Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kolektory Weber w pionie. Cudów nie ma – czy tylko dlatego?


Juzef

Rekomendowane odpowiedzi

Uszanowanie

Zastąpiłem ostatnio solary grzejnikowe tanimi kolektorami Weber. Wiem, że budżetówka, ale zaskoczył mnie efekt. Nie dość, że nie jest lepiej, to nawet jakby nieco gorzej – zastanawiam się, dlaczego. Już wyłuszczam detale.

Wcześniej przez cztery lata miałem samodzielnie wykonane grzejnikowce, w porywach do 2,5mkw.
Teraz w maju zamiast tego zamontowałem dwa gotowe kolektory czyli dobrze ponad 3,5mkw. Tak samo wcześniej jak i teraz grzane jest 300l boljera.

Poprzedni zestaw osiągał w największe upały 50-kilka stopni. W ostatnie lata 40-kilka, bo się obudowy rozszczelniły i już nie było tak ładnie.
Natomiast nowe solary w ciągu ostatnich upałów nie potrafiły przekroczyć 45 stopni. Tyle mają na koniec dnia. W obu przypadkach zakładam brak poważnego rozbioru wody.
Od września zeszłego roku do kwietnia b.r. na baniak 300l pracował testowo tylko jeden taki kolektor i max. temperatura jaką we wrześniu osiągnął to 41st.C. Tym większe moje rozgoryczenie gdy dorzucenie drugiego pudła poprawiło osiągi całości o marne kilka stopni.

Jeden istotny detal: poprzedni zestaw stał na dachu ustawiony do słońca pod książkowym kątem. Nowe solary wiszą na ścianie w pionie. Z różnych względów to miał być najkorzystniejszy układ. Jestem od początku świadom, że tym samym tracę część uzysku latem – ale trochę mnie zaskoczyło, że jest aż taka kicha.
Przy czym wspomniany pojedynczy solar we wrześniu rok temu zaczynał robotę stojąc pod kątem i po montażu w pionie nie widać doprawdy dużego pogorszenia.
Generalnie żadnych poważnych problemów nie ma, wszystko śmiga, w pełnym słońcu różnica temperatur solar-bojler 8-10 st.C.

Pytanie się nasuwa proste: czemu wcześniej mniejsze grzejnikowce grzały lepiej niż o ponad połowę większa powierzchnia fabrycznego kolektora?

  • Czy można całą winę zrzucić na pionowe ustawienie solarów? Nie jestem tego taki pewien zważywszy, że ten jeden kolektor pracował też pod właściwym kątem a cudów nie było. Wtedy mnie to nie dziwiło, bo powierzchnię miał ciut mniejszą niż stara instalacja.
  • Ale w takim razie gdzie przyczyna? Czy może budżetowość takich solarów właśnie tym się objawia? Choć trudno mi sobie wyobrazić, by nawet kiepski solar mógł być gorszy od chałupniczego grzejnikowca.
  • Co mi po głowie chodzi, może bez sensu: czy może te kolektory nie są przewidziane do wieszania w pionie, gdzie kąt padania promieni jest daleki od pionu? Kiedy stanę pod kolektorem i spojrzę na szybę, to razi po oczach światło odbite od jej powierzchni. Coś tu musi być nie tak. Stara przezroczysta szyba okienna tyle nie odbijała.

Z góry dzięki za wszelkie uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, czyli cudów nie ma – pion winny.

Przejrzałem archiwa i tym bardziej żal ściska widząc ile wykręcały grzejnikowce nieco ponad 2mkw. ale na dachu i pod właściwym kątem.

roczne_temperatury_cwu.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stare solary stały na dachu luzem (dach płaski). Był remont dachu, na czas którego trzeba je było usunąć, a że już zgniły dosyć, to zostały trwale rozmontowane. Pomyślałem, że zamiast montować nowe porządnie na dachu, łatwiej będzie dać na ścianę (dach to dziurawienie pokrycia + przekop przez izolację do stropu celem porządnego w końcu montażu). Na dachu 2 mkw. samoróbki grzały akceptowalnie, więc jak na ścianie powieszę prawie 4 mkw. to i tak – odliczając frycowe z tytułu pionowego montażu – powinno być coś lepiej niż było. A jednak jest kicha. Cóż, pozostaje wrócić na dach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juzef masz je do ściany przymocowane na jakiś kotwach ? Jeśli tak to możesz do tych kotw dokręcić trójkątne wsporniki odsadzające kolektor dołem od ściany coś w rodzaju ekierek, kolektor przykręcić do przeciwprostokątnej. poz Hermogenes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtedy kolidowałoby z normalnym użytkowaniem przestrzeni sąsiadującej  solarami. Na ścianę poszły właśnie z myślą, że montaż w pionie będzie działał OK. Skoro trzeba wrócić do 45st. to pójdą na dach i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też prawda, że można by spróbować. Tymczasowo niby dałbym radę tak zrobić. Ale dlaczego efektu miałoby nie być? Kolektory nijak na wadliwe nie wyglądają. Kupowane w odstępie ponad pół roku, oba identyczne. Innych możliwości już nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi doświadczenie podszeptuje, że może wyniknąć coś całkiem innego niż się wydaje. Ale się kończą możliwości. W sprawę zamieszane są: słońce, kosmos, atmosfera, szyba, absorber, ciecz, wężownica w bojlerze. Słońce, kosmos i atmosfera są sprawne (nie ma wiadomości, by coś się zmieniło). Ciecz świeża, przepływ gdyby był za mały to temperatury by skakały wzwyż a nie były zbyt niskie. Podobnie gdyby wężownica w bojlerze straciła sprawność. Szyba i absorber są takie same u innych, szczególnie że nie kupiłem dwóch sztuk na raz, które by mógł ktoś akurat zepsuć na produkcji, ale w odstępie ponad pół roku. Więc nic poza kątem ustawienia nie pozostaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

     Już nie jednej rzeczy byłem w życiu pewny na 1000% a okazywało się, że jest jeszcze jakaś inna możliwość, której nawet nie brałem pod uwagę więc jeżeli można bez jakichś nadmiernych kosztów coś sprawdzić przed pójściem na całość to staram się to zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś wyczytałem w którejś instrukcji podane było min 20 st od pionu ale z drugiej strony teoria podpowiada że sprawność powinna być wyższa gdy słoneczko będzie niżej nad horyzontem . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli z tego co wyliczyłeś ustawienia dla terytorium PL powinny być pomiędzy 72 dla południa i 78 dla północy PL oczywiście jeśli myślimy o bilansie całorocznym . Te 45 stopni to tak bardziej Kreta albo Sycylia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 45st wynika przeważnie z tego że dachy są najczęściej o takim nachyleniu, dla W-wy to ok 54st w lecie daje max, ale później już słabiej.

Dla kolegi te 75st jest do uzyskania - wystarczy odsunąć dół kolektora od ściany o ok 0.5m.

Ja mimo wszystko szedłbym w 3 szt, dawniej- jakieś 10 tat wstecz kolektor do zasobnika dobierało się  wg zasady 100l bojlera/ kolektor ok 2m2 i wtedy była pewność że będzie dobrze.

Te kolektory to typowy skośnooki wyrób a weber to żadna marka, czyli lepiej dokupić 1 szt i dalej próbować na ścianie lub trochę dół odchylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może jeszcze dorzucę ze starej książki ("Mała szklarnia na działce")

Przy okazji: stara skorodowana powierzchnia stalowej (żelaznej) blachy ma znacznie lepszy

współczynnik przejmowania promieniowania słonecznego, niż np. blacha miedziana.

radiant.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze takie cos.

Ps. Nie wiem jak dziala to w praktyce.

https://instalreporter.pl/ogolna/kolektory-obracajace-sie-ku-sloncu/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.