Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wybór kotła DS - węgiel-drewno


Kdziergas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie

Jeszcze nie dokonałem żadnego zakupu, ale już na dniach chcę coś zamówić, proszę o poradę w kwestii ostatecznego wyboru:

1. Dakon DOR 4F 18 kw - 3669 Zł

2. Dakon DOR F 16 KW - 2715 zł i 25 kw - 3349 zł.

3. MPM DS 18 kw. - 4800 zł.

4. SKED 1,8m2 - 2500 zł i 2,0 m2 - 2800 zł.

Dodam że wszystkie kotły są nadal dostępne w sprzedaży. Kotły od 1 do 4 wg. już mojego wstępnego wyboru, więc najbardziej jestem zdecydowany na Dakona DOR 4F. Co do dakona dor F to dostępne są 16 kw a to by mogło być za mało lub 25 kw a to chyba za dużo :(

Co do MPM-a to po przeczytaniu tego forum nie wiem czy to jest dobry kocioł czy nie?

Jeszcze zastanawiam się nad kotłem SKED, tu wygrywa cena, jednak nie wiem czy warto się w to pchać.

Bardzo proszę o waszą ostatnią poradę co mam wybrać i jaką moc ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dakon do drewna się nie nadaje.

Wiesza się koszmarnie na ruszcie pionowym.

Za to ruski węgiel idzie bez problemu.

Do drewna tylko kocioł na HG.

A w ostateczności grałbym mpma.

Albo od p2ar. Tylko u niego terminy raczej kosmiczne.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kdziergas - tez stałem przed podobny problemem jak ty -  i miesiac temu kupiłem MPMa 14kw z myslą o paleniu w nim głównie drewnem czasami w pomieszaniu z weglem ale gówne paliwo to drewno.   

W mpm'ie mozesz sobie zamówić ekstra klapkę w srodkowych drzwiczkach - specjalnie pod drewno - tego nie ma zaden producent. Ogólnie  są spoko jeżeli coś ci sie wymarzy na etapie przedprodukcyjnym oni  ci to zrobią - pisałem o tym ostatnio w  temacie.  Ja tam jestem zadowolony z zakupu MPM'a i ogólnie ich obsługi w fabryce - naprawde spoko.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież paliłeś w kotle dolnego spalania to chyba wiesz co  sprawiało problemy i powinno być poprawione .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy kocioł jest w jakimś stopniu niedopracowany.

Jedne mniej, inne więcej.

Z Dakonem też walczyłem, żeby się normalnie węgiel spalał.

Ale w końcu i tak mu retortę pod spód włożyłem.

I dopiero teraz jest wygodnie.

No, w miarę. Na gaz byłoby lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Kdziergas napisał:

Moj kociol ma juz swoje lata, zero ulatwien, brak odpopielania, wiec do mpma nie ma co porownywac. Mimo to niektorzy pisza ze jest niedobracowany i stwarza problemy, dlatego tez zaczelem zastanawiac sie nad innym

No  własnie użytkujesz od lat kocioł dolnego spalania który ma zero ułatwień to zastanów się ,napisz czego oczekujesz od nowego kotła jakie ułatwienia powinien mieć co było niedopracowane w poprzednim modelu co sprawiało problemy  czego oczekujesz od nowego kotła bo być może nie wiele się zmieniło albo nic się nie zmieniło i okaże się że twój model był lepszy niż obecne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mpma załozylem elektroniczny miarkownik z kilkoma bajerami wtym opcją rusztowania co ile chce- mysze jeszczew podłaczyć mechnizm wycieraczek pod jakiś zasilacz i bedzie ok - w kazdym razie sterowanie tym juz mam, do tego jeszcze RCK i to było by na tyle.  

Jedyna opcja ktora pozostaje aby było jeszcze lepiej niż jest to montaż bufora - ale to nie w tym roku.

Co do niedopracowania - jak zauważyłem piec był raczej mało winny bo winny jest raczej kiepski czeski wegiel który spala się jak  swieże goowno.

W kwesti opału - jeżeli dysonujesz weglem - jest na rynku kilka dobrych polskich kosntrukcji z 5klasą , ale one znowu do drewna wogole sie nie nadają bo mają komory prztstosowane tylko pod wegiel ....    tu mpm jest nie do przebicia jeżeli chodzi o uniwersalność.

Tak ps napisz czym bedziesz wiecej palił- czy mast dostep do taniego wegla bo np mieszkasz blisko kopalni lub ew masz dostep do swojego darmowego drewna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Posiadam mpm 21-25. Z 2016. Plus bufor 1000l. Na początku chciałem go wywalić na złom. Dom nowe budownictwo, 130m2 dobrze zaizowany. 80m2 podlogowki reszta grzejniki w trzech sypialniach. Ale z czasem nauczyłem się kotła, przedłużyłem komin z 6,5 do 7,5m (wystaje teraz nieco ponad kalenice) ciąg się poprawił, nie dymi na kotłownie. Dodatkowo dołożyłem rozetę (taka jak w górnych) w drzwiach do rozpalania. Teraz mieszam (na kanapkę) węgiel (ponoć z piasta) drobny orzech z rocznym drewnem (mieszane, brzoza olcha akacja sosna, niezbyt grube kawałki, no chyba że kocioł jest mocno rozbujany to grubsze) i przy bujanie kotła otwieram rozetę w drzwiach do rozpalania. Do kontroli nad kotłem (czy nie wygasł itp. zainstalowane czujnik temperatury sonoff i sprawdzam przez program supla kiedy jestem poza domem)

Ogólnie nie polecił bym tego kotła nikomu znajomemu, tego sprzętu trzeba się nauczyć, gdyby nie to że niedługo będę miał gaz zalozyl bym kocioł podajnikowy. Kociol zasypowy miał być rozwiązaniem  tymczasowym. Mpm'a zostawiam na gorsze czasy bo się do niego przyzwyczaiłem i wg mnie jest bardzo ekonomiczny i faktycznie nie kopci.

Aha i próbowałem palić też węglem brunatnym suchym w formie pelletu, okropnie się spiekał, przez co sfatygowałem palnik ceramiczny i przegrodę betonową. A na dodatek palił się jak papier. Nie polecam tego paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No i kupilem mpm ds 18 kw, wszystko ladnie pieknie, ale co mam slaby ciag. Komin wysoki ok  12 m., 14x14 - wg zalecen producenta za malo, ale w poprzednim ds palilo sie bez problemu. Komin wyczyscilem mechanicznie - troche lepiej.

Piec przy rozpalaniu dlugo sie nagrzewa, poci sie, drzwiczki przy rozpalaniu otwieram calkowicie i nie ma rewelacji, przy dokladaniu kopci sie na kotlownie. 

Co ma zrobic? Czy jestem zmuszony na wyciag mechaniczny do komina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewno, wegiel. Probowalem na samym weglu, na drewnie i mieszajac. W starym kotle ciag byl bardzo dobry, az gwizdalo. Juz wyciagnelem zawirowacze z wymiennika, dalem blache zmniejszajaca ruszt, czyscilem komin tradycujnie z kotla sie lalo na przy rozpalaniu, nawet przy krotkim obiegu szalu nie bylo. Zakupilem lance obrotowa do czyszczenia, wczoraj czyscilem, weglarka sadzy i lekka poprawa, jak juz sie dobrze rozpalilo to szczeline musialem dac na minimum. Dzisiaj rano byl jeszcze zar, dolozylem troche drewna i wegla i przy otwartych drzwiczkach popielnika zbytnio palic sie nie chcialo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie nie - to jest wina komina - jest zbyt mały w przekroju . MPM jest bardzo wrażliwy na ciąg kominowy - u mnie przy kominie 15x27cm po włożeniu zawirowywacza piec zaczyna przygasać....    do 10kw fabryka zaleca komin min. 16x16.... 

Co do ciekniecia - opanuj nerwy przez pierwsze 2 tyg, albo zagotuj go. U mnie też sie lało dernerwowało mnie to ale  już przestało. 

Do drewna obowiązkowo szakot na ruszt/ lub stalowa blacha  + drewno  musi być bardzo suche inaczej dupa - nie bedzie się to palić... Na mieszance wiecej drewna jak wegla można zostawić szamot.  Na samym weglu szamot - out.

Ps zapraszam do tematu o mpm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po czyszczeniu jest juz lepiej chociaz i tak rozpalanie nie jest wcale takie latwe, po uzyskaniu temperatury fajnie sie pali, musze powietrze ustawic minimalnie bo ciagnie ostro, ale dokladanie to juz totalna tragedia, kopci mocno na kotlownie mimo tego iz otwieram krotki obieg do komina, niewiem co robic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jest trochę niespokojna pogoda ze skokami ciśnienia, a temp. zewn. jest jednak dość wysoka. To nie sprzyja dobremu ciągowi kominowemu. Problemy dzisiaj nie muszą oznaczać wadliwego komina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładaj jak będzie mało opału, tzn jak zacznie się odsłaniać wlot do palnika. Nie będzie nic dymić. Z czasem nauczysz się ile wypala się cały zasyp ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpalanie ja robie tak -otwieram krótki obieg, czyszcze palenisko oraz palnik od wew z starego popiołu  nast przed palnikiem kłade kilka drobnych suchych szczapek z sosny  kłade przy samym palniku pieca - dosłownie kilka tj. 5-6 przerąbanch na grubość palca, nie przysłaniam otworu w piecu aby troche płomienia szło od razu w komin - by zrobić ciąg jak przysłonisz całkiem wlot jest dupa  mniej wiecej tak 1/3 otworu musi byc odsłonieta.   Nast odpalam takie cudo tj palnik gazowy na kartusze i opalam moje drewienka - palnik  miesci sie przez srodkowe dzwiczki , górne są zamkniete - opalanie gazem trwa to może z  30sekund aż patyki sie zajmują.  Nastepnie szybko zamykam srodkowe i otwieram drzwiczki zasypowe z góry i delikatnie kłade drobne kawałki drewna (srednica do 5cm max  na to już sie palące szczapki - i odrazu piec startuje i pojawia się szum rakietowy. Potem moge ładować piec drewnem do pełna - na otwartych zasypowych dymu na kotłownie nie wywala nic. Raz mi się udało odpalić piec w 20sekund ale miałem dość dobre i bardzo suche drewno z sosny.  

 

 lampa%20lutownicza%20palnik%20gazwowy%20  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przyjdą niższe temperatury na zewnątrz to ciąg się poprawi,powinno być znacznie lepiej.Komin może nie ma kiepskiego ciągu,tylko przepustowość dla tak wielkiego paleniska może być zbyt mała.Jednak gdy kociołek pracuje na pół gwizdka problemu nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można zabudować okap nad piecem uchroni to przed wdychaniem  szkodliwego dymu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okap. Wg mnie nie jest idealnym lekiem na dymienie ponieważ wytworzy on ciąg i nie pozwolić wyciągać spalin przez palnik podczas dokładania. Trzeba po prostu otwierać zasypowe w odpowiednim momencie i bardzo powoli tak żeby palnik nie był przesłonięty opalem. No i dobrze otworzyć popielnik przed otwieraniem zasypowych w celu wytworzenia dodatkowego ciągu no i wtedy zamykamy szybko dół i powoli otwieramy górę (można ją delikatnie rozszczelnić jeszcze przy otwartym popielniku). No i najważniejsze żeby przed otwarciem w celu dokładania był porządny zar. Metoda sprawdzi się przy mieszance węgla z drewnem, przy drewnie rowniez, sezonowanym wg. mnie minimum rok. Mój mpm to 21-25Kw plus bufor 1000L komin 7,5m*200mm średnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.