Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Studnia głębinowa


Fozgas

Rekomendowane odpowiedzi

Do kolegów, którzy korzystają ze studni głębinowej lub coś wiedzą na ten temat.

Czy należy przeprowadzić konserwację pompy?
Czy są wyznaczone terminy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie pompa głębinowa w wodzie już ponad 20 lat i nie pamiętam o jej istnieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nie pamiętam jaka to poma a gł to ponad 20m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję… 
A co sądzicie o takim „zabiegu” (raz na pół roku lub rok…)?:
Wyjmowanie pompy i czyszczenie z zewnątrz myjką ciśnieniową.
Robi ktoś w ten sposób?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
11 godzin temu, MistrzMasarski napisał:

A jest sens tak robić?

No właśnie próbuję wybadać… Nie pisałem więcej. Wolałem poznać opinie innych.

Kilka razy już szpece wyjęli pompę i ją czyścili, przewody i szlauch również - do pewnej wysokości zbiera się na nich nalot (coś jak drobny piasek, przyklejony). Pompa z kolei jest oblepiona galaretowatą mazią. Nie umiem tego w sposób fachowy opisać. Może przy kolejnym czyszczeniu zrobię zdjęcie.
Tyle, że wobec powyższych odpowiedzi zaczynam się zastanawiać nad sensem tych prac. Skoro u Was pompy tak długo pracują to znaczy, że bez obsługi też idzie żyć. Może dałem się „zgłuszyć” na zbędny wydatek.

A tak na marginesie: Jak z wodą u forumowiczów? Zaglądałem jakiś czas temu do studni kopanej i na razie wody jest dość, ale z niej prawie nie korzystam... Ponoć należy też dbać o studnię nieużywaną, ale może za bardzo wnikam…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Coraz więcej się o tym mówi…

https://www.money.pl/gospodarka/susza-w-polsce-wysychaja-studnie-i-rzeki-juz-ponad-320-ograniczen-zuzycia-wody-w-kraju-6408482130761345a.html

Jest taki temat jak „gospodarka wodna”. I będzie miał coraz większe znaczenie…
Spółki wodne. Co o tym sądzicie? Studnia głębinowa dla kilku gospodarstw jest chyba wyjściem naprzeciw? Nie jedynym oczywiście… ale w skali mikro to już coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg.mnie to mydlenie oczu ludziom, bo niby dlaczego nie zaczną robić melioracji ? Wszędzie rowy i strumyki zarośnięte to i jest susza. Teraz wielkie dofinansowanie do zbierania deszczówki = śmiech na sali. Nie żebym coś miał do Twojej studni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można więc przeczytać komentarze takie, w których są krytykowane ograniczenia korzystania z wody. I jest w tym sporo racji…

Tyle, że spór niczego za bardzo nie zmieni. Myślę jedynie o wykorzystaniu możliwości jaką daje życie poza miastem. Niezależność od dostaw „mediów” jest chyba atutem i uzasadnia przeprowadzkę na wieś (jeśli ktoś ma taką szansę). Choć w mieście żyje się wygodniej to na wsi od zawsze było bezpieczniej. Masz więc dobrą studnię (lub kilka), masz i niezależność od dostaw wody. Jestem przekonany, iż przewaga mieszkańców wsi nad miastem będzie się zwiększać. Na razie tego za bardzo nie widać, więc życie na „drucie dostaw” jest bardziej pożądane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.