Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Niedziałająca Dmuchawa Przy Pełnym Naładowaniu Pieca Akumulacyjnego, Zdemontowany Ogranicznik Temperatury Wentylatora


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie :)

 

wracam do Was z kolejnym problemem,

Poprzedni teoretycznie rozwiązany (link do wcześniejszych perypetii https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/22459-piec-akumulacyjny-dynamiczny-dodatkowo-ci%C4%85gnie-pr%C4%85d-w-i-taryfie-ha%C5%82a%C5%9Bliwa-dmuchawa-bgor%C4%85ca-obudowa/  )

 

Wracając do problemu.

Od poniedziałku dmuchawa pieca nie załącza(ła), tj rano od godz 6, pomimo że ścienny regulator temperatury włączał się, sygnalizował załączony wentylator a dmuchawa zachowywała się jakby nie było zasilania. Piec gorący a w domu zimno, Zadzwoniłam do serwisanta z problemem, Pokombinowałam co się da, i po ok 3-4 godz, po zabawie na regulatorze temp "dzień/noc" zaskoczyła, więc człowieka odwołałam. Działałą poprawnie do późnych godzin wieczornych. Wczoraj problem znów się pojawił, słyszałam jak o 6 rano włączył się "pyk" na regulatorze i ruszyła dmuchawa, która stanęła sama po ok 4 minutach, natomiast w termoregulatorze nadal teoretycznie działała, Zachowała się tak jak jej zabrakło zasilania. po 3-4 godz znów udało mi się ją uruchomić, zatem podejrzewałam że coś ją wyłącza niezależnie od regulatora na ścianie. Znów zadzwoniłam do serwisanta, że problem nadal występuje. Przysłał mi młodego technika, kumaty człowiek, który obejrzał termoregulator ścienny, odkręcił bok pieca (tam gdzie są te wszystkie kable i inne cuda ;), oglądał, obejrzał też wloty dmuchawy, i stwierdził że to ogranicznik temperatury wentylatora ją wyłącza, być może jest tam za ciepło, więc go wymontował mając nadzieję że problem zniknie. Gdyby coś, to mam dzwonić.

 

Teraz moje pytanie, czy wymontowanie tego jest bezpieczne? Nie spowoduje jakiegoś przegrzania, zwarcia, pożaru? Mówił że nie ale ja wolę sie dodatkowo upewnić bo trochę panikuję, z prądem nie ma żartów ;).

Ładowanie pieca sterowane zegarem ze stycznikiem, maks 8h plus ew doładowanie w ciągu dnia na 2h tylko gdy temp odczuwalna na zew wynosi minus 9 stC. Nie doładowuję cały czas w dzień, ponieważ Polenergia zabrała 2h w ciągu dnia z nocnej taryfy a dołożyła jedną godz wieczorem, tj 21-6, a że piec "ustawiony" na 8+2 to tak zostawiłam, zazwyczaj wystarcza te 8h ładowania, te 2 h zostawiłam sobie awaryjnie,na silne mrozy, szkoda mi pieniędzy aby cały czas dokładać po 8kWh na dziennej strefie. Ogólnie nie ma możliwości aby przeładował się, tj ładował dłużej niż jest zaprogramowany, ale to teoria ponieważ zapomniałam poprosić tego młodego człowieka aby przy okazji sprawdził schemat podłączenia. Więc zastanawiam się czy zdemontowanie tego ogranicznika nie narobi jakiś kłopotów.

 

Pytanie drugie, co mogło się stać, że doszło do takiej sytuacji? Przegrzewa się? Uszkodzona izolacja?

Jakiś tydzień temu zauważyłam że w nocy, gdy jest bardzo ciemno, to dmuchawa, albo blachy w środku świecą się jasnym żółto-pomarańczowym "światłem", coś jak 'radiacja' ;). Nie kojarzę aby wcześniej było coś takiego, co prawda rzadko chodzę po ciemku w mieszkaniu, i być może tego nie widziałam, ale kilka dni temu rzuciło mi się od razu w oczy i jak opętana zerkam co noc. Oczywiście powiedziałam o tym zarówno gdy telefonowałam jak i dzisiaj, nie było pomysłu, a że piec był gorący, to nie da się w nim grzebać. Niestety latem nie zrobiłam przeglądu, ponieważ musiałam się co nie co dogrzewać, zimne lato, plus stary budynek, to bez ogrzewania pojawia się wilgoć, zatem aby temu zapobiec, ustawiałam go na 2 godz na "1", w domu utrzymałam temp 22stC i suche powietrze..Jesienią grzanie na "1" przez 8 h było nieskuteczne, więc grzałam na "3" przez 2-4 godz, było dużo cieplej plus mniejsze zużycie prądu. Od końca listopada do teraz grzeje 8h na "3" plus na noc dostawiam grzejnik olejny, inaczej piec się załącza w nocy, i większość wydmucha, potem jest letni. W ten sposób mam ciepło praktycznie cały czas, a piec dmucha tylko w dzień. Wszystko było ok, aż tu nagle... Czy coś zepsułam takim sposobem grzania? Grzebać w bebechach będzie można jak piec będzie zimny, czyli pewnie dopiero latem, chyba że sytuacja będzie poważna, to będę musiała inaczej pokombinować z dwoma konwektorami na 3 dni, by wystudzić akumulacyjny i jednocześnie nie zamarznąć ;)

 

Na ten moment stresuje mnie ten ogranicznik i to "świecenie" nocą, po prostu boję się że dojdzie do jakiegoś pożaru.

Jakieś pomysły? Dziękuję za przebrniecie przez ten długi post, pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten młody człowiek oglądał dmuchawę, bez wymontowywania jej. Ogólnie ona działała tylko nie kilka godz od załadowania pieca, czyli dopiero jak nieco ostygł (ok 3-4 godz od skończenia ładowania). Po zdemontowaniu tego ogranicznika działa normalnie, więc gdyby ją coś zblokowało tj kurz czy sierść kota, to by dalej wariowała. Najwyraźniej jest tam za ciepło, stąd dmuchawa się wyłączała, tj ten ogranicznik, ale dlaczego jest tam za ciepło skoro do tej pory tego nie było? Izolacja padła? I cały czas martwię się czy to może być bez tego ogranicznika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instrukcja do tego pieca jest w necie, w instrukcji są podane minimalne odległości od ścian i innych przegród - może piec stoi po prostu za blisko od ściany i nie ma prawidłowego przepływu powietrza w piecu.

Na wlocie do pieca teoretycznie powinny być filtry, nie wiem czy są w tym piecu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam instrukcję i w pdf i papierową (była dołączona do pieca),

Piec stoi ok 20cm od ściany albo i więcej, na nóżkach dodatkowych dokupionych do pieca z tej samej firmy, boki (prawy ma ok 60-70cm do ściany, lewy ok dwa metry do ściany, góra jakieś 30cm do parapetu, który nie zakrywa pieca. Przód niczym nie zastawiony. W pobliżu stoi drapak kota, praktycznie ażurowa konstrukcja, która też go nie zastawia. Podłoga pod piecem jest niemal lodowata, ogólnie bardzo zimną podłogę mam zimą (12-18stC zależy od miejsca a pod samym piecem zdecydowanie mniej), więc gdy temperatura spada poniżej zera to powietrze z wylotu nie dmucha 'do przodu' jak zawsze a bardziej 'w górę ucieka' ;) i piec bardzo szybko stygnie. Tak jest od samego początku.

Wlot do powietrza ma tzw sitko przeciw kurzowe (drobna metalowa siatka za kratką zabezpieczającą wlot powietrza), które odkurzam średnio co 2 tyg, czasem częściej, regularnie oglądam, bo kot gubi sierść a ona lata po całym mieszkaniu, dodatkowo w mieszkaniu okropnie się kurzy. Wiadomo sitko wszystkiego nie wyłapie, więc na pewno tam coś wlatuje, cudu nie ma, dlatego zgodnie z instrukcją odkręcam kratkę wlotu i wylotu, dokładnie odkurzam je oraz te szpary delikatną siłą ssania nie wkładając nic do środka. Tam zawsze zbierają się drobniuteńkie okruchy z cegieł, które przy okazji się pozbywam. Może faktycznie się coś zatkało bardziej, pomimo że kilka dni wcześniej odkurzałam. Gdyby było tam mocno zasyfione to człowiek, który oglądał piec i dmuchawę by powiedział że może to jest przyczyna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

Co do blokowania działania dmuchawy ze względu na wysoką temperaturę jeżeli byłoby coś takiego zamontowanie byłoby to opisane w instrukcji.

Według mnie blokowanie dmuchawy z powodu wysokiej temperatury może miejsce ale nie z powodu jakiś zabezpieczeń ale z powodu defektu. Coś musi blokować po rozgrzaniu ten element.

 

Jak dobrze przesledziłem wątki posiadasz piec AEG WSP 4010 ?

To jeżeli chodzi o wydmuch powietrza nie wylatuje ono na wprost tylko właśnie lekko do góry gdyż tak są uformowane żeberka na wylocie ;)

 

Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest informacja serwisowa i w instrukcji użytkowania nie musi być podawana . Kiedyś remontowałem podobne piece akumulacyjne ale nie miały tylu zabezpieczeń co aktualnie . W modelu który podałeś jest zabezpieczenie przed nadmierną temperaturą w wylocie powietrza . To zabezpieczenie powinno zadziałać jeżeli piec jest przegrzany a wydajność wentylatora nie jest w stanie utrzymać bezpiecznej temperatury na wylocie . Prawdopodobnie zmalał przepływ powietrza w samym piecu na wskutek złej pracy dmuchawy ( zabrudzone łopatki wentylatora odśrodkowego lub przytkane kanały nadmuchu ) . Generalnie zbyt powolny  przepływ powietrza przez wymiennik stąd za duża temperatura na wylocie i zabezpieczenie wyłącza dmuchawę . 

 

Lekka czerwona poświata pojawia się podczas ładowania pieca ( to świecą grzałki ) . W przypadku jednoczesnego ładowania i pracy wentylatora intensywność świecenia powinna zmaleć lub całkiem zniknąć w zależności od wydajności wentylatora . 

 

Instalator zrobił głupotę i poszedł na skróty . Wymontował zabezpieczenie a nie usunął przyczyny . Wentylator można zdemontować i na gorącym piecu a prawdopodobnie wystarczy go wyczyścić a jak nie to wymienić . To zabezpieczenie które wymontował  ma nie dopuścić do poparzenia użytkownika gorącym powietrzem .

 

Jeżeli w domu jest futrzak to prawdopodobnie wentylator jest zanieczyszczony sierścią albo na łopatkach jest twarda skorupa z kurzu i wilgoci a ona również zmienia wydajność wentylatora . 

Pozdrawiam 

Jeszcze jedna uwaga . Pracę regulatora temperatury pomieszczenia również można sprawdzić na gorącym piecu . 

 

Co do stygnięcia pieca to wynika to z odbioru ciepła przez pomieszczenie . Jeżeli zbyt szybko stygnie i nie jest w stanie utrzymać temperatury w przyjętych granicach to prawdopodobnie został dobrany za mały model w stosunku do czasu nagrzewania w drugiej taryfie i zapotrzebowania na ciepło pomieszczenia . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak doczytałem w instrukcji,że jest ogranicznik temperatury miedzy innymi na wylocie z tym że ten na wylocie jak zablokuje wentylator to odblokować trzeba go ręcznie (wcisnąć przycisk) więc jak on raz zablokuje to wentylator sam nie powinien ruszyć.

 

Jedno jeszcze przychodzi mi na myśl z tą nadmierną temperaturą na wylocie otóż może zblokowane są klapy które mają za zadanie zmieszać gorące powietrze z pieca z powietrzem z pomieszczenia, aby temperatura na wylocie nie przekraczała maksymalnej.

 

Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej to również może być przyczyną (brak mieszania powietrza ) Podejrzewam że podstawowy przegląd serwisowy powinien wystarczyć . Idzie ku ciepłemu więc można działać . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.