Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Ekoenergia - problemy i spieki


adamu

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś gadałem z serwisantem palnika ekoenergi i uświadomił mi że ciężkie węgle typu wesoła itp nadają się do dużych palników gdzie można uzyskać wysoką temperaturę spalania tak żeby powstający koks można było spalić na pył. Ty zrobiłeś to metodą domowo-rzemieśliniczą. Deflektor podniósł temperaturę paleniska i się spaliło. Pytanie czy nie ucierpi przez takie działanie sam palnik... miejmy nadzieję że nie. Nie mniej jednak Bravo. Może Twoje doświadczenie się komuś przyda,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest bardzo dobrze do tego co było po sezonie jeszcze raz lepiej przyjrzę się zapalarka i jej uszczelnieniu .w koronkę udało mi się tylko zrovix 2 nawierty ciężko szło w tym zeliwie wiec będę prosił ekoenergie o koronę jak z załączonego wyżej zdjęcia i będę testował dalej może będzie na + .

 

Pozdrawiam .

4150D0A7-2657-42E3-B3AB-B659A5396B66.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, YaroXylen napisał:

Witam.

Efekt widoczny ..gratuluję.

Nie uważasz że całość pali się w środku palnika, grubo poniżej korony? czy to nie jest niebezpieczne dla samego palnika? A jak się zachowuje jak mocniej dmuchniesz i podasz węgla?

Yaro.

Kto by się tam liczył z jakimś palnikiem ważne że dobrze opał spalony i czysto w kotle a tak na poważnie  to nie mój palnik ja pale na rurowym własnej konstrukcji bo z fabrycznymi to różnie bywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, dormario napisał:

Kiedyś gadałem z serwisantem palnika ekoenergi i uświadomił mi że ciężkie węgle typu wesoła itp nadają się do dużych palników gdzie można uzyskać wysoką temperaturę spalania tak żeby powstający koks można było spalić na pył

Pod warunkiem że będzie to dobrze napowietrzone co  trudniej osiągnąć przy większych średnicach paleniska a małym odbiorze ciepła czy pracy w podtrzymaniu . Zdjęcia które wkleiłem przedstawiają sytuację palnika w którym został tylko obniżony deflektor i to bezczelnie nisko żadne inne nastawy nie były korygowane w sterowniku .Czyli mamy te same identyczne  ustawienia parametrów  sterownika przed i po obniżeniu deflektora. Widać za to jak diametralnie zmieniła się sytuacja spalanego opału na palniku .Nie jest to żadna nowość  i odkrycie od lat wiadomo że podniesienie temperatury przy węglach koksujących przynosi lepszy efekt w dopaleniu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marcus312 napisał:

Pod warunkiem że będzie to dobrze napowietrzone co  trudniej osiągnąć przy większych średnicach paleniska a małym odbiorze ciepła czy pracy w podtrzymaniu

Marcus.

Zgodnie z moją(być może i błędną) informacją węgle spiekające należy spalać w jak najniższych temperaturach i w dłuższym czasie. Tak jak wielcy tego forum potwierdzają  że wegiel taki lubi sobie poleżeć i mieć czas na wyżarzenie. Warunki takie można osiągnąć w dużych paleniskach w powolnym nadmuchem, i długim czasie od rozpoczęcia procesu spalania do usunięcia pozostałości z palnika.

Porównując prędkość spalania(czas) pojedynczego ziarna groszku przy zapewnieniu podobnej mocy w dużych palnikach gdzie pojemność komór spalania(napowietrzania) jest większa, kopiec żaru również, to czas od rozpoczęcia procesu spalania do usunięcia pozostałości w przypadku palnika np. o mocy 10kW a 25kW bywa i 4-5 razy dłuższy  spalając z mocą np. 3kW.

I to jest ten czas na dopalenie koksików czy nawet spieków. Do tego temperatura w paleniskach jest wyraźnie różna patrząc nawet okiem na 3kW w palniku 10kW a 25kW, gdzie w niższej temperaturze mniejszy jest efekt zbrylania(sklejania)ziaren grochu.

Efekt uzyskany na zdjęciach zamieszczonych prze z Ciebie wcześniej, jest takim hardcorowym pomysłem grożącym spaleniem korony, komory oraz ślimaka (efekt huty czy kotliny kowalskiej) oczywiście że jest skuteczny tylko że w tych temperaturach utylizuje się doszczętnie węgiel....... ale również i stal i żeliwo :((

 

Pozdrawiam. YARO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kotłach zasypowych  można sobie pozwolić żeby opał leżał długo ,ale na palniku nie ma na to czasu .Oczywiście masz racje  że można kombinować z palnikami ustawieniami itp  ja podałem prosty sposób jak można sobie poradzić z koksującymi spiekami w prosty sposób nie ingerując nawet w ustawienia sterownika i nie siedząc godzinami nad regulacją  sterownika .Nie polecam też umieszczać aż tak nisko deflektora bo tak jak piszesz może to szybciej uszkodzić palnik , ale nie koniecznie wszystko zależy z jaka mocą palimy a o tym decyduje nasze zapotrzebowanie na energie przez budynek. Dlatego  trzeba sobie pokombinować indywidualnie z wysokością czy usprawnieniami  żeby łatwo i przyjemnie spalić  trudniejsze węgle a  już chyba tylko takie mamy .Jak paliłem na retorcie to też używałem coś podobnego do deflektora taki koszyczek nazywałem to kaganiec który zapobiegał wypadaniu koksików do popielnika do puki się nie spalą . Tobie udaje się wszystko perfekt ustawić zrobić mieszanki odpowiednie i masz  na palniku i w popielniku i wymienniku czysto, ale nie każdy ma taki palnik obrotowy jak ty który już na wstępie daje olbrzymią przewagę , dlatego dla tych co mają trochę niedopasowane i nieruchome palniki  nie zaszkodzi popróbować gadgetów.

 

 

IMG_0915.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Każdy kocioł i każdy palnik podłączony do innego komina czy innej instalacji będzie inaczej pracował, a węgiel odmienne warunki spalania posiadał. Dlatego i efekty zazwyczaj mimo podobieństw są jednak różne. Palnik obrotowy nie jest ideałem ale po nastu latach z podajnikowcami okazuje się najbardziej uniwersalny, i spalający bardzo poprawnie. Na warsztacie miałem różne konstrukcje i różnych mocy ale w przypadku użytku domowego mój wybór bardzo świadomy padł na PPs-a. Są również rynny jednak to temat dla zatwardziałych :))

Z węglem mam doczynienia już grubo ponad pół wieku i powiem Tobie ... aby nie mieć problemów ze spiekami trzeba ...kupić porządny węgiel :))) lub samemu robić mieszanki, tj.mieszać mocne z lekkimi lub z BIO.

Pozdrawiam I DO SIEGO ROKU . Yaro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobny problem... z jednej strony wielki kalafior a z drugiej wypalona dziura

IMG_6395.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia - groszek ze składu, mówił, że mocny, ale 900zl/tona.

to co z tym zrobić Dormario?

palnik uszczelniony silikonem, moc zmniejszona na 38%, nadmuch korekta 0 albo -6 i nic. Było już w miare, ale wgrałem soft 3.4, wczesniej 3.2.5, i wrócił problem.

Pale w pid, piec mam dopiero pierwsza zime i dopiero wykanczam dom. Może tu jest problem, że mam bardzo małe odbiory ciepła? Piec 20kw, same grzejniki, ale dom dobrze ocieplony, i narazie bez cwu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki węgiel potrzebuje wysokiej temperatury spalania. Kolega @marcus312 spalił podobny. Było o tym w tym wątku. On obniżył deflektor bardzo nisko żeby uzyskać wysoką temperaturę na palniku. Jeżeli masz możliwość zrobienia tego samego to spróbuj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro sprobuje troche opuscic. 

A ta dziura z drugiej strony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zadzieje jak z jednej strony spiek przyblokuje dysze palnika. Powietrze z całym impetem idzie przez bardziej drożne kanały wywołując właśnie miejscowo wyższą temperaturę co skutkuje miejscowym wypalaniem wsadu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.12.2018 o 11:34, YaroXylen napisał:

Efekt uzyskany na zdjęciach zamieszczonych prze z Ciebie wcześniej, jest takim hardcorowym pomysłem grożącym spaleniem korony, komory oraz ślimaka (efekt huty czy kotliny kowalskiej) oczywiście że jest skuteczny tylko że w tych temperaturach utylizuje się doszczętnie węgiel....... ale również i stal i żeliwo :((

Ja trochę z innej beczki. Do retorty wsypuje się węgiel, do paleniska kowalskiego koks. To wbrew pozorom duża różnica. Węgiel, szczególnie ten mocny, koksujący ma tendencję do zwiększania swej objętości podczas odgazowania. Da się zauważyć, że "puchnie" prawie jak popcorn.

To zjawisko stwarza duży problem, niedopalony koks sam wypycha się z paleniska, co nie występuje w palenisku kowalskim. Na dodatek nie ma wtedy dobrych warunków do dopalenia- brak temperatury i często powietrze trafia nie tam, gdzie trzeba i np. chłodzi nie dość rozgrzany koks. który zwyczajnie stygnie.

Jaki z tego morał? Oczywisty- taka retorta jest nieprzystosowana do spalania takiego węgla, a powinna. Nie powinno się wciskać ludziom niedopracowanego produktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61
48 minut temu, heso napisał:

Ja trochę z innej beczki. Do retorty wsypuje się węgiel, do paleniska kowalskiego koks. To wbrew pozorom duża różnica. Węgiel, szczególnie ten mocny, koksujący ma tendencję do zwiększania swej objętości podczas odgazowania. Da się zauważyć, że "puchnie" prawie jak popcorn.

To zjawisko stwarza duży problem, niedopalony koks sam wypycha się z paleniska, czego nie ma w palenisku kowalskim. Na dodatek nie ma dobrych warunków do dopalenia- brak temperatury i często powietrze trafia nie tam, gdzie trzeba i np. chłodzi nie dość rozgrzany koks. który zwyczajnie stygnie.

Jaki z tego morał? Oczywisty- retorta jest nieprzystosowana do spalania takiego węgla, a powinna. Nie powinno się wciskać ludziom niedopracowanego produktu.

Ja to opanowałem w ten sposób.że na tacy położyłem taki wianek odlany z betonu żarodpornego wysoki na 3 cm i warstwa żaru o tyle sie zwiększyło , pozostało zmniejszyć wiatr oraz radykalnie wydłużyć przerwę w podawaniu i popiół lepszy jak z retopala .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osiollekk a po tym uszczelnieniu sylikonem to sprawdzałeś czy otwory sa drożne? U mnie po zainstalowaniu kotła i odpaleniu wyglądało podobnie jak u Ciebie na palniku i też niby było uszczelnione tylko że przy okazji uszczelniania korony panowie uszczelnili jeszcze połowe otworów nadmuchowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym nie pomyślałem, a sporo mi sie tego silikonu nałożyło. 

Ok, mam co sprawdzać. Dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, heso napisał:

Co masz na myśli, pisząc "spiek" ? Stopiony żużel?

Nie, sklejony węgiel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, dormario napisał:

Kolega @marcus312 

Od zeszłego sezonu zainteresował mnie palnik rurowy który zbudowałem i ciągle  coś tam w nim poprawiam to kolejna wersja po lifcie retorta poszła na dalszy plan po mimo że spalała poprawnie to jednak bardziej brudziła wymiennik .Na rurowym jest czyściej pale obecnie wesoła bez problemów wręcz szukam jakiegoś  trudnego opału dla testu z którym byłby problem  gdzie to kupić  dajcie jakiś namiar.

IMG_3042.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, marcus312 napisał:

wręcz szukam jakiegoś  trudnego opału dla testu z którym byłby problem 

hehe, tak jak ja ;) 

A na składach tylko Rusek ew Piekary czy Bobrek...

 

6 godzin temu, klapoluchy napisał:

Tauron różowy proponuję. 

Spaliłem tego worek i żadnych problemów na "rurze", kiedyś wstawiałem popiół z tego różowego na wątku o nim. Spaliłem też bez problemu takie "coś" co zalewało mi obrotówkę i musiałem go wtedy wysypać.

Od tego czasu zmieniło mi się trochę "myślenie" na ten temat i doszedłem do wniosku że kluczem jest wysoka temperatura paleniska.

Edit. Znalazłem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, klapoluchy napisał:

Tauron różowy proponuję. Kure...straszne i syfu oporowo.

Zapodaj więcej fotek Twojego palniczka i możesz coś wrzucić jak pracuję.

Tu jest temat o tym palniku jak kogoś interesuje może  go zbudować w prosty sposób.https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/26571-konstrukcja-palnika-własnego-pomysłu-do-kotła-z-podajnikiem/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwacje chyba na + bo przy -5 -10 spalanie mam takie samo jak przy 0 czy +5 co jest chyba dziwne ? Ustawienia mam 5sek pod 25sekprzerwy nadmuch z racji mrozów z 20 na 30% . W która stronę mogę spróbować ,żeby coś zejść z opałem ? Zdjęcie palnika przesyłam pali się ok straciłem z korony popiół wiec nie ma kopczyka . Pozdrawiam .

Mam tez pytanie co do temperatury bo kociol mam cały czas 65 i tego nie będę zmieniał ,ale co z zaworem 4d mam grzejniki na termostatach przekopałam forum nie wiem czy dać 45 może 50 stopni czy będzie różnica w spalaniu przy temp zadanej ? W ocieplonych domach wiem ,ze ludzie maja po 35-40 zadanej .

B79DE66C-8DF3-452C-9300-8591D543CFBD.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.