Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Mpm Czy Coś Innego


hamis

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam starego Dakona z 2010 roku, ktory na tabliczce ma jeszcze 2. klasę. Później był Dakon F w 3. klasie. Ten niby jest w 4., ale spełnia wymagania Ecodesign. Do węgla bardzo dobry, drewno z dokładaniem co 3 godziny też przerabiałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie sam do końca nie wiem czym palić. W obecnym kotle GS tylko węgiel, bo drewno wypala się w godzinę. Drewna mam zapas na jakieś 3 lata a i dostęp do niego mam nienajgorszy, tylko ciezko z miejscem na składowanie.

Jednak wiadomo, że na noc ciężko palić drewnem, żeby rano nie trzeba było rozpalać na nowo (czy się mylę?).

Z węglem jest jeszcze ten problem, że na składach w okolicy za żadne skarby się nie dowiem z jakiej kopalni jest węgiel i jaki to typ. Dla nich typ to orzech :D Kupowanie węgla jest więc testowo po dwa worki z każdego i potem ewentualnie trochę więcej. A i tak nie ma pewności, że za drugim razem będzie to ten sam węgiel co testowy...

 

To dopiero mój drugi sezon palenia w kotle, więc zbieram doświadczenie :)

 

Kalvis jednak cenowo za drogi. Żona jak słyszy o 4tys na kocioł to chce mnie zabić. Ale ona do kotłowni nie schodzi ;p

 

Dodatkowo trzyma mnie jeszcze kwestia komina. Trójnik do wkładu mam dosyć nisko, dół na bodajże 88cm, a sporo kotłów ma wyżej czopuch. MPM ma akurat na tej wysokości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie na temat Hefa 18kw? Do węgla niby ok, ale do drewna chyba kiepsko, skoro nie ma nic szamotu...

 

W temacie o MPMie kilka osób pisało, że mocno wadliwy - urywająca się rączka od rusztowania, wyginające się ruszta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hef ma małą komorę zasypową i  do drewna lipa, kup zębca KWKD, zrobisz mały tunning który kosztuje 50 zł i masz super kocioł na drewno, zrębki, trociny oraz węgiel, lub mix tych paliw, zero dymu, zero smoły a z miarkownikiem jest wręcz bezobsługowy i bezproblemowy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale żeś się rozpisał....... super argumenty, nie umiałeś go obsługiwać czy co? Większość kotłów do drewna się średnio nadaje niestety, a do DWKD jak się zapakuje szamot to można spalać nawet mokre liście i piec suchy. Zawsze trzeba niestety iść na jakiś kompromis, bo jak widać po tematach na forum, to nie ma kotłów idealnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to niby tylko zwykłe zasypowce. A co dopiero podajniki...

Gdyby można było kupić porządny podajnik do powiedzmy 6tys to bym się nie zastanawiał. Teoretycznie drewno spali się nawet w mialowcu (większość znajomych tak pali) ale z jakim efektem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest możliwość dołożenia szamotu. A jak PW?

Nie chodzi o to aby kocioł był suchy, ale o to, żeby spalić drewno efektywnie i wygodnie. I odebrać ciepło skutecznie.

A tu się kłaniają kotły hg, z buforem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

No to pakuj porządny palnik peletowy do swojego starego kotła lub kup za flaszkę jakiś przewymiarowany i zakładasz palnik peletowy obrotowy np kipi i podobno święty spokój , a pelet kupisz już za 200 zł z łusek słonecznika warunek ponad 20 ton ale po 350 za tonę normalnie na tony kupisz no i przy okazji normalnie spalasz swoje drewno aż ci się skończy bo palniik działa podobnie jak komputer z nadmuchem paląc czym innym niż pelet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu się kłaniają kotły hg, z buforem.

Oczywiście, kocioł zagazowujący + bufor + osprzęt jest super do drewna, ale to koszt przynajmniej 10 tys. zł, a kol. hamis tyle wydać nie chce.

 

Osobiście wolałbym KWKD 22 KW + szmot za 50 zł i jest kocioł w którym o wiele bardziej efektywnie spali się praktycznie każdy opał bezproblemowo niż np . takim MPM.

 

W okresach przejściowych spalam głównie drewno (przepalam), przy obecnych temp. zużywam ok 8kg węgla na dobę i reszta to drewno.

 

Przy obecnym palniku kocioł bezproblemowo "chodzi" na :

 

- węglu orzech II (Silesia)

- suchej sośnie

- mokrej sośnie

- suchych trocinach

- mokrych trocinach

- pyle drzewnym (wilgotnym)

- miale z trocinami ( pół na pół)

- mokrych liściach

 

Co kol. hamis wybierze to z tym się będzie bujał, a czy będzie się umiał dogadać z kotłem który kupi to już od niego zależy ;)

 

A i w zębcu cię nic nie urywa, wygina czy łamie, smoła też nie zakleja drzwiczek i co ważne ruszt ruchomy działa jak należy chociaż spalam drewno głównie rozbiórkowe z gwoździami, śrubami, zawiasami, blachami i innymi metalowymi wynalazkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Zębiec ma jakiś dziwny przekrój, kompletnie inny niż większość DSów. Nawet nie wiem gdzie miałbym tam szamot wstawić...

Poza tym jest za wysoki do mojego komina (za wysoko czopuch) - musiałbym komin przebudowywać...

 

Konkretne pytanie: czy do jakiegokolwiek DSa (nie HG) da się naładować drewna (drewna z węglem) na noc, żeby rano nie trzeba było ponownie rozpalać?

Bo jeśli nie to pewnie stanie na kotle węglowym, w którym sporadycznie będzie spalane drewno. Albo kupię jakiegoś śmieciucha 20kw i on łyknie wszystko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zapakować do KWKD szmot to możesz zobaczyć tutaj : https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/9891-wszystko-o-kwkd-15kw/page-20.

 

Jak faktycznie problemem jest podłączenie na odpowiedniej wysokości do komina, to kup górniaka z odpowiednio umiejscowionym czopuchem, pal drewnem od góry tak jak to robi od lat kol. Kazik, albo węglem tez od góry, albo rób przekładkę czyli wegiel/drewno/węgiel/drewno itp. i rozpalaj oczywiście od góry, ta opcja będzie prostsza dla ciebie i tańsza i ogarniesz to szybciutko.

Nie zapomnij na koniec o miarkowniku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

Mnie górniak naładowany drewnem pali ok 4 godziny pewnie drugi załadunek trwałby znacznie dłużej bo sama podłogówka nagrzewa się 2 godz i potrzebuje ogromne ilości energi potem tylko podtrzymanie , paliłem od góry ale drewno to stare spruchniałe podłogi krokwie łaty z dachu wszystko stare , myślę że dobre drewno dłużej chyba się pali ale nie miałem , górniak panowie nie jest taki zły jak go malują no chyba że są jakieś gorsze od defro optima komfort

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zapakować do KWKD szmot to możesz zobaczyć tutaj : https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/9891-wszystko-o-kwkd-15kw/page-20.

 

Jak faktycznie problemem jest podłączenie na odpowiedniej wysokości do komina, to kup górniaka z odpowiednio umiejscowionym czopuchem, pal drewnem od góry tak jak to robi od lat kol. Kazik, albo węglem tez od góry, albo rób przekładkę czyli wegiel/drewno/węgiel/drewno itp. i rozpalaj oczywiście od góry, ta opcja będzie prostsza dla ciebie i tańsza i ogarniesz to szybciutko.

Nie zapomnij na koniec o miarkowniku

 

Obecnie palę właśnie węglem od góry w kotle miałowym na miarkowniku (węgiel orzech). Drewnem też paliłem ale stałopalność 1-1,5h... Dymu zero...

 

Kocioł DS interesuje mnie tylko dlatego, że można do niego bez problemu dorzucać, a górniaka muszę obecnie rozpalać 2 razy dziennie. Przy mrozach nawet 3. A jak żona sama jest w domu to sobie nie rozpali. Do DSa dałaby radę dorzucić.

 

Chyba jednak stanie na tym nieszczęsnym MPMie, choć jeszcze ze sobą walczę. Nie mogę też wstawić bardzo wysokiego kotła, bo kotłownia ma raptem 1,9m...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do MPM-a wrzucisz węgiel i drewno,możesz to pomieszać,możesz spalać oddzielnie.Na pewno zasyp węgla wystarczy,by Twoja żona nie musiała tam zaglądać do Twojego powrotu z pracy.Tylko nie przeginaj z mocą jeżeli nie masz w planach dołożenie bufora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.