Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Nieużywany Piec Z Podajnikiem Podczas Lata - Cieknie Woda Z Rdzą


RadzioRadman

Rekomendowane odpowiedzi

Witam was ponownie, teraz podczas sezonu letniego nie palę w piecu i zauważyłem że z czopucha kapie woda z rdzą ( przynajmniej tak mi się wydaje że to rdza ). Jak otworze piec to na bokach i na drzwiczkach też są krople wody z rdzą , wiecie może jak się tego pozbyć albo co się dzieje. Pozdrawiam dzięki za odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Otwarcie drzwiczek w kotle pomaga, ale jak już skropliny ciekną po ściankach to mimo że panują upały, ja bym delikatne przepalił żeby osuszyć wnętrze kotła. Jeśli sytuacja będzie się powtarzać, też niestety trzeba przepalić.Jeśli zaniedbasz ten problem to po kilku latach oddasz kocioł na złom.Gdy kocioł po przepaleniu jest suchy wewnątrz, otwórz wszystkie  drzwiczki kotła i okno żeby wyrównać temperaturę w kotłowni bo inaczej różnica temperatur powoduje skraplanie się wilgoci z powietrza na zimnych ściankach w kotle i problem powróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jest pytanie czy ostatnio nie padał deszcz w twojej okolicy i poprostu woda dostała się do komina i poprostu ściekła pościankach w dół. Piec na lato wg mnie powinien być jak najszczelniej zamknięty - czopuch również. A no dlatego żeby nie krążyło w nim powietrze i nie dostarczać świeżej dawki tlenu który powoduje korozję. Piec nie powinien się pocić ponieważ jest izolowany i różnicy temperatur na ściankach nie będzie. Z tym powietrzem jest jak z wymianą wody grzewczej - niezalceana z powodu dostarczania nowej dawki tlenu zawartego w H2O.

 

Konstrukcje stalowe szczenie się zaspawiuje aby do wewnątrz nie dostawał się tlen - brak tlenu = brak procesu korozji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście, nie wątpię że piec będzie rdzewiał nie wiadomo jak jednak zamknięcie pieca będzie na pewno lepsze dla pieca i na pewno mniej będzie się pocił (jeżeli wogóle się poci)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można zamknąć a do środka włożyć pochłaniacz wilgoci np. z Biedrony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim zasypowcu miałem takie zjawisko. Po sezonie letnim był problem żeby drzwiczki ruszyć, wszystko zardzewiałe. Obecnie w nowym piecu po zakończeniu grzania wyczyściłem go, pozamykalem szczelnie, zakleiłem wentylator folia i otworzyłem wyczystke w kominie aby nic nie wymuszało przepływu powietrza. Na sam koniec do środka wsadziłem osuszacz. Obecnie w piecu sucho i nic się nie dzieje.

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Jeśli kotłownia jest umiejscowiona w piwnicy poniżej gruntu to zazwyczaj zjawisko wykraplania występuje bo mamy sporą różnicę temperatur a i wilgoci wówczas nie brakuje w powietrzu.  Dlatego żeby  choć trochę wyrównać temperaturę i zmniejszyć wilgoć, potrzeba wietrzyć kocioł i kotłownię. Nie wiem czy to zjawisko ma miejsce w kotłach zamontowanych w pomieszczeniach powyżej gruntu na tzw. parterze. Metoda wietrzenia i otwierania kotła u mnie działa i polecam chociaż spróbować .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie metoda wietrzenia kotła w wilgotnej piwnicy oznacza wodę wypływająca z niego na posadzkę, oczywiście kondensat. Zamknięcie daje dobre efekty. 

Każdy może sobie sam sprawdzić co dla niego dobre, jak zostawi kocioł otwarty na dwa tygodnie a później zamknie i uszczelni np dmuchawę to może w ten sposób porównać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Jak już pociekło, to trzeba wysuszyć przepalając niestety, bo samo otwarcie drzwiczek nic nie pomoże. Gdy już kociołek będzie przepalony i suchy, wtedy należy otworzyć drzwiczki i okno aby był stały przepływ powietrza oraz w miarę jednakowa temp. z tą na zewnątrz. Tu niestety potrzeba dobrać jakiś sposób pod siebie.Każdy jest dobry byle by nie było kondensatu wewnątrz kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od temperatury. Ja mam w piwnicy obecnie 19stopni. Każde otwarcie okna przy temperaturze zewnętrznej 25-30stopni powoduje wykraplanie się wody min na kotle. Analogicznie jak wyciągnie się zimne piwko z lodówki w czasie upałów. Jeżeli w piwnicy temperatura jest porównywalna z zewnętrzną to można spokojnie wietrzyć.

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można to podsumować tak. Zimne powietrze jest w stanie pochłonąć mniej wilgoci niż ciepłe.

Idąc dalej, powietrze które się grzeje jest w stanie pochłonąć wilgoć a podczas chłodzenia wytrąca wilgoć.

Jak to się ma przy piecu latem.

Ciepłe powietrze o dużej wilgotności napotyka na zimne ścianki kotła i się chłodzi co prowadzi do wytrącenia wilgoć i pocenia się kotła. W takim przypadku staramy się ograniczyć przepływ ciepłego powietrza i zamykamy szczelnie kocioł.

Jeżeli mamy odwrotna sytuacje czyli na dworze 10 stopni a piwnica i kocioł 20 stopni. To zimne powietrze w piwnicy i w kotle nagrzewa się czyli suszy kocioł.

Także najlepiej w zależności od różnicy temperatur raz zamykać a raz otwierać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi , mam kocioł w piwnicy i był zamknięty , ale nie szczelnie, przez wentylator pewnie ciągło , zobaczę jak będzie  jak otworze wszystkie drzwiczki. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie sa dwa rozwiazania.

Pierwsze: zamknij szczelnie kociol, komin ALE spusc wode z kotla.

Drugi: otworz wszystkie drzwiczki kotla, zbiornika opalu. Po pewnym czasie wszystko zniknie.

Jesli zamkniesz drzwiczki kotla z woda w instalacji wszystko zacznie Ci kisnac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślałem o spuszczeniu wody ale obawiam sie ze zacznie rdzewieć od środka.

A jaki wpływ na proces rdzewienia ma to czy kocioł jest wyczyszczony czy nie?

Ostatni raz czyściłem go w połowie lutego i jest nieźle zarośnięty, nie wiem czy wyczyścić czy zostawić do jesieni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jacek61

Należy wyczyścić możliwie jak najlepiej bo jeżeli w kotle pojawi się woda to w tym kożuszku z sadzy, popiołu czy pod warstwami smoły (która często odchodzi od blachy) ma świetne miejsce by pozostać dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak u was, u mnie działa zamknięcie szczelne wyczyszczonego kotła zaobserwowałem że brak śladów rudej na ściankach. Pozostawienie zasyfionego kotła w środku to nie zbyt dobry pomysł, ewentualna wilgoć w połączeniu z pozostałościami tego syfu to korozja murowana. Wypuszczanie wody z kotła na lato to też nieporozumienie. Kolejne zalanie wody spowoduje dostanie się do środka nowej porcji tlenu, oraz odłożenie się kolejnej warstwy kamienia co sprzyja obniżeniu sprawności kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie sa dwa rozwiazania.

Pierwsze: zamknij szczelnie kociol, komin ALE spusc wode z kotla.

Drugi: otworz wszystkie drzwiczki kotla, zbiornika opalu. Po pewnym czasie wszystko zniknie.

Jesli zamkniesz drzwiczki kotla z woda w instalacji wszystko zacznie Ci kisnac.

Można prosić o wyjaśnienie w jakim celu spuścić tą wodę z kotła.

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaniepokojony tym tematem zmusiłem się do otwarcia kotła i wyczyszczenia. I muszę powiedziec że myślałem ze będzie gorzej :). Ogólnie śladów rdzy dość nie widzę, jedyne co zauważyłem to drzwiczki trochę ciężej się otwierają ale przesmarowałem. Wygarnąłem pól wiadra pyłu i odkurzyłem. Trzeba będzie obserwować. W kotłowni mam ok. 19-20C, bez wilgoci, 30cm poniżej poziomu parteru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.