piobart Opublikowano 29 Stycznia 2019 #1 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2019 Jak palicie w kozach z płaszczem wodnym? Ile i jakiego opału wrzucacie? Mam kozę stalową z płaszczem wodnym B1E i zastanawiam się, co by nie przegiąć z ilością opału w środku na jeden załadunek. To bardzo prosta koza i dosyć tania. Ciekawi mnie jak to u Was wygląda i jakie temperatury wody osiągacie w normalnej eksploatacji takiej kozy.PozdrawiamPiotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szakallo Opublikowano 29 Stycznia 2019 #2 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2019 Wszystko zależy, nikt raczej nie powie ci jak palić. Jeden ma ocieplony dom, a inny skrzynkowe okna więc sam rozumiesz nikt nie powie ci jak masz palić u siebie. Na pewno na poczatku ostrożnie aż wyczujesz ile potrzeba opału. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piobart Opublikowano 29 Stycznia 2019 Autor #3 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2019 Bardziej mi chodzi np jak ktoś wrzuca pełny piec brykietu np 6 kostek i piec jest pełny ognia czy raczej delikatniej. Mam po prostu opory żeby nie przesadzić i nie doprowadzić do czegoś złego. Ciężko mi ocenić wytrzymałość takich płaszczy wodnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szakallo Opublikowano 30 Stycznia 2019 #4 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2019 Co do ilości ciepła na wymienniku to powiem ile byś nie wrzucił jak pompa będzie wystarczająco wydajna i będziesz miał gdzie oddać ciepło na grzejniki to raczej nie masz czym się martwić. Najważniejsze to aby pompa pracowała kiedy się pali w kozie i zawory jeśli są termostatyczne nie pozamykały się jak w domu będzie za gorąco. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piobart Opublikowano 30 Stycznia 2019 Autor #5 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2019 Nie mam zaworów z termostatem, tylko zwykłe zaworki ;) Ale powoli już się uczę i widzę, że nic się złego nie dzieje nawet jak jest dosyć mocno się pali. Na pierwsze bardziej się obawiałem pęknięcia płaszcza lub jego powyginania od gorąca, ale widzę że tak łatwo się to nie dzieje póki co. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piobart Opublikowano 30 Stycznia 2019 Autor #6 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2019 ale jak by ktoś miał krótki filmik jak się u kogo pali w takiej kozie to byłbym wdzięczny ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.