z lewym powietrzem masz rację - muszę pokombinować bo nie pali mi się równomiernie na całej długości rusztu. Dzięki za link, na pewno poczytam. Jeszcze mam problem z jednorazową podaną dawką paliwa jednak to już muszę poradzić sobie sam, jak trafnie napisałeś każdy piec, podajnik i kosz są inne i inne są metody na zmianę podanej porcji :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz doczytałem. Palisz słabym kalorycznie węglem 24MJ/kg, parametry miału nie znane więc spalanie może być większe. Kup na próbę kilka worków mocniejszego węgla może to się lepiej opłaci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.