Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Przeróbka Per-eko GS na DS


janosh

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, mikkei napisał:

Po to że kolega ma problem z podawaniem PP z popielnika - jest go zbyt mało + nie ma pewnie PW  

Ok,rozumiem,ale czy przez tą rozetkę nie ryzykujemy,że wydostanie się dym?

Napisz mi w takim razie jak dopalana jest sadza /płomień nie mając pw?

Nie można pw puścić rurą z popielnika na odpowiednią wysokość?

Pisząc pw mam na myśli powietrze pierwotne za wybudowaną ścianką-dopalanie sadzy.

@janosh

A jak ze spalaniem już możesz coś napisać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wczoraj nie moge utrzymac choc 50* na kotle. Jak na razie to nie wiem. Jak moze rozbujam toto i bedzie tylko dogrzewac... Może było na 6 te sciane robic....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, janosh napisał:

. Może było na 6 te sciane robic....

Jak zrobiles przerwe pomiedzy sciana z cegly a tylna sciana kotla na 3cm to nie dziwne ze nie chce sie to palic...

2 sprawa na sosnicy beda cuda - ten wegiel potrzebuje bardzo duzo powietrza aby sie rozbujal, pewnie potrzebne bedzie tez powiekszenie otworu w przegrodzie na wiekszy.  Ogolnie troche kiepski czas na takie testy bo mrozy nadchodza a ty nie masz tam nawet palnika.

58 minut temu, Jamjestcichy napisał:

Nie można pw puścić rurą z popielnika na odpowiednią wysokość?

Pisząc pw mam na myśli powietrze pierwotne za wybudowaną ścianką-dopalanie sadzy.

taka rure wypalisz w 2 tyg tam musi byc szamot a pw musi byc regulowane z zew oddzielnie od popielnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, janosh napisał:

Od wczoraj nie moge utrzymac choc 50* na kotle. Jak na razie to nie wiem. Jak moze rozbujam toto i bedzie tylko dogrzewac... Może było na 6 te sciane robic....

Z połówki szamotki trzeba ściankę 3-kę zrobić jak pisałem wcześniej..

Za daleko odsunąłeś palenie od tylnej ściany kotła.

Ruszt za "palnikiem" nie może być goły. Tam musi być nieco mniej lub więcej palącego się węgla, przesypującego się z "komory zasypowej".

Jeżeli postawiłeś konkretny gruby mur odporowy w komorze zasypowej to moje rady o kant...

Takich ekstremalnych eksperymentów nie przeprowadzałem.

Wspomniałeś coś o palniku "WERY". Fakt są pewne podobieństwa. A przede wszystkim nie ma tu takiej grubej ściany,

oddzielającej węgiel od reszty kotła. Ta ścianka ma się grzać od ognia i świecić na dole na czerwono-pomarańczowo,

dopalając wylatujące gazy i grzejąc / gazyfikując węgiel ( do koksu).

Tu trochę z tą ścianką poszedłeś na żywioł. Nie zdążyłem podpowiedzieć aby za dużo rusztu gołego nie zostawiać

za przegrodą. Tam musi się obsypywać za "palnik" palący się węgiel.

Powiem nawet że od żaru w tym miejscu zależy czystość palenia.

Napiszę jeszcze tak z moich doświadczeń:

- palnik bliżej tylnej ścianki, większa moc, ale kopeć, wysoka temperatura kotła, niedopalone spaliny.

- palnik za daleko od tylnej ścianki, mała moc, ale czysto, niższa temperatura kotła, czyste spaliny.

Dlatego lepiej zrobić przegrodę tak aby na dole była bliżej tylnej ścianki kotła.

W razie co "palnik" można "przedłużyć" w stronę paleniska jedną szamotką 32 plus zaprawa. Ja tak właśnie mam.

I jest super.

Trzeba jeszcze żeby węgiel też był super. Pozdro.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mikkei napisał:

Jak zrobiles przerwe pomiedzy sciana z cegly a tylna sciana kotla na 3cm to nie dziwne ze nie chce sie to palic...

Jakie 3cm?

Z tego co pamiętam to janosh ma tam z 10-15cm

2 godziny temu, mikkei napisał:

pw musi byc regulowane z zew oddzielnie od popielnika

Więc jak to zrobić bez psucia kotła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki. Scianki juz nie ma.15 min i po sprawie. Jak zona pozwoli to za jakis czas postawie na 6. Podocinane są. Nikt nie napisał że na plask bedzie do d.... :)

W kotle dudnilo ale utrzymanie 50* nieosiągalne.

Na pamiątkę dzisiejsze zdjecie wyczystki:

 

20190120_083448.jpg

20190120_083453.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Janosh i ja jutro też demontuje przegrodę,słabo to działa.U mnie przegroda z płyty 5cm,odsunięta dołem na 8cm od pleców.Ruszt za przegrodą goły.Dziś położyłem blachę na nim,(zostaje tylko pogrzebacz ale dziś jakoś przetrzymam)Jedyny plus to mniej sadzy na wymienniku.Ścianka na dole nagrzewa się do czerwoności. Spaliny ponad 300 stopni w komin(Termometr do 300* zamyka skalę)

20190120_100254.jpg

20190118_130249.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za mała szczelina do węgla masz palnik do drewna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, janosh napisał:

Na pamiątkę dzisiejsze zdjecie wyczystki

Według mnie żadna rewelacja.

5 minut temu, lepik napisał:

Kolego Janosh i ja jutro też demontuje przegrodę,słabo to działa.

Również nie osiąga zadanej? Ile spalił ds względem gs'a?

No i wychodzi,że witek miał rację:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cichy jaja se robisz..? :) zero sadzy tylko czysty popiół. Moze zdjecie tego nie oddaje.

Od ściany do pleców 8 cm bylo kanału. Otwór palnika 16x9. Tam wsunięta cegła ścięta w trójkąt jak u petii tylko baz tej cegiełki z półokręgiem

Komora zasypowa na 10 kg. 20x29x26 chba gl x szer x wys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witek miał rację bo źle zrobione przeróbki. Wlot palnika zbyt mały (wysokość) i nie zasłonięty ruszt pod przegrodą( przy pp pod ruszt )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o wymiary to od początku pytałem... Dopiero jak nie wypali to sie sypią komentarze ze za duzo tu za malo tam...

Chyba nikt nie pisal jakie mają być.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, janosh napisał:

zero sadzy tylko czysty popió

No fakt,ale mnóstwo tego jest.Ciekawe czy i w komin to ciśnie.

25 minut temu, lepik napisał:

Ta sama ilość węgla na kotle 50*ds, gs60*

To nieciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, janosh napisał:

A o wymiary to od początku pytałem... Dopiero jak nie wypali to sie sypią komentarze ze za duzo tu za malo tam...

Chyba nikt nie pisal jakie mają być.

 

Niestety z tym tak prosto nie jest, każdy kocioł będzie potrzebować różne wymiary i tak całkowicie w ciemno ciężko powiedzieć. Ruszt masz duży więc jak paliłeś na całości to powinno w zupełności wystarczyć, jaka temperatura spalin? PP nie za mało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, janosh napisał:

A o wymiary to od początku pytałem... Dopiero jak nie wypali to sie sypią komentarze ze za duzo tu za malo tam...

Chyba nikt nie pisal jakie mają być.

 

Bo każdy ma inaczej:)

Tutaj potrzeba próbować a to znaczy - przeróbki,przeróbki,przeróbki. I stracony czas na zabawę. I nie zawsze będzie sukces.

50* C i zimno w domu to nie jest sukces. Gdybyś tak podpalił jeszcze parę dni, miałbyś w mieszkaniu 18 lub mniej. 

Śledząc twój eksperyment,powiem że to ślepa uliczka.  Ale inne pomysły można jeszcze wdrażać, powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czytaniem są problemy jak i z odpowiedziami na konkretne pytania.

Kolegów nikt nie pokierował na odpowiedni tor,nie wyjaśnił tylko teraz piszecie-Panie,Pan to masz za mały otwór...

Trzeba było ustalić otwór wyjściowy skoro "teraz" wiecie,że był on zbyt mały od samego początku.

38 minut temu, user2018 napisał:

Jeżeli czyściej dopala a idzie więcej węgla to może temperatura na czopuchu większa?

No przecież kolega @lepik pisał,że 300 na czopuchu a Wy jemu piszecie,że otwór za mały.

Mimo to temp na kotle tylko 50*

8 minut temu, witek1234 napisał:

Śledząc twój eksperyment,powiem że to ślepa uliczka.  Ale inne pomysły można jeszcze wdrażać, powodzenia.

I znów masz rację,jak żyć Panie Witku,jak żyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jakieś cuda się dzieją, temp. w czopuchu 300* ? a na kotle 50*. Może te 300 to w kanale wymiennika bo gdyby była w czopuchu to na kotle po kilku godz by gotowało. U mnie przy 200* po kilku godz do 90* dochodzi, a wody jest ho ho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak cos to nie uważam czasu za stracony. Zobaczylem cos a'la ds. Wiem czym to pachnie... ;)

To wcale gupie nie bylo. Ja jeszcze spróbuję. Doczytam....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.