Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Który Kocioł Wybrać Defro Czy Pereko?


Adam2222

Rekomendowane odpowiedzi

Pożyjemy zobaczymy. Ale raczej nie spodziewałbym się, że kolejne rządy będą wszystko odpuszczać. Są ustawowe terminy więc będzie podkładka prawna do decyzji administracyjnych. Jak nie wywwlisz sam, to zrobią to za ciebie ale na twoje konto a jak nie to obciążą hipotekę.A najbardziej kablować i burzyć się będą ci, co sami przeszli na inne, czytaj droższe, ogrzewanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestań. Takie działanie jak opisujesz jest niezgodne z konstytucja. Państwo ma obowiązek dbać o obywatela i jak chce coś zabrać to musi zapewnić mu coś w zamian. Tak jest choćby z mieszkaniami.

Oczywiście jak się komuś skończy kocioł to będzie zmuszony zakupić ( bo innej opcji nie będzie) już taki który spełnia normy ado tego czasu może używać to co ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sony23

No są i wynoszą prawie 10lat,więc pisanie o tym jakby to miało stać się jutro jest bez sensu.

 

To dla Śląska:

 

Od 1 stycznia 2023: całkowity zakaz używania kotłów poniżej 3. klasy

 

Od 1 stycznia 2027: całkowity zakaz używania kotłów klasy 3 lub 4. Z kotłów klasy 5 można korzystać bezterminowo. Natomiast nowe urządzenia, instalowane po 1 lipca br. muszą spełniać normy ekoprojektu.

 

A dla Wielkopolski te terminy są o wiele dłuższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestań. Takie działanie jak opisujesz jest niezgodne z konstytucja. Państwo ma obowiązek dbać o obywatela i jak chce coś zabrać to musi zapewnić mu coś w zamian. Tak jest choćby z mieszkaniami.

Oczywiście jak się komuś skończy kocioł to będzie zmuszony zakupić ( bo innej opcji nie będzie) już taki który spełnia normy ado tego czasu może używać to co ma.

O konstytucji to nawet nie wspominaj, bo to kapelusz cyrkowego magika. Można z niej wyjąć, czytaj wyprowadzić, wszystko co ten kto ją interpretuje ze chce... Masz tam przecież zapisaną bezpłatną opiekę medyczną, czy szkolnictwo. I jak to ma się do rzeczywistości ? Skąd biorą się bezdomni, wyrzucani na bruk lokatorzy kamienic czy okradani przez komorników ludzie ? Wiek emertalny można przesuwać jak się chce, czy w górę czy w dół, itd... Jeżeli większość społeczeństwa coś zdecyduje i ma " swój" popierany rząd, to zrobi co zechce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestańcie żonglować datami, Konstytucją i innymi pustymi sloganami.

Nie ma takiej opcji aby po dacie X  naraz wszystkie kotły nie spełniające jakiejś fikcyjnej klasy wypadły z użytkowania.

Po prostu nie będzie ich można kupić lub raczej produkować i sprzedawać nowych kotłów.

Oraz montować w nowo oddanych budynkach.

Przykład prosty z pompami do CO - miały być tylko energooszczędne a nadal są w sprzedaży zwykła 3 biegowe po 90W na 3-cim biegu, podobnie jest z żarówkami 100W i kilkoma innymi duperelami.

Po prostu są potrzebne ludziom i są dostępne w ten czy inny sposób.

Przykładem niech będzie jeden ze szpitali warszawskich, który zamawia oprawy świetlówkowe ze zwykłymi dławikami, gdyż te elektroniczne sieją im zakłócenia w aparaturze. medycznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej będą po lipcu tylko bez nazwy kocioł grzewczy a nowa nazwa będzie brzmiała tak - urządzenie do podgrzewania wody CWU ot cała tajemnica .

Masz racje! Podobnie będzie jak jest z dawnymi żarówkami wolframowymi, bez problemu można je kupić i teraz tylko pod inną nazwą, jako żarówka wstrząsoodporna.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roman1957

Co z tego,że będą jak montować też ich nie można będzie?

Kocioł to nie żarówka,więc tutaj ryzyko jest.

Poza tym piszemy tutaj o konkretnych producentach a nie o "nieznanych" firmach które tych kotłów sprzedawać nie będą-może wystarczy się zorientować by nie powielać bzdur.

Podgrzewacze wody też mają być wycofane...

A tak poza tym to żadna nowa nazwa bo już od jakiegoś czasu taką nazwę nosiły kotły.

 

Ta cała sytuacja przypomina mi temat wycinania dpf-niby nie można,ale i tak to jest praktykowane a potem taki as jedzie do/przez Niemcy i wraca oświecony przez tamtejszą policję i chudszy o kilka tys...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając już biurokrację i papierkowe wymagania, to i tak lepiej kupić coś co będzie spalać czyściej i oszczędniej. Przy wzroście cen opału już oszczędność pół tony węgla na sezon daje około 500 złotych. Dziesięć lat i kocioł się zwraca. Piszecie o żarówkach w sklepach. I co z tego, że nadal są w sprzedaży, jeżeli to taki szmelc, że mało która 100 godzin świeci. Niektóre nawet nie zdążą się zakurzyć i już się przepalają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sony23

Jeżeli tak patrzeć to możesz mieć rację,ale za te 5-10lat może czymś taniej będzie możliwość grzać.

 

Berhold pisał o problemach z kominem,że są w pewnym sensie wyolbrzymione.

Już kolejny temat czytam który zakończył się montażem wkładu kominowego-ponad 4tys (i gdzie te oszczędności)

 

Z kolei w innych tematach koledzy proponowali wyjęcie zawirowaczy by temp spalin się zwiększyła-i jaki ma sens montaż kotła 5 klasy jak takimi zabiegami możemy o tym zapomnieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowa, to zbyt mało żeby kogoś do czegoś przekonać. Dopiero jak sam z sezon popalisz w czymś co nie marnuje opału i nie kopci, to chętnie zapłacisz więcej i jeszcze będziesz zadowolony... Z kominami to kolejny temat rzeka. Dużo zależy co mamy na starcie. U mnie w większości był komin z białej cegły silikatowej. Dla camino palonego od dołu było ok. Spaliny gorące i jakoś to się trzymało ale już następny śmieciuch ale z lepszym wymiennikiem spowodował wycieki i wszystkie atrakcje z tym związane. Gdyby był z czerwonej cegły pewnie nic by nie było ale silikat to gąbka na kondensat. Więc wstawiłem rurę 13 cm średnicy z kwasówki i tak śmiga już dobrych kilkanaście lat i zużycia nie widać. Koszt tego na dzisiejsze ceny pewnie poniżej 1,5 tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sony23

Dlatego do każdej instalacji trzeba podejść indywidualnie.

W moim przypadku koszt zakupu pieca 5 klasy zrównałby się z wartość całej nowej instalacji wraz z kopciuchem,więc ja sensu nie widzę.

Poza tym w razie potrzeby montażu wkładu mógłby być z tym problem ze względu na "skręcające" kanały.

I tak moim zdaniem ważny jest porządny węgiel (mała ilość siarki/popiołu),utrzymywanie na piecu około 70°C oraz palenie od góry a wtedy i ten kopciuch stanie się bardziej ekologiczny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy od wymagań itp u mnie jest np zainstalowany kocioł KWM-SGR o mocy grzewczej 25 kW i nie mogę narzekać bo co zimę mam dobrą temperaturę w domu. Koszt zasilenia też nie jest duży :) mi doradzał serwisant więc polecam też tak zrobić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.05.2018 o 14:26, SONY23 napisał:

Ale raczej nie spodziewałbym się, że kolejne rządy będą wszystko odpuszczać.

Rządy nie mają innego wyboru i muszą odpuścić i to niezależnie od rządzącej opcji politycznej. To jest po prostu kwestia poparcia politycznego. Na przykład na Śląsku nikt przecież nie bierze poważnie tego, że do 2023 730 tysięcy kotłów i pieców kaflowych zostanie wymienionych na nowe, bo to dotyczy ponad 2,1 mln ludzi zamieszkujących to województwo czyli ponad 50% wszystkich mieszkańców. Jeśli uda się wymienić 5-10% z tych 730 tysięcy w ciągu 10 lat to będzie już duży sukces.

A jeśli chodzi o cały kraj to tu również można zapomnieć o przyszłych spektakularnych sukcesach w walce ze smogiem. Proszę pamiętać, że tylko niecałe 30% Polaków mieszka w dużych miastach (miasta powyżej 100 tys. mieszkańców), 40% Polaków mieszka na wsi, a około 30% populacji zamieszkuje małe i średnie miasta (połowa z tych miasta to miasta do 10 tysięcy mieszkańców, czyli trochę większa wieś). Te 2/3 Polaków ma dużo niższe wynagrodzenia niż mieszkańcy dużych miast, trochę inny system wartości i inne potrzeby. Niemal 20 mln Polaków mieszka w domach jednorodzinnych, przy czy 3,5 mln z tych domów (to jest 70% wszystkich domów jednorodzinnych) wybudowano przed 1989 rokiem. Analizy pokazują, że domy te nie posiadają żadnego lub prawie żadnego ocieplenia. Wyborów w Polsce nie wygrywa się w Warszawie, Krakowie lub Poznaniu. Natomiast przekaz medialny jest tworzony przez ludzi zamieszkujących duże miasta i dla mieszkańców dużych miast. Ci ludzie stanowią mniejszość w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony masz rację analizując demografię i jej powiązania z polityką ale z drugiej strony są silne naciski z zewnątrz jak i wewnątrzkrajowe. Nie wiem, czy wiesz jak wygląda w praktyce np. walka administracji z afrykańskim pomorem świń ? Z początku też nikt nie spodziewał się większej konsekwencji i tak było. Ale jak mleko się rozlało żarty się skończyły. Jedni ludzie donoszą na innych a kontrole w poszukiwaniu świnek przeszukują nie tylko budynki inwentarskie ale nawet domy mieszkalne... Podobnie może być z kotłami. Ci co wymienią ogrzewanie na np. gazowe będą donosić na sąsiadów palących w kotłach. Jak będziesz mieć glejt z 5 klasą mogą Ci cmoknąć ale jak nie, to będzie kłopot. Taka zwykła ludzka zawiść. Urząd będzie miał zgłoszenie i będzie musiał coś z nim zrobić. Urzędnik nie będzie narażał własnego stołka, żeby iść komuś bezinteresownie na rękę. Obym się mylił ale taki może być obrót spraw. W mojej gminie nie ma żadnych dotacji ale i nacisków też. Ale deklaracje czym i w czym palimy już trzeba było wypełniać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,odbiegacie od tematu.

Nie ma sensu pisać o czymś co będzie za kilka lat i to tylko jak narazie w kilku województwach.

A swoją drogą jeżeli teraz kogoś nie stać na porządny opał to będzie go stać po zamontowaniu kotła 5 klasy?

Problem jest,ale rozwiązanie żadne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam, odnowie trochę temat.

Znalazłem taki kociołek https://www.klimosz.pl/oferta/kotly-na-biomase-niedrzewna/star-10-bio---stalowy-kociol-na-biomase-niedrzewna-edycja-limitowana , czy miał ktoś z nim do czynienia? Z tego co widać na zdjęciu to ma 2 półki i dopływ powietrza wtórnego, wydaję mi się że moc do mojego domku była by odpowiednia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego jeżeli masz dostep do taniego wegla - na twoim miejscu zastanowiłbym sie też nad 1 - czy nie kupić uzywanego podajnikowca - nawet jeśli taki piec bedzie mniej ekonomiczny ni ż te nowe z 5 klasą - mega zaletą bedzie to ze bedziesz miał z nim spokój - podajnikowiec to jednak mega wygoda. Ps Wiem że cieżko doradzać kupno używki ale  moim  zdaniem to lepsza inwestycja  niż obecnie kupowac nowego GS'a za prawie 3k,  bo dokupując do niego lepszy sterownik można go tak wysterować że bedzie fajnie działał nawet przy mniejszych mocach.

Przykład -8kw mocy  -  https://www.olx.pl/oferta/kociol-grzewczy-skp-z-podajnikiem-8kw-CID628-IDv6H4S.html#272258c9d2 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A

15 godzin temu, Adam2222 napisał:

do kotłowni nie wejdzie mi taki piec,

Nie widziałem , wiec jc masz 1 wybór  bierz panie najmniejszego MPM;a tj .10kw - ma 5 klase  i kosztuje akurat chyba równe 3k - JC byłem u nich w fabryce i 10kw wyglada naprawde malutko tak z zew  i wew   - chodzi o mała komorę a można jeszcze zrobić myk i  zmiejszyc palenisko  dawana przez producenta blachą zmniejszającą ruszt wtedy  palenisko sie zmniejsza o 50% i realnie pali się połowa tego co normalnie - można tak łatwo regulować moc na weglu.   http://www.mpm-kotly.pl/kociol-mpm-ds.html  . Mozesz zapytać producenta czy nie było by opcji mieć mniejszy piec 5-7kw - które idą na eksport https://www.olx.pl/oferta/mpm-ds-5-7-kw-dolne-spalanie-dolniak-CID628-IDe4UUJ.html

Ten piec kiedys miał wpisaną moc 8-10kw , gdzie 8 to było na drewnie a 10 na weglu.   Myśle że jak na nieocieplony dom nie powinien dać rade na duży plus jest to że ma 5klase ,  a jeżeli bedzie za gorąco najwyżej bedziesz przelalać albo zamontujesz jakiś mały buforek 500l i bedzie ok.  Ja kupiłem miesiąc temy dla siebie MPM;a i jestem bardzo zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten mały MPM-ek może chodzić stale na dosyć małej mocy.U siebie przetestowałem że zmniejszając palenisko i ograniczając wysokość żaru ten kociołek może spalać węgiel bez kiszenia na bardzo małej mocy.Jeżeli ograniczysz wielkość paleniska i zabezpieczysz temp.powrotu to elastyczność tego kociołka może być dosyć spora.Ja ogrzewam nim prawie 200m2 i w obecne zimy chodzi nawet nie na pół gwizdka,palenie ciągłe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie węgiel nie nada ?       Przecież ten piec był certyfikowany na 5klasę własnie pracując na weglu.......

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.