Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Do Kotła Centralnego Ogrzewania Na Paliwa Stałe (Wydzielone Z "palnik Do Spalania Dymu?! - Wasze Opinie"


Gość samsu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Po raz drugi jestem w trakcie adaptacji, projektowania, sprawdzania i wprowadzania zmian.

Do GS-a prawie całe dno paleniska wyłożyłem szczelnie blachą, w kształcie litery U.

Z przodu przy drzwiczkach paleniskowych ruszt zakryłem przesuwną blachą, która zamyka całość i pozwala na regulację PW.

Na to postawiłem pochyło spasowane do siebie cegły szamotowe, w kształcie litery U, pozostawiając odkrytą część rusztu wodnego kotła.

W to włożyłem żeliwny ruszt, który wyszedł mi coś 4 cm nad wodnym rusztem kotła, w części która nie została szczelnie zamknięta blachą i cegłami.

Z przodu pod żeliwny ruszt w miarę pasownie włożyłem fragment cegły szamotowej.

Z przodu na żeliwnym ruszcie postawiłem pochyło dopasowane cegły szamotowe z powierconymi otworami w górnej części, co jest czymś w rodzaju rusztu pionowego i w miarę szczelnie zamyka komorę paleniskową.

Całość w czasie palenia od przodu zakrywam od góry cegłami szamotowymi pozostawiając tył coś w ¼ komory paleniskowej w stanie odkrytym.

Działa to jak palenisko kowalskie tylko, że bez nadmuch.

W otwartym palenisku, tak jak w instrukcji rozpalania kotła Eko-Wery, rozpalam do temp. ok 80 stopni.

Po lekkim przegarnięciu, na zgromadzony żar sypię węgiel i palenisko zakrywam cegłami.

PP reguluję szczeliną w drzwiczkach popielnika. PW które pochodzi z popielnika, reguluję przesuwną blachą przy żeliwnym ruszcie. PW trzeba tak ustawić by po przepaleniu się węgla (po jego przegarnięciu) można było go rozżarzyć czy dopalić. Nazwałem to PW dlatego, że świeży strumyk powietrza opływa od góry płonący węgiel i jest jedynym powietrzem po spopieleniu się węgla i odcięciu dopływu powietrza z popielnika przez ruszt wodny i ruszt żeliwny.

80 stopni na kotle pozwala na powolne rozpalenie się uzupełnionego węgla bez zbędnej ilości dymu.

Z rozpalonego węgla w odkrytej przestrzeni wydobywa się fioletowy płomień i prawie w ogóle nie ma dymu.  

Przepalony węgiel po odkryciu paleniska przegarniam od góry i przesuwam go w kierunku drzwiczek paleniska. Wysuwam pasownie włożyłem fragment cegły szamotowej z pod żeliwnego rusztu i przegarniam popiół do popielnika.

Z powrotem wkładam pod żeliwny ruszt fragment cegły i rozpoczynam proces rozpalania od nowa, a jeśli nie przepalonego węgla jest dużo i temperatura na kotle nie jest za niska, to tylko go rozżarzam, na to sypię nową porcję węgla i zakrywam palenisko od góry cegłami.

 

Na razie tyle udało mi się osiągnąć, a reszta z czasem, bo  zmierzam w kierunku by w kotle zrobić jako integralną część palenisko z palnikiem do dopalania dymu i przebudować go na DS.

By ograniczyć przepływ spalin noszę się z zamiarem włożenia zawirowywaczy, a jak te usprawnienia nie spełnią oczekiwań, to chyba pozostanie mi zasada z EGR-u i tak się zastanawiam tylko po co, skoro przez ustawę antysmogową wszystkie piece bez podajników są przeznaczone do likwidacji, a z paliw ekologicznych zgodnie z ustawą to tylko pelet i eko-groszek.

Tym nie mniej polecam i pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem zrobiony palnik na pellet

A co do pomysłów to mam np system informowania mnie czy muszę iść podkładać do pieca bo nie wyobrażam siebie latania co chwilę przy drewnie i sprawdzać czy jest jeszcze opał, a tak w kuchni mam sygnalizacjie że czas na podłożenie opału i idę otwieram sobie drzwiczki i nie ma co dymić bo jest żar a nie kłęby dymu w twarz przy DS. Można było by to i sprzedawać ale nie mam do tego głowy a i epoka zasypowców się kończy

Witam serdecznie.

W GS-sie najpierw zwęglam drewno i t.z.w. bio-masę tak by uniknąć nadmiaru dymu.

Czas zwęglania mam określony doświadczalnie.

Następnie przez drzwiczki zasypowe podaję PW, tak nie za wiele by się paliło ale delikatnie, smoła i masa dymu.

Różnie próbowałem, wszystko bez skutku, za dużo dymu.

Drewniane szczapki wierzbowe drobno porąbane i suszone kilka dni w kotłowni na piecu raczej nie mogły być i nie mogą być mokre,  to tylko zapewne ta smoła.

Jeśli faktycznie jest jakiś sposób na spalenie drewna w GS-sie i t.z.w. bio-masy bez dymu lub małej jego ilości, będę wdzięczny za jakieś wskazówki. 

Pozdrawiam serdecznie.     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

A ja ci powiem tak . przerabiałem kilkakrotnie swój górniak i raz gorzej raz lepiej ale przed samymi świętami udało mi się sensownie jakoś to zrobić i nie powiem byłem zadowolony ale że tracił mi się cug to musiałem zdemontować przegrodę i szukać przyczyny i podczas wyciągania przegrody ona się rozleciała w mak , znalazłem winowajcę braku cugu okazało się że rura tuż za czopuchem zabiła się osadami suchymi po spalaniu sterty spróchniałego drewna więc znów palenie od góry ale w międzyczasie przywieźli mi węgiel bardzo koksujący z kop Rydułtowy to tu pierwszy szok praktycznie zero dymu bo kocioł wchodzi w takie obroty że głowa boli od dudnienia i trwa to około 1-2 godz aż nagrzeje się podłogówka potem miarkownik przymyka praktycznie do zera ale w tym momencie w kotle jest już tylko koks i znów nie ma co kopcić , wniosek jeden olewam wszelkie przeróbki bo to tylko problemy większe niż zysk z tego , po co ja mam to przerabiać ? dymu nie ma , teraz tak wsypię wiaderko węgla rano a wieczorem wyłączam pompki i na grawitacji i resztce węgla dwa kalafiory grzeją mi do rana i wten sposób mam w domu 23-25 stopni całą dobę , szkoda fatygi i czasu i póki co nikt mi nie może naskoczyć bo jeszcze jest dozwolone takie palenie a jak zabronią to i dolniakom i górniakom i tego trzeba się trzymać ,pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OSTRZEŻENIE.

Witam serdecznie.

Na wstępie uzupełniam, że węgiel też suszę, ma mieć 15% wilgotności.

W nawiązaniu do wcześniejszego, ruszt mi się wybrzuszył, opadł trochę na dół i złamał dwie cegły, chyba jak zaczął stygnąć. Obróciłem go do góry nogami i o 90 stopni ( wzdłuż paleniska ). Podparłem go od spodu w czterech miejscach i dalej hula.

Tyle w sprawie ostrzeżenia.   

 berthold61.Ma kolega rację. Cieszmy się tym co mamy, martwić będziemy się jak się okaże.

Jak likwidowali fabrykę kabli, na ogrodzeniu wisiał transparent, dzisiaj my jutro wy, no i przyszła kolej na nas, a nas niedobitków jeszcze tyle zostało, że może ktoś ocaleje by pamięć przekazać potomnym.

 Ze strażą pożarną jeszcze się nie napie…..-łem, więc może czas – do mnie, do mnie dziatki, kruki i kawki na rzecz ustawy eko-projekt.

Faktycznie trzeba ogrzewać się z partyzanta, może nie zauważą, a o tych o których już wiedzą, to morze zapomną.

Przegroda się rozpadła chyba z nazbyt wysokiej temperatury, bo chyba raczej nie z powodu rekomendowanych na forach specyfików. Pytam, bo mam parę odlewów od wykonania i po co mam wydać pieniądze, się narobić by ktoś miał z tego uciechę, że mnie pozostała zgryzota i niechęć do kolejnych i następnych prób.

 

Sadownik12 . Odsyłam do ustawy eko-projekt i tylko patrzeć jak firmowy serwis będzie czyścił piece z sadzy i popiołu, bo nam zostawią tylko klapkę od zasypu węgla, czy też może nie, bo podajnik przepchnie wszystko w odpowiednim sorcie, a palnik zjara co dostanie, a jak stanie ustrojstwo przy trzaskających mrozach, to hura, zaś kupa kesz trafi na rzecz ustawy eko-projekt. Sterowniki też zablokują by ktoś nie zszedł po niżej 30% sprawności i nie zaczął truć już nie śmiecimi za wywóz których się płaci bez względu na to czy są czy ich nie ma, ale dlatego, że nie chce łożyć na sowieckie programy zbrojeniowe.

Gdzie jest ten nasz gaz łubkowy, na własne oczy widziałem jak w TV się tym przechwalał, że już rusza wydobycie.  

 

@Sadownik12. Żaden z certyfikowanych pieców, które posiadamy nie spełniają wymogów ustawy eko-projekt. Jak ci geniusze myślą, że będą je w przemytniczy sposób sprzedawać jako podgrzewacze do wody, to ja mam to  głęboko w 3-D. Ci od ustawy eko-projekt, to nie są debile i na to zakaz mogą wprowadzić rozporządzeniem, a co z mami.

Prąd za drogi, propan-butan za drogi, gazu łubkowego nie ma, a ten ze stanów za drogi, bio-paliwa zakazane przez ustawę eko-projekt.

Piec zasypowy, mam zgodnie z warunkami zabudowy. Od razu powinni mi nakazać by przyłączyć się do programu i łożyć na sowieckie programy zbrojeniowe, acz zaś może – jest jeszcze jakaś elektrownia lub elektro-ciepłownia w naszych rękach i czy aby na pewno spełniają wymogi ustawy eko-projekt. 

Za to co się narobiłem przy spalaniu polskiego węgla, to by se reaktor atomowy w kotłowni wybudował, bo wiatraki też nie spełniają ustawy eko-projekt,  huczą i furkoczą oraz ptaki na nich giną.

 

Berthold61. Ile my niedobitki możemy wyprodukować tego CO2 w porównaniu do elektrowni, hut, tysięcy samochodów uwięzionych w korkach.

Skoro to co było nasze zostało zarżnięte i już nie kopci, to już nie nasz somog,  skoro można handlować CO2 to niech nam płacą a w tedy będzie nas stać by łożyć na rzecz ustawy eko-projekt. Wszystko można spalić bez dymu, co ze smrodem i silnie toksycznymi substancjami uwolnionymi i powstałymi w czasie spalania do atmosfery. Spalarnie śmieci też spełniają wymagania ustawy eko-projekt. Dlaczego tego nie ma na placu niebiańskiego spokoju w miejscu trybuny herosów czy przed ratuszem na szczycie którego dumnie powiewa żóto-czerwona, dlaczego się nie odłączą od sieci ciepłowniczych, a nas nie po przyłączają. Wszyscy w końcu by byli szczęśliwi, a tak to co w ten czy w inny sposób, nie dziś to jutro – przyszedł czas i na nas. Pędzenie bimbru też nie spełnia wymogów ustawy eko-projektu, bo moglibyśmy przejść na palniki spirytusowe.

 

Sadownik12. W podajnikowym 5 klasy, które mają spełniać wymogi ustawy eko-projekt,  jak już jakiś geniusz takie wymyśli, to jedynie co, to śmieci będą za opał, którym będziemy się ogrzewać i będziemy spalać je w popielnikach jak ich nam nie zablokują, bo komu jeszcze co zostanie na spłatę kredytów zaciągniętych na rzecz spełnienia wymogów ustawy eko-projekt.

 

 Ziolek512. Drogi kolego, po co patrzeć na te durne filmiki, które pokazują to co na nich widać, po co wertować setki stron, by się czegoś dowiedzieć czy dopatrzyć.

Nie zauważyłeś, są tak poszatkowane spamem, że trudno spamiętać co było na początku, w środku i jak to ma się do tego na końcu.

Zacznij polegać na sobie, patrzeć na to co widzisz i robić tak jak czujesz.

Tu koledzy doskonale wiedzą co jak i gdzie. Nawet wskrzeszona została książka z 1935 r. Po mimo tego, że to był już schyłek epoki pary.

Wiem o tym, że z węgla był robiony gaz, który był spalany w kotłach parowych, które napędzały generatory i produkowały prąd. Powstały koks szedł do hut i wytapiano tym stal nie tylko tą na czołgi, bomby i samoloty oraz okręty i łodzie podwodne. Powstały z tego popiół, był materiałem budowlanym ale tego to na pewno nie wypatrzysz w ustawie eko-projekt.

 W zupełności wystarczą trzy koślawe cegły, to ma działać jak należy, tak jak sowieci to robią i pokazują ( gniotsa nie łamiotsa i albo żyj i działaj albo zdychaj ) do tego palniki ceramiczne z tego co zaobserwowałem, to już dawno temu zaczęli w piecach zasypowych stosować po mimo tego, że nie muszą spełniać wymogów jakiejś ustawy eko-projekt.

Po co nam jakieś super piękne w niemieckiej technologii, że tylko lufę mu doprawić i gotowe czy amerykańcki w kolorze haki, które z tych kapitalnych urządzeń pokazują zasadę działania, by można było ją wykorzystać i zastosować do naszych potrzeb i celów.

Mój GS staruszek jak ma rozpalony opał, to prawie wcale nie kopci, przy wyżarzonym gdyby nie ten żar to mógłbym się tym inhalować (gdzie ten tlenek i dwutlenek węgla o którym tak prawiono, co to jest jak kotły zasypane po dwadzieścia kg i hulają po 12 godzin) .

Tak te moje zmagania i innowacje są skuteczne do czasu. Jak mu podam PG przez drzwiczki zasypowe, to przestaje dymić i zaczyna się palić i dymu jest w tedy dosłownie nie wiele.

Popatrz za MPM-em, a znajdziesz wpis, że on lepiej idzie jak ma odcięte PW przez ten niby cudowny palnik wirowy (sr…ły much, rzuć okiem na palniki rakietowe – zasada), na rzecz PG i co ze sterowaniem takiego kotła gdy będziesz w pracy a wiatr zacznie się wzmagać.

Swojego GS-a chcę przerobić na DS-a by mu zainstalować Wezyra.

Po co wiatr ma mi po nim w środku hulać  jak ż…d po pustym sklepie i go wychładzać jak z tego co zauważyłem tu nie ma kompromisu, wszystko ma być tak, żeby on sobie nie wybierał dziurki w palniku albo siorpał powietrze z jakiejś gdzieś pozostawionej szparki. Spaliny lecą pionowo w górę a nie napie...ają w jakąś ściankę palnika jak to pokazują, co z rozproszeniem tak skumulowanego strumienia ognia. Za każdym razem jak myślałem bo tak chciałem, to okazywało się, że on dalej po swojemu i to wytłumaczyć, to chyba mógłby jakiś geniusz od fizyki i mechaniki kwantowej – i gdzie oni wszyscy są, że sami z takimi problemami musimy się zmagać, gdzie ci geniusze kotlarze jak ich wynalazki od razu kwalifikują się do modernizacji i tłuką ten chłam od dziada pradziada.

Zacznij systematyzować swe spostrzeżenia, zacznij rozgraniczać tematy i kwestie, bu na forum jest wszystko w kupie - np: pytasz o miarkownik i lądujesz gdzieś w czarnej dziurze drogi mlecznej, bo wymiennik, bo cug, bo instalacja, grzejniki, ocieplenie itd. Nie słuchaj tego, że jeden radzi tak, a drugi odmiennie – tak jak tu na forum można sobie poczytać.

Te rozwory, a nie palniki, prezentowane na zdjęciach i filmach to chyba raczej mogły by działać w kotłach od 50 kW w górę, bo niby jakim sposobem to jest, że  drzwiczki od paleniska otwarte, przed tym niby palnikiem czerwone węgła mało nie eksplodują i na kotle 50 stopni i tak ponad wszelką wątpliwość przez okres całopalenia to jakieś 12 godzi i 5 kg węgla. Przy tej wielkości kotła i temp. spalin na czopuchu to ten kocioł pewnie jakieś osiedle zasila a nie babci domek mały i na marginesie – kaloryczność węgla jest stwierdzona oraz to ile kilo juli można z tego wytargać i ile z tego jest kWh, więc zamiast toczyć pianę o to co ktoś napisał, to chyba lepiej samemu wymyślić perpetum-mobile, zwłaszcza że, żeby cokolwiek mogło nosić znamiona palnika musi być oparte o zasadę dyszy czy gardzieli – i musi być zachowana różnica ciśnień, kierunek przepływów.

 

Sadownik12. Drogi kolego, bo na wszystko jest ustaw, artykuł i paragraf. Do tej pory chronił nas kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia ale przez ustawę eko-projekt został wyłączony.

Do tej pory chroniła nas ustawa o ochronie środowiska ale przez ustawę eko-projekt została wyłączona.

Teraz to my im mamy wszystko udowodnić, za dowód zapłacić, a sąd takiego dowodu może nie uznać, bo wszak zdrowie obywateli jest po nad interes prawny obywateli, którzy zostali okradzeni z tego co mogli by przeznaczyć na spełnienie wymogów ustawy eko-projekt i płać alb giń - taki wybór mam pozostawiono.

Zostało coś jeszcze w naszych rękach co by dało się spieniężyć czy sprywatyzować, bo ja jakoś ciągle słyszę o jakimś reprywatyzowaniu tylko za co jak mnie już nie ma co ukraść poza tym co mnie się wydaje, że jeszcze to mam.

 

 rumunn9r. Ciekawy pomysł, zrobiłem coś podobnego na rzecz rozpalania. Podłączyłem syrenkę alarmową do wyjścia na pompkę obiegową t/j równolegle z nią. Jak dojdzie kocioł do zadanej temperatury na czas rozpalania, sterownik załącza pompkę i syrenka daje sygnał, odcinam zasilanie od syrenki, po czym załączam je gdy znów rozpalam.

 

 artur. Dzięki koledzy za rekomendację U32. Nie wiem jak inni ale ja sobie go kupię jak tylko mnie zmuszą do tego bym się zastosował do ustawy eko-projekt, a zanim co to bądźcie łaskawi coś konkretniej napisać o nim bo zapewne nie tylko mnie interesuje to czy : ma palnik do spalania węgla lub innego badziewia o czym tak obszernie ustawa eko-projekt stanowi, czy ma palnik do dopalania dymu i czy na pewno spełnia wymogi ustawy eko-projekt. Na marginesie może by któryś z kolegów stworzył i prowadził coś w rodzaju dekalogu, w którym by były zawarte prawdy objawione.            Z którymi nikt by nie dyskutował, nie opluwał ich, nie podważał i nie wyszydzał, które mogły by być zmienione dopiero po tym jak ktoś tego dowiedzie ale nie tak, że on coś widział gdzieś na jakimś filmiku albo, że gdzieś podobno coś o tym przeczytał bo ktoś to dla swoich potrzeb tak napisał. No i by było wiadomo wszystkim w jednoznaczny sposób bez konieczności domyślania się co to jest za szyfr te : PP:PW;PG oraz GH i to zanim jakiś kolega wyleci w powietrze razem z kotłem za to, że chciał go dostosować do ustawy eko-projekt i tylko dlatego, że już wszystko z rekomendowanych miał zainstalowane i już nie ma z czego wziąć na te z ustawy eko-projekt zwłaszcza, że choroba ciężka wie co jeszcze z dnia na dzień wymyślą i na jak długo. A na marginesie – udało mi się dowiedzieć i to tu na forum, że z czystym sumieniem mogę sobie odpuścić walkę o bezdymne spalanie drewna. Na szczęście nie mam DS-a o wyjątkowej konstrukcji, więc w maniakalnym uporze nie muszę rżnąć szamotki, by ścinkami, odpadem i tym co nie zdało egzaminu zapełniać taczki.   I jaszcze jedna rzecz – szacunek Zosiu 11- jak to mówią dobry produkt sam się obroni i nie potrzebuje reklamy. Pozdrawiam serdecznie wszystkich współbraci niedoli.  

Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie.

Palnik C.O. Jacek M - samsu.pl

Dla nowo przybyłych i tych którzy wrócili - prezentuję palnik do kotła centralnego ogrzewania na paliwa stałe, którego zasadę działania można wykorzystać w kotłach górnego i dolnego spalania oraz do pirolizy biomasy i spalania powstałego gazu.

Przepraszam za brak odpowiedzi na zadane mi pytania – w swoim czasie.

Jak już pisałem wcześniej, teraz - niżej prezentuję. Sorki za brak filmiku – nie ma i nie będzie.

Kierunek przepływu od drzwiczek paleniskowych w kierunku czopucha.

1.      Komora spalania :

a.)     Jest po bokach obstawiona pionowo ustawionymi cegłami szamotowymi o gr. 3 cm.

b.)    W tyle paleniska leżą cegły gliniane - czerwone gr. 6 cm (muszą być suche) – przytarte i docięte na wymiar ( wziąłem co pod ręką miałem, jak widziałem były czerwone od temperatury i się nie rozpadły, nie wiem jak długo wytrzymają – wezmę następne). Na nich leżą cegły szamotowe gr. 3 cm – docięte na wymiar i liźnięte by miały lico.

c.)    Na dnie paleniska jest ruszt żeliwny oparty na ruszcie wodnym na czterech podpórkach.

d.)    Palenisko na razie jest przesłaniane kawałkiem cegły gr. 6 cm (z poprzedniej modernizacji). (Wprowadziłem tu pewną zmianę w stosunku do wcześniejszego opisu.)

e.)    Tylna ścianka paleniska jest wyparta cegłami dociętymi na wymiar.

f.)     Po za przestrzenią pod rusztem żeliwnym i zaślepiającą cegłą szamotową - komora spalania jest odcięta od powietrza z popielnika (za pomocą blaszek z konserw i  popiołu).

2.) Palenisko jest zamknięte cegłami szamotowymi o gr. 3 cm, które są oparte na cegłach bocznych i w głębi paleniska, są  docięte na wymiar, dotarte tak by wchodziły pasownie, prostopadle w dół. ( zasada sklepienia ceglanego czy kamiennego)

3.) Palenisko jest zamknięte dyszą wykonaną z cegły szamotowej za pomocą otwornicy do betonu - coś ok. 50 mm i kawałkami cegieł szamotowych. (też z poprzedniej modernizacji)

a.)  Drobne nie niedociągnięcia zostały zniwelowane blaszkami – by było pasownie.

b.) całość została zasypana popiołem, by było szczelnie acz i bez tego pracowało po mimo nie wielkich szczelin.

Nie ma tu, żadnego znaczenia kto, jakiej wielkości rusztu użyje - nic się nie stanie jak zostanie taki jaki jest - acz zalecam zacząć od mniejszego, to trzeba doświadczalnie dobrać, najlepiej na otwartym palenisku, bez sklepienia i dyszy (zapotrzebowanie na moc cieplną). 

Od  pola przestrzeni rusztowej zależy moc paleniska i to jest podstawa.

Nie ma tu, żadnego znaczenia kto, jakiej wielkości i jak zrobi dyszę. Równie dobrze może być to wolna przestrzeń. Bez problemu mogą to być kawałki cegieł, które można dokładać i ujmować za pomocą kleszczy ( z drutów wygiąłem na końcu oczka skręciłem śrubką ) czy pogrzebaczem przesuwać.

Tylko, że od  pola dyszy czy wolnej przestrzeni, zależy prawidłowość działania palnika, jego skuteczność i to czy w ogóle zadziała - i to jest podstawa.

Zasada – powstałe gazy w czasie spalania muszą być zebrane w ograniczonej przestrzeni by można było coś z tym dalej zrobić.

Komora paleniskowa musi być odcięta i w miarę szczelna. Jak gdzieś coś ucieknie czy się szczeliną dostanie trochę – nie ma żadnego znaczenia. Nadciśnienia są tak niskie i podciśnienia są tak niskie, że co bądź wystarczy. Temperatury między wymiennikiem (płaszczem wodnym) a cegłą są tak niskie, że i błoto z sianem wystarczy (zasada - słowiańskie gliniane piece do wypieku chleba).  

Żeby układ chciał i mógł pracować oraz działać – całość razem z kominem musi być ciepła.

W kotłach górnego spalania proces bez żadnego problemu można zainicjować na sklepieniu paleniska, ( zapalić trochę gazet)  palenisko można otworzyć przez wyjęcie dyszy,  ona nie musi być doszczelniona  – zasada – musi być cug.

W kotłach dolnego spalania do zainicjowania procesu musi być coś do przewietrzania komory spalania paleniska – zasada – musi być cug.

Zasada – paliwo musi się palić – w zależności od zapotrzebowania ale musi się palić choć co bądź, nie może się tlić (kisić) z powodu braku powietrza i na to ma wpływ wielkość przestrzeni rusztowej.

Do wstępnie rozpalonego paleniska, czy resztek żarzącego się paliwa dokładamy nowy zasyp paliwa.

Na powietrzu pierwotnym z popielnika, to paliwo ma się rozżarzyć. Następnie robimy szczelinę w drzwiczkach zasypowych by front świeżego powietrza spłynął na dyszę palnika. Dalej - podajemy powietrze wtórne przez drzwiczki od paleniska. Uwaga – jak paliwo nadmiernie się rozżarzy lub jest z rodzaju wysoko gazujących – może dojść do zapłonu gazów i wybuchu z komory spalania. Zawsze staję z boku, tak by nie stać w polu rażenia. Gdy za wcześnie podamy powietrze wtórne – wydłuży się proces rozpalania. Reszta to kwestia ustawienia i regulacji procesu spalania oraz nabytych doświadczeń.

4.)  Płomienie z dyszy wychodzą na cegłę szamotową tak by zostały rozproszone i nie waliły bezpośrednio w opłomienkę czy wymiennik tudzież w płaszcz wodny acz jak kto sobie uważa, bo to nie ma nic do prawidłowej pracy palnika, a jest tylko dodatkową przeszkodą w procesie rozpalania. Jeśli ktoś zamontuje sobie dyszę na środku, a ma wysoko wymiennik, to nic nie potrzeba więcej.

W moim układzie - innowacje i zmiany widoczne na zdjęciach, przy dyszy, to były nie udane próby dopalenia dymu. Bez wezyra i dopracowania tego układu – nie zda to egzaminu, a tylko przysporzy problemów.

Przy odpowiedniej regulacji i doświadczalnie określonej mocy – palnik pracuje bardzo ładnie, płynnie i bez wybuchów. Prezentowany na zdjęciach ma szeroką rozpiętość mocy grzewczej. Jak jest ciepło można go przytłumić by działał ledwo co, jak jest zimno można go rozkręcić by szedł pełną parą - to też każdy sam sobie musi ustalić.

Jak palenisko się rozpali można zrezygnować z powietrza podawanego przez drzwiczki zasypowe. W prezentowanym układzie w dalszym procesie spalania idzie to w straty.

Na jednym ze zdjęci jest bardzo niewyraźny obraz działania palnika po przykryciu otworu od drzwiczek zasypowych szybą – bez tego powietrza też palnik pracuje bez problemu gdy palenisko już jest w miarę rozpalone.  (bo powietrze to wstępnie podawane tą drogą jest potrzebne na początku ale nie jest niezbędne – troch więcej będzie kopcić przez jakiś czas)

To samu dotyczy powietrza wtórnego podawanego przez drzwiczki paleniskowe. Na sam koniec wystarczy tylko powietrze podawane przez popielnik po lekkim zruszeniu paliwa (gazy są już wypalone, a żar nie jest za popielony, to nie ma potrzeby rozdmuchiwać żaru, wystarczy jak będzie sycony od dołu. Trzeba doświadczalnie znaleźć punkt optymalnej pracy, który ma być uzależniony od potrzeb. Wszelkiego rodzaju regulatory pracujące w ruchu ciągłym – jak najbardziej wskazane – nic co pracuje skokowo. Proces musi trwać nie przerwanie – zwłaszcza na początku gdy jest dużo dymu. Przy słabym cugu jak palnik stanie to sam może nie ruszyć i np. skokowo pracujący wentylator nie przepchnie spalin do komina tylko wypchnie je z kotła do kotłowni.

Palnik morze pracować w ruchu ciągłym. Przepalone paliwo przegarniam na ruszcie w przestrzeni nad cegłą i spycham je na koniec paleniska. Wyciągam cegłę zamykającą palenisko i z pod rusztu żeliwnego przegarniam je przez ruszt wodny do popielnika. Z łopatki na przegarnięty żar spycham świeżą porcję paliwa. Wkładam cegłę i w taki sam sposób do pełna dokładam paliwa. 

 

W kwestii pirolizy biomasy tak jak w piecach na drewno, tylko tu gazu palne będą się wydostawać i spalać na górze paleniska.

 

 

Palnik niestety nie dopala dymu jest go dużo mniej ale trochę się go dalej sączy bez względu czy to z węgla czy z drewna - nie jest już tak gęsty i ciemny oraz skraca czas dymienia w czasie rozpalania paleniska. Jak jest z efektywnością spalania trudno mi powiedzieć jeszcze tego nie sprawdziłem.  

Dodatkową zaletą tego palnika jest to, że zaczyna mi odpadać smoła od ścianek wymiennika, a nie że dalej narasta. Kocioł mam mocno przewymiarowany do obecnych potrzeb  – inaczej to wszystko miało być ale jest tak jak się stało. Przy temp. 74 stopnie na kotle – miałem 44 stopnie na czopuchu ( tyle pokazał termometr pokojowy z sondą).

To chyba by tak na razie było jak by co proszę pytać – jeszcze jedno : pierwsze zdjęcia są ze spalania drewna, następne ze spalania węgla.

Tylko, że drodzy koledzy ja w tej kwestii również w was pokładam nadzieję, że spojrzycie na moją innowację swym doświadczonym okiem i wyrazicie swoją opinię na ten temat – zanim ktoś zacznie to naśladować i się okaże, że u mnie to działa ale że coś przeoczyłem, to komuś stanie się krzywda, ktoś inny tego spróbuje coś się nie uda i przestanie dalej próbować i na zakończenie do zdjęć palnika dołączam coś do posłuchania tak dla relaksu.

Samsu pozdrawia serdecznie.

  

Tadek Firma Solo Inka.mp3

post-77047-0-87945000-1517673431_thumb.jpg

post-77047-0-67348900-1517673610_thumb.jpg

post-77047-0-81527800-1517673644_thumb.jpg

post-77047-0-75795100-1517673656_thumb.jpg

post-77047-0-93575400-1517673665_thumb.jpg

post-77047-0-01288400-1517673699_thumb.jpg

post-77047-0-72748900-1517673714_thumb.jpg

post-77047-0-55991800-1517673728_thumb.jpg

post-77047-0-57902600-1517673738_thumb.jpg

post-77047-0-97612800-1517673825_thumb.jpg

post-77047-0-07859900-1517673847_thumb.jpg

post-77047-0-85669400-1517673860_thumb.jpg

post-77047-0-89723700-1517673881_thumb.jpg

post-77047-0-49375700-1517673893_thumb.jpg

post-77047-0-14220900-1517673905_thumb.jpg

post-77047-0-91735500-1517673930_thumb.jpg

post-77047-0-96604600-1517673942_thumb.jpg

post-77047-0-75420400-1517673952_thumb.jpg

post-77047-0-68906700-1517673978_thumb.jpg

post-77047-0-30763900-1517673991_thumb.jpg

post-77047-0-88090100-1517674006_thumb.jpg

post-77047-0-38217800-1517674025_thumb.jpg

post-77047-0-04721400-1517674042_thumb.jpg

post-77047-0-97374000-1517674072_thumb.jpg

post-77047-0-56421700-1517674092_thumb.jpg

post-77047-0-15478500-1517674107_thumb.jpg

post-77047-0-74697600-1517674125_thumb.jpg

post-77047-0-67333400-1517674150_thumb.jpg

post-77047-0-58756500-1517674159_thumb.jpg

post-77047-0-30896600-1517674179_thumb.jpg

post-77047-0-71005800-1517674206_thumb.jpg

post-77047-0-80361200-1517674216_thumb.jpg

post-77047-0-89141600-1517674227_thumb.jpg

post-77047-0-48668200-1517674237_thumb.jpg

post-77047-0-11886300-1517674256_thumb.jpg

post-77047-0-18300800-1517674265_thumb.jpg

post-77047-0-85317600-1517674283_thumb.jpg

post-77047-0-20388100-1517674300_thumb.jpg

post-77047-0-70923000-1517674313_thumb.jpg

post-77047-0-31937200-1517674341_thumb.jpg

post-77047-0-49353500-1517674358_thumb.jpg

post-77047-0-79896200-1517674368_thumb.jpg

post-77047-0-22376100-1517674379_thumb.jpg

post-77047-0-47362800-1517674416_thumb.jpg

post-77047-0-15930900-1517674436_thumb.jpg

post-77047-0-54942300-1517674446_thumb.jpg

post-77047-0-02915300-1517674466_thumb.jpg

post-77047-0-33455000-1517674491_thumb.jpg

post-77047-0-39271300-1517674507_thumb.jpg

post-77047-0-28015100-1517674517_thumb.jpg

post-77047-0-54023900-1517674531_thumb.jpg

post-77047-0-68035100-1517674553_thumb.jpg

post-77047-0-16347100-1517674564_thumb.jpg

post-77047-0-83975200-1517674574_thumb.jpg

post-77047-0-90325500-1517674586_thumb.jpg

post-77047-0-49141700-1517674597_thumb.jpg

post-77047-0-87834600-1517674611_thumb.jpg

post-77047-0-38278800-1517674622_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

Robota pewnie dobra ale nad zdjęciami musiałbyś trochę popracować bo są poobracane i ciężko zaskoczyć co jest co , a jak masz kocioł ? firma ,moc a ajkie faktycznie zapotrzebowanie ? też mam byka za dużego też byłem na dobrej drodze ale pękła mi przegroda podczas czyszczenia kotła i od nowa będzie rzeźba , plan już mam ale nigdy za wiele informacji nie zaszkodziło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robota pewnie dobra ale nad zdjęciami musiałbyś trochę popracować bo są poobracane i ciężko zaskoczyć co jest co , a jak masz kocioł ? firma ,moc a ajkie faktycznie zapotrzebowanie ? też mam byka za dużego też byłem na dobrej drodze ale pękła mi przegroda podczas czyszczenia kotła i od nowa będzie rzeźba , plan już mam ale nigdy za wiele informacji nie zaszkodziło :D

Witam serdecznie.

Kocioł jest górnego spalania i to o co kolega dalej pyta nie ma znaczenia dla sprawy, bo fakty są takie, że przy większym zapotrzebowaniu, palnik by musiał pracować z większą mocą – skraca się proces spalania. Dalej – granulacja paliwa – dużo nie da się tu nasypać, zwłaszcza jak węgiel jest gruby. Nie wiem jak będzie się na tej wielkości rusztu spalał drobny i jak będzie się spopielał.   

W moim przypadku mniejszy wymiennik, to na pewno ale i większy odbiór mocy i wchodzimy w całą masę zagadnień na które nie ma gotowych odpowiedzi i trzeba po kolei to sprawdzać i weryfikować.

Tak sobie miarkuję, że jakby ktoś chciał spróbować takiego rozwiązania, to niech najpierw palenisko wyłoży cegłami i zrobi je na tyle duże by zmieścić masę załadunkową. Potem niech zobaczy jak mu się wypala ten węgiel by określić wielkość powierzchni rusztowej i tak po trochu do przodu. Ja nie mam doświadczenia w tym żadnego. Nie jestem w stanie konkretnie nic podać. Zasady tego procesu są mniej więcej określone.

Dużym problemem jest załadunek paliwa w tym układzie ale nie dla mnie.

Nie polecam moich wcześniejszych rozwiązań które polegały na wyciąganiu cegieł ze sklepienia i wkładaniu ich po załadunku paliwa od góry. W każdej modernizacji niektóre sprawy wychodzą same z siebie, bo nie ma sensu się z nimi szarpać jak nie ma konieczności. Sklepienie może być zrobione z betonu który będzie można wyciągać lub go przesuwać. Użyłem gotowych materiałów, które miałem z poprzedniej modernizacji. Gdy bym robił to od początku zrobił bym to inaczej. Teraz to nawet nie ma jak, można coś grzebnąć w między czasie i tyle.

To co zaprezentowałem jest tymczasowe. Sposobnym czasem znowu go przebuduję i nie zastosuję płyt betonowych tam gdzie nie będzie takiej konieczności. Zastosuję cegłę szamotową. Po co mi płyty składane z kawałków jak widziałem wpisy, że powinien być monolit ale i na cegłach zdało to egzamin.  

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie.

Czym chata bogata tym rada. Częstuj się Kolego bez krępacji - co innego mam na głowie ale jak pomożesz i za mnie te zdjęcia na kompie ustawisz odpowiednio i zapiszesz - rad będę. Mam pytanie - czy jest możliwość wrzucenia folderu ze zdjęciami tak by można było go na stronie otworzyć i przejrzeć jego zawartość, wrzucanie pojedynczych plików jest męczące. Nie chcę Kolegom za płota bałaganu robić na stronie, z kolei pytać mi nie wypada i roboty przysparzać Koledze Ryszardowi - też nie chcę. 

Ps. Czcionka jest wysublimowana - starałem się ją dobrać do wagi zagadnienia. Nie wierzę w anonimowość w sieci, o tym też mam trochę pojęcia.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam serdecznie. Planuje u siebie wykonać palnik, na początek myślałem o czymś prostym do wykonania i chciałbym zrobić u siebie palnik na wzór tego z kotła eko wery. Pytanie tylko czy uzyskam lepsze efekty palenia niż obecnie... posiadam kocioł firmy specstal 20kw. Do ogrzania mam prawie 180m/2 przy czym mam duże straty ciepła przez stare okna, nie ocieplone poddasze oraz strop. Obecnie pale od góry (w sumie od niedawna), węglem typu orzech. 30kg węgla pali mi się 12h. Instalacja grawitacyjna, bez jakiejkolwiek elektroniki. Grzejniki panelowe z lat 80- tych, przy czym grzeją na full. Zawory też stare i nie działają i nie ma możliwości zakręcenia czy ograniczenia mocy. Zastanawiam się czy po zastosowaniu palnika osiągnę lepszy wynik? Czy jest sens w ogóle próbować jakiś przeróbek? Dodam również, że przy obecnej metodzie palenia, dużo sadzy oblepia wymiennik, chciałbym też by efektem modyfikacji była mniejsza ilość sadzy. Poniżej zamieszczam przekrój mojego pieca. Zaznaczam że w komorze załadowczej również są rury, nieco grubsze niż w wymienniku - rury grubościenne o ściance 7mm.

post-78044-0-62590600-1519918090_thumb.png

post-78044-0-21215300-1519918766_thumb.jpg

post-78044-0-32365600-1519918855_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. Postaw ścianę przed tymi opłomkami, na dole wlot szamotowy i porównasz spalanie. Powinno być ekonomiczniej i bez sadzy ale sam musisz sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już to za opłamkami.
Ale pewnie nie wejdzie?

Przed opłamkami niewiele da bo opłamki będą chłodzić płomień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie.

Załadowałem to na innej stronie ale z powodu tego, że z załączaniem był problem - wybaczcie edytować tego od nowa nie będę.

Prezentuję ekologiczny i ekonomiczny palnik Jacek M. samsu.pl - do kotła centralnego ogrzewania na paliwa stałe t.j. :

  1. Drewno i biomasę.
  2. Węgiel kamienny, miał węglowy, floty i muły.
  3. Węgiel brunatny.

Podsumowując wszelkiego rodzaju suche paliwa stałe do kotłów C.O., które można zgazować.

  1. Koks – po rozszczelnieniu komory przez wyjęcie kawałka cegły szamotowej ułożonej na sklepieniu paleniska.

Niżej podaję adresy stron na których ów palnik został opublikowany i obecnie się znajduje wraz z opisem budowy i działania lecz bez wprowadzonych zmian i innowacji, które nastąpiły w późniejszym czasie oraz zauważonych poprawek i uwag do błędów, których wykrycie nastąpiło w późniejszym czasie.

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/16245-palnik-do-spalania-dymu-wasze-opinie/page-34

Posty dotyczące palnika Kolegi Samsu wydzielono do nowego tematu: https://forum.info-o...u-wasze-opinie/

Palnik Do Kotła Centralnego Ogrzewania Na Paliwa Stałe (Wydzielone Z "palnik Do Spalania Dymu?! - Wasze Opinie"

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/25847-palnik-do-kot%C5%82a-centralnego-ogrzewania-na-paliwa-sta%C5%82e-wydzielone-z-palnik-do-spalania-dymu-wasze-opinie/

Zainteresowanych proszę o kierowanie pytań pod wskazane adresy bądź tu na stronie ale po wcześniejszym zapoznaniu się z budową i zasadą działania tego projektu.

Na marginesie muszę nadmienić, że palnik działa tak jak to na zdjęciach widać i to bez żadnego problemu ( z t.z.w. pychu – płonącą gazetą odpalałem głowice jak dym już był pozbawiony resztek pary wodnej z niedoschniętego paliwa – zwłaszcza z drewna i biomasy)  – zaraz po tym jak paliwo rozpali się na tyle aby płomień pojawił się w dyszy głowicy ( miałem układ w którym na rozpalonym palenisku bez problemu palnik działał przy pojedynczej dysz fi-32 mm). Przy moim zapotrzebowaniu energetyczny po drugim załadzie ( woda w układzie jest rozgrzana i grzejniki są gorące) palnika mogłem użyć tylko do spalenia dymu – zbyt duża moc cieplna przy braku możliwości odbioru tego ciepła.                                                                                                                                                                                                                                       

W tej prezentacji pokazuję fragment komory paleniskowej i jedną z rozlicznych głowic które zbudowałem na potrzeby palnika z zaznaczaniem, że palnik pracuje i bez głowicy ale to jakieś 40% porażki. Wszystkie działały lepiej lub trochę gorzej – szukam zasady działania takiej głowicy by dopalała dym w 100% i nie sprawiała żadnych problemów przy rozpalaniu i zmiennych warunkach atmosferycznych oraz braku lub silnego wiatru. Pomysłów mam wiele a czasu na to brak i do tego masa innych zagadnień z tym związanych a które mają zdecydowany wpływ na eksploatację tej modyfikacji. 

Do tego z powodu za małej komory paleniskowej i chęci przekonania się oraz konieczność spowodowanej niskimi temperaturami – przeszedłem na opał w postaci koksu do którego dodaję węgiel kamiennym i brunatnym w postaci eko-groszku (konieczność uzyskania zadowalającej czaso-palności, która jest związana z ilością załadowanego paliwa - mam gruby węgiel) .

W czasie rozszczelniania komory paleniskowej zauważyłem, że w niektórych miejscach został wydmuchany popiół, który uszczelniał szczeliny między cegłami i stąd zapewne to, że wielokrotnie wprowadzane zmiany i przebudowy nie przyniosły spełnienia dążeń do całkowitego spalenia i dopalenia dymu powstałego w procesie pirolizy, co oceniam na jakieś 30% porażki.   

Korzystając z okazji dziękuję kolegom i kamratom z forum.info-ogrzewanie.pl-palnik-do-spalania-dymu za to, że napełnili mnie światłem i tchnęli mnie tlenem – między innymi dzięki nim doszło do powstania tego co udało mi się osiągnąć i czym dzielę się z innymi w nadziei, że uda się jakoś odmienić nasz los lub choć wrogom naszym zostanie wytrącony z łap argument za pomocą którego bezpodstawnie jesteśmy ciągle oskarżani o te całe zło związane ze spalaniem krajowych paliw, których używamy do ogrzewania naszych domostw gdzie w wielu przypadkach jesteśmy skazani na to co posiadamy w oderwaniu od nie realnych oczekiwań – ustawa anty smogowa. 

Z uwagi na to, że ekologiczne, ekonomiczne oraz czyste spalanie to jedno i że walka o czyste powietrze nie powinna nosić znamion jakichś bezprawnych działań i dyskryminacyjnych zasad  – załączam do poczytania, posłuchania i do pooglądania.

Hymn Polski-Mazurek Dąbrowskiego(caly)+tekst

https://youtu.be/MyLFTSUWRy8

Pierwszy Hymn Polski

https://youtu.be/ITLBVi4wnFM

Bogurodzica (Krzyżacy)

https://youtu.be/sN2nZNByNNI

Bitwa Pod Grunwaldem https://youtu.be/r3kYZWO47Yg Pieśni Legionowe cz 1

https://youtu.be/dL2ETePFAmU

Pieśni Legionowe cz 2

https://youtu.be/7R9UmjNq3XY

Zakazane piosenki

https://gloria.tv/video/1VTjx8pxt3a6DPgeLZUtm6Qfw

Składanka - Piosenki Powstańczej Warszawy 1944

https://youtu.be/9BLFGsj9TqI

Warszawianka

https://youtu.be/nCIFJfL5XPo

„Warszawskie dzieci” – Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki 2015

https://youtu.be/mqdgz-_7iN0

Nie chcemy komuny – pieśń

https://youtu.be/0exndjRGdiw

https://youtu.be/Dl4ZogJOE0g

Nie chcemy komuny! Za Poznań, za Radom, za Kwidzyn i Gdańsk Zapłaci czerwona hołota!

https://youtu.be/nb1qxjUF-Ps

Idą, idą pancry na Wujek, Płoną znicze ku zabitych chwale! - Pieśń Stanu Wojennego

https://youtu.be/nsnY_kwJm3k

MACHULSKI, Juliusz 19 południk 2003

https://youtu.be/7zWY-xT7yLk

Kukiz - Zakazane piosenki HQ

https://youtu.be/pnphSWU6fFA

Polska Muzyka Patriotyczna ( Rap , Hip hop , Polska , Patriota )

https://youtu.be/B86Y3Op3MPc

HIP HOP Patriotyczna składanka

https://youtu.be/GNt434ybfUA

HIP HOP Patriotyczna składanka 2

https://youtu.be/2M809zpXoTw

HIP HOP Patriotyczna składanka 3

https://youtu.be/59AClyBMOxM

HIP HOP Żołnierze Wyklęci

https://youtu.be/GMZKyq7fFiU

INKA - prawie 18 lat
Tadek Firma Solo "Inka" https://youtu.be/88rXR9fOFDE INKA 1946 ...JA JEDNA ZGINĘ

https://youtu.be/JHIUno-6Hjc

Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł (Black Thursday) - Cały Film HD https://youtu.be/9FIw9Uo5MN4 Ps. Drogi kolego modratorze - wielki architekcie - tym razem nie masz Waść żadnej podstawy do tego by stwierdzić, że ten post nie jest związany z tematem tego forum - więc i jego wywalisz bezprawnie i bezpodstawnie do kosza. Trochę sobie poczytałem i lepiej będzie dla wszystkich jak ja Koledze nie będę paluszkami wytykał, bo skoro forum palnik do spalania dymu miał 36 kart - zrobiło się z tego 34 a jeszcze jest tam co wysprzątać, więc może właściwym by było przenieść te pliki z kosza tu na tą stronę - o co bardzo proszę, bo ja będę dochodzić tego gdzie i jak tylko się da.

Samsu poleca i pozdrawia serdecznie.

 

 

Anty-smogowa dla Mazowsza.pdf

Czyste ogrzewanie eko-projekt.pdf

Efektywność-Energetyczna_opinia-prawna.pdf

Interpelacja Sejm antysmog.pdf

Marszałek Sejmu do Ministerstwa.pdf

Prezydent antysmogowa.pdf

Rozporządzenie Ministra i Akcyza.pdf

Sejm ust. antysmog.pdf

Stawki akcyzy 2017.pdf

Temperatury płomienia.pdf

Uchwała Sejmiku Mazowieckiego.pdf

Prezydent RP antysmog.pdf

Ustawa o odpadach..pdf

Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.pdf

Ustawa ochrona środowiska.pdf

uzasadnienie.pdf

uzasadnienie_-_udzial_spoleczenstwa.pdf

Wymagania_ekoprojektu.pdf

post-77047-0-74981100-1519934956_thumb.jpg

post-77047-0-79289800-1519934965_thumb.jpg

post-77047-0-46055500-1519934991_thumb.jpg

post-77047-0-42285000-1519935004_thumb.jpg

post-77047-0-50137600-1519935033_thumb.jpg

post-77047-0-31842300-1519935048_thumb.jpg

post-77047-0-05745400-1519935064_thumb.jpg

post-77047-0-79846700-1519935106_thumb.jpg

post-77047-0-40658900-1519935130_thumb.jpg

post-77047-0-06109700-1519935140_thumb.jpg

post-77047-0-71517100-1519935157_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

samsu ja coś ciężko kapujący jestem , oglądam zdjęcia ale ni w ząb nie rozumię co ty wymodziłeś , więc zapytam czy to górniak i palone normalnie jako górniak a to ustrojstwo jest u samej góry tak ? i podczas załadunku węgla trzeba to wyciągnąć i po załadunku wstawić z powrotem , patrzę patrzę a że zmęczony jestem jak koń po westernie to ni w ząb , a jak wiadomo każda mądra przeróbka to jest to , jak byś miał chwilkę kiedyś to nagraj to na telefonie daj na youtuba i tu linka bo nie potrafię zaskoczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

Tak ale to nie jest typowy dolniak ten wery bo cały proces spalania i dopalania dzieje się w komorze spalania a za przegrodę idzie tylko ciepło i spaliny natomiast w dolniaku musi iść przez dyszę na kształt palnika i powietrze dopalające musisz doprowadzić inną drogą a to utrudnienie , tu w wery wstawiasz przegrodę zamykasz popielnik na amen i podajesz tylko i wyłącznie jedno powietrze przez drzwi załadowcze i robi robotę lepszą niż typowy dolniak , spalanie przechodzi dużo spokojniiej bez tego dudnienia i w sumie na małej ilości powietrza a do tego jest zdecydowanie wydajniejszy bo nie idzie tyle w takiej ilości spalin w komin jak to ma miejsce w typowym dolniaku , tu to bardzo powoli idzie i wręcz cały opał idzie w wymiennik nie w komin ,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak cały dół zasłonisz i puścisz powietrze górą to w dolniaku będzie jak w wery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim DS-e też w zasypowej na wysokość palnika albo i wyżej, jest sporo koksu a po jakiejś godzinie po odpaleniu za palnikiem płomień jest już krótszy i temp. spalin na czopuchu pewnie lekko ponad 100 stopni bo rękę można przez chwilę utrzymać. A jednocześnie nie pali się cały zasyp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Norman niestety jesteś daleki od prawdy . Każdy kocioł zasypowy odbiera ciepło z koksu a jedyna różnica to ile tego koksu jest i jak przepływa przez niego  powietrze . Ds. z rusztem wodnym będzie odbierał ciepło na samym ruszcie + wszystko to co styka się ze ścianami wymiennika i ich kształt ma tutaj również sporą zasługę . Poczciwe camino z marnym wymiennikiem spalin ale ogromną powierzchnią wymiany w samym palenisku jest idealne do koksu ale rozpalone od góry jest dalekie od ideału sprawności wymiany z samych spalin . Dolniaki z kolei to w większości konstrukcje stalowe i ze swoimi prostymi blachami muszą mieć bardziej rozbudowane wymienniki niż konstrukcje żeliwne jak choćby Viadrus u 24 i jego pochodne . Jest jeszcze grupa wymienników płomieniówkowych o sprawności wymiany zbliżonej ( z racji kształtu ) do wymienników żeliwnych w dolniakach .

Wkleiłeś tu przykład kotła który nie da się nie zauważyć że jest efektem dyskusji właśnie z tego forum o sposobach podawania powietrza , rodzajach wymienników a nawet wpływie rusztu wodnego na dopalanie czy spalanie koksu . Dyskusje na ten temat zaczynają się lata temu i nie ukrywam że @def je zapoczątkował w tym temacie https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/5274-innowacje-w-kotle-zasypowym-czyli-jak-wyeliminować-smołę/page-9

Moim zdaniem w/w kocioł jest dzieckiem tych doświadczeń i przykładem na wykorzystanie zbiorowej wiedzy dla własnych celów . Natomiast już samo opatentowanie wspólnych doświadczeń jest szczytem arogancji . 

Niestety producentowi tego kotła zabrakło już wiedzy aby uzyskać  powtarzalność parametrów dla całego przekroju oferowanych przez siebie mocy i załapał się jedynie ten jeden i to w jednej tylko mocy co uważam za szczęśliwy traf a nie efekt własnej opatentowanej wiedzy a nie doświadczeń czy kosztownych  badań . 

 

Z własnych doświadczeń mogę tylko powiedzieć że rozgrzewanie zasypu od gorącego palnika a tak się dzieje w tej konstrukcji nie prowadzi do niczego dobrego bo bardzo zawęża asortyment stosowanego węgla ( nie wymienię jakiego bo ktoś znowu to opatentuje ) a kocioł staje się totalnie niesterowalny ( stąd jedynie praca z buforem dla takiego zasypowca co jest ujęte w wyniku badań  ). Ratuje tu trochę sytuację wychładzanie samego zasypu przez PP z zasypowych bo inaczej robi się niezły bajzel .

Sam wymiennik płomieniówkowy ma stosunkowo wysoką sprawność ale wraz z upływem czasu i nieodwracalnym uwęglaniu stali sprawność spada w zastraszającum tempie a doczyszczenie takich rurek graniczy z cudem . 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest szamot w komorze zasypowej i koks grzeje wodę przez szamot,który świeci razem z koksem na jasno żółto,koks na biało.

Powietrze dołem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że dyskutujesz sam ze sobą z braku doświadczenia. Ja jako użytkownik czegoś podobnego proponuje spróbować i zweryfikować swoje twierdzenia zamiast teoretyka staniesz się praktykiem bliższym prawdy i pewnie mniej rozmownym :) w konsekwencji. Gdybyś jeszcze miał odpowiednie narzędzia to docenisz też inne rzeczy przy takiej organizacji spalania. Oczywiście są też wady jak w każdym kotle na węgiel ale hejtowanie na ślepo, przypisywanie sobie zasług  to jednak słabo wygląda tym bardziej, że historia pokazuje taką regułę, że ludzie na podobnym poziomie rozwoju wynajdują podobne rzeczy w podobnym czasie nawet mieszkając na innych kontynentach - dla mnie śmierdzi żenadą i bufonadą.

 

Słowem - trzeba było se opatentować a nie siedzieć za monitorem i pierdzieć w stołek hehe, z patentami tak jest kto pierwszy ten lepszy, czy jakiś geniusz z forum ma już firmę kotlarską, bardzo wątpię. Ja z czystej ciekawości zbudowałem taki "palnik" w swoim GS i wbrew pozorom nie jest to zwykłe wstawienie płyty z szamotu. Stąd moje wnioski i ocena krzykaczy internetowych.

 

 

 

Mój drogi takie próby to robiłem lata temu zresztą już je opisywałem we wskazanym wątku i żadnych zasług sobie nie przypisuje jestem bardzo daleki od tego . To co napisałem powyżej wynika tylko i wyłącznie z szacunku do wszystkich osób również tych geniuszy  o których wspomniałeś  bo to w głównej mierze ich zasługa że ktoś potrzebujący rady zawsze może zajrzeć i poczytać o interesujących go zagadnieniach . 

 

Wyskoczyłeś jak Filip z konopi ze swoim małpowanym pomysłem nie znając zagadnień które poruszasz nie popierając ich niczym poza swoim ego .

Musisz jeszcze sporo  poczytać a dowiesz się że są ludzie na forum którzy sami projektowali tutaj kotły właśnie przy wydatnej pomocy "geniuszy" z tego forum  , są i tacy którzy tutaj zaczynali swoją przygodę z kotlarstwem a teraz produkują całkiem dobre konstrukcje nie mówiąc już o rozwiązaniach tu testowanych które trafiały do komercyjnych zakładów produkcyjnych .

Jeszcze dużo wody upłynie zanim Twoja wiedza wypłynie poza doświadczenia z jednym powielonym pomysłem . 

Więcej pokory życzę i przyjemnej lektury bo jest o czym poczytać a merytoryczne dyskusje są zawsze mile widziane .

 

Tak na marginesie to to o czym piszesz to zasada odwróconego górniaka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

Nie odpowiedziałeś na pytanie, gdzie ucieka ciepło z koksu, w byle jakim kotle ds ?

On chyba tak myślę nie miał na myśli że ciepło ucieka tylko raczej to że jak zostaje sam koks to cug powoli zanika i robi się bezruch ale mogę się mylić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. Planuje u siebie wykonać palnik, na początek myślałem o czymś prostym do wykonania i chciałbym zrobić u siebie palnik na wzór tego z kotła eko wery. Pytanie tylko czy uzyskam lepsze efekty palenia niż obecnie... posiadam kocioł firmy specstal 20kw. 

 

 

Witaj Kolego - dominik9393 – coś na wzór Wery powiadasz – nareszcie jakaś zmiana.

  1. Zacznij od wyczyszczenia komina.
  2. Sprawdź szczelność czopucha – w razie co – sylikon – albo na teraz polecam – namoczone bandaże z worków konopnych, jutowych lub bawełny – mokre – nasączone w szarym gipsie budowlanym i po owinięciu gipsem oklejone (tak trochę).  
  3. Płytę postaw przed opłomienkami dalej pod opłomienkami ( coś w kształcie litery obróconego Z – określ szacunkowo odległość do tylnej ścianki wymiennika - z wymiarów i przekroju zamieszczonego Eko-Wery – pionowo – z cegły szamotki 3 cm albo kup monolityczną płytę szamotową na allegro – sprzedają w dowolnych wymiarach.

- Płyta może stać na cegłach gdzieś tak na szerokość cegły (lepiej z odległościami w dół niż do góry – przekrój (szerokość X wysokość) – z resztą jak wypadnie – projekt jest rozwojowy – wszystko przed nami).

- Płyta musi być uszczelniona dookoła– sznur do kominków – do silikonów nie mam przekonania (nie próbowałem) – glina, glinka szamotowa, tłuste błoto (na początek będzie chyba najlepsza) – coś co zaraz nie odpadnie a da się wydłubać i to rozmontować bez rozbijania tego na kawałki.

W trzeciej nie opublikowanej innowacji – szamotkę uszczelniłem woda szklana z przesianym popiołem z kotła – jak na razie trzyma – polecam – wydłubać się tego raczej nie da.

Szamotka cegła aby dookoła - i w miejscach do cięć – sznur odpada – jest tak idealna, że bez docierania się licuje i zero szparek, czy szczelin – (miałem do czynienia z dwoma rodzajami – „ceramicznymi i papierzanymi” – jedne błyszczące, drugie matowe, minimalna różnica w wadze, jedne bardziej mięsiste drugie trochę mniej, te błyszczące trochę twardsze są – w ogniu stoją jednako.

Żadnej stali – chyba że z zapasem by miała gdzie się rozszerzać.

Spawania nie polecam – czort wie ile stali w ściankach zostało.

  1. Z resztą jak nie to pierwsza opłomienka od dołu musi być osłonięta cegłą szamotką – tak trochę więcej by płomień w nią nie walił bezpośrednio i aby się nie podgotowało w chłodnym kotle – może być z fazowana – ale mi się nie wydaje – z resztą pobaw się Kolego płomieniem świecy, zobacz jakie ma ugięcie.
  2. Dół i ścianki dookoła wyłożone szamotką szerokością na sztorc lub pochyło tak na równo z płytą – ale nie mam tego na oczach – z resztą jak wypadnie i tak za płytą wyjdą hektary wolnej i szkodliwej przestrzeni.
  3. Naj lepiej by było jak Kolega tajne radził, tylko jak to uszczelnić za tymi opłomienkami.          Dolniak z palnikiem Dyjkino Peti – cały płaszcz przedni miał cegłą wyłożony – od dołu do samej góry – coś pono ok. 4-5 cm prześwitu zostało.
  4. Całe palenisko dookoła obłożone szamotką 3 cm – na sztorc – minimum na wysokość cegły. Drzwiczki też ale to jak się okaże że tak trzeba.
  5. Precz z rusztem wodnym – raz Kolego się przekonaj – wszystko jedno jak – zamarzniesz a do rusztu wodnego nie wrócisz – kup (pierwsze wypalenie ułóż go do góry nogami – musi się wyżarzyć) albo zrób ze zbrojeniówki.

Sterowanie jak we wcześniejszym – pisałem.

W mojej ocenie masz Kolego zagwarantowane 40% porażki i 60% sukcesu. Cholera z tymi połomienkami z góry morze jednak palnik Dajkina Peti – z resztą na początem porozglądaj się trochę zacznij od Palnik Do Spalania Dymu - Strona 15 i 18.

Do tego gdzieś widziałem już ten kocioł poddawany innowacji - może u kolegów na forum z muratora – ekonomiczne spalanie węgla – a może na info-ogrzewanie – na pewno gdzieś.

Jeśli chodzi o ekonomiczne spalanie węgla – same +, to że nie dopalisz na początku Kolego dymu, to pryszcz – zarabiasz na spalonym dymie, mniej nie dopalonego opału w popiele, nie czepi się Ciebie straż miejska i policja, że palisz śmieci, wrogowie sąsiedzi przestaną Cię zemścić jak zobaczą, że dym nie opuszcza połaci Twojego dachu.

To tak na marginesie – między smołą a sadzą jest zasadnicza różnica jak Ci smoła przestanie narastać a sadza zacznie się pokazywać będziesz w tedy w 4 klasie a my atakujemy 5 klasę.

 Pieniądze, ekologia, spokój i wygoda.

Acz podaj choć jeden (–) jakiejkolwiek innowacji kociołka którą zrobisz – nie zapomnij opisać tu na stronie swych dokonań – nic nie ma za darmo – chyba nie chcesz by samsu Cię z Towarzystwem po wsze czasy Cię opluwał i przeklinał.

Na zakończenie – co wypadnie – rozejrzyj się Kolego za zawirowaczami spalin – wchodzisz na pułap 1000-stopni C, więc może lepiej w wymiennik niż w komin.  

Tak ja to widzę i tak polecam – co Koledzy i Kamraci Wy na to.

Ps. Mamy do pogadania ale inny czasem.

Może w ten sposób to róbmy - czy jakoś tak - będzie widać co na temat a gdzie Koledzy i Kamraci biją pianę. Po co i co komu do naszych branżowych problemów.

Samsu pozdrawia serdecznie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

samsu dobrze by było jak byś te zdjęcia wrzucił jeszcze raz .

Witam serdecznie.

Na wstępie - prezentację to i Ty Kamracie możesz zrobić i władować ją w yutuba. Jak pójdzie - zysk zostanie u Ciebie.

Ja ma co innego na głowie.

Mrozy mamy. Po raz drugi przebudowałem komorę paleniskową. Paleniska nie mam. Z tego ruszcika co był + z foty 72 - kawałek - reszta zaślepiona cegłami - nie wyrabiam się z czasopalnością po mimo tego, że koksem się ratuję.

Głowicę poskładałem na prędce - tak co bądź - coś działa ale jakoś szarpie płomieniem. Kocioł stracił cug - w czasie czyszczenia komina okazało się, że jest mokry - muszę sprawdzić czopuch i wyczystki.

Tak, że wybacz wodzu - Pan Buczek polecił zwierzakom ustawić się w kolejce - dając im do wyboru - po urodę lub mądrość. Żaba jak dotarła stanęła po środku - zaczęła się drapać po łepetynie i rzecze sama do siebie - no kurna to gdzie ja mam stanąć przeca się nie rozedrę.   

Samsu pozdrawia serdecznie.

post-77047-0-69792200-1520174590_thumb.jpg

post-77047-0-49721000-1520174599_thumb.jpg

post-77047-0-81107300-1520174611_thumb.jpg

post-77047-0-58398300-1520174631_thumb.jpg

post-77047-0-94082000-1520174645_thumb.jpg

post-77047-0-57583100-1520174656_thumb.jpg

post-77047-0-60187400-1520174668_thumb.jpg

post-77047-0-01112200-1520174681_thumb.jpg

post-77047-0-36313000-1520174741_thumb.jpg

post-77047-0-76556800-1520174751_thumb.jpg

post-77047-0-65001000-1520174764_thumb.jpg

post-77047-0-02405400-1520174796_thumb.jpg

post-77047-0-27031400-1520174809_thumb.jpg

post-77047-0-13500800-1520174826_thumb.jpg

post-77047-0-71689000-1520174841_thumb.jpg

post-77047-0-06699400-1520174861_thumb.jpg

post-77047-0-75537900-1520174877_thumb.jpg

post-77047-0-51625600-1520174897_thumb.jpg

post-77047-0-47113600-1520174912_thumb.jpg

post-77047-0-28390200-1520174937_thumb.jpg

post-77047-0-26580500-1520174976_thumb.jpg

post-77047-0-56214400-1520174999_thumb.jpg

post-77047-0-20801000-1520175017_thumb.jpg

post-77047-0-70344300-1520175035_thumb.jpg

post-77047-0-81184200-1520175056_thumb.jpg

post-77047-0-94708100-1520175077_thumb.jpg

post-77047-0-58039300-1520175088_thumb.jpg

post-77047-0-65974800-1520175104_thumb.jpg

post-77047-0-84354900-1520175117_thumb.jpg

post-77047-0-73091700-1520175150_thumb.jpg

post-77047-0-97436100-1520175169_thumb.jpg

post-77047-0-33646300-1520175190_thumb.jpg

post-77047-0-66165200-1520175205_thumb.jpg

post-77047-0-89806900-1520175243_thumb.jpg

post-77047-0-15674200-1520175259_thumb.jpg

post-77047-0-03626400-1520175270_thumb.jpg

post-77047-0-84428300-1520175289_thumb.jpg

post-77047-0-54417200-1520175303_thumb.jpg

post-77047-0-69146100-1520175326_thumb.jpg

post-77047-0-35758300-1520175340_thumb.jpg

post-77047-0-78908300-1520175363_thumb.jpg

post-77047-0-39105800-1520175397_thumb.jpg

post-77047-0-76128100-1520175412_thumb.jpg

post-77047-0-55958300-1520175429_thumb.jpg

post-77047-0-78717100-1520175448_thumb.jpg

post-77047-0-84677400-1520175470_thumb.jpg

post-77047-0-32944500-1520175492_thumb.jpg

post-77047-0-09065000-1520175506_thumb.jpg

post-77047-0-25443800-1520175524_thumb.jpg

post-77047-0-73090400-1520175548_thumb.jpg

post-77047-0-65292300-1520175561_thumb.jpg

post-77047-0-83171200-1520175575_thumb.jpg

post-77047-0-13446300-1520175588_thumb.jpg

post-77047-0-15958800-1520175603_thumb.jpg

post-77047-0-69270100-1520175631_thumb.jpg

post-77047-0-01341900-1520175656_thumb.jpg

post-77047-0-43037500-1520175682_thumb.jpg

post-77047-0-34390000-1520175701_thumb.jpg

post-77047-0-03690500-1520175735_thumb.jpg

post-77047-0-66032800-1520175747_thumb.jpg

post-77047-0-08538600-1520175762_thumb.jpg

post-77047-0-28997600-1520175779_thumb.jpg

post-77047-0-78097500-1520175797_thumb.jpg

post-77047-0-52164900-1520175827_thumb.jpg

post-77047-0-63514300-1520175853_thumb.jpg

post-77047-0-67066800-1520175877_thumb.jpg

post-77047-0-95167400-1520175908_thumb.jpg

post-77047-0-15350300-1520175934_thumb.jpg

post-77047-0-74357800-1520175958_thumb.jpg

post-77047-0-95715100-1520175976_thumb.jpg

post-77047-0-60380800-1520175996_thumb.jpg

post-77047-0-50758100-1520176033_thumb.jpg

post-77047-0-71479300-1520176053_thumb.jpg

post-77047-0-95106700-1520176071_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.