Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ranking palników - palnik optymalny


Jasa

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, YaroXylen napisał:

Witam.

Na pierwszej stronie to powinien być temat....JAKIEGO WĘGLA NIE KUPOWAĆ...a 3/4 wpisów na forum nie byłoby :))

Yaro.

Masz rację , ale jaki kupować?

Czytałem gdzieś dzisiaj , że ten rok zapowiada się rekordowym uzależnieniem od rosyjskiego węgla.

Nie będzie wyboru , '"dobre" grochy się skończyły  a producenci palników w większości zasnęli w przeszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, klapoluchy napisał:

Jak potencjalny świerzaczek zajrzy na to forum i posiedzi na nim ze 2 dni to będzie miał wiekszy metli w głowie jak przed wejściem tutaj.

Lepszy mętlik (tańszy ) przed zakupem niż po zakupie. Po zakupie to tylko wołanie o pomoc .

Ale masz rację , zazwyczaj jest tak ,że najpierw się kupuje , bo sąsiad , znajomy ma już taki palnik i go chwali a póżniej pisze się podanie o pomoc .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.12.2018 o 14:50, Pieklorz napisał:

Rynny - lamus, otwarte górą palenisko to zawsze będą latające sadze i syf,

Ha, ha, ha. No nie mogę!

1. Rozumiem, że masz palenisko otwarte od innej strony niż od góry? Tak?

2. Z dalszych Twoich postów wynika, że promujesz palniki wypiętrzające opał za pomocą nacisku przenośnika ślimakowego na węgiel, co powoduje zmianę jego (tego węgla) kierunku o 90 stopni. Widziałeś już kiedyś podobne rozwiązanie w zastosowaniach energetyki zawodowej? Odpowiem, nie. Jedyne znane - niepolskie rozwiązania, to średniej mocy, rzędu 25MW kotły biomasowe.

3. Nie jest możliwe spalanie węgla bez tworzenia sadzy w przestrzeni w której nie jest dodatkowo  (poza palnikiem) dozowany tlen. I to w ilościach chwilowo ściśle określonych. To wie każdy, kto skończył technikum energetyczne.

Co do jak piszesz "odsianych" przez Ciebie na wstępie rozwiązań z podawaniem tłokowym, to zapewniam Cię, że do chwili obecnej jest praktycznie jedyne rozwiązanie w rozwiązaniach dla spalania paliw trudnych, spalanych na rusztach schodkowych. Jeśli twierdzisz, że to rozwiązanie do lamusa, to zapewniam Cię, że podajniki tłokowe mają najbardziej wyrafinowane rozwiązania sterowania tak pod kątem technicznym jak i bezpieczeństwa - o ekonomice spalania nawet nie wspominam.

Nie bierz tego co napisałem do siebie. Siedzisz tu na forum długo i jak domniemywam spalenie  węgla to Twoja pasja. IMO tym bardziej powinieneś być bardziej wyważony w głoszeniu swoich poglądów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Cemol napisał:

.... Co do jak piszesz "odsianych" przez Ciebie na wstępie rozwiązań z podawaniem tłokowym, to zapewniam Cię, że do chwili obecnej jest praktycznie jedyne rozwiązanie w rozwiązaniach dla spalania paliw trudnych, spalanych na rusztach schodkowych. Jeśli twierdzisz, że to rozwiązanie do lamusa, to zapewniam Cię, że podajniki tłokowe mają najbardziej wyrafinowane rozwiązania sterowania tak pod kątem technicznym jak i bezpieczeństwa - o ekonomice spalania nawet nie wspominam.

Może jakieś konkretne przykłady, modele tłokowców do zastosowania w gospodarstwie domowym na poparcie tego stanowczego stwierdzenia. Bardzo jestem ciekaw tych wyrafinowanych rozwiązań technicznych a o ekonomice spalania to nawet nie wspominam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam przykładów modeli tłokowców, do zastosowania w gospodarstwie domowym. Odniosłem się do stwierdzenia "Tłoki - spuścić do lamusa, nie na dzisiejsze czasy". Mógłbym w tym temacie podyskutować, ale a) w moim pośćie zwróciłem się bezpośrednio do kol. Pieklorza, a nie do Ciebie, b) napinasz się i piszesz w tonie zaczepnym, co wyklucza rzeczową dyskusję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cemol, choć zwróciłeś się bezpośrednio do Pieklorza, to odpowiedzi udzieliłeś na forum ogólnym, a nie na PW.

Nie dziw się więc, że ktoś zadaje Ci pytanie, na tak stanowczo wypowiedziane przez Ciebie słowa. Mnie nie chodzi o jakieś napinanie, tylko o zwykłą informację na temat tych wyrafinowanych rozwiązań sterowania w tłokowcach, tak pod kątem technicznym jak i bezpieczeństwa. Tylko tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie śmiech (bez urazy)

Jako konstruktor, także tłoków powtarzam,ze dla małych mocy, czyli takich do 20kW to lamus i kopciuch, żadne wyrafinowane rozwiązania tego nie zmienią.

Między 2001 a bodajże 2011 przerabiałem w tym zakresie: płynne sterowanie 12V (prędkością i długością posuwu tłoczyska), mechanizmy odcinające, kontraktony, ceramiki, opracowane z IE powietrza wtórne itd. w realu poniżej danej mocy syf i tyle (plus problemy z wygaszaniem na pracy z bojlerem). Nie twierdzę,że nie spali miału czy trudnego paliwa, bo spali, ale przy tym jest zawsze walka z sadzami i chyba na tym zakończę. Tłok w tak małej mocy podaje jak wiadomo porcje, nowe są nieodgazowane i zimne i to pierwszy moment, gdzie paliwo przykapca... tu na podstawie testów w labo ratuje się podbiciem i długością czasu podbicia po podaniu... (z producentem pewnego sterowania opracowaliśmy algorytm pod tłoki walczący ze złymi zjawiskami w tym problemami na przejściach z trybu grzanie do podtrzymania obliczającymi stan ilości paliwa na palenisku i korekcję dawki oraz odwrotnie, więc cemol no sorry ale tłok i mniejsze nowe budownictwo to nieporozumienie...) inny problemem jest sinusoidalna charakterystyka pracy tj tlenu za mało, tlenu akurat, wielki nadmiar tlenu... i tak też falują emisje... (cały czas mówie o małych jednostkach) Można się bawić w kilka położeń kontraktonu np. zamiast jednego ruchu podział na 4 z róznym czasem... ale dochodzimy do takich komplikacji technicznych, że nie ma to żadnego sensu w kotle małej mocy.

Sens techniczny tłok ma jak najbardziej w mocach > 100kW, tyle,że o takich tutaj nie rozmawiamy

 

ps mówiąc o otwartym palenisku w przypadku rynny miałem na myśli porównanie konstrukcji rynna-rurowy. Rynna wyrzuca niedopalone gazy oraz pyły, rura tego nie robi.... Podobnie róznice emisyjne sa w palnikach pelletowych, te rurowe mają lepsze emisje od tych opartych na ruchu szuflady z cześciowo otwarta górą.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie palę opalem no name z lokalnego składu, gdzie wlaściciel miesza dwa gatunki węgla (nie mówiąc jakie).  Testuje aktualnie rozwiazania pracy (grafika niewazna, bo będzie inna). Wsadzony z marszu bez ustawiania analizator do kotła i wyniki emisje na rurowym w domu bez problemu w klasie 5ej, ecodesignu (nox)  na paliwie no name nie da się z marszu zrobić, na odpowiednim paliwie i nie na pracy bez korekcji automatu do zrobienia. Jakbym chcial to robić na stanowisku, to korygujac i dobierajac dobre paliwo miałbym tlen na 100% 6-8% a na 30% w granicy 9-10%. Pokaż mi jednak jednego tłoka lub retorte w domu, gdzie z marszu wsadzisz analizator i bez bólu żadnego emisyjnie będzie chociaż  4klasa... Nici i to wielkie... 

Zmierzone na mocach 6kW oraz 20kW, od nowego roku musi być papier od dostawy paliwa, jego deklaracja to 27MJ

IMG_20190109_103048.jpg

IMG_20190109_094846.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem w poście  #3

w skrócie podsumowanie (wg mnie)

Tyle opisu a w skrócie moim zdaniem dobre:

- sv200 10,15,25,35, ardeo azp-t oraz azp-tr 15,25 ... te są dla mnie godne uwagi

dla maniaków żeliwnych ewentualnie ardo-iron r 15,20,25.. tak do kotłów od 15kW,

mały batory10 dla kotłów 13-20kW (stare kotły 11-15kW, 5ta klasa 13-20kW),

klasyczne fajki pancerpol czy lepiej termo-tech 5ta klasa,

obrotowe to dla mnie ardeo azp-tr 15,25 i ewentualnie pancerpol duo 5ta klasa

 

SV200-25 szybki test na instalacji domowej i dziwnym opale widac wyżej na analizatorze spalin, z dobrymi wynikami bez zabaw w pracy automatycznej sterownika można było zejść do 5kW (w kotle 20kW na palniku sv200-25)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, LukaszP683 napisał:

Koledzy przeczytalem wątek i nie zabardzo wiem więcej.

Na tym polega zabawa. Tu masz w tej chwili temacie 53 posty. Gdybyś na jakimś forum motoryzacyjnym zapytał jaki kupić samochód miałbyś w ciągu godziny postów 53000 i wiedziałbyś mniej więcej tyle samo co w tej chwili w temacie palników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie.

Tak jak pisałem na wstępie , zamiarem moim było ,  aby zebrać w jeden wątek rozrzucone dotychczas po całym forum informacje o palnikach , tak aby początkujący palacz mógł znależć je w jednym miejscu i  wykorzystać  przed zakupem , tak aby palnik spełniał  jego oczekiwania - a te są zazwyczaj różne.

Idealnych palników , spełniających wszystkie kryteria  , nie ma i w najbliższej przyszłości pewnie nie będzie. Każdy ma swoje zalety i wady . Tak jak w życiu - świat nie jest czarno - biały , ma jeszcze odcienie szarości.

Pozwólcie , że postawię tezę , trochę kontrowersyjną  , ale wydaje mi się ,  w części prawdziwą :

Każdy lub prawie każdy palnik można opanować tak aby pozwalał na poprawne spalanie większości trudniejszych ekogroszków.

 Ale - wymaga to dość obszernej wiedzy i doświadczenia na temat procesów spalania na palenisku , oddawania ciepła w kotle itp. słowem znajomości tego , co dla początkującego palacza jest jeszcze za trudne. On tę wiedzę w mniejszym lub większym stopniu posiądzie ale po wielu tygodniach borykania się z problemami , zasięgania porad ( skrajnie różnych ) na forach itp. Albo straci cierpliwość i kupi inny palnik , tym razem przystosowany już do jego oczekiwań.

Dlatego uważam , że producent palnika , dbający o dobro przyszłego klienta  , winien w instrukcji podać pełne informacje o produkcie ,  w szczególności określić jakie węgle na tym palniku spalają się bezproblemowo , jakie z problemami ( tutaj informacje jak sobie z tym poradzić ) a jakie należy bezwzględnie wykluczyć .

 I nie chodzi tutaj o nazwy handlowe ekogrochów , bo to chyba jest prawnie wątpliwe , dodatkowo niemożliwe ze względu na ciągle zmieniające się nazewnictwo , ale na parametry ( kaloryczność , RI , uziarnienie itp.) . Dodatkowo określenie zakresu mocy  , w których palnik dobrze sobie radzi ze spalaniem.

Mniej więcej tak jak zarysował to Pieklorz , tyle że bardziej szczegółowo .

Niektórzy producenci takie informacje już podają ale są one na razie szczątkowe.

 Co o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt taki danych nie poda z jedynej prostej przyczyny. Przy niektorych palinkach okazało by się że takiego paliwa nie mozna kupić lub  jego cena jest wygórowana i by im sprzedaż poleciała czyli kaski było by mniej. Wystarczy przejrzeć fora ile ludzi  pisze o jakis modyfikacjach danych palników robionych na własną rękę i w wielu przypadkach te modyfikację działaja na duży plus a czy producenci chociaż próbują te rozwiazania wprowadzać w swoich produktach? Raczej nie bo liczy się tylko zysk a zmiany to są koszty a po co generować koszty jak i tak ludzie kupią to co jest a dalej to już walka na forum zostaję żeby jakoś to działało.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jak by producent samochodu mówił Ci na jakiej stacji masz tankować. marka marką a co dodaje od siebie sprzedawca to już inna sprawa. tak samo z węglem.  jeden leje wodę drugi rozcieńcza jakimś tanim gównem. palniki też są różne większość potrzebuje dobrych ustawień. dużo ludzi narzeka na pid. nikt nie wie na jakim opale prowadzono testy. dlatego jeden chwali taki palnik a drugi taki. to samo z opałem. jeden pali ruskiem drugi wysokokalorycznym. najlepsze były śmieciuchy. w nich paliło się wszystko tylko różnica w ilości spalonego opału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Jasa napisał:

Niektórzy producenci takie informacje już podają ale są one na razie szczątkowe.

Witam kolegów.

Praktycznie każdy producent podaje jakie paliwo stosować... niestety  przykład ...ekogroszek kl 31,1 .......... 27MJ... i tyle ...reszta to sprawa klienta.

Porównanie producenta samochodów do producenta palników jest bardzo błędne, gdyż producent w instrukcji każdej!(przykład).....podaje Benzyna bezołowiowa 95... nie podaje stacji gdzie masz się tankować.

A to jak oszukana jest benzyna w jednej lub drugiej stacji to nie jest problem producenta samochodu ...tylko klienta.... a czyż nie jest dokładnie tak samo z węglem???

Godzinę temu, Juzef napisał:

Nie, to tak jakby mówił, że masz tankować benzynę a jak wlejesz diesla, to auto nie pojedzie. 

Pewnie i tak ale już chyba koksu do palnika na ekogroszek nie sypiesz.... :))))

Yaro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, YaroXylen napisał:

Witam kolegów.

Praktycznie każdy producent podaje jakie paliwo stosować... niestety  przykład ...ekogroszek kl 31,1 .......... 27MJ... i tyle ...reszta to sprawa klienta.

Porównanie producenta samochodów do producenta palników jest bardzo błędne, gdyż producent w instrukcji każdej!(przykład).....podaje Benzyna bezołowiowa 95... nie podaje stacji gdzie masz się tankować.

A to jak oszukana jest benzyna w jednej lub drugiej stacji to nie jest problem producenta samochodu ...tylko klienta.... a czyż nie jest dokładnie tak samo z węglem???

Pewnie i tak ale już chyba koksu do palnika na ekogroszek nie sypiesz.... :))))

Yaro

w instrukcji mojego pieca pisze że mogę palić eko groszkiem miałem węglowym peletem i bio masą. co do kaloryczności tak jak napisałeś od tylu do tylu kalorii.  co do benzyny to na 98 też pojedziesz tylko te wyższe oktany są dedykowane do silników o zmiennej fazie rozrządów. w paliwie też duże znaczenie ma kaloryczność nie oktany. dlatego auto jest słabsze na gazie o spalaniu nie wspomnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, stachu80 napisał:

w instrukcji mojego pieca pisze że mogę palić eko groszkiem miałem węglowym peletem i bio masą. co do kaloryczności tak jak napisałeś od tylu do tylu kalorii. 

Witam

Oczywiście że masz rację pozwoliłem sobie zerkać na tą instrukcję i już na początku witać jako pierwszy parametr..... typ węgla ...jest to chyba najważniejszy parametr, dopiero później kaloryczność, jakieś zastępcze..... Wiadomo parametrów węgiel ma dużo więcej ale na początku zazwyczaj jest typ węgla.

I tu jest problem......znajdź węgiel i dostawcę, który będzie wiarygodny i zapewni węgiel o tych parametrach..... :((

Yaro

1910521063_Beztytuu.jpg.71ea6d1484c649ed52ba81d891a56dc1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

papier i opakowanie wszystko przyjmie. mój kuzyn ma skład węgla i ma tylko certyfikat z kopalni w którym jest napisane ile ma kalorii i to by było tyle. jak by chciał zbadać stan faktyczny to musiał by oddać próbkę do laboratorium. tylko że takie laboratoria są chyba tylko na śląsku. ja kupuję od niego 30kj i jestem zadowolony. poleciłem go szwagrowi i u niego piec gasł jak zmniejszył podawanie to znowu się spiekał. i teraz czyja wina opału czy pieca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam


Koledzy czy ktos mial doczynienia z palnikiem rynnowym per eko

Ponizej fotka

Obecnie mam zwykla retorte z hefa ktora ma 10 lat i wszystko dziala

Ale nigdy nie wiadomo kiedy padnie piec i pomalu ogladam jakie sa opcje

Pozdrawiam39ffa20ff2adf7a9d77bf7b63993ca2e.jpg

Wysłane z mojego LG-M700 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.